Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

samemu na budowie?

 

Jak w temacie. Ktoś tak robił? Generalnie jest sporo postów na temat impregnacji więźby, jednak jestem ciekaw czy ktoś robił w ten sposób (dwuetapowo) i czy to ma w ogóle sens. Wiem że wszystko zależy od tartku, ale lepiej tylko zanurzeniowo, lepiej podwójnie (zanurzeniowo ii samemu), czy może tylko samemu? O ciśnieniowej impregnacji prosze nie pisać bo tartak w którym będę zamawiał nie oferuje takiej opcji :)

 

pozdrawiam

 

St.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96198-impregnacja-wi%C4%99%C5%BAby-zanurzeniowo-w-tartaku-a-nast%C4%99pnie/
Udostępnij na innych stronach

na pewno nalezy dobrze zabezpieczyć odcinki, które będą wystawać poza wnętrze dachu, tzn. mieć kontakt ze swiatłem i zmianami temperatury, wilgotności itp.

Części wewnetrzne, zabudowane - spotykałem tu różne szkoły, niektórzy nie robili nic.

u mnie więźba leżała na placu 3 tygodnie i padało więc zmyło ten barwnik od impregnacji

cieśle mówili że drewno jest zaimpregnowane tylko sam barwnik zmyło ale ja dla pewności jak już była zrobiona więźba - tydzień przed kładzeniem dachówki (więźba stała na dachu kolejny miesiąc i na nią padało) pomalowałem ją impregnatem wodnym (wałkiem na kiju) a elementy drewniane które będą odkryte pociągnąłem drewnochronem - mniej więcej tak to wyglądało

A po co po impregnacji zanurzeniowej w tartaku jeszcze na placu budowy zabezpieczać drewno ?? - przecież impregnacja zanurzeniowa / dobrze wykonana / jest najlepszym sposobem na zabezpieczenie drewna ??

 

Ja osobiście sam impregnowałem drewno na budowie - nie dowierzam tartakom - niestety - wolałem sam zabezpieczyć sobie drewno - 3 warstwy impregnatu - malowanie ręczne .

A po co po impregnacji zanurzeniowej w tartaku jeszcze na placu budowy zabezpieczać drewno ?? - przecież impregnacja zanurzeniowa / dobrze wykonana / jest najlepszym sposobem na zabezpieczenie drewna ??

 

no właśnie - dobrze wykonana ...

 

mokrego jeszcze w tartaku drewno nie da sie dobrze zaimpregnować zanurzeniowo - zresztą nie ma na to czasu żeby drewno poleżało sobie dłużej w wannie...

 

dodatkowo impregnacja "zanurzeniowa" często wygląda po prostu tak, że pan z opryskiwaczem spryskuje drewno... :evil:

 

tak poza tym, najlepsza jest impregnacja suchego drewna - ciśnieniowa

Nie no, jestem w lesie cały czas, nic dalej poza ławami się nie ruszyło. A więźbę chcę zamówić bo drewno drożeje non-stop. Będę zamawiał w Garbatce k/Kozienic w tartaku. No i właśnie nie wiem czy brać z impregnacją zanurzeniową czy białe i samemu się z tym babrać.

 

pozdro

 

St.

jak samemu coś zrobisz to masz gwarancję - ale na to trzeba czasu....

kwestia wyboru - ja będę zanurzeniowo impregnował, jak przeschnie drewno.

problem ze składami jest taki - że tną i przecierają mokre drewno - to ile tego impregnatu wejdzie ????

jak przeschnie - ale trzeba wystarczająco zabezpieczyć to wtedy warto zaimpregnować.

kiedyś się cięło drzewa tylko w zimę - teraz cały rok - mało gdzie są stosowane przekładki - mokre drewno się zaparza....

 

no właśnie - dobrze wykonana ...

 

mokrego jeszcze w tartaku drewno nie da sie dobrze zaimpregnować zanurzeniowo - zresztą nie ma na to czasu żeby drewno poleżało sobie dłużej w wannie...

 

dodatkowo impregnacja "zanurzeniowa" często wygląda po prostu tak, że pan z opryskiwaczem spryskuje drewno... :evil:

 

tak poza tym, najlepsza jest impregnacja suchego drewna - ciśnieniowa

 

No właśnie - to po co płacić za coś za co nie wiadomo jak jest wykonane ??

Od razu lepiej zrezygnować z impregnacji w tartaku i zrobić to samemu ...

Ja chciałem samemu impregnować w wykopanej w ziemi wannie wyłożonej folią ale w końcu zrezygnowałem, nie żałuję. Wziąłem drewno impregnowane zanurzeniowo w tartaku. Malowanie całej więźby jest moim zdaniem mało dokładne i za bardzo pracochłonne.
Czyli jednak sugerujecie samodzielne wykonanie zanurzenia tudzież malowania.

 

Jak tylko masz możliwości oraz czas to tak .

Ja impregnowałem sam i wcale tego nie żałuję - wręcz przeciwnie :lol:

My impegnowaliśmy całe drewo na budowę sami : więźbę i deski na deskowanie.

- więźba była kładziona na kozłach ( inaczej kręgosłup padnie od schylania )

cienko będziesz malować to nie pokryjesz dokładnie, a przy wiekszej ilości płynu pomyśl żeby pod takim drewnem ze złożonej folii budowlanej zrobić wanienkę i płyn który spadnie będzie jeszcze raz użyty

- deski - do nich wykopana była rynna taki dół , długi na 5m wysoki i szerki średnio po 60 cm. Dół został wyłożony folią budowlaną na trzy czy cztery raz. Boki wykopu musieliśmy wzmocnić dechami bo z czasem zaczęła osuwać się ziemia zwężając wannę. Z czasem nawet przy delikatnym wkładaniu zrobisz w folli dziurki . Wtedy my płyn przelaliśmy do wanny normalnej i wymienialiśmy folię na nową.

 

Generalnie różnica jest taka:

- malowanie min. 2x

- kąpanie 30-50 min. w zależności od użytego impregnatu

 

Kąpanie nam wyszło taniej, ale czasowo dłużej niż malowanie.

 

Impregnaty generalnie firmy TYTAN. ( koncentraty, gotowego płynu nie opłaca się kupować bo cenowo wychodzi zdzierstwo). Przy wyborze płynu trzeba uważać by w razie czego jak wybranego przez nas zabraknie w sklepie można było dolać innej firmy.

 

Cenowo wychodzi to samo co w tartaku, a do tego wiesz jak zostało naprawdę zaimpregnowane i jakiej było drewno jakości bo jak tartak doda dużo barwnika to jest problem jak dobre było drewno ( np: miało sinice czy było zagrzybiałe)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...