architekt i budujący w jednym

[oleniek]

Co sądzicie o takiej sytuacji

Mamy mozlowość zrobienia projektu indywidualnego przez kogoś kto jednocześnie ma firmę budowlaną. Czyli zrobiłby mi projekt domu, a potem go budował. Dobre takie rozwiązanie?

[pierwek]

zrób szefa firmy jeszcze kierownikiem budowy to będziesz miał już komplet.....

 

pytanie pomocnicze: po co tak kombinować? Generalnie prosisz się o kłopoty a nie sądzę żeby było taniej.

[Gość]

.... Dobre takie rozwiązanie?

bardzo dobre

[oleniek]

zrób szefa firmy jeszcze kierownikiem budowy to będziesz miał już komplet.....

nie kierbudem chcę żeby był ktoś inny

 

pytanie pomocnicze: po co tak kombinować?

Pytanie pomocnicze - czemu od razu zakładasz że kombinuję Ot ktoś kto wiem że dobrze buduje zaproponował że może zrobić również projekt. A że i tak "mój domek" mam narysowany przez siebie na papierze milimetrowym, to czemy miałby on tego nie zrobić.? Może jakieś konkretne argumenty? zamiast rzucać hasło "kombinujesz"

 

Generalnie prosisz się o kłopoty a nie sądzę żeby było taniej.

Zatem czemu to się proszę o kłopoty? jakieś przykłady? argumenty? Naprawdę chętnie takowych ARGUMENTÓW wysłucham . a co do tego że miałoby być taniej - to nie o to chodzi. Po prostu na razie nie wiedze powodów dla których miałby tego nie zrobić Choć rzeczywiście facet powiedział że jesli on będzie budował to "zejdzie z ceny" przy projekcie.

[jajmar]

zrób szefa firmy jeszcze kierownikiem budowy to będziesz miał już komplet.....

nie kierbudem chcę żeby był ktoś inny

 

 

Czemu inny kierownik? Kierownikiem może byc ten projektant - w ramach wykonywanego budynku.

Za kase co masz na kierownika wynajmnij inspektora nadzoru.

[oleniek]

Qrcze to mi się chyba znów coś pomyliło Kierbud i inspektor to chyba nie to samo. Ktoś rzeczywiście nam radził wziąć osobnego inspektora. A ja to z kierownikiem pomyliłam

[Krzysztofik]

Qrcze to mi się chyba znów coś pomyliło Kierbud i inspektor to chyba nie to samo. Ktoś rzeczywiście nam radził wziąć osobnego inspektora. A ja to z kierownikiem pomyliłam

Inspektor nie jest Ci potrzebny, chyba ze budujesz budynek uzyteczności publicznej.

Bzdurą byłoby gdyby wykonawca był kierownikiem budowy.

To tak jak sędzia, prokurator i obrońca w jednym.

[oleniek]

Nie no teraz to zgłupiałam do reszty

[Krzysztofik]

Nie no teraz to zgłupiałam do reszty

No to inaczej.

Możesz sobie załatwić KB, który nie będzie widział budowy.

Wszystko powpisuje, popodbija i z głowy.

W zasadzie przy tym rozwiązaniu możesz sama sobie wypełnić dziennik budowy i pozyczyć tylko pieczątke od KB.

Tylko czemu to będzie służyło?

[jajmar]

Inspektor nie jest Ci potrzebny, chyba ze budujesz budynek uzyteczności publicznej.

Bzdurą byłoby gdyby wykonawca był kierownikiem budowy.

To tak jak sędzia, prokurator i obrońca w jednym.

 

Ale nie jest zabronione posiadanie inspektora. Skoro autor projektu będzie szefem firmy budującej ja bym go uczynił kieroenikiem. Dlaczego jest to bzdura?

Inspektor nadzoru przypilnuje budowy i kierownika.

[Krzysztofik]

......

Inspektor nadzoru przypilnuje budowy i kierownika.

No i bardzo dobrze...., ale brakuje ministra

[oleniek]

A to ministra też muszę mieć? Myślałam że ministrowie to tylko w Warszawie sa potrzebni

 

 

Żartuję oczywiście

 

A tak w ogóle, to piszcie, piszcie więcej

[pierwek]

a mi się taki układ architekt=wykonawca nie podoba bo ewentualne błędy w projekcie architekta zostaną powielone i wybudowane przez wykonawcę który będzie tuszował te błędy i twierdził, że wszystko jest ok.

"Paaaanie po co izolacja pionowa - w projekcie jej nie ma - będzie Pan zadowolooony..."

 

podobnie jak kierbud=wykonawca

[oleniek]

czyli jednak inspektor do nadzoru by się przydał?

[jajmar]

czyli jednak inspektor do nadzoru by się przydał?

 

Niewątpliwie któs niezależny (od wykonawcy) jest potrzebny.

[budulec1]

Byłem u siebie inwestorem, projektantem i kierownikiem, Inspektora brak. Wykonawcy się zmieniali. Najlepszy ubaw miała pani z PINB

[Krzysztofik]

Byłem u siebie inwestorem, projektantem i kierownikiem, Inspektora brak. Wykonawcy się zmieniali. Najlepszy ubaw miała pani z PINB

My też mamy.