laureaci 03.02.2004 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2004 Murator nie odpowiedział do tej pory, Nikom też nie kwapi się do tego-ręka rękę myje.Poszukam inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
laureaci 04.02.2004 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2004 nadal nie odpisują a moja cierpliwość powoli się kończy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
loniu 04.02.2004 15:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2004 Jak to czytam to robi mi się niedobrze.....Współczuję ......... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 04.02.2004 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2004 Ależ to durnowate i smutne.Idea wszystkich konkursów - to nagradzanie jej uczestników i zwycięzców.A nagrody mają cieszyć i sprawiać radość i satysfakcję obdarowanym i obdarowującymNo to co jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
laureaci 04.02.2004 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2004 sprawa jest jasna: chodzi o wymianę - umowę i to niekoniecznie uczciwą - między tym, kto chce się zareklamować a tym, kto oferuje miejsce na tą reklamę. Odbiorca reklamy ma tylko za nią zapłacić.My już zapłaciliśmy podwójnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
laureaci 04.02.2004 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2004 obecnie sprawa wygląda tak, że nieme są dwa adresy internetowe w Nikomie i dwa odpowiednie w Muratorze. Przypadek? Może...Dlaczego te cztery adresy nadal są podawane na oficjalnych stronach obu firm? Czyżby kolejny dowód na olewanie Forumowiczów i klientów? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
laureaci 05.02.2004 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2004 wczoraj napisałam do Nikomu z ich własnej strony i po wciśnięciu klawisza "wyślij" otrzymałam komunikat" twoja poczta została wysłana bez problemów". Efekt był taki jak zwykle- cisza. Myślę, że firmy tej już NIE MA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrea 07.02.2004 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2004 GRANDA! Od marca zaoszczędzę "kilka" złotyych! Laureaci trzymajcie się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarosław T. 09.02.2004 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2004 Szanowni @laureaci, czy raczej Laureatko Ponieważ nie dopisuje Pani na PM ani na maila podaję swoje namiary w tym miejscu.Bardzo proszę o kontakt. Chciałbym raz na zawsze zakończyć ten spór. Znam już stanowisko firmy Nikom, chciałbym również poznać Pani wersje wydarzeń. Pozdrawiam serdecznie, Jarosław TatomirWydawnictwo MuratorDział Marketingu "BUDOWA"ul. Kamionkowska 45, 03-812 Warszawatel. (22) 590 52 74, faks (22) 590 52 81e-mail: [email protected] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 09.02.2004 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2004 Mam nadzieję, że i my poznamy stanowiska obydwu stron. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pagin 09.02.2004 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2004 Witam, Watek ten pojawil sie w sierpniu 2003, sama sprawa zapewne wczesniej, a przedstawiciel Muratora w lutym 2004 twierdzi ze nie zna wersji wydarzen jednej ze stron . Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarosław T. 09.02.2004 13:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2004 Witam Wszystkich, Bezpośrednia zainteresowana otrzymała już wyjaśnienia i mam nadzieję, że będzie usatysfakcjonowana. Większość z Was zapewne również oczekuje komentarza. Śpieszę zatem z wyjaśnieniami. To, że tak długo trwało projektowanie zestawu nie jest niczyją winą. Nie można było zlecić montażu bez akceptacji klienta, a klient nie podpisał żadnego projektu przez 10 miesięcy. Nie widzę tu złej woli, ani żadnego zaniedbania ze strony NIKOM-u. Natomiast to co działo się później, czyli przekładanie kolejnych terminów transportu, braki w dostawie i zniszczenie mebli, a przede wszystkim brak reakcji na reklamację klientki są niedopouszczalne i nie podlagają żadnej dyskusji. Po rozmowie z Dyrektorką NIKOM-u uzyskałem obietnicę, że jeszcze w tym tygodniu ich serwisant odwiedzi naszych @laureatów. Wszystkie uszkodzenia zostaną bezdyskusyjnie i natychmiast naprawione, a braki uzupełnione. Chciałbym też obalić argument, że w Muratorze rządzi wyłącznie komercja i z Czytelnikami nikt się nie liczy. Od ponad 20 lat dabamy o zarówno o jakość merytoryczną pisma jak i o najwyższy poziom promocji. To właśnie Czytelnik jest dla nas najważniejszym Partnerem i jednocześnie Jurorem. Dotychczasowa współpraca z NIKOM-em układała się bez zastrzeżeń. Firma bardzo często bierze udział w konkursach, nie tylko w Muratorze, ale i w innych tytułach Wydawnictwa. Cała ta przykra przygoda jest nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności. W tym samym czasie i w Muratorze i w NIKOMI-e odeszły osoby które zajmowały się sprawą. Dlatego listy klientki nie trafiały tam gdzie powinny. Oczywiście nie jest to żadne wytłumaczenie i nie próbujemy zrzucać odpowiedzialności na nieobecnych. Chciałbym publicznie przeprosić za niedogodności i nerwy oraz zapewnić że cała sprawa zostanie zamknięta najszybciej jak to możliwe, a wszystkie szkody naprawione. Mimo wszystko mam nadzieję, że nagroda będzie dobrze służyć, a nasze potknięcie zostanie wybaczone i zapomniane. Pozdrawiam serdecznie, Jarosław Tatomir Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 09.02.2004 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2004 Czyli wiemy już więcej....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarosław T. 09.02.2004 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2004 na prośbę Pani Dyrektor z NIKOM-u wklejam jej list do Was: Serdecznie witam wszystkich forumowiczów i przykro, że w większości nie sympatyków Nikom. Chciałabym wyjaśnić kilka spraw związanych z zaistniałą sytuacją dotyczącą konkursu. Informację o FORUM otrzymałam dopiero w piątek i to na koniec dnia od Pana z Muratora, dlatego też dopiero dzisiaj mogę wyrazić swoje odczucia dotyczące wydanych przez Państwa opinii o NIKOM . Moi drodzy nie osądza się ani osoby, ani firmy po jednej sprawie. Zawsze kij ma dwa końce i przykro, że życzycie dla Nikom tego co może być najgorsze itp., a jeżeli życzenia są niesprawiedliwe...? Wybaczam Wam to, bo być może w życiu spotkały Was tylko przyjemności i nikt Was niesprawiedliwie nie oczerniał. Cieszę się, ze były inne głosy i tu przemawia rozsądek, za co Wam serdecznie dziękuję. Macie rację i pamiętajcie Nikom zawsze jest z Klientem i tylko dlatego istnieje 30 lat. Szanowna Laureatko ubolewam, ze nie zadzwoniła Pani do firmy i nie poprosiła o rozmowę z Szefem. Fakt, nie popisała się nasza Pani A. S., gdyż chcąc rozwiązać sprawę sama - nie przekazała informacji do mnie, nad czym ubolewam . Pani A.S. już nie pracuje w Nikom, ale to nie znaczy, że firma ją zwolniła. Pani A.S. zakłada nowe studio i będzie sprzedawała nasze meble, czyli – gdyby miała więcej takich problemów nie podjęła by na pewno ryzyka współpracy z Nikom. To, że długo nagroda była Pani przekazywana, leży również po Pani stronie. Projektanci pracowali z Panią, tylko, że ich propozycje nie odpowiadały i dopiero w sierpniu zdecydowała się Pani na kuchnię bez przeróbek . Jeżeli jeszcze nie jest zamontowana i potrzebuje Pani pomocy proszę o telefon, lub e-mail, chętnie pomogę. Znam nasze kuchnie jak własną kieszeń. Dla zainteresowanych mogę wysłać fotografię, jak ta kuchnia wyglądała na ekspozycji. Była piękna i jest to prawdziwy lity dąb. Uwaga: wypowiedź Pani o nieczystym piekarniku jest słuszna. Technolog sprawdzał jakość mebli, a nie sprzętu. Piekarnik na ekspozycji był podłączony, ale tylko w celu oświetlenia podczas fotografowania i faktycznie wkładano tam kurczaka z rożna, aby było widać, że jest upieczony. Na pewno nie był pieczony w tym piekarniku, ale bardzo prawdopodobne, że też nie umyty, za co prepraszam. Sama nie wiem, jak postąpiłabym z taką wygraną, gdyż niestety nigdy nic nie wygrałam. Odnośnie zgłoszenia do Pani Aliny informacji o uwagach dotyczących mebli chcę bardzo Panią przeprosić, że Nikom tym razem nie zareagował. Nie ma tu żadnego tłumaczenia z naszej strony i dlatego sprawą zajmę się osobiście i doprowadzę temat do końca. Za te niedogodności firma przekaże Pani komódkę Vilisa. Jeszcze jedna uwaga, do forumowiczów, sędziowie i prawnicy też są ludźmi i zanim wydadzą wyrok rozpatrują sprawę, a nie rozstrzygają sprawy kierując się tylko opinią jednej osoby. Nigdy w 30-letnim istnieniu firmy nie sądziłam się z klientami, poza jednym, który nie dopłacił za dostarczone i zamontowane meble i tylko przez to obecnie klienci muszą płacić przed dostawą, a za montaż - po jego zakończeniu. Dziękuję również wszystkim za komentarze. Na pewno będę zwracała większą uwagę na pracę w naszym Dziale Sprzedaży, co może przynieść tylko korzyść dla przyszłych klientów. Jeżeli są jakieś pytania to proszę dzwonić tel. 85/682 34 51, e-mail [email protected] Z pozdrowieniami Nina Nikonczuk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
laureaci 09.02.2004 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2004 przepraszam, ża kilka dni ciszy ale mam ferie zimowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 09.02.2004 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2004 Czyli wiemy teraz jeszcze więcej....A co na to Laureat (ci ?). Ps. dlaczego miałem nieodparte wrażenie, że Laureatów którzy nie otrzymali dotąd nagrody było kilku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
laureaci 09.02.2004 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2004 Dla wiadomości zainteresowanych-laureaci NIGDY nie dostali od Nikom-u do zatwierdzenia ŻADNEGO projektu!Były dwa rysunki, ale piekarnik był wkuty do komina wentylacyjnego więc Nikom obiecał poprawić i przysłać projekt i na tym koniec! Nie przysłał!A za przeróbki wynikające z obiecanego projektu chciał od nas 2000 zł.(połowę z ogólnej kwoty ponad 4000 zł -tyle miały kosztować przeróbki) ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pagin 09.02.2004 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2004 Witam,Wyglada to na coraz wieksze zaplatanie. Kochani Laureaci ustosunkujcie sie punkt po punkcie do odpowiedzi z Muratora i firmy Nikom. Pozwoli to forumowiczom na lepsze zrozumienie sprawy.Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marzek 09.02.2004 14:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2004 Przeczytałem ten wątek z zapartym tchem. Im dalej czytałem, tym bardziej utwierdzałem sie w przekonaniu, że nie wszystko zostało zrobione, aby sprawa zakończyła się pomyslnie. Informacje, które pojawiły się na Forum całkiem niedawno pozwoliły rzucić trochę noiwego światła na całą sprawę.Mimo opinii szefa Nikom, uważam, że firma nie stanęła na wysokości zadania. I niestety muszę stwierdzić, że podobne wpadki zdarzają się różnym firmom od czasu do czasu. Sam tego doświadczyłem. Nauczka dla wszystkich, trzeba zawsze swoją sprawę kierować wszedzie, gdzie się da (tutaj do szefostwa firmy Nikom). Oczywiście laureaci mogli się spodziewać, że skoro ktoś z nimi rozmawia, to jest kompetentny. Z wyjasnień Nikom wynika jakoby laureaci niezbyt jasno formułowali swoje oczekiwania i problemy. Poniekąd taka sytuacja spowodowana jest, według mnie, tym, że organizator coś sobie ustala z fundatorem, a wygrywający do końca nie wie co tak naprawdę powinien otrzymać. A tak na marginesie. Jeśli firma tak długo milczała, to co ludzie (laureaci, forumowicze) mieli sobie pomysleć. Znaliśmy tylko relacje laureatów.Liczę na rzeczowy komentarz laureatów. Brakuje nam ostatniej Waszej wypowiedzi.Mimo wszystko, życzę Laureatom, wydawnictwu Murator oraz firmie Nikom, aby cała sprawa zakończyła sie pomyślnie i zanierzam śledzić ten watek, aż do zakończenia sprawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
laureaci 09.02.2004 17:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Lutego 2004 Bardzo proszę:1. nie dostaliśmy żadnego projektu. Gdyby ktoś jeszcze poinformował nas, że trzeba coś takiego podpisać-pilnowalibyśmy jak oka w głowie, by taki dokument nam dostarczono.Każdy z forumowiczów po zapłaceniu 2000 zł podatku od nagrody zrobiłby wszystko, by nagroda trafiła do niego jak najszybciej. Mam rację? 2.Od początku sprawą ze strony obu firm zajmowali się już Państwo: A.S. / A. K. / D.ł. / B.Z. /J.T. / N.N. / oprócz tego właściciel i kierowca Nikom-u. Nikt z nich nie był w stanie pomóc.Pomogło dopiero Forum. 3.Ciekawe, że Pani Dyrektor o niczym nie wiedziała...Ale to chyba nie wina laureatów a porządku w firmie. 4.Z szefem rozmawialiśmy 02.10. najpierw ja, za godzinkę mąż. Jeśli ten Pan nie pamięta, to mu przypomnimy o czym była mowa. 5. Projektant Pan Jan.K. miałm poprawić kuchnię i przesłać nam projekt, ale ciągle był na urlopie lub poza biurem - wg Pani A.S., która wówczas zajmowała się sprawą (mamy to czarno na białym w archiwum poczty, taka sama wersja była zawsze przez telefon). Przepraszam, raz (chyba w maju )Pani A.S. napisała, że w poniedziałek zadzwoni z Panem Jankiem. Czekamy do dziś. 6.A co do kurczaka, to na blasze był stary, śmierdzący tłuszcz i to nie w ilości kilku kropel. Zgadnijcie Forumowicze, jak długo tam był, skoro na meble czekaliśmy rok, a kurczak był wcześniej. Może i kij ma dwa końce, ale jeden z tych końców jest zawsze w opozycji do laureatów.Może i laureaci nie zrobili wszystkiego, co mogli ( np. nie poszli do sądu, nie zadzwonili do Weissa, nie zaprosili do biura firmy telewizji) ale nie codzień wygrywa się nagrody, które mają problem z dotarciem do nagrodzonych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.