fred211979 04.06.2008 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2008 A pytanie!! co bedzie i w jaki sposób kochanka/kochankę do domu sprowadzić, jak nadzór tuż obok!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fred211979 04.06.2008 12:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2008 A pytanie!! co bedzie i w jaki sposób kochanka/kochankę do domu sprowadzić, jak nadzór tuż obok!!!! HEHE .. ale tak na poważnie, ostanio padł pomysł, żeby zbudować blizniaka, na jednej działce. Oczywscie wszystko osobno, żadnego połaczenia z rodzicami, nawet smietniki osobnę... a sciana działowa blizniaka koło 2m/żartuję/. I mam rebuś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TK30 09.06.2008 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2008 Ja będę się budować obok przyszłych teściów ale nie mam żadnych oporów ponieważ działka jest olbrzymia a dom będzie ogrodzony nie tylko płotem ale będzie osłonięty drzewami i krzewami , tak aby jak najmniej sobie na wzajem przeszkadzać Mam nadzieje że nie będzie większych problemów, zwłaszcza że rodzice mojego narzeczonego są ugodowi Ale pewnie wszystko okaże się w praniu Jednak jestem dobrej myśli Natomiast odradzam mieszkania w jednym domu, mieszkaniu bo w tedy nie ma się prywatnego życia znam to z autopsji dwójki znajomych, w jednym nawet skończyło się na rozwodzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miciu 09.06.2008 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2008 TK30 Możesz spróbować, jak wszystko będzie cacy to ok. - jeśli nie to zawsze można sprzedać dom i budować się daleko od teściuniów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TK30 10.06.2008 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2008 TK30 Możesz spróbować, jak wszystko będzie cacy to ok. - jeśli nie to zawsze można sprzedać dom i budować się daleko od teściuniów. Jasne, zawsze jest jakieś wyjście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martajochna 10.06.2008 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2008 Klamka zapadla, nie budujemy wcale maz nie chce slyszec o sprzedaniu dzialki i kupnie nowej a ja nie chce mieszkac 150 metrow od tesciowej zwlaszcza po ostatnich jej tekstach, oj nazbieralo sie tego.... wkurwia mnie teraz na odleglosc i pomyslec co by bylo gdybym zamieszkala niedaleko niej w ogole moj maz to maminsynek i egoista bo nawet nie chce porozmawiac z mamusia o jej zachowaniu, chce poswiecic nasze malzenstwo na rzecz domu w ktorym mieszkalby sam ehhh, co tu duzo gadac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
02aga 10.06.2008 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2008 koba 1507 to zależy tylko i wyłącznie od was , a właściwie jak napisała EZS od twojego męża bo ilu ludzi tyle poglądów zgadzam się w jednym z moimi przedmówcami koniecznie podzielcie działkę przepiszcie na siebie i zróbcie osobny wjazd , zawsze to będzie wyjście z sytuacji , dużo zależy od waszych relacji z rodzicami i jakimi są oni ludzmi czy lubią się wtrącać .ja np.mieszkam 5min.na piechotę od teściów i dzrzwi w dzrzwi z rodzicami w jednym budynku i mąż bardzo to sobie chwali , niedługo chcemy się budować ok.5km od naszej miejscowości i parę osób pytało czy zabiorę rodziców do nas ,a więc odp. nie w jednym domu chyba by mnie do wariatkowa odwiezli i to nie wina rodziców tylko mamy z ojcem podobne charaktery i byśmy się chyba pozabijali natomiast na działce obok czemu nie bardzo chętnie tylko osobno ogrodzone i każdy robi u siebie co chce , nawet im zaproponowaliśmy że damy im jedną działkę żeby się obok pobudowali lub ale nie chcą bo to wieś , jeśli chodzi o teściów to wspaniali ludzie a mnie traktują jak córkę a nie synową chociaż zaraz po ślubie miałam malą wymianę zdań z teściem i nie pozwaliłam wejść sobie na głowę dzięki temu dzisiaj mnie szanuje, też nie miałabym przeciwskazań żeby obok mieszkali a w trudnych przypadkach trzeba ćwiczyć swoją asertywność co ja będę musiała zrobić w związku z moją działką i sąsiadem obok (to dalsza rodzina) no ale to nie na temat możę opisze to w innym poście i ktoś mi pomoże życze pomyślnego wyboru pozdrowienia 02aga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miciu 10.06.2008 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2008 Martajochna Nie daj się!!! Myślę, że mąż z czasem zmieni zdanie, niech no mamusia zechce wejśc synkowi na głowę, to czem prędzej zrezygnuje z tego świetnego pomysłu Powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mysweetbabys 12.06.2008 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Czerwca 2008 a my kupiliśmy działke z rodzicami mojego mężą i wiem że to był błąd już w czasie papierologii mnie wkurzają a co dopiero później,eh jakoś to przegryzę,do zakupu skłonił nas fakt taniej ale dużej działki,jakby cu zawsze można się odgrodzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.