Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Firma tłumaczy to ubytkiem argonu...i zrzuca winę na producenta szyb Tradex.

 

Przecież tu:

http://forum.muratordom.pl/zaparowane-kola-na-hs-ach,t120345.htm

już ustaliliśmy że argon nie mógł uciec, bo go tam nigdy nie było.

Świadczy o tym napis na ramce szyby zespolonej i strona producenta:

http://www.thtradex.pl/oferta.html#szklo

 

 

Zatem przedstaw tą informację szefowi z uwagą żeby więcej nie usiłował wprowadzać cię w błąd

bo to się kwalifikuje pod KK ---> "kto w celu uzyskania korzyści wprowadza (...)" itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 148
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

minimum raz do roku sprawdza się czy firma stosuje procedury ISO

w przypadku zasadnej skargi na niestosowanie procedur albo sie traci albo ogranicza prawo do posługiwania ISO

 

Dla mnie ISO to chwyt marketingowy i tyle. Malowałem kiedyś poprzedni samochód w ASO blacharsko lakierniczej posiadającej ISO.

 

Tragedia. Zacieki, łezki, niedomalowania. Pan Stasio w stodole zrobiłby to samo bez ISO.

 

Nie do końca się zgodzę. Współwprowadzałem ISO w 2 firmach i oczywiście ISO jako takie nie ma wiele wspólnego ze zwykle pojmowaną jakością produkcji. ISO to jest tylko narzędzie, które powinno pomóc w ustaleniu standardów i ich utrzymaniu. Oczywiście to nie jest na to forum dyskusja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Firma tłumaczy to ubytkiem argonu...i zrzuca winę na producenta szyb Tradex.

 

Przecież tu:

http://forum.muratordom.pl/zaparowane-kola-na-hs-ach,t120345.htm

już ustaliliśmy że argon nie mógł uciec, bo go tam nigdy nie było.

Świadczy o tym napis na ramce szyby zespolonej i strona producenta:

http://www.thtradex.pl/oferta.html#szklo

 

 

Zatem przedstaw tą informację szefowi z uwagą żeby więcej nie usiłował wprowadzać cię w błąd

bo to się kwalifikuje pod KK ---> "kto w celu uzyskania korzyści wprowadza (...)" itd.

 

Też wydawało mi się co najmniej dziwne, że na ramce nie ma nic o argonie, a teraz twierdzą, że jest jego ubytek :o

W dalszym ciągu twierdzą to samo, mało tego : jutro ma przyjechać przedstawiciel z Tradexu....ciekawe, co się będzie działo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki sposób zamykania przez dociskanie dotyczy HKS-ów, nie HS-ów

 

Dotyczy HS.

Np. okucie podnośno-przesuwne HS 300 firmy Winkhaus.

 

Sprawdzałem jak działa. W momencie zamykania całe okno osiada na wózku.

Najsłabszym punktem tego rozwiązania jest uszczelka na górze.

Co do dołu to tam może przemarzać próg aluminiowy chociaż już robią jakieś progi z "termo" w nazwie.

 

MCB

 

Wydaje mi się, że chyba jednak takie mam...w momencie zamykania skrzydło osiada na wózku...Sorry, za pomyłkę...

Tyle, że u mnie ewidentnie wieje wzdłuż całego dołu i części pionowej między skrzydłem a fixem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Książka ISO zwykle nazywana jest Księgą Jakości. Firma opisuje w niej w jaki sposób nadzoruje produkcję i takie tam, że dbamy o dobro klienta.

 

Jeśli są oporni, to z całego certyfikatu ważne jest od kogo dostali. Tam można dodatkowo się poskarżyć. Atakować na wszystkich możliwych frontach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Książka ISO zwykle nazywana jest Księgą Jakości. Firma opisuje w niej w jaki sposób nadzoruje produkcję i takie tam, że dbamy o dobro klienta.

 

Jeśli są oporni, to z całego certyfikatu ważne jest od kogo dostali. Tam można dodatkowo się poskarżyć. Atakować na wszystkich możliwych frontach.

 

Rozumiem, że wśród wielu wierszy w księdze ISO, dla mnie ważnym jest firma certyfikująca/ sprawdzająca ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też wydawało mi się co najmniej dziwne, że na ramce nie ma nic o argonie, a teraz twierdzą, że jest jego ubytek :o

W dalszym ciągu twierdzą to samo, mało tego : jutro ma przyjechać przedstawiciel z Tradexu....ciekawe, co się będzie działo...

 

Szyba zespolona wypełniona argonem musi mieć napis Ar, a nie PO.

Kulturalnie ale stanowczo zażądaj karty technicznej produktu i wszystko będzie jasne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszym obiektywnym sposobem jest spróbować wsunąć kartkę papieru (xero) od wew. między ramę a uszczelkę na skrzydle.

Jeśli wchodzi bez specjalnych oporów (po prostu się wsówa) znaczy się, że masz spitolone...

 

Bardzo cię uczulam na jedno!!

Wszelkie wezwania do regulacji wyłącznie na piśmie!!

Masz czas do roku od montażu, jeśli chodzi o powodzenie w sądzie.

Ja miałem/mam podobny problem.

Też wiecznie przyjeżdzali, i d.upa nic nie pomagało.

Okazało się że mam po prostu sknocony w KILKU oknach montaż.

 

Jeśli u ciebie, sytuacja nie zmienia się po wizytach regulacyjnych jest istotne podejrzenie złego montażu.

Prostym ruchem jest wykonać test z kartką a następnie zawołać też inną firmę.

 

Pamiętaj zbieraj dokumentację!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolejna sprawa to kontrola jakości

poproś o ksiazke jakości ( musza ci ją udostępnić) i sprwadź procedury jakościowe dot produkcji, i reklamacji

 

jak postapili niezgodnie z procedura powiedz że poinformujesz na piśmie jednostke certyfikująca o odstępstwie od procedur.

nie wypłaca sie na audyty przez 3 kolejne lata

 

To skutkuje. Sam kiedyś tak rozmawiałem z firmą (procedury reklamacji). Z shellem za nie zabranie zbiornika z gazem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepszym obiektywnym sposobem jest spróbować wsunąć kartkę papieru (xero) od wew. między ramę a uszczelkę na skrzydle.

Jeśli wchodzi bez specjalnych oporów (po prostu się wsówa) znaczy się, że masz spitolone...

 

Bardzo cię uczulam na jedno!!

Wszelkie wezwania do regulacji wyłącznie na piśmie!!

Masz czas do roku od montażu, jeśli chodzi o powodzenie w sądzie.

Ja miałem/mam podobny problem.

Też wiecznie przyjeżdzali, i d.upa nic nie pomagało.

Okazało się że mam po prostu sknocony w KILKU oknach montaż.

 

Jeśli u ciebie, sytuacja nie zmienia się po wizytach regulacyjnych jest istotne podejrzenie złego montażu.

Prostym ruchem jest wykonać test z kartką a następnie zawołać też inną firmę.

 

Pamiętaj zbieraj dokumentację!!

Dzięki, Senser

Szkoda, że od początku nie wzywałam na poprawki listem poleconym...Jakoś nie wyobrażałam sobie, że firma z bądź co bądź renomą :roll: będzie u mnie stałym gościem ...A było już tych wizyt trochę...

Poza tym firma mieści się może 10 km ode mnie i zawsze łatwiej było mi po prostu podjechać czy zadzwonić...No cóż...teraz będę postępować inaczej. Do roku jeszcze mi trochę zostało...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolejna sprawa to kontrola jakości

poproś o ksiazke jakości ( musza ci ją udostępnić) i sprwadź procedury jakościowe dot produkcji, i reklamacji

 

jak postapili niezgodnie z procedura powiedz że poinformujesz na piśmie jednostke certyfikująca o odstępstwie od procedur.

nie wypłaca sie na audyty przez 3 kolejne lata

 

To skutkuje. Sam kiedyś tak rozmawiałem z firmą (procedury reklamacji). Z shellem za nie zabranie zbiornika z gazem :)

...czas pokaże, jakich jeszcze będę musiała użyć środków perswazji...

Dzięki za wskazówki...

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wracając do tematu. Trochę dziwne jest miejsce przewiewu w tych HS. Z tego co wiem to skrzydło takiego HSa podczas zamykania jest dociskane do ramy od strony klamki oraz osiada na wózku. Przynajmniej z tych stron powinno być szczelnie. Jako miejsca newralgiczne wskazywano raczej górę okna i stronę przeciwną do tej z klamką.

 

MCB

 

Zdjecie własnie przedstawia stronę przeciwną do tej z klamką... Ten dings na dole to taki bumperek...

 

Czy można zobaczyć zdjecie, gdzie byłby pokazany prześwit miedzy oknem przesuwnym a ramą w HS'ie..? Bo nie za bardzo mogę sobie to wyobrazić, gdyż konstrukcja w tym miejscu jest "na zakładkę"...

 

Dzisiaj rozmawiałęm z serwisantem od okien innego producenta /mam podobny problem z HS'em/ i itwierdzi on że nieszczelność pojawia się w pierwszym sezonie grzewczym i z czasem znika... Powodem jest rozpoczęcie grzania i naprężenia w ramie, ponoć rogi ramy odkształcają sie do wewnątrz... W okresie letnim przy wyrównaniu wilgotnosci na zewnątrz i wewnątrz ponoś odkształcenie znika i nie pojawia sie już w nastepnym okresie grzewczym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wracając do tematu. Trochę dziwne jest miejsce przewiewu w tych HS. Z tego co wiem to skrzydło takiego HSa podczas zamykania jest dociskane do ramy od strony klamki oraz osiada na wózku. Przynajmniej z tych stron powinno być szczelnie. Jako miejsca newralgiczne wskazywano raczej górę okna i stronę przeciwną do tej z klamką.

 

MCB

 

Zdjecie własnie przedstawia stronę przeciwną do tej z klamką... Ten dings na dole to taki bumperek...

 

Czy można zobaczyć zdjecie, gdzie byłby pokazany prześwit miedzy oknem przesuwnym a ramą w HS'ie..? Bo nie za bardzo mogę sobie to wyobrazić, gdyż konstrukcja w tym miejscu jest "na zakładkę"...

 

Dzisiaj rozmawiałęm z serwisantem od okien innego producenta /mam podobny problem z HS'em/ i itwierdzi on że nieszczelność pojawia się w pierwszym sezonie grzewczym i z czasem znika... Powodem jest rozpoczęcie grzania i naprężenia w ramie, ponoć rogi ramy odkształcają sie do wewnątrz... W okresie letnim przy wyrównaniu wilgotnosci na zewnątrz i wewnątrz ponoś odkształcenie znika i nie pojawia sie już w nastepnym okresie grzewczym...

 

Prześwit właśnie tam, gdzie zakładka. Przyjrzałam się i faktycznie trudno wytłumaczyć, jak to możliwe...

Poniżej zdjęcie zrobione wieczorem, obrazujące, jak światło latarki przy zamkniętym oknie przechodzi w/w szparą z zewnątrz do wewnątrz ( sorry, za jakość zdjęcia)

 

http://images34.fotosik.pl/150/66a72f77aac44d6b.jpg

 

W dzień wygląda to tak, że szpara nie jest równej szerokości u dołu i góry - wąska u dołu i góry, szeroka pośrodku okna ( tam, gdzie szpara). Jakby całe okno było wypaczone, mimo, że sprawdzane poziomicą po stronie zewnętrznej i wewnętrznej wydaje się ok.

 

http://images25.fotosik.pl/161/bcc45c8dca45a1a0.jpg

 

Revalidon mówił o rogach ramy...ale u mnie sprawa dotyczy głównie środka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No faktycznie, widac gołym okiem jaka jest szpara... Jeśli od wenątrz i zewnątrz ramy trzymaja pion i nie ma efektu kołyski, to chyba wypaczonny jest fix, tylko część wewnętrzna, w ten sposó, że rogi odgieły sie do wnętrza...

U mnie serwisant twierdził /widocznie jest to częsta sytuacja/, że dają jakąś podkładkę, którą z czasem po ustabilizowaniu się ramy sciągają...

Osobiscie to teraz żałuje że zdecydowałem się na HS'a, wiadomo, ze zależało na niskim progu przy tarasie, ale biorąc pod uwage cenę to naprawde nie warto...

Aha...nie mam problemu z szybami,a le te są u mnie z Glaspolu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No faktycznie, widac gołym okiem jaka jest szpara... Jeśli od wenątrz i zewnątrz ramy trzymaja pion i nie ma efektu kołyski, to chyba wypaczonny jest fix, tylko część wewnętrzna, w ten sposó, że rogi odgieły sie do wnętrza...

U mnie serwisant twierdził /widocznie jest to częsta sytuacja/, że dają jakąś podkładkę, którą z czasem po ustabilizowaniu się ramy sciągają...

Osobiscie to teraz żałuje że zdecydowałem się na HS'a, wiadomo, ze zależało na niskim progu przy tarasie, ale biorąc pod uwage cenę to naprawde nie warto...

Aha...nie mam problemu z szybami,a le te są u mnie z Glaspolu...

 

Nie podobała mi się ta kołyska, tylko nie wiedziałam, jak to racjonalnie wytłumaczyć, skoro piony są po obu stronach.

Wciąż podobają mi sie te HS-y, ale gdybym wiedziała...kto wie...

Teraz przysłowiowa musztarda...Ale nie dam za wygraną...

 

Sorry, za optymistyczne wypowiedzi o HS-ach jakiś czas temu, gdy pytałeś, jak się sprawują. Chyba za dużo na początku zafascynowania, a za mało wnikliwej obserwacji...Do tego potrzeba było trochę zimowej pogody...

Pozdrawiam

Renata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja na oknach się nie znam, więc napiszę o ISO, bo to moja działka ;-)

 

Firma posiadająca certyfikat ISo np ISO 9001 na zarządzanie jakością, deklaruje pewną powtarzalność jakości tzn. że np każdy klient jest obsługiwany w tym samym standardzie (niekoniecznie wysokim w rozumieniu klienta :lol: ) oraz dążenie do doskonałości (w praktyce czczy banał - jednostka auditująca która za wydanie certyfikatu dostaje kasę :) za działania doskonalące uzaje np montaż klimy a gabinecie prezesa :lol: ).

 

Co do księgi jakości - sa różne szkoły tworzenia księgi, czasem to dokument który ma 5 stron i niewiele z niego wynika.

 

Ale firma powinna mieć obowiązkowo (niekoniecznie w księdze jakości) procedurę pt Postępowanie z wyrobem niezgodnym, gdzie określa jaki wyrób jest niezgodny (na pewno dotyczy to kontroli jakości w fazie produkcji ale powinno przewidywac również reklamacje ze strony klienta). W tej procedurze powinno być napisane (a jeśli nie w tej to innej dotyczącej reklamacji) jaki jest sposób rozpatrywania reklamacji.

 

Nie mniej jednak jak rozumiem, żadna formalna reklamacja nie została złożona. W takim wypadku firma wcale nie musi tak naprawdę reagować na wasze skargi.

 

Proponuje pójść drogą oficjalną - albo reklamacja na piśmie albo pismo o tym że wyrób jest niezgodny z umową.

 

Sprzedaż konsumencka znajduje prawną regulacje w ustawie z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie kodeksu cywilnego (Dz. U. z 2002 r. Nr 141, poz. 1176) - tam jest wszystko opisane. Jeśli sprzedany konsumentowi towar jest niezgodny z umową (jest złej jakości, nie posiada właściwości jakie mieć powinien lub o jakich zapewniała reklama) - może on żądać od sprzedawcy: nieodpłatnej naprawy lub wymiany na nowy (ewentualnie obniżenia ceny).

 

Jeśli pójdziecie w kierunku niezgodności z umową, to producent ma 14 dni na odpowiedź. Jeśli jej nie udzieli to tak jakby uznał zasadność roszczeń i po sprawie ;-) ale musicie się nastawić że i tak może się skończyć w sądzie.

 

Jeśli złożycie reklamację i nie zostanie ona rozpatrzona zgodnie z tym, co przewiduje ich system zarządzania jakością (ISO) (procedury o wyrobie niezgodnym lub/i reklamacjach), mozecie się poskarżyć jednostce, która certyfikat wydała. W praktyce odebranie certyfikatu się nie zdarza lub bardzo rzadko... ewentualnie może się okazać że jednostka zarządzi dodatkowy audit co może być dla producenta dość kosztowne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Kasia_de

Teraz już wiem, że powinnam wszystkie swoje zarzuty składać na piśmie...Zakładałam, że chodzi o zwykłą regulację i firma rzetelnie załatwi tę kwestię...Niestety, rzetelność nijak się ma do deklaracji, tych z ISO włącznie...

No i okazało się, jak widać, że problem nie tkwi tylko w regulacji...

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za wypowiedzi...

C.d.n...zakładam, że niestety...

Renata

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...