Barbossa 27.02.2008 14:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 zmierzam do tego, ze były juz przypadki kiedy rozebrano fragment posadzki i pod folia stwierdzano wode ... zatem czy lepiej jest mieć "poslizg" między styropianem i jastrychem i mozliwą wode ? czy lepiej nie opatulac styropianu dwoma foliami i miec sucho ? gdzie ta woda była? nad folią? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 27.02.2008 15:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 Zgadzam się z tym co tu napisałeś Last Rico, niemniej w swoim dalszym rozumowaniu popełniasz wg mnie zasadniczy błąd zakładając że cała posadzka tzn mam na myśli styropian wylewki parkiet dylatacje to jedno szczelne pudełko zakręcone jak ten słoik czy sweter w folii.Pamiętaj o tym że dom nie jest postawiony w kosmosie w próżni tylko na Ziemi i w podłogę dyfunduje para wodna, leje się woda niekoniecznie z pękniętej rury w ścianie, zmywamy ją itp. Styropian to 95% powietrza. Jak słusznie zauważył frykow łatwo obliczyć punkt rosy przy zakładanej temperaturze i wilgotności (kalkulat. punktu rosy). Wg mnie pod posadzką są wprost wymarzone warunki ku temu w określonych porach roku. pzdr Założyłem że podłoga w normalnym domu nie będzie zalewana cyklicznie wodą z węża a więc nie będzie potrzebna izolacja przeciwwodna ciężka (od góry) coś w rodzaju wanny. Normalne zmycie podłogi na mokro nie wprowadzi wody pod wylewkę bo nie może. Gres, klej, dość gruba betonowa wylewka a nawet dylatacje nie przepuszczą wody. Sama woda nie ma zdolności przeskakiwania np. ze szklanki na stole pod folię w podłodze, mogłaby się tam dostać jedynie za pomocą mokrego powietrza, ale z pewnością wyobrażasz sobie skalę trudności zadania. Uciśnięte szczelnie warstwy (lany beton dociera - w najdrobniejsze zakamary) nie mają co liczyć na przepływ powietrza. Pomyśl tak, gdyby ktoś kazał ci nadmuchać wilgotnego powietrza pod gotową podłogę, ale... bez wiercenia, robienia kanałów, bez użycia węża, sprężarki czy czego tam jeszcze. Możesz jedynie otwierać okna, zamykać drzwi, tupać, przepychać powietrze gazetą itp. Jak byś to zrobił ?? Bo to by było bardzo trudne zadanie o ile w ogóle wykonalne.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 27.02.2008 15:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 no i do tego cały wątek, na dwie strony (na razie), n/t zasadności wydania trzech paczekposzukajcie oszczędności gdzieś indziej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość ZW 27.02.2008 16:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 ... Sama woda nie ma zdolności przeskakiwania np. ze szklanki na stole pod folię w podłodze,... Pomyśl tak, gdyby ktoś kazał ci nadmuchać wilgotnego powietrza pod gotową podłogę, ale... bez wiercenia, robienia kanałów, bez użycia węża, sprężarki czy czego tam jeszcze. ... Jak byś to zrobił ?? Bo to by było bardzo trudne zadanie o ile w ogóle wykonalne.... woda drąży kamień. wcześniej czy później jakoś się tam dostanie. może za 5 lat ale na pewno. lepiej żeby mogła odparować tylko wtedy jej tam nie będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 27.02.2008 16:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 Gdzieś ostatnio czytałęm że daje się albo pod albo nad. To głosujmy - dajemy pod czy nad? Ja chyba mimo wszystko jestem za "nad". Ja też raczej za nad ale np: http://www.muratordom.pl/budowa-i-remont/izolacje/izolacja---nad-czy-pod-styropianem,7205_259.htm opisują oba przypadki jako OK ale nie oba naraz. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 27.02.2008 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 woda drąży kamień. To jest slogan, to tak jakbym ja powiedział że woda.... to życie oba powiedzenia są prawdziwe ale nie w tym miejscu. Woda nie jest złośliwa, jeśli wiemy co robimy to niespodzianek nie będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 27.02.2008 17:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 opisują oba przypadki jako OK ale nie oba naraz. Na miejscu zainteresowanych, nie traktowałbym tego ostatniego linka poważnie z dwóch powodów. Powód pierwszy, autorzy proponują pod STYROPIANEM układać papę na LEPIKU, mam nadzieję że każdy czytający ma już świadomość co lepik... robi ze styropianem. Powód drugi, to fakt że autorzy nie widzą żadnego problemu w układaniu styropianu wprost na wilgotnym gruncie. Gratulacje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 27.02.2008 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 Powód pierwszy, autorzy proponują pod STYROPIANEM układać papę na LEPIKU, mam nadzieję że każdy czytający ma już świadomość co lepik... robi ze styropianem. Są lepiki które nic nie robią ze styropianem. Rico, styropian przecież nie wchłania nie wiadomo ile wilgoci, a jeśli już to pory są zamknięte i problem może mieć miejsce tam gdzie styro był cięty itp. (przerwane były pory) a przy dodatkowo typie styro- "P" prawie wcale nie nabierze wilgoci, po drugie znajdz jak się obniża lambda styro w stosunku do wilgotności objętościowej, ja widze przed sobą i niewiele (przy aż 10% wilgotności schodzi z ok. 0,04 do ok. 0,05). Wg mnie izolacja przeciwwilgociowa ma chronić to co nad styro czyli jastrych itp. a nie sam styro. Ze styro przecież wykonuje sie też pływaki i jakoś działają na wodzie. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 27.02.2008 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 gdzie ta woda była? nad folią? między foliami /na pierwszej a pod drugą slady rosy/ choc wyszukiwarka zawodzi - znalazłem taki opis Drodzy forowicze ! wybudowalismy przybudówkę do starego domu i nadszedł czas kładzenia podłóg w pokojach .zamówlismy stolarza ,kupilismy deski podłogowe . Na parterze niepodpiwniczonym na którym na warstwie piasku majster wylał posadzkę z betonu stolarz rozścielił czarną folie budowlaną ułozył legary pomiedzy legarami rozścielił wełnę mineralna i poprzybijał deski .Robota wykonana i zapłacona . Po dwóch tygodniach następna ekipa odkryła pod podłogą na folii kałuże wody . Przez pomieszczenia nie przebiega żadna instalacja wodna ,wylewka zrobiona dwa lata temu ,woda gruntowa nie nachodzi , jeden kawałek folii 4 metrowej szerokości wywiniety na ściany był szczelny , wełna przy kładzeniu była sucha .Ogólna panika -konsultacje - werdykt -stolarz nalał wody by mu : albo wełana nie pyliła albo deski dobrze pasowały .Zdjelismy podłogę wyrzucilismy wełnę -faktycznie mokrusieńka ,wysuszyliśmy legary . Podłogę połozyliśmy ponownie w nastepujacy sposób :na betonowej posadzce folia,legary ,miedzy legary styropian ,szczelnie piankowany .Podłoże przygotowane ,po 4 dniach przychodzi stolarz i chcąc przesunąć trochę legar odrywa bryt styropianu . Okazuje się że znowu na foli pojawia sie wilgoć ,a w niektórych miejscach strużki wody .Poradźcie proszę co robić jak powinna być wykonana podłoga by pod deskami nie gromadziła sie wilgoć i woda . http://forum.muratordom.pl/post144332.htm? temat "Woda pod podłogą" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 27.02.2008 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 Są lepiki które nic nie robią ze styropianem. Nie broń autorów, bo tego nie zaznaczyli, a nie wszyscy o tym muszą wiedzieć, poza tym piszą papa, no jaka papa ? No zwykła na lepiku (w domyśle) Jeśli ktoś chce innym doradzać, to musi to robić bardzo odpowiedzialnie, żeby nikogo nie wpuścić w maliny. Ze styropianu robi się pływaki, ale po pierwsze z bardzo twardego i ciężkiego (nie ma takich wielkich porów jak w budowlanym) a następnie taki styropian laminuje się żywicami.. Styropian produkowany jest z granulatu który poddaje się gorącej parze wodnej. Granulat pęcznieje, ale dalej są to okrągłe kuleczki, a nie szczelne sześciany, a przyleganie do siebie kuleczek pozostawia wiele do życzenia Pozostaje ogromna przestrzeń do wypełnienia. Wsadź styropian do wody z tuszem a za parę godzin przetnij go nożem, to zobaczysz coś ciekawego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 27.02.2008 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 między foliami /na pierwszej a pod drugą slady rosy/ Brzoza, to jest klasyczny przykład niezrozumienia technologii, koleżanka "Zrozpaczona" nic nie pisze o DRUGIEJ folii, po prostu jej nie ma. Rozłożyli folię na zimnym betonie, na to wełnę (być może już wilgotną) pokryli deskami i stało się. Powietrze z zawilgoconego domu (remonty) cyrkulowało między deskami i nanosiło wciąż nowe ilości pary wodnej która natrafiając na zimną powierzchnię wykrapiała się. Miał ktoś kiedyś do czynienia z tzw. pocącymi się rurami ? Podczas kąpieli rośnie wilgotność powietrza, to powietrze natrafia na zimną rurkę z wodą, oziębia się na niej i zostawia tam wodę. Cała rura aż kapie od wody. Wystarczy taką rurę otulić pianką (ale szczelnie) i już się nie spoci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sli 27.02.2008 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 gdyby ktoś kazał ci nadmuchać wilgotnego powietrza pod gotową podłogę, ale... bez wiercenia, robienia kanałów, bez użycia węża, sprężarki czy czego tam jeszcze. Możesz jedynie otwierać okna, zamykać drzwi, tupać, przepychać powietrze gazetą itp. Jak byś to zrobił ?? Bo to by było bardzo trudne zadanie o ile w ogóle wykonalne.... Prosty przykład: - masz 2 płyty podłogowe oddzielone dylatacją (że dzieli się wylewkę na mniejsze płyty podzielone dylatacją nie masz wątpliwości?) - folia na styropianie w okolicach dylatacji podwinęła się wykonawcy o taśmę dylatacyjną (pewnie się zdarzyło na wielu budowach, ale wszyscy sądzą, że akurat u nich jest ok; u Ciebie rozumiem, że wszystko będzie git?) - te płyty zmniejszają i powiększają swój wymiar, w zależności czy ogrzewanie włączone, czy też nie (nadal się zgadzasz?) - ogrzewanie właśnie było wyłączone (rozumiem, że możliwe?), więc płyty były mniejsze, a szczelina większa - kubek z herbatą spadł na podłogę (pęknięta była podstawka od kwiatka, podlałeś go i poszedłeś do pracy, itp.) i nieszczęśliwie trochę wleciało przez dylatację pod wylewkę i pod folię - oczywiście folię masz nad i pod styro (tyle, że ta nad była trochę uszkodzona przy wylewaniu wylewki, a ta pod jest ok, bo była zabezpieczona przed robotnikami styropianem) - co zrobi woda, która jednak znalazła się w styropianie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 27.02.2008 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 Są lepiki które nic nie robią ze styropianem. Nie broń autorów, bo tego nie zaznaczyli, a nie wszyscy o tym muszą wiedzieć, poza tym piszą papa, no jaka papa ? No zwykła na lepiku (w domyśle) Jeśli ktoś chce innym doradzać, to musi to robić bardzo odpowiedzialnie, żeby nikogo nie wpuścić w maliny. Autorzy nie zaznaczyli w ogóle jaki lepik więc z góry zakladanie że proponują ten zły jest nie do końca OK. Ze styropianu robi się pływaki, ale po pierwsze z bardzo twardego i ciężkiego (nie ma takich wielkich porów jak w budowlanym) a następnie taki styropian laminuje się żywicami.. Styropian produkowany jest z granulatu który poddaje się gorącej parze wodnej. Granulat pęcznieje, ale dalej są to okrągłe kuleczki, a nie szczelne sześciany, a przyleganie do siebie kuleczek pozostawia wiele do życzenia Pozostaje ogromna przestrzeń do wypełnienia. Wsadź styropian do wody z tuszem a za parę godzin przetnij go nożem, to zobaczysz coś ciekawego Styropian wody nie podciąga więc jeśli jakaś się pojawi to nie z dołu, a z innej strony przy prawidlowym wykonaniu nie powinno być wody a już nie w ilości nie wiadomo jak dużej. Pod posadzkami, do ścian fund. stosuje sie właśnie twarde styropiany a gdy jest naprawdę mokro w gruncie to wtedy dodatkowo typ- P. Widziałeś pory w styropianie twardym? Ja mam typ P- pory maciupkie, mam też EPS 700- porów praktycznie nie ma golym okiem, nie wiem jakie są w twardych EPS100 i 200 ale w ściennych pory są jak piszesz duże i dlatego pod posadzki się ich nie daje. Im większa gęśtość tym mniejsze kulki jak mniemam. Jak się zmienia lambda styro już pisałem, że różnica niewielka przy aż 10% wilgotności. Nadal uważam że folia ma chronić to co jest nad styro a nie styro. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 28.02.2008 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 Styropian wody nie podciąga więc jeśli jakaś się pojawi to nie z dołu, a z innej strony przy prawidlowym wykonaniu nie powinno być wody a już nie w ilości nie wiadomo jak dużej. czyli podciąganie kapilarne wilgoci przez fundament to mit? podepnę się pod ten temat i zapytam: czy taka papa termozgrzewalna nadawałaby sie na izolację poziomą chudziaka? PAPA IZOBIT V60 S35 widziałem jeszcze hydrobit a nie izobit (ale nie mam pojęcia czym się różnią) piszą że do zastosowań zewnętrznych a izolacja chudziaka to raczej wewnątrz. a może podpowiecie jaka papa termozgrzewalna by była dobra ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lobo0 28.02.2008 17:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 też mnie to intersuje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 29.02.2008 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 Sory, ale zupełnie nie mam czasu. Odpowiem tylko kolegom pytającym o papę. Koledzy, unikajcie pap na welonie np. szklanym – są bardzo mało odporne mechanicznie, powiedziałbym że są słabsze jak te stare na tekturze. Ta papa o którą pytasz (V60 S35) jest niestety na welonie. Zainteresujcie się papami modyfikowanymi SBS na włókninie lub tkaninie szklanej czy poliestrowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 29.02.2008 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 może nie są superwytrzymałe ale są tanie.... bardziej chodziło mi czy nadają się do wewnątrz domu - żeby potem nie śmierdziało mi smołą jak odpalę podłogówkę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slawos 30.08.2009 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2009 Drodzy Państwo. Temat stary to prawda. Dajemy:-podsypka lub gruzik lub cuś inne-chudziak na wyrównanie i utwardzenie-folia paroizolacyjna na zakładke pasami, mogą być 2 warstwy -styropian-wylewkaJeśli ktoś ma wysoki poziom wody gruntowej (dosłownie woda pod podłogą) to robi sie studnie chłonne wokół budynku i drenaż opaskowy aby ten poziom obniżyć a nie ładuje w ciężkie i drogie izolacje. Jeśli poziom wody jest niski to niełudźcie się że bedzie sucho jak na pustyni. Zawsze będzie troche wilgoci z niższych warstw. Oddzielamy się więc folią od tej wilgoci i dalej dajemy warstwy jakie wymieniłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirma 16.09.2009 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 ... Jeśli ktoś ma wysoki poziom wody gruntowej (dosłownie woda pod podłogą) to robi sie studnie chłonne wokół budynku i drenaż opaskowy aby ten poziom obniżyć a nie ładuje w ciężkie i drogie izolacje. ... Może gdzieś to zadziała ale co mi ze studni chłonnej i drenażu jeśli ta woda nie ma gdzie odpłynąć? Pozostaje zrobić tylko dobrą izolację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Malobert 16.09.2009 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Września 2009 w projekcie mam folie na piętrze pod styropianem, ale po co tam ona ki diabeł wie, chyba nie zgrzeszę bardzo, gdy jej tam nie dam ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.