Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Jak w tytule. 10 dni temu zagęszczałem piach w fundamentach (fundament wylewany w sierpniu zeszłego roku na wysokość ok 1,2 m.). Nie robiłem tego warstwami tylko od razu ok 70 cm (nawożone było jesienią więc czas zrobił dobrą robotę). Zagęszczałem "skoczkiem" o szerokości płyty ok 20 cm. Pomimo iż starałem się nie dobijać do ścian fundamentowych w dniu dzisiejszym zauważyłem 3 rysy pionowe na ścianach. Różnica wysokości pomiędzy częścią zewnętrzną a wewnętrzną wynosi ok 25 cm. Zagęszczane były dwie strony. Nie są to jakieś duże rysy (szerokość ok 1-2 mm) ale mocno mnie to zaniepokoiło. W związku z tym że jest mróz nie mam możliwości obejrzenia ławy fundamentowej. Dodam że na fundamencie wizualnie nic nie jest ani wysunięte ani wypchnięte. Grunt pod ławą stabilny. Poradźcie mi co to może być i jakie może mieć konsekwencje. Wiem że zaocznie to trudno ale jesteście ostatnią deską ratunku - mój kierbud w szpitalu

 

Dzięki za wszystkie rady

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96398-nieprawid%C5%82owe-zag%C4%99szczanie/
Udostępnij na innych stronach

I tu jest pies pogrzebany. Jest mróz i nie mam możliwości kontroli ław. Zastanawiam się czy takie zagęszczenie może w jakiś sposób spowodować pęknięcie ławy??? Przecież do ławy jest ponad 1 m. Zagęszczarka chyba tak daleko nie sięga?
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96398-nieprawid%C5%82owe-zag%C4%99szczanie/#findComment-2298006
Udostępnij na innych stronach

No i kolejny mroźno - śnieżny dzień (przynajmniej na podkarpaciu). Dlatego podciągam temat bo w dniu dzisiejszym do ław się nie dostanę. Pomimo bardzo rzeczowych wypowiedzi Krzysztofika (które bardzo sobie cenię i za które mu dziękuję) może znajdzie się nia formu jeszcze jakaś osoba, która wypowiedziała by się w mojej kwestii. Jest jeszcze kilka osób których wypowiedzi bardzo sobię cenie (m.in. znienawidzony przez niektórych Barbossa).

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96398-nieprawid%C5%82owe-zag%C4%99szczanie/#findComment-2299210
Udostępnij na innych stronach

Pocieszające wieści na pewno sa miłe i cenione :) Ja bym jednak radził nie bagatelizować, tylko:

 

a/ Poczekać z dalszymi pracami i dokopać się do ławy.

b/ Spróbować ustalić czy rysa rośnie czy nie. Przykleić kawałek szkła na rysą i obejrzeć je za parę dni.

c/ Zastaną sytuację przedstawić Kierbudowi. Choćby na zdjęciach, skoro obłożnie chory.

d/ Zrobić tak jak zadecydował Kierbud...

 

... przy czym ze świadomością, że:

 

a/ Kierbud nie będzie mieszkał w Twoim domu tylko Ty. Czasem lepiej jest przedobrzyć, zabezpieczyć się dwa razy niż potem długie lata żałować.

b/ Pęknięcie może być wynikiem nierównomiernego osiadania fundamentów (robiłeś badania gruntu?). W takiej sytuacji rysa może się jeszcze powiększać, a pozostawiona samej sobie przenieść się na ściany budynku.

c/ Stosowanym w takim jak Twój przypadku rozwiązaniem zabezpieczającym jest dodatkowy wieniec na ścianie fundamentowej. Koszt pomijalny, jakiś 1000 zł, nim dojdziesz do stropu to o tym tysiącu zapomnisz. Poczucie, że zrobiłeś wszystko co w takiej sytuacji zrobić należało - bezcenne.

 

Co Kierbud na to?

 

Miałem rysę (ława cała). Mam dodatkowy wieniec i święty spokój. Mieszkam 2 lata i nic się nie dzieje. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96398-nieprawid%C5%82owe-zag%C4%99szczanie/#findComment-2299300
Udostępnij na innych stronach

Przy dwóch rysach odkopałem fundament z jednej strony. Na 90% rysy te kończą się jakieś 20 cm przed ławami i w miarę schodzenia w dół robią cię coraz mniejsze. Napisałem 90% dlatego że nim zdążyłem odkopać fundament była już 16.30 i coraz mniej światła dziennego (fundament mam zabezpieczony dysperbitem i rysy na nim są mniej widoczne). Jutro może się wcześniej wyrwę z pracy to sprawdzę dokładnie.

Czyli co spowodowało pęknięcie w taki sposób - wibracje przy ugęszczaniu///

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96398-nieprawid%C5%82owe-zag%C4%99szczanie/#findComment-2300526
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

Osobiście trzymałbym się tezy, że są to rysy skurczowe. U mnie było tak:

fundament w kształcie 8 - naturalnie ósemka kwadratowa

___________

|...................|

|...................|

|...................|

|___________|

|...................|

|...................|

|...................|

|___________|

 

 

I rysy powstały dwie, o tak:

 

___________

|...................|

|...................|

|...................|

T__________T

|...................|

|...................|

|...................|

|___________|

 

Czyli symetrycznie!

Mam nadzieję, że rysunek na tyle czytelny jest, że wiecie, o co chodzi. :D

 

Patrzyłem, patrzyłem na rysy (0,5mm), a jak się nie powiększały, to się uspokoiłem, bo może osiadało, może pod wpływem spadku lekkiego terenu tak się zrobiło. Myślę, że nie ma się czym przejmować. Również w opisywanym przez Mateo przykładzie.

U mnie już stan surowy i wszystko jest OK.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96398-nieprawid%C5%82owe-zag%C4%99szczanie/#findComment-2423958
Udostępnij na innych stronach

Witam! Nie jestem "szczególarzem" stąd nie zauważyłem sam, pokazał te rysy sąsiad. Chałupa stoi od lat czterech, od trzech pod dachówką, więc wagę swoją ma. I co ? mam pionowe rysy pionowe na wystających ponad grunt scianach fundamentowych. W najwyższym punkcie fundament wystaje 1,2m nad ziemią mimo, że jest to fundament schodkowy, na 16mb(11 + 5 garaż) -rys jest 5 w odległościach 1,5 -2 m, na dobudowanym do domu garażu dł 9mb jest tego też ze cztery szt, co 1,5-2mb RYSY wyglądają jak PAJĘCZYNKA , nie jestem w stanie "wepchnąc" tam czegokolwiek, nawet noża, ale są! Na pozostałych dwóch niskich (0,4m)ścianach fund. jest ok. Działka pochyła, grunt to glina z iłem, dom w górach. Ława zbrojona zgodnie z projektem na głębokości 1,2m- mierzyłem sam. Posadzka nie siadła, z ociepleniem nic się nie dzieje. wewnątrz chałupy na tynkach nie ma niczego podobnego! Niestety wieńca na zwięczeniu ściany fundamentowej nie ma, architekt nie przewidział. Czy jak w postach powyżej, "olać", czy świrować i szukać dziury w całym? Znajomy również tak, jak Krzysztofik określił to jako rysy skurczowe, tylko trochę mnie niepokoi, że jest ich aż tyle! Ale się rozpisałem-przepraszam!
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96398-nieprawid%C5%82owe-zag%C4%99szczanie/#findComment-2424810
Udostępnij na innych stronach

Witam! dzięki za podtrzymanie na duchu! Mam nadzieję, że nic więcej dziać sie nie będzie ponieważ niespodzianek i braku kompetencji na tej budowie było dość począwszy od architekta skończywszy na "fachowcach" z bezgłowym sąsiadem na czele. Że też mi się zachciało budowy-właściwie żona wpędziła mnie w ten bałagan- miała takiego pomysła - chyba mam doła! a czeka mnie jeszcze tyle.....Wasz komin niczego sobie, moje są zwykłe
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96398-nieprawid%C5%82owe-zag%C4%99szczanie/#findComment-2429380
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...