Pierwsze rozpalenie kominka - kupa dymu

[Sad Ripper]

kominek Lechma, nowy, czysty. Po napaleniu przestraszyłem się, że się pęknął gdzieś, bo dym leci, choć dym był inny, jakby trochę od plastiku/lepiku. Okazuje sie, ze kominek dymil na calej prawie powierzchni, a to cos czarnego, czym byl pokryty mozna bylo delikatnie zdrapywac szpachelką. Normalne? I co to było? Drugie rozpalenie tez mam sie przygotowac na efekty specjalne?

 

sad ripper

[an-bud]

norma musi się wypalić

[Sad Ripper]

Powinni o tym pisac w instrukcji - przygotowałbym się psychicznie, a nie biegal jak wariat otwierac drzwi i okna, z telefonem w jednej reće i odbezpieczona gasnica w drugiej

ok, joke, ale to przeciez powinno byc opisane - przpalilbym go na dworze...

 

dzieki

sad ripper

[an-bud]

ostatnio u gościa przy pierwszym paleniu włączył się alarm p.poż wkład innej firmy

[pawelurb]

też pare dni temu zap-aliłem poraz pierwszy , już czwarte palenie i dalej śmierdzi i się dymi , nie dymem ze spalani9a , tylko takim właśnie chemiczno-plastikowym..... czekam i wietrzę , musi przejść po paru razach .....

[Krisker]

W instrukcji mojego wkładu była informacja o pierwszym wypalaniu. A smród z kominka wypala się dość długo, na pewno nie po 3-4 razach a bardziej po 10 i więcej.

[Cypek]

Ma prawo. Musi się wypalić.

Taki siwy dymek o zapachu plastiku.

Po lecie pierwsze rozpalenie też jeszcze da taki delikatny efekt.

[Zby5]

Wkłady pokryte są farbą która utwardza się w wyskokiej temperaturze. Producent nie utwardza tej farby. Ona tak specyficznie śmierdzi.

[Lookita]

hmmmm,u mnie w Makrotermie nic nie dymilo oprocz debinki lekko mokrawej,ale nigdy smrodku i dymku technicznego nie bylo....Moze farbka uszczelniajaca na podlaczeniu kominka do komina -takie cos u mnie czerwonego uszczelnia polaczenie kolnierzy jest-lekko sie wypala..Ale to przez paredziesiat minut....