Gość 18.02.2008 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 A jeśli arecki nie ma czasu szukać palików i gwoździ ? A jeśli nie zna się na palikach i kupi złe, albo gwoździe ? A jeśli nie ma czym przywieźć tych desek z tartaku ? ... jesli arecki chce miec wytyczone a nie zna sie na palikach i gwoździach lub nie ma ich czym przywieźć lub nie ma czasu - to geodeta moze naroża wyznaczyc w inny (prostszy sposób) wbijając np. 4 prety stalowe w naroża (jesli budynek ma tylko 4 narozniki) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/96302-geodeta-czy-to-normalna-praktyka/page/4/#findComment-2299795 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 18.02.2008 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 A jeśli arecki nie ma czasu szukać palików i gwoździ ? A jeśli nie zna się na palikach i kupi złe, albo gwoździe ? A jeśli nie ma czym przywieźć tych desek z tartaku ? ... jesli arecki chce miec wytyczone a nie zna sie na palikach i gwoździach lub nie ma ich czym przywieźć lub nie ma czasu - to geodeta moze naroża wyznaczyc w inny (prostszy sposób) wbijając np. 4 prety stalowe w naroża (jesli budynek ma tylko 4 narozniki) Przyznasz brzoza ,że jednak to trochę takie dziwne podejście aby inwestor cokolwiek kupował - idę do dentysty nie przychodzę z własną wiertarką i plombami do fryzjera z nożczyczkami też nie chodzę. Zdaje się,że to taka fanberia. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/96302-geodeta-czy-to-normalna-praktyka/page/4/#findComment-2299811 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zielonooka 18.02.2008 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 ........... jeden dom zbudowalam i to calkiem sprawnie (kierujac i organizujac - nize ze wlasnorecznie i fizycznie) a drugi w planach czary chyba jakies A ja nie planuje tylko buduje 2 dom. To ja decyduje kiedy i co ma być robione i za ile. I zapewiam Cię iż moja interpretacja budowania dla siebie domu będzie zawsze inna od Twojej. 1 dom zbudowalam (bo chyba to ci umknelo ?) - i wg mnie - chyba dobrze drugi "w planach" bo zbieram kase jak uzbiore to tez "bede budowac" i zapewniam cie ze w ogromnym procencie tez ja decydowałam/bede decydowac co kiedy i za ile bylo/bedzie zrobione te pozostale % decydowali ci o ktorych wiedzialam ze sa madrzejsi nie wiem wiec czemu twoja interpretacja budowania rozni sie od mojej - ale nie wnikam ps. sa pewne prace ktorych nawet przy najlepszych checiach nie bedac z nimi zwiazanymi zawodowo sie nie zrobi - przynajmniej formalnie (min. jest to wytyczenie budynku) wiec naprawde nie rozumiem ogromnego zdziwienia ze ktos moze nie wiedziec co nalezy do zakresu obowiazkow wlasnie geodety (czy idac dalej architekta, kier bud itp.) I od tego jest np forum zeby zapytac ps. nadal mi nie odpowiedziales gdzie twoim zdaniem laik w jakims temacie budowlanym ma zdobyc to "minimum wiedzy" o ktorej piszesz zeby sie nie kompromitowac na szacownym forum?? hm ?:):) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/96302-geodeta-czy-to-normalna-praktyka/page/4/#findComment-2299857 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.02.2008 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 Geno ja mysle, ze to kwestia dogadania sie bywa tak, ze inwestor ma własne deski na budowie, bywa ze nie potrzebuje ławic a wystarcza mu punkty - pręty (które sobie ekipa sama przeniesie) a ławice wtedy nie przeszkadzają operatorowi spycharki ale bywa i tak, ze geodeta nie dysponuje odpowiednim samochodem do przywozu 1/2 kubika desek - kiedy dom jest skomplikowany - ma wiele naroży i dobudówek typu garaż czy domek gospodarczy czy taras jesli jednak geodeta dostałby "propozycje nie do odrzucenia " w postaci pliku banknotów o duzym nominale - to nawet leniuszek nie dysponujacy samochodem stanie na głowie i przytaszczy dechy i kołki choćby na własnych plecach czy pozyczonymi taczkami ... bo byznes jest byznes ... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/96302-geodeta-czy-to-normalna-praktyka/page/4/#findComment-2299876 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 18.02.2008 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 Geno ja mysle, ze to kwestia dogadania sie bywa tak, ze inwestor ma własne deski na budowie, bywa ze nie potrzebuje ławic a wystarcza mu punkty - pręty (które sobie ekipa sama przeniesie) a ławice wtedy nie przeszkadzają operatorowi spycharki ale bywa i tak, ze geodeta nie dysponuje odpowiednim samochodem do przywozu 1/2 kubika desek - kiedy dom jest skomplikowany - ma wiele naroży i dobudówek typu garaż czy domek gospodarczy czy taras jesli jednak geodeta dostałby "propozycje nie do odrzucenia " w postaci pliku banknotów o duzym nominale - to nawet leniuszek nie dysponujacy samochodem stanie na głowie i przytaszczy dechy i kołki choćby na własnych plecach czy pozyczonymi taczkami ... bo byznes jest byznes ... Być może , choć przyznam,że jakoś nigdy nic żadnemu geodecie nie dostarczałem, sami sobie przywozili co potrzebowali, może coś sobie "pożyczyli" z budowy ale jakoś nigdy nie zawracali tym głowy. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/96302-geodeta-czy-to-normalna-praktyka/page/4/#findComment-2299894 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.02.2008 13:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 jesli ktos buduje sposobem gospodarczym - stara sie na zaoszczędzić na kazdym materiale ...a często wsród budujacych inwestorów trafiają sie w rodzinach doswiadczeni i "czasowi" budowlańcy (ojciec, teśc, brat, szwagier, zięc itp.) którzy potrafia sobie sami zarówno nabić ławice, posługiwac tasma i szlauchwagą - czyli tyczyc geodety potrzebuja głownie do tego aby im pieczatke postawił i zaparafował w dzienniku budowy ...i to przekłada sie następnie na cene obsługi geodezyjnej ...jesli zbytno nie naprzykrzają sie Panu Geodecie to i Pan Geodeta jest łaskaw ... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/96302-geodeta-czy-to-normalna-praktyka/page/4/#findComment-2300146 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztofik 18.02.2008 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 .......... ps. nadal mi nie odpowiedziales gdzie twoim zdaniem laik w jakims temacie budowlanym ma zdobyc to "minimum wiedzy" o ktorej piszesz zeby sie nie kompromitowac na szacownym forum?? hm ?:):) Nie zamierzam sie bronić i być może przesadziłem w chwili irytacji taką roszczeniową postawą. Nie jestem pewien czy "wymiana doświadczeń" jest miejscem na zdobywanie minimum wiedzy, być może to niektórym wystarczy. Wydaje mi się że to nic trudnego przeczytać jakąś okrojoną broszurke na temat budowania lub spis treści jakiegoś poradnika.Tak naprawdę to wszyscy uczą sie u siebie na budowie a tu wymieniają doswiadczenia. A szacowne forum jest jakie jest.Podziwiam profesjonalistów którzy tu bywaja. Na forum swojej dziedziny wiedzy rzadko wchodze, bo ....dbam o zdrowie Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/96302-geodeta-czy-to-normalna-praktyka/page/4/#findComment-2300253 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 18.02.2008 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 buty mozesz mi wyczyścic ... jeszcze sobie niezasłużyłeś, ale ty mi je zawsze możesz wymlaskać Najlepszy Doradca na Forum. buaaaahhaaaa Na miejscu twojego pracodawcy to bym sprawdził za ci płaci, bo chyba nie za siedzenie na forum. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/96302-geodeta-czy-to-normalna-praktyka/page/4/#findComment-2300306 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.02.2008 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 jeszcze sobie niezasłużyłeś, ale ty mi je zawsze możesz wymlaskać Najlepszy Doradca na Forum. buaaaahhaaaa Na miejscu twojego pracodawcy to bym sprawdził za ci płaci, bo chyba nie za siedzenie na forum. przypomnę Ci, ze niedawno sie zegnałes ... ... Bawcie sie dobrze dalej, może sobie kolejny fakultet z geodezji na forum muratora zrobicie. Żegnam. honoru to Ty nie masz nie mówiac o wiedzy ... wiec nie dziwie sie, ze nie potrafisz napisac (odpowiedzieć) merytorycznie możesz tylko kąsać personalnie ... jak pies Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/96302-geodeta-czy-to-normalna-praktyka/page/4/#findComment-2300395 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 18.02.2008 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 Juz ciebie nawet nie skomentuję. Domyśl się. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/96302-geodeta-czy-to-normalna-praktyka/page/4/#findComment-2300654 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarus05 18.02.2008 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 Mam pytanie, czy jak kupowaliście działkę to punkty wyznaczające granice działki mieliście oznaczone w terenie czy dopiero musieliście opłacać geodetę? Chodzi mi o to, czy nie powinien tego zrobić sprzedający? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/96302-geodeta-czy-to-normalna-praktyka/page/4/#findComment-2301304 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
YreQ 18.02.2008 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 Mam pytanie, czy jak kupowaliście działkę to punkty wyznaczające granice działki mieliście oznaczone w terenie czy dopiero musieliście opłacać geodetę? Chodzi mi o to, czy nie powinien tego zrobić sprzedający? Odpowiem ci ja - "baba budowniczy". Zależy jak się ze sprzedającym dogadasz. Tutaj nie ma, że ktoś coś powinien - jedyne Ty jako przyszły inwestor powinieneś znać granice swojej nieruchomości. A z moich obserwacji w terenie, to rolnik który sprzedaje większą ilość działek zazwyczaj woła geodetę , płaci mu -bo za więcej działek cena jest niższa a potem "obciąża" kosztami kupującego. Jeśli zaś inwestor sam chce jedną działkę od rolnika kupić - zleca geodecie podział działki ze wskazaniem granic, wszystko jest opalikowane , bądź w kamieniach i sam płaci. Zaznaczam - tak jest u nas. Pozdrawiam P.s. Moja rada - nie kupuje się kota w worku, że ktoś ci powie, "bo te granice Panie to z dziada pradziada" - kupujesz, płacisz, widzisz co masz. Przynajmniej ja lubię jasne sytuacje. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/96302-geodeta-czy-to-normalna-praktyka/page/4/#findComment-2301349 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
theodolit 19.02.2008 05:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lutego 2008 Mam pytanie, czy jak kupowaliście działkę to punkty wyznaczające granice działki mieliście oznaczone w terenie czy dopiero musieliście opłacać geodetę? Chodzi mi o to, czy nie powinien tego zrobić sprzedający? Hhmm kupowanie bez widocznych znakow graniczych niesie za soba niejakie ryzyko - u mnie na szczescie moje i sprzedajacego były ładnei widoczne kamienie od czasu podziału - ale mysle ze nalezało by nalegać aby sprzedający wskazał wierzchołki granicy.. Ja na moje szczescie pojawilem sie tez na wznowieniu znakow granicznych pola graniczacego - na dopłaty unijne - obsługiwał oczywiscie ten sam geodeta to i sobie z nim ugadałem jego szkice polowe z podziału ot taka fanaberia Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/96302-geodeta-czy-to-normalna-praktyka/page/4/#findComment-2301513 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
makup 13.05.2008 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2008 przy opracowywaniu mapy do celów projektowych poprosiłem geodetę o inwentaryzację drzew na działce (ważne bo dom ma być wkomponowany między dwa drzewa) wczoraj inny geodeta wytyczał mi budynek i... wynika że jedno z drzew rośnie inaczej niż jest umiejscowione na mapie! zgodnie z projektem wpisanym na mapę mamy do rzewa 1,60-1,90 a w rzeczywistości schody opierają się o drzewo! poradzcie czy żądać zwrotu pieniędzy od 1 geodety za sp... roboty czy dać sobie spokój i budować Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/96302-geodeta-czy-to-normalna-praktyka/page/4/#findComment-2462644 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.