Fidelis 17.02.2008 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2008 A może ktoś z Was wypowie się, jak jest z wykończeniem ścian z Ytonga? Czy na precyzji wykonania ścian można potem zaoszczędzić? Jak kształtuje się koszt eksploatacji (generalnie mam na myśli ogrzewanie) takiego domu? Chciałbym poznać opinie ludzi, którzy taki dom eksploatują. Powyżej podajecie zestawienie kosztu materiałów i robocizny. Czy ktoś z Was liczył, jaka jest różnica w cenie (i czy w ogóle jest) GOTOWEJ do wykończenia ściany zbudowanej z Ytonga? Jakie są zalety tego materiału...? Rozumiem, że prostota wykonania wymagająca jednak precyzji. Ale to zmartwienie (bądź nie) wykonawcy. Pytanie zasdnicze: Co JA jako inwestor ZYSKAM (teraz lub docelowo) decydując się na budowę w Ytongu? Z góry dzięki za WSZELKIE rady i sugestie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JacekS 17.02.2008 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2008 Co zyskasz SATYSFAKCJĘ z wyboru materiału Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sasha 17.02.2008 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2008 ja zbudowałem z niemieckiego Ytonga co się Greisel nazywa ale ściana 24 cm i ocieplam. Gdy będę budował jeszcze raz postawię z tego samego. Tak więc polecam Ytong ale 24 cm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alkman 17.02.2008 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2008 Ja mam dom z Ytonga, ale jeszcze w nim nie mieszkam, choć już ogrzewamy. Na pewno bardzo wchłania wilgoć. Przy Ytongu oszczędzasz na opłacie za robociznę ocieplenia styropianem i nie ponosisz kosztu zakupu tego materiału. Buduje się z niego bardzo szybko, pod warunkiem, że masz materiały na budowie i oczywiście normalną ekipę. Ja w tamtym roku jak wszyscy czekałam na materiały dwa miesiące i przywieźli mi tylko część, a po kolejnym miesiącu po wielkiej zadymie przwieźli mi resztę. Pewnie sytuacja z zaopatrzeniem zmieniła się. Gdybym drugi raz budowała się, pewnie zdecydowałabym sie na ściany jednowarstwowe, ale z ceramiki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 17.02.2008 22:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2008 Przy Ytongu oszczędzasz na opłacie za robociznę ocieplenia styropianem i nie ponosisz kosztu zakupu tego materiału. Uogólniasz, nie każdy Ytong nie wymaga ocieplnenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jajmar 17.02.2008 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2008 Co JA jako inwestor ZYSKAM (teraz lub docelowo) decydując się na budowę w Ytongu? Pytanie zyskasz w porównaniu z czym? Z jakim materiałem? Jeżeli z innym gazobetonem to NIC ot maja lepszą rekalme. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sasha 17.02.2008 23:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2008 Co JA jako inwestor ZYSKAM (teraz lub docelowo) decydując się na budowę w Ytongu? Pytanie zyskasz w porównaniu z czym? Z jakim materiałem? Jeżeli z innym gazobetonem to NIC ot maja lepszą rekalme. Nie mogę się zgodzić - zyska się dokładność wykonania a jeżeli ci się ściany nie rozjadą to mniej tynku pójdzie, elewację da się prosto zrobić, bruzdy pod kable bez broblemu, instalacje itd... Wiem bo coś mnie podkusiło i ścianki działowe zrobiłem z suporeksu - masakra - niby prawie to samo... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztofik 17.02.2008 23:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2008 Wiem bo coś mnie podkusiło i ścianki działowe zrobiłem z suporeksu - masakra - niby prawie to samo... To podaj to "niby" bo ja budowłem z suporeksu i zadnej masakry nie widziałem, wręcz przeciwnie. mam na myśli cene. Przyglądałem sie budowie z ytonga i zadnej różnicy nie widziałem. Zgodze sie jedynie,że ytong ma mniejszą nasiąkliwość od niektórych syporeksow. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czandra 17.02.2008 23:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2008 Pytanie zasdnicze: Co JA jako inwestor ZYSKAM (teraz lub docelowo) decydując się na budowę w Ytongu? Do ytonga potrzebujesz porządnej ekipy, która zna się na budowie z takiego materiału. Chodzi mi zwłaszcza o ścianę 1-warstwową. Tu nie ma co kombinować i szukać oszczędności. Ytong to dobrej klasy beton komórkowy, a nie jakiś specjalny materiał. O BK napisano już wiele. Ma swoje zalety i wady. Tych pierwszych moim zdaniem jest więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sasha 17.02.2008 23:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2008 Wiem bo coś mnie podkusiło i ścianki działowe zrobiłem z suporeksu - masakra - niby prawie to samo... To podaj to "niby" bo ja budowłem z suporeksu i zadnej masakry nie widziałem, wręcz przeciwnie. mam na myśli cene. Przyglądałem sie budowie z ytonga i zadnej różnicy nie widziałem. Zgodze sie jedynie,że ytong ma mniejszą nasiąkliwość od niektórych syporeksow. To niby to odchylania w materiale który jest, że tak to ujmę, niedoskonały. Nie da się z suporeksu wymurować idealnej ścianki a z ytongu się da. Efekt jest taki że mam odchylenie w niektórych miejscach o 1 cm na 3 m ścianki i tam muszę to wyrównać tynkiem. Generalnie nie jest to problem - ale po co robić te samą rzecz dwa razy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztofik 17.02.2008 23:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2008 ....... Do ytonga potrzebujesz porządnej ekipy, która zna się na budowie .............. Totalna bzdura powielana na forum, nie wiem dlaczego? Murowanie na klej jest najprostszym i najłatwiejszym sposobem. W zasadzie pilnuje sie tylko pionu bo spoiny mają tak grubość,że po 13 warstwach różnica w poziomie jest znikoma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztofik 17.02.2008 23:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2008 ........... To niby to odchylania w materiale który jest, że tak to ujmę, niedoskonały. Nie da się z suporeksu wymurować idealnej ścianki a z ytongu się da.............. TY to robiłeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sasha 17.02.2008 23:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2008 ........... To niby to odchylania w materiale który jest, że tak to ujmę, niedoskonały. Nie da się z suporeksu wymurować idealnej ścianki a z ytongu się da.............. TY to robiłeś? to czyli co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztofik 17.02.2008 23:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2008 ........... To niby to odchylania w materiale który jest, że tak to ujmę, niedoskonały. Nie da się z suporeksu wymurować idealnej ścianki a z ytongu się da.............. TY to robiłeś? to czyli co? Murowałeś osobiście czy przyglądałeś się. Tak naprawde nie wiem po co zadaje Ci to pytanie z przeświadczeniem że nie trzymałeś bloczka w rękach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sasha 17.02.2008 23:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2008 ........... To niby to odchylania w materiale który jest, że tak to ujmę, niedoskonały. Nie da się z suporeksu wymurować idealnej ścianki a z ytongu się da.............. TY to robiłeś? to czyli co? Murowałeś osobiście czy przyglądałeś się. Tak naprawde nie wiem po co zadaje Ci to pytanie z przeświadczeniem że nie trzymałeś bloczka w rękach Mówię o tym że jak z jednej strony ściana jest prawie idealnie prosta to z drugiej niestety się rozjeżdża i tyle. Pięknie mi się rozjechała w ten sposób cała klatka schodowa bo ściany od strony pokojów są ok ale od strony klatki już nie. Najwyższą ścianę na klatce mam chyba 5 m wiec odchylenia są spore. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sasha 17.02.2008 23:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2008 i faktycznie nie murowałem sam - ale co to zmienia - ściany murowała ta sama ekipa (świetna) co dół. Na dole jest wszystko super a góry się tak nie dało i kropka. Trzeba bloczek w ręku trzymać aby dojść do takich wniosków czy jednak można również inaczej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztofik 17.02.2008 23:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2008 Zabieraj na zakupy np. żone.Wyjaśnij jej co zamierzacie kupować.W czasie zakupów zmierzy kazdy bloczek.W moim przypadku różnice w wymiarach nie przekraczały 0,6 mm i nie był to ytong.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sasha 17.02.2008 23:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Lutego 2008 Zabieraj na zakupy np. żone. Wyjaśnij jej co zamierzacie kupować. W czasie zakupów zmierzy kazdy bloczek. W moim przypadku różnice w wymiarach nie przekraczały 0,6 mm i nie był to ytong. Pozdrawiam. już widzę oczami wyobraźni jak rozbieramy z miarką w ręku palety na placu hurtowni. I ten głos ... Panie! Co Pan???!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztofik 18.02.2008 00:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 Kot na palecie, zawiniety folią, w worku jutowym czy bawełnianym, nadal będzie kotem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
el-ka 18.02.2008 00:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lutego 2008 My mamy dom z Ytonga 36,5 jednowarstwowy. Wadą była kruchość i potrzeba uważania, aby nie uszkadzać bloczków. Zaletą szybkość budowy i równość ścian. Ekipa na pewno powinna być dokładna, starannie kłaść bloczki, dawać odpowiednią warstwę kleju, aby nie było "prześwitów", nie obtłukiwać rogów - ale trudne to absolutnie nie jest.Obecnie jesteśmy na etapie wykończeń wewnątrz - po instalacjach, tynkach i wylewkach. Zaletą jest także duża łatwość wykończeń, ściany są bardzo równe, także bez trudności można coś na bieżąco zmieniać ze względu na łatwość obróbki. Pomimo opinii o nasiąkliwości nie widać, aby Ytong jakoś chłonął wilgoć, nie ma żadych plam mokrych czy zielonych, wszystko szybko wysycha, także bardzo łatwo dało się ogrzać domek "kozą". Nie czuje się w środku zapachu wilgoci mimo świeżych tynków i wylewek, bardzo mało jest pary na oknach (ale dach jeszcze bez ocieplenia, więc tamtędy się wietrzy). Na zewnątrz jeszcze tynku nie ma, jak dotykam ściany, to jest raczej sucha. W ściany "oddychające" oczywiście nie wierzę, ale, że Ytong "chłonie wodę jak gąbka" to też całkowicie nie.Poprzednio też mieszkałam przez 7 lat w domu z Ytonga i nie było uchwytnych wad - tj. było ciepło tak samo jak w innych domach z pustaków i ocieplanych (rachunki podobne do innych domków o tej wielkości), nie było wilgotno, nic też nie pękało. Między inymi dlatego wybraliśmy właśnie ten materiał.Dla mnie osobiście fajne było to, że mogłam sama wbić gwożdzik pod obrazek i nie musiałam prosić się o wiercenie pod byle dups. Także dorobić jakieś gniazdko w trakcie mieszkania żaden problem, bez wielkiego kucia malutka bruzda i otworek przystawką do wiertarki.Co do ceny, to myślę, że na etapie ścian nie ma tak wielkich różnic, trudno stwierdzić dokładnie, gdyż każdy projekt jest trochę inny i ceny zakupu materiału też, ale nie było jakoś specjalnie drożej, ani taniej niż u sąsiadów budujących w innych technologiach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.