Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam,

 

Mam dylemat poniewaz jestem na etapie adaptacji projektu domku i robiac zmiany powierzchnia domu mi spulchła :D

 

Najgorsze jest to ze ja odrazu przekladam to na koszty pozniejszego ogrzania tego domu i nie wiem jak to faktycznie wielkosc ma sie do kosztow.

 

Z domku 160m2 pow uzytkowej +garaz 20m2 i strych nad nim 10m2 zrobilo mi sie nagle 200m2 po uzytkowej +garaz 30m2 i strych nad nim 15m2.

 

Niby nie duzo ale jednak powierzchnia wychdozi wieksza do ogrzania wiec czytajac forum i wasze opinie wywnioskowalem ze:

 

-dobrze ocieplony dom,dobre okna itp

-ogrzewaniem bedzie sterowal system pogodowy

-dół bedzie mial ogrzewanie podlogowe+kilka kaloryferow(w razie duzych mrozow)

-gora same grzejniki i podlogowka w lazience

-wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepla bez GWC

 

Zakladajac ze w ciagu dnia jest sie w pracy to dol bedzie ustawiany na temp 18 stopni a dpiero przed powrotem do domu system podkreci temp na 21 stopni.

Gora domu natomiast bedzie na dzien przykrecala sie na 15 stopni a dopiero przed wieczorem ok godz 18 zalaczala podwyzszona tmp do 21 stopni

 

Takie zarzadzanie rozkladem ogrzewania powinno znacznie zmniejszyc koszty ogrzewania.

 

Chyba ze widzicie jakies przeciwskazania dla tego typu dzialan.

 

A wy jakie macie rozwiazania aby zminimalizowac koszty ogrzewania ale nie kosztem siedzenia w futrze w domu :lol:

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96269-wielkosc-domu-a-ogrzewanie/
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Mam dylemat poniewaz jestem na etapie adaptacji projektu domku i robiac zmiany powierzchnia domu mi spulchła :D

 

Najgorsze jest to ze ja odrazu przekladam to na koszty pozniejszego ogrzania tego domu i nie wiem jak to faktycznie wielkosc ma sie do kosztow.

 

Z domku 160m2 pow uzytkowej +garaz 20m2 i strych nad nim 10m2 zrobilo mi sie nagle 200m2 po uzytkowej +garaz 30m2 i strych nad nim 15m2.

 

Niby nie duzo ale jednak powierzchnia wychdozi wieksza do ogrzania wiec czytajac forum i wasze opinie wywnioskowalem ze:

 

-dobrze ocieplony dom,dobre okna itp

-ogrzewaniem bedzie sterowal system pogodowy

-dół bedzie mial ogrzewanie podlogowe+kilka kaloryferow(w razie duzych mrozow)

-gora same grzejniki i podlogowka w lazience

-wentylacja mechaniczna z odzyskiem ciepla bez GWC

 

Zakladajac ze w ciagu dnia jest sie w pracy to dol bedzie ustawiany na temp 18 stopni a dpiero przed powrotem do domu system podkreci temp na 21 stopni.

Gora domu natomiast bedzie na dzien przykrecala sie na 15 stopni a dopiero przed wieczorem ok godz 18 zalaczala podwyzszona tmp do 21 stopni

 

Takie zarzadzanie rozkladem ogrzewania powinno znacznie zmniejszyc koszty ogrzewania.

 

Chyba ze widzicie jakies przeciwskazania dla tego typu dzialan.

 

A wy jakie macie rozwiazania aby zminimalizowac koszty ogrzewania ale nie kosztem siedzenia w futrze w domu :lol:

 

Pozdrawiam

 

 

Czytałem kilka wątków na temat oszczędzania opału (energii) poprzez zmniejszanie temp. w okresach nieobecności. Wniosek dla mnie jest jeden - z reguły się to nie opłaca bo oszczędności jeśli są to bardzo małe, a komfort z reguły się obniża poprzez konieczność ponownego dogrzania ścian. Przećwiczyłme też to u siebie (ale ja mam piec miałowy) i stwierdziłem, że do 2 dni nieobecności finansowo nie opłaca się wyłączać ogrzewania, czy znacząco obniżać temperaturę. Po prostu więcej zużywam opału na dogrzanie ponowne niż na podtrzymanie. Jest to oczywiście sprawa indywidualna dla danego domu. Dla szkieletowca będzie to wyglądało prawdopodobnie odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96269-wielkosc-domu-a-ogrzewanie/#findComment-2293736
Udostępnij na innych stronach

Niby tak ale zakladajac ze ogrzewanie jest gazowe albo co lepsza z cieplowni miejskiej to majac ustawiona temp na stalym poziomie nie wyziebiam scian tak mocno a gdy jeszce te sciany maja zdolnosc akumulacji ciepla(czytak: beton komorkowy) to chyba przytakim zalozeniu wtedy wyjdzie to oplacalne ale byc moze sie myle.

Poki co narazie widze jedna odpowiedz negatywna :cry:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96269-wielkosc-domu-a-ogrzewanie/#findComment-2293792
Udostępnij na innych stronach

-dół bedzie mial ogrzewanie podlogowe+kilka kaloryferow(w razie duzych mrozow)....Zakladajac ze w ciagu dnia jest sie w pracy to dol bedzie ustawiany na temp 18 stopni a dpiero przed powrotem do domu system podkreci temp na 21 stopni.

 

 

hmmmmm jak przed wyjściem narzucisz warstwę lodu na posadzkę z podłogówką

to może się i uda

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96269-wielkosc-domu-a-ogrzewanie/#findComment-2293845
Udostępnij na innych stronach

-dół bedzie mial ogrzewanie podlogowe+kilka kaloryferow(w razie duzych mrozow)

 

Rozwiń tą myśl. Uwazasz ze podogówka nie da rady ogrzać domu w mrozy? To po co ją robić. Układ mieszany część pomieszczńe podłogówka część kaloryfery rozumiem, ale dawanie na wszelki wypadek to+to to niepotrzebne koszty.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96269-wielkosc-domu-a-ogrzewanie/#findComment-2293882
Udostępnij na innych stronach

hehe dobre ale nie o to mi chodzilo :D

 

Piszac zmniejszenie temp mialem na mysli ustawienie na glownym zaworze a wiec wtedy mniej zuzywam gazu albo mniej pobieram ciepla z cieplowni i wten sposob powinna mi sie zrobic spora oszczednosc.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96269-wielkosc-domu-a-ogrzewanie/#findComment-2293883
Udostępnij na innych stronach

 

Piszac zmniejszenie temp mialem na mysli ustawienie na glownym zaworze a wiec wtedy mniej zuzywam gazu albo mniej pobieram ciepla z cieplowni i wten sposob powinna mi sie zrobic spora oszczednosc.

 

Już było napisane wychładzanie domu nie następuje w ciągu godziny, a później muisz szybko przywrócić temp a to pożera energie. Oszczedności pewnie są ale ogromne to one nie są napewno.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96269-wielkosc-domu-a-ogrzewanie/#findComment-2293913
Udostępnij na innych stronach

Gość ZW
...

Gora domu natomiast bedzie na dzien przykrecala sie na 15 stopni a dopiero przed wieczorem ok godz 18 zalaczala podwyzszona tmp do 21 stopni

 

Sprawdziłem doświadczalnie na sobie:

 

W domu z betonu kom. nie uda Ci się zmniejszyć temperatury do 15 st na czas wyjścia do pracy ;) Nawet Ci się to nie uda do 20 stopni. Może jeśli że będziesz zostawiał otwarte na oścież okna i to raczej w mróz. Ale co to za oszczędności ?

 

U mnie ogrzewanie jest zupełnie wyłączone przez 2x7 godzin dziennie. Żadnych zauważalnych skoków temp nie widzę. 0,5 stopnia.

 

...

A wy jakie macie rozwiazania aby zminimalizowac koszty ogrzewania ale nie kosztem siedzenia w futrze w domu :lol:

 

Pozdrawiam

 

Uff... dołączam sie do pytania ;)

 

kominek ?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96269-wielkosc-domu-a-ogrzewanie/#findComment-2293967
Udostępnij na innych stronach

Niby tak ale zakladajac ze ogrzewanie jest gazowe albo co lepsza z cieplowni miejskiej to majac ustawiona temp na stalym poziomie nie wyziebiam scian tak mocno a gdy jeszce te sciany maja zdolnosc akumulacji ciepla(czytak: beton komorkowy) to chyba przytakim zalozeniu wtedy wyjdzie to oplacalne ale byc moze sie myle.

Poki co narazie widze jedna odpowiedz negatywna :cry:

Zdecyduj się, co chcesz robić, bo w 1 poście chcesz zmieniać nastwy temperatury, obecnie piszesz o stałej ?

Beton komórkowy - szczególnie lżejszych odmian - nie jest dobrym akumulatorem ciepła, bardziej izolatorem. Może zatem być tak, że podczas dłuższej nieobecności i zmniejszeniu nastaw, wychłodzi się nieco bardziej, niż bardziej gęsty materiał na ściany. Szczególnie, gdy wentylacja jest skuteczna.

Przychylam się do zdania, że lepiej utrzymywać w domu jednolite , ustalone warunki temperaturowe( co wcale nie oznacza, że temperatura musi być identyczna w całym domu)niż zmieniać je cyklicznie. W domu z drewna może być inaczej, ale w tym wątku autor wymienia ścianę z betonu komórkowego.

Wyjątek to dłuższy wyjazd. Wtedy obniżenie temperatury jak najbardziej ma sens.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96269-wielkosc-domu-a-ogrzewanie/#findComment-2293979
Udostępnij na innych stronach

ZW napisal:

Sprawdziłem doświadczalnie na sobie:

 

W domu z betonu kom. nie uda Ci się zmniejszyć temperatury do 15 st na czas wyjścia do pracy Nawet Ci się to nie uda do 20 stopni. Może jeśli że będziesz zostawiał otwarte na oścież okna i to raczej w mróz. Ale co to za oszczędności ?

 

U mnie ogrzewanie jest zupełnie wyłączone przez 2x7 godzin dziennie. Żadnych zauważalnych skoków temp nie widzę. 0,5 stopnia.

 

W takim razie idac tym tropem nasuwa sie wniosek:

Dom jest wygrzany i w pokojach panuje temp 21 stopni.Co jakis czas wylaczam ogrzewanie albo przykrecam zawor glowny ogrzewania. Dom sie nie wychladza maxymalnie tylko minimalnie ale przez 7 godzin dziennei gdy ogrzewanie jest obnizone lub wylaczone to zaoszczedamy na tym sporo.Dopiero przed powrotem do domu zalacza sie ogrzewanie na ustalone temp 21 stopni i dogrzewa dom.

 

Zyski widze w momencie gdy obnizam ogrzewanie albo je wylaczam przy jednoczesnie malym spadku temp w domu.

Czas 7 godzin dziennie(gdy jestesmy w pracy) pozwoli zaoszcedzic znacznie.

 

Nie wiem czy jasno sie wypowiedzialem ale mi sie to wydaje logiczne bo skoro nie grzeje albo grzeje minimalnie to nie zuzywam gazu albo nie pobieram ciepla z cieplowni a wiec oszczedzam a w domu przez ten czas temp nie spadnie tak szybko z 21 stopni do 15.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96269-wielkosc-domu-a-ogrzewanie/#findComment-2294017
Udostępnij na innych stronach

 

W takim razie idac tym tropem nasuwa sie wniosek:

Dom jest wygrzany i w pokojach panuje temp 21 stopni.Co jakis czas wylaczam ogrzewanie albo przykrecam zawor glowny ogrzewania. Dom sie nie wychladza maxymalnie tylko minimalnie ale przez 7 godzin dziennei gdy ogrzewanie jest obnizone lub wylaczone to zaoszczedamy na tym sporo.Dopiero przed powrotem do domu zalacza sie ogrzewanie na ustalone temp 21 stopni i dogrzewa dom.

 

Zyski widze w momencie gdy obnizam ogrzewanie albo je wylaczam przy jednoczesnie malym spadku temp w domu.

Czas 7 godzin dziennie(gdy jestesmy w pracy) pozwoli zaoszcedzic znacznie.

 

Nie wiem czy jasno sie wypowiedzialem ale mi sie to wydaje logiczne bo skoro nie grzeje albo grzeje minimalnie to nie zuzywam gazu albo nie pobieram ciepla z cieplowni a wiec oszczedzam a w domu przez ten czas temp nie spadnie tak szybko z 21 stopni do 15.

 

Ale gdybyś grzał to też byś nie grzał :) Chodzi o to że autoamtyka pieca sprawdza temp i jeżeli ta nie spada od ustawionej to piec tez nie włacza sie. W zależności od temp zewnętrznej i wewnętrznej włącza sie co ileś godzin. To obniżenie temp wewnątrz jest wiec troche iluzją, szczególnie gdy temp na polu jest np jak teraz w okolicy zera.

Ogólnie nie licz że bedzie to spora oszczedność.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96269-wielkosc-domu-a-ogrzewanie/#findComment-2294044
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie najlepiej jak będzie

1.pompa ciepła

2.rekuperator

3.solary

4.wszędzie podłogówka

Pomijam ściany,dach,podłogę,okna...

 

Optymalne to chyba:

- gaz sieciowy,wszędzie podłogówka i dobry piec kondensat

 

 

lub

- pompa ciepła,wszędzie podłogówka

 

PS.Jestem uzytkownikem pompy ciepła i podłogówki w całym domu ( broń Boże grzejniki ).Zapewniam,ze dobrze wykonany sytem starczy na silne mrozy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96269-wielkosc-domu-a-ogrzewanie/#findComment-2294046
Udostępnij na innych stronach

 

Już było napisane wychładzanie domu nie następuje w ciągu godziny, a później muisz szybko przywrócić temp a to pożera energie. Oszczedności pewnie są ale ogromne to one nie są napewno.

 

Musicie sie chłopaki zdecydować. Albo dom się wychładza szybko po wyłączeniu ogrzewania, albo się wychładza powoli

 

Jeśli sie szybko wychładza, to oszczędności będą przy wyłączeniu ogrzewania - po prostu przez kilka godzin ogrzewanie nie działa, a skoro dom się szybko wychładza to i pewnie szybko się spowrotem nagrzeje jak wrócisz z pracy (no chyba że jest nieocieplony)

 

Jeśli natomiast wychładza się bardzo powoli, to po wyłączeniu ogrzewania na parę godzin temperatura nie spadnie więcej jak o 1 stopień. To znaczy tyle że przywrócenie normalnej temperatury tez powinno nastąpić szybko - to w końcu tylko 1 stopień. Nadal się opłaca zaoszczędzić parę godzin ogrzewania...

 

No to jak jest?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96269-wielkosc-domu-a-ogrzewanie/#findComment-2294058
Udostępnij na innych stronach

Gość ZW
...

W takim razie idac tym tropem nasuwa sie wniosek:

Dom jest wygrzany i w pokojach panuje temp 21 stopni.Co jakis czas wylaczam ogrzewanie albo przykrecam zawor glowny ogrzewania. Dom sie nie wychladza maxymalnie tylko minimalnie ale przez 7 godzin dziennei gdy ogrzewanie jest obnizone lub wylaczone to zaoszczedamy na tym sporo.Dopiero przed powrotem do domu zalacza sie ogrzewanie na ustalone temp 21 stopni i dogrzewa dom.

 

Zyski widze w momencie gdy obnizam ogrzewanie albo je wylaczam przy jednoczesnie malym spadku temp w domu.

 

to nie tak

 

Zysk z obniżania temperatury polega na tym że z chłodniejszego domu ucieka mniej ciepła. Oszczędności na ucieczce ciepła z domu chłodniejszego o 0,5 stopnia raczej nie odczujesz.

 

Utrzymanie w miarę stałej temp w domu kosztuje - gdy wrócisz z pracy dom musi odzyskać swój ubytek kWh gdy nie grzałeś żeby temperatura nie spadła w sposób trwały. Nie zauważysz tych kWh na swojej skórze ale one rzeczywiście zejdą z licznika.

 

Zrobiłem eksperyment i grzałem przez 10 dni naokrągło 1 i druga taryfa. Zużycie (w kWh) było identyczne jakbym grzał z przerwami.

 

Tzn różnica na ogrzewaniu przerywanym jeśli nawet jest, to bez praktycznego znaczenia.

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96269-wielkosc-domu-a-ogrzewanie/#findComment-2294081
Udostępnij na innych stronach

 

Już było napisane wychładzanie domu nie następuje w ciągu godziny, a później muisz szybko przywrócić temp a to pożera energie. Oszczedności pewnie są ale ogromne to one nie są napewno.

 

Musicie sie chłopaki zdecydować. Albo dom się wychładza szybko po wyłączeniu ogrzewania, albo się wychładza powoli

 

Jeśli sie szybko wychładza, to oszczędności będą przy wyłączeniu ogrzewania - po prostu przez kilka godzin ogrzewanie nie działa, a skoro dom się szybko wychładza to i pewnie szybko się spowrotem nagrzeje jak wrócisz z pracy (no chyba że jest nieocieplony)

 

Jeśli natomiast wychładza się bardzo powoli, to po wyłączeniu ogrzewania na parę godzin temperatura nie spadnie więcej jak o 1 stopień. To znaczy tyle że przywrócenie normalnej temperatury tez powinno nastąpić szybko - to w końcu tylko 1 stopień. Nadal się opłaca zaoszczędzić parę godzin ogrzewania...

 

No to jak jest?

 

 

Jeśli się dom szybko wychładza to nie świadczy o niczym. Może się wychładzać przez mostki cieplne i wychłodzą się ściany, które aby ogrzać na powrót (bez tego nie ma komfortu cieplnego) potrzeba proporcjonalnie dużo energii.

 

Jeśli się wychładza bardzo powoli to tym bardziej nie opłaca się wyłączać. Zyskamy bardzo niewiele, a na powrót do sytuacji sprzed wyłączenia kocioł zużyje proporcjonalnie więcej energii.

 

To tak jak z podróżą samochodem. Możemy jechać do celu 70km/h i możemy jechać 150km/h.

Odległość pokonamy taką samą, ale zużyjemy więcej paliwa szybciej jadąc.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96269-wielkosc-domu-a-ogrzewanie/#findComment-2294088
Udostępnij na innych stronach

Niby tak ale zakladajac ze ogrzewanie jest gazowe albo co lepsza z cieplowni miejskiej to majac ustawiona temp na stalym poziomie nie wyziebiam scian tak mocno a gdy jeszce te sciany maja zdolnosc akumulacji ciepla(czytak: beton komorkowy) to chyba przytakim zalozeniu wtedy wyjdzie to oplacalne ale byc moze sie myle.

Poki co narazie widze jedna odpowiedz negatywna :cry:

 

Nie myl pojecia "cieplej" sciany z akumulacja ciepla.

Beton komorkowy ma kiepska akumulacje cieplna w przeciwienstwie do np. cegly pelnej. Cos co jest dobrym izolatorem (styropian, BK) musi miec niska akumulacje.

Proste doswiadczenie - wsadz do piekarnika kawalek gąbki, nagrzej piekarnik do 100 stopni, wyciagnij gabke. Ile ciepla odda? Niewiele.

Sprobuj to samo wykonac z cegłą. Po wyjecie znacznie dluzej bedzie ciepła i wiecej tego ciepla odda.

 

Chcesz zaoszczedzic na ogrzewaniu - wybuduj mniejszy dom - najprostsze i najtansze rozwiazanie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96269-wielkosc-domu-a-ogrzewanie/#findComment-2294134
Udostępnij na innych stronach

Gość ZW

...

Jeśli się wychładza bardzo powoli to tym bardziej nie opłaca się wyłączać. Zyskamy bardzo niewiele, ...

 

Jeden wyjątek - ogrzewanie prądem ;) Wyłączanie na czas 1 taryfy znacznie obniża rachunki.

 

Co oczywiście nie ma nic wspólnego ze zjawiskami fizycznymi w ścianach ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96269-wielkosc-domu-a-ogrzewanie/#findComment-2294136
Udostępnij na innych stronach

mike,

 

nie ma co kombinowac ... ;) zwiekszyla Ci sie powierzchnia ze 190 m2 na 245 m2 - w przyblizeniu 30 %

O tyle wiecej wydasz na ogrzanie wiekszego domu, bo przeciez patenty z oziebianiem , wylaczaniem bedziesz stosowal w obu domach.

 

Y

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96269-wielkosc-domu-a-ogrzewanie/#findComment-2294328
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...