taka_ja taki_on 23.11.2009 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 Przypomniał mi się jeszcze rzutnik na przeźrocza (przeźrocza z bajkami i filmami kupowałem w sklepie)... i dwie kulki na sznurku, które rytmicznie się odbijało trzymając sznurek w dłoni... nie pamiętam fachowej nazwy tej ostatniej zabawki... Aparat do bajek -tak u nas mówiono -wieczorami wyświetlalismy na ścianie bajki -a jaki był hit - Czterej pancerni i pies na przeźroczach, a ja jakoś najbardziej pamiętam bajkę: Koszałek Opałek, O sierotce Marysi i Była taka bajka: Babka i Jabłka A na te kulki -którymi nieraz przywaliłam sobie w palca to mówiono u nas -riki tiki Moje dziecko też miało - ale skąd gdzieś nawet leżało... Chyba ktos jej kupił Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tedii 23.11.2009 22:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 Klik-klak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 23.11.2009 23:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2009 Klik-klak. O!!!!!!!! A jak na początku bolało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Eugeniusz_ 24.11.2009 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 Klik-klak. O!!!!!!!! A jak na początku bolało potem mniej i coraz mniej i stawało się mistrzem, póżniej denerwowało sąsiadów bawiąc się dłuuugmi seriami na klatce schodowej :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 24.11.2009 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 A mój pierwszy film w telewizorni to Znak Zorro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 24.11.2009 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 A pamiętacie Chińczyka siedzącego po turecku i palącego plastikowego papierosa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JMW 24.11.2009 11:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 w gumę, kabel i w chłopa i widoczki się robiło /dołek w ziemi, kawałek kolorowego papierka, szkiełko/ a potem krzyk na całe podwórko: kto chce zobaczyć mój widoczek palec do budki... Też robiłam widoczki. A jak pytam obecnych koleżanek czy się w to bawiły to nikt nie wie o co mi chodzi. Może to tylko regionalne było? (w dzieciństwie mieszkałam w innej części Polski) Ja z Warmii jestem i też widoczki robiliśmy pod szkiełkiem (a może przywiozłam to od babci z Mazowsza???). czasem w widoczkach leżały martwe ptaszki - takie szklane trumienki jak u królewny Śniezki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 24.11.2009 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 to znowu ja Kto miał takie zabawki? Ja wkleje kilka które miałam W/g nazwy w necie riki -tiki http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14937/PS_-_riki-tiki-new4.jpg dostepne w tych czasach:) Takie myszki miałammmmmmmmmmmmmmmmmm... http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14937/Myszy_-zabawka_PRL_-u_-PS.jpg Ową Violę miała kolezanka ja często jej zazdrościłam owego instrumentu -bo miałam flet drewniany http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14937/normal_PS_-_harmonijka_Viola_PRL.jpg a kto grał w tego Piotrusia??? http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14937/normal_PS_-_Piotru%B6_PRL.jpg a pamiętacie Flirt towarzyski -to były karty -chłopaki zawsze mogli przekazać to, czego w rzeczywistości się wstydzili a oto gra która wzbudza nie wiem dlaczego sentyment... Potem łatwo ją można było opracować..ale jaka ona była nowoczesna technologicznie w tamtych czasach http://www.fotoszok.pl/albums/userpics/14937/normal_PS_-gra_elektroniczna_PRL.jpg POLSKA - stolica WARSZAWA i żaróweczka u góry się świeci Kto chce powspominac polecam stronę wcześniej -gdzie w swoim poście wkleiłam link... Te auta Polonezy na kablu -wydawały się takie ... fajowskie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 24.11.2009 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 O rany, wspomnień czar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 24.11.2009 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 Piotrusia takiego pamiętam i mózg, a jakże i jeszcze pchełki i skaczące czapeczki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 24.11.2009 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 mój pierwszy komputer .... Amiga 500 ... uwielbiałam grać w takiego jaskiniowca co jak tłukł drewniana pałą wszystkich to im gwiazdki nad głowami fruwały ... przypomniałam sobie tytuł : Prehistoryk ... http://www.classiccmp.org/dunfield/amiga/l/a500ful.jpg http://img.gkblogger.com/blog/imgdb/000/000/174/658_1.gif http://img.gkblogger.com/blog/imgdb/000/000/174/659_1.gif boszszsz.... aż mi się łezka zakręciła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cieszynianka 24.11.2009 22:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2009 Nie pamiętam czy o bierkach już było Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Baru 25.11.2009 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 Mieliśmy z braćmi taki mózg!! A tymi kulkami riki-tiki - to miałam nieźle poobijane ręce, tylko uchwyt miałam inny i kulki były brudno-żółte. Komputer? Zapomnieć mogłam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
galka 25.11.2009 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 Kurczę,u nas na te dwie kulki się mówiło Tiki-tiki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Damon 25.11.2009 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 u nas klik-klak, właśnie się odnalazł przy przeprowadzce, wtedy wydawało mi się że mniej bolała ta zabawa , ale dziecię wytrwale ćwiczy i ma coraz mniej siniaków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dorfi 25.11.2009 15:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 A bawiliście się na trzepaku? Zwisy w róznych pozach,z czego większość głową w dół (a na dole beton). Gdybym swoje dziecko zobaczyła wiszące tak na trzepaku to chyba bym zawału dostała No i skakanka. Teraz nie widzę dziewczynek skaczących na skakance. I jeszcze była taka gra w piłkę (nie pamiętam nazwy) gdzie uderzało się piłkę o ścianę, potem piłka odbijala się od ziemi i wtedy trzeba było przez nią przeskoczyć. Jak się skusiło to grała następna osoba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mbz 25.11.2009 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 Dorfi - a gre w gume pamietasz? albo w klasy? No i podchody byly super! W skakanke najbardziej lubilam skakanie "grupowo", czyli ile osob zmiesci sie skaczac rownoczesnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Eugeniusz_ 25.11.2009 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 A bawiliście się na trzepaku? Zwisy w róznych pozach,z czego większość głową w dół (a na dole beton). Gdybym swoje dziecko zobaczyła wiszące tak na trzepaku to chyba bym zawału dostała No i skakanka. Teraz nie widzę dziewczynek skaczących na skakance. I jeszcze była taka gra w piłkę (nie pamiętam nazwy) gdzie uderzało się piłkę o ścianę, potem piłka odbijala się od ziemi i wtedy trzeba było przez nią przeskoczyć. Jak się skusiło to grała następna osoba. a teraz dzieci mają za mało ruchu :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iwomalinka 25.11.2009 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 U nas w podstawówce swego czasu był szał na tzw. bitwę na monety. zasady gry: dwóch graczy- każdy wykładał po złotówce (lekkie były) i dmuchając na przemian należało nakryć monetę rywala. Komu pierwszemu się udało ten zabierał kasę ja niestety często przegrywałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 25.11.2009 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2009 Komputery? ZX 81, a potem Spectrum... a w domu później Atari 800XL. Zabawy na trzepaku niebezpieczne? A na drabinkach(przedszkole+żłobek) w kształcie lokomotywy czy innego diabelstwa. A potem wizyty w pogotowiu na zszycie rozwalonej głowy...ech to były czasy. Pamiętam, pamiętam - to było w '39 jakeśmyy Hitlera spod Westerplatte gonili kijami basebolowymi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.