jaszczurka 27.03.2008 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2008 U nas podłogówka jest na całym parterze prócz sypialni tam grzejnik straszy-ale z całego serca dziekuje za to ze on tam jest! umarłabym z przegrzania gdyby była podłogówka.Ja nie mam pojęcia jak Wy macie ustawione ze niby się schładza na noc...to chyba niemożliwe! u nas piec na drewno wyłącza sie ok 5 nad ranem i 22 stopnie utrzymują sie do 17godz.wiec jak moze sie ostudzić do 18,19 stopni w godz czy dwie? chyba przez 2dni musiałby byc piec wyłaczony.rozpalamy dopiero na wieczór.(olejowy ktory mamy chyba wogóle by sie nie właczył,bo czujka na dole, a tam ciagle 22stopnie)Jak chcę właczyć piec olejowy,zeby na gorze zaczeły grzac grzejniki, to musze oszukać..ustawić temp przynajmniej na 23 zeby zaczał chodzić,bo inaczej góra zimna!-tu rada przy grzaniu mieszanym-czujnik najlepiej montowac tam gdzie sa grzejniki.bo tam gdzie podłogówka dłuzej jest ciepło i piec nie zareaguje .Tam gdzie znajdują się grzejniki zmiana temperatury jest momentalna! jest chłodniej rano,mniej przyjemnie niż na dole ,ale nie wyobrazam sobie dzieci spiacych w tem 22,5/23 stopnie bo tak jestw dzien.Ja jestem za systemem mieszanym podłogówka wszedzie tam gdzie sie nie spi!A i odp na pytanie ,my mamy PANELE na podłodze i podłoga oddaje ciepło nic nie gorzej od kafli Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 27.03.2008 22:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2008 Ja w sprawie podłogówki. Jeśli ktoś ma w pomieszczeniu z podłogówką za gorąco, to znaczy, że szwankuje coś w sterowaniu. Przecież nie musi lecieć na pełnej mocy. Mam w każdym pomieszczeniu czujniki temperatury na ścianie i po osiągnięciu zadanej temperatury powietrza w pomieszczeniu termostat daje sygnał do siłownika w rozdzielaczu, a ten wyłącza dopływ wody. Jak temperatura spadnie, to daje sygnał, żeby się znowu grzało. I tak w kółko. Mimo ciepełka w pomieszczeniu podłoga NIE JEST ciepła, tylko letnia, albo ledwie letnia! Odczuwa się w pomieszczeniach z podłogówką temperaturę przeważnie o 2-3 stopnie wyższą niż wskazuje to termometr. Ciepło znajduje się w rejonie dolnym, tam, gdzie my, a nie pod sufitem. UWAGA! Pogłoski o unoszącym się kurzu 1,50m nad podłogą rozpowszechniają hydraulicy, którzy nie robią instalacji podłogowych, bo nie potrafią. I tak sobie krąży ta "prawda ludowa". Ciepło oddawane przez podłogówkę jest przez EMISJĘ (promieniowanie), a nie KONWEKCJĘ (krążenie), dlatego kurz jest na podłodze, a nie w powietrzu, chyba, że ktoś ma podłogowe elektryczne, ale to się dzieje za sprawą pola elektrostatycznego, które jest przez kable wytwarzane. Sztuka wykonawcza mówi, że podłogówka jest efektywna w pomieszczeniach od 8 m2. Jeśli ktoś się boi, że może nie nagrzać, to można zagęścić rurki np. co 10 cm (też się bałam i w niektórych pomieszczeniach kazałam tak zrobić). WARTO robić podłogówkę, jest oszczędniejsza w eksploatacji (w rurkach płynie woda o temp. trzydziestukilku stopni, albo mniej, a nie 60 jak w kaloryferach. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaszczurka 28.03.2008 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2008 Nie rozumiem-to w kazdym pomieszczeniu masz sterowanie? i oddzielnie ustawiasz temperature ? My mamy jeden centralny czujnik w holu, i on odczytuje temperature.Wsumie to u mnie salon,hol i kuchnia to jedno,nie ma sensu robic oddzielnych.Nie mowie ze jest za ciepło tylko ze podłogówka nie jest w stanie wychłodzic sie o 2-3 stopnie w ciągu 2 godz np na noc.... to jest niemozliwe.podłoga oddaje ciepło przez pare dobrych godz pomimo ze piec jest wyłaczony.Tak jak dzis np...jest ciepło na podwórku i piec mam wyłaczony... ale co z tego jak podłoga oddaje ciepło, bede miala 22,5 do wieczora, gdzie na gorze bedzie ok 21 bo tam grzejniki,ktore nie grzeją od rana, wieczorem na dole jest przyjemnie, a na gorze już odczuwalny chłód.Na to nie ma rady.No mozna w sumie wyłączyc podłogówke i będą grzaly tylko grzejniki.... jakos teraz o tym pomyslalam hehe Ogolnie rzecz biorąc ja jestem za ogrzewaniem podłogowym,nikt mi nie powie że nie ogrzeje domu tak jak grzejnik to bzdura totalna! nasz salon ma ponad 40m2 i 3 ogromne witryny 2.8/2.3 i jest ciepło az za bardzo ,mamy jeden grzejnik w salonie nie wiem po co!!! mąż sie uparł zeby był przy oknie,teraz sam mowi ze nie potrzebny jest,i zazwyczaj jest przykrecony!Jak powiedzmy 3 punkty(grzejniki) ogrzeją mocniej pomieszczenie niz powierzchnia 40m2 ktora na całej dł/szer oddaje cieplo??????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurek_Z 28.03.2008 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2008 Nie rozumiem-to w kazdym pomieszczeniu masz sterowanie? i oddzielnie ustawiasz temperature ? My mamy jeden centralny czujnik w holu, i on odczytuje temperature.Wsumie to u mnie salon,hol i kuchnia to jedno,nie ma sensu robic oddzielnych. U mnie jest tak samo, ale w łazienkach, sypialniach i tzw gabinecie i pokoju rekreacyjnym są osobne czujniki sterujące podłogówką. Wiadomo, że bezwładność podłogówki jest duża ale ... podłogówka nie jest w stanie wychłodzic sie o 2-3 stopnie w ciągu 2 godz np na noc.... taki problem nie występuje bo w sypialniach są indywidualne nastawy temperatury z dodatkowym sterownikiem czasowym. Troszkę prób i można określic o której godzinie zacząć grzać i do jakiej temperatury aby osiągnąć komfortowe warunki do snu i na dodatek w każdym pomieszczeniu inne. Pamiętać tylko trzeba o zamykaniu drzwi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 28.03.2008 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2008 Tak, w każdym pomieszczeniu mam osobną regulację, bo chciałam mieć możliwość osiągania różnych temperatur. W łazience chciałam bardzo ciepło, w kuchni mniej, w salonie cieplej niż w kuchni, a w przedpokoju niezbyt ciepło. Każdy z tych rejonów jest osobną sekcją i mogę go dowolnie zaprogramować. Mimo, że kuchnia, jadalnia i salon to jedno pomieszczenie, mam w nich osobne regulacje i jestem zadowolona. Podłogówka ma dużą bezwładność (około 6 godzin) i podobno mija się z celem zmienianie temperatury na dzienną i nocną, bo, według obliczeń fachowców (było kiedyś w muratorze), jes to nieekonomiczne. Dlatego warto mieć osobne sterowanie w każdym pomieszczeniu. Specjalnie pilnowałam hydraulika, żeby nie zrobił mi wszystkich pomieszczeń na dole na jednej sekcji, żebym mogła mieć różne temperatury w różnych częściach domu. Na górze też nie mam grzejników, w pokojach mam ścienne, też każdy regulowany osobno. Ten, który jest nieużywany można ogrzewać minimalnie, albo wcale. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikaa13 28.03.2008 13:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2008 ciepło w stopy to rewelacja, super uczucie, ja mam w mieszkaniu na całej powierzchni panele i pod nimi podłogówkę, w kuchni też, no w łazience mam płytki w domu planujemy podłogowe w kuchni, łazienkach, holach - tam gdzie będą kafle, może częściowo wtedy w salonie, ale tu nie wiemy, do tego w łazience po grzejniku obowiązkowo, teraz nie mam oi jest koszmar, ręczniki wiecznie mokre, a ciuchy nie raz rozkładam na ziemi by wyschły ale u góry w sypialniach chyba będa grzejniki, mimo ciepłych nóżek również mam wrażenie że grzejniki są zdrowsze, jest to zupełnie inne ciepło, przyjemniejsze (ogrzewać będziemy ekogroszkiem) i jeszcze pytanie: Jeżeli w salonie podłogówka to co nad nią? Oglądałam drzewo egzotyczne - piękne i pewnie trwałe, ale podobno pod nie nie można podłogówki kłaść? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 28.03.2008 16:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2008 Dlaczego myślisz, że z kaloryferów jest zdrowsze ciepełko? Kaloryfery wysuszają powietrze i całą zimę trzeba pamiętać o nawilżaniu, żeby gardło nie dokuczało. A poza tym przy kaloryferach powietrze krąży, czyli unosi ze sobą drobiny kurzu. Przy podłogówce ciepło z podłogi (albo ze ścian przy ogrzewaniu ściennym) jest oddawane przez emisję (promieniowanie) i nie krąży aż tak. Nie spotkałam fachowych (medycznych) uzasadnień, że z podłogówki ciepło jest niezdrowe. Owszem, rozpowiadają to hydraulicy starej daty, którzy nie robią ogrzewania w tym systemie, bo nie potrafią, ale zniechęcają do tego klientów, żeby ich nie stracić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jaszczurka 28.03.2008 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2008 To ja nie mam tak:( wiem tylko ze na gorze w łązience oddzielnie mozna ... Ale ja tam nie narzekam i tak jest rewelacyjnie! Oszczednosć niesamowita! grzejniki praktycznie non-stop musza byc gorące zeby utrzymać żądaną temp. wiec i piec praktycznie na okragło musi chodzic,a podłogówka nagrzeje sie.... a piecyk tylko czuwa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 28.03.2008 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2008 Można wszędzie, tylko trzeba dopilnować hydraulika, żeby zrobił tak, jak chcesz, a nie tak jak mu wygodnie. U znajomych zrobił jedną sekcję dla łazienki i sypialni i klapa. Albo za gorąco w sypialni, albo za zimno w łazience! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Damro 28.03.2008 23:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2008 Dlaczego myślisz, że z kaloryferów jest zdrowsze ciepełko? Kaloryfery wysuszają powietrze i całą zimę trzeba pamiętać o nawilżaniu, żeby gardło nie dokuczało. A poza tym przy kaloryferach powietrze krąży, czyli unosi ze sobą drobiny kurzu. Przy podłogówce ciepło z podłogi (albo ze ścian przy ogrzewaniu ściennym) jest oddawane przez emisję (promieniowanie) i nie krąży aż tak. Nie spotkałam fachowych (medycznych) uzasadnień, że z podłogówki ciepło jest niezdrowe. Owszem, rozpowiadają to hydraulicy starej daty, którzy nie robią ogrzewania w tym systemie, bo nie potrafią, ale zniechęcają do tego klientów, żeby ich nie stracić. W pełni popieram Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CMYK 03.04.2008 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2008 podlogowka w calym domu 150 m2 uzytkowej. Grzejniki jedynie 3 w garazu oraz drabinkowe w lazienkach +podlogowka. Caly dol w gresie. Nie wiem co bym zrobil przy dwojce dzieci oraz psie z podloga z paneli lub drewna na pewno calkowita wymiana po dwoch latach. Gora parkiet bambusowy w sypialni, pozatym korytarz gres oraz 3 pokoje w panelach roznych firm. Oczywiscie gres sprawdza sie znakomicie i ladnie grzeje parkiet bambusowy takze, natomiast panele nie przewodza tak ciepla jeszcze nigdy nie byly wyczuwalnie cieple. Podlogowke w calym domu reguluje dwoma kolektorami po jednym na pietrze. W wiekszych pomieszczeniach jak pokoj telewizyjny czy sypialnia i salon sa pozlozone dwie petle kazda regulowana tak wiec moge dokladnie podregulowac temperature w sypialani lub pod lozkiem zamknac petle zeby nie grzala.Calosc ogrzewana kominkiem z plaszczem wodnym Makroterm oraz piecem kondensacyjnym Vaillant EKO. Cala zime grzalem jednak tylko kominkiem sporadycznie piecem, rozpalalem kominek co drugi dzien na 5-7 godzin. Temperatura nie spadla ponizej 21 C maks 24 gora domu chlodniejsza 21 C. Drugi raz tez na pewno bedzie podlogowka ale dodakowo zainstaluje kolektory aby one ja grzaly.CMyK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.