Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

szafirkowa budowa


Recommended Posts

Na początku ...

Odkąd pamiętam mojej żonce zawsze w głowie było budowanie własnego domku, ale do 10.12.2006 roku było to tylko w sferze marzeń. Dwa dni przed ta datą a były to moje urodziny Żonka jako prezent oświadczyła mi, że widziała działkę w okolicy naszej miejscowości, która prawdopodobnie jest na sprzedaż. Pojechalismy zobaczyć. Działka dość spora ok. 17 ha przy drodze, niedaleko od od miasta. Powiedziałem jej wówczas, ze jeśli się upewni i dowie ile kosztuje to zobaczymy. W duchu myslałem, że spasuje ale ona szła w zaparte. Tak więc 10-tego grudnia uzgodniliśmy cenę w kwocie 25.000 zł i zaczęliśmy załatwiać formalności związane z jej kupnem.

I tak się marzenia zaczęły urzeczywistniać.

Akt notarialny kupna działki podpisaliśmy 12.01.2007r. Do końca marca szukaliśmy projektu domu i załatwialismy wszystkie niezbedne dokumenty w Gminie i Zakładach: Wodociągowym i Energetycznym. Oj burzliwy to okres. Wiele obejrzanych projektów w internecie, katalogach i konsultacje w firmach projektowych. I ...

Projekt już mamy

Jest to dom w szafirkach z firmy archon zakupiony w kwietniu 2007r. Niewielki. ekonomiczny dom jednorodzinny z bogatym programem funkcjonalnym. parterowy z użytkowym poddaszem. Na parterze otwarta strefa dzienna - salon z aneksem jadalnym w wykuszu i kominkiem. kuchnia z możliwością zamknięcia i przylegającą spiżarką. obszerny hol. garaż dostępny poprzez kotłownię. Poddasze mieści dwa pokoje dzieci z balkonami. sypialnię rodziców z własną garderobą i łazienkę z okrągłym oknem. Dzięki zastosowaniu dużych drzwi balkonowych pomieszczenia są ładnie doświetlone.

powierzchnia użytkowa: 131,10 m2 + garaż

powierzchnia zabudowy: 106.5 m2

powierzchnia dachu: 196.8 m2

kubatura: 726.2 m3

wysokość budynku: 8.6 m

kąt nachylenia dachu: 42o

W maju przekazaliśmy go lokalnemu projektantowi w celu zaadaptowania go na naszej działce i wprowadzeniu kilku zmian. Ale o tym pózniej.

W czerwcu złożyliśmy projekt w Starostwie Powiatowym w celu otrzymania pozwolenia na budowę licząc, że wydadzą je w dwa miesiące i we wrześniu zaczniemy budowę. Ale nie wyszło z powodu błędów w mapie. I może dobrze bo rozpętało się szaleństwo z zakupywaniem materiałów budowlanych. To co się działo to był szok.

Pod koniec października otrzymaliśmy w końcu pozwolenie na budowę i musieliśmy przeżyć kolejne starcie, tym razem z bankami.

Kredyt

Otrzymanie kredytu nie jest takie proste jak w reklamie. Ale udało się. Dwa miesiące starań i Pan Jacek z Open finanse załatwił nam kredyt na warunkach takich jakie chcieliśmy. Dzięki mu za to.

W styczniu 2008 podpisaliśmy umowę kredytową na pierwszy etap budowy, a drugi sfinansujemy ze sprzedaży własnego mieszkania.

Kasa jest więc czas zacząć ją wydawać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 172
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Pierwsze konkretne wydatki

Oj ciężo kupuje sie teraz materiały budowlane w tych hurtowniach. Wchodzisz, kasa wystaje ci z kieszeni to sie tobą zainteresują. Ja wchodząc do hurtowni zapytałem o cenę to patrzyli na mnie jakbym był z innej epoki. Ale na szczęście są też tacy, którzy wyceniają i nawet mozna z nimi jeszcze sie potargować. Ja miałem to szczęście i materiały na moją budowę zakupuję w dwóch hurtowniach niezaleznych od siebie. Poprostu gdzie taniej wyrwę.

Do dzisiaj zakupiliśmy już:

1. BLOCZKI BETONOWE 38x24x14 w ilosci 1190 szt. za 4 474,40 zł

2. PUSTAK CERAM.HAINHOLZ 8DFZ 498X115X238 w ilości 864 szt. za 4 320,00 zł

3. PUSTAK CERAM.HAINHOLZ 12DFZ 372X240X238 w ilosci 2376 szt. za 15 063,84 zł.

4. DACHÓWKA CERAMICZNA ROBEN CZARNO-BRĄZOWA w ilości 2400 szt. za 9 428,65 zł oraz DODATKI CERAMICZNE za 5 071,35 zł.

 

A więc mamy już kupiony materiał na ściany fundanetów, ściany konstrukcyjne oraz działowe i pokrycie dachu. Ceny znów szaleją jak w 2007 ale jeszcze spokój z dostepnością.

 

Wiadomość dnia - humus sciągnięty

Umówiłem sie dziś na telefon rano o 7:00 z "koparkowym". Zdzwonię do niego a on mi mówi, że już pół godziny walczy na budowie, więc ja w te pedy do niego. Przyjeżdżam a tam 1/4 roboty zrobiona. Potem usunął humus z większej części i dobraliśmy sie do budy, która stała na środku wykopu. Pan "koparkowy" wziął ją za pas i heja do góry a potem o płot. I tak buda przesunięta. Dokończył robótkę, posprzątał a potem skasował 450 zł. Warto było. U kolegi obok wykopali taką jamę, że samych fundamentów będzie miał ok. 2m w pionie. A teraz zdjęcia, jak się uda oczywiście

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Efekty "koparkowego"

Początek 7:00

http://images25.fotosik.pl/162/fc3da569027a740bmed.jpg

Oczekiwany koniec 11:30

http://images24.fotosik.pl/164/2596aa9d13ba3b9amed.jpg

 

W końcu widać pierwsze konkretne efekty naszych dotychczasowych starań. "Koparkowy" spisał się na medal. Jutro wkracza znowu geodeta z wytyczeniem fundamentów oraz Ja i Zonka z łopatą. Mam nadzieje że sobie krzywdy nie zrobimy a geodeta przeżyje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Projekt

Tak wykląda projekt w orginale

http://images31.fotosik.pl/154/f4fea14ade5c6a4cmed.jpeg

 

Natomiast nasz domek to "lustrzane odbicie". Jednoczesnie nieznacznie go powiększyliśmy, na miejscu garażu, który znajdował się w bryle domu, będzie dodatkowy pokój a garaż zostanie dobudowany z lewej strony patrząc od frontu. Zrezygnowaliśmy także z balkonów i wykusza w salonie. Zdjecie poniżej przedstawia zarys frontu.

 

http://images33.fotosik.pl/154/00f252d8652da1ebmed.jpg

 

Domek wytyczony :D

Dzisiaj na budowie zakończył prace geodeta wytyczając nasz dom. Również koledzy zamontowali skrzyneczkę z prądem. Odbiór prądu przez energetykę przewidziany jest na najbliższy czwartek. Dzisiaj nie kopaliśmy pod ławę, ale napewno nas to nie ominie. :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W oczekiwaniu na budowlańców

 

Jeszcze dobrze nie zaczęlismy budowy a już mamy lekki przestój. Nasz "budowlaniec" powiedział nam, że nie wpdanie wczesniej niż 1 marca bo ma gdzieś inną robotę, ale zapewnił nas, że do swiąt wielkanocnych wykona stan "0". Z nudów wybraliśmy się rozpoznać pobliski teren. W trakcie spaceru zaskoczyła nas i naszego psa rodzinka sarenek

http://images25.fotosik.pl/165/8527eca33929735bmed.jpg

 

http://images25.fotosik.pl/165/726e7f7c97d631d7med.jpg

 

Nasz pies starał się jak mógł zaprzyjaźnić ale nie dał rady

 

http://images24.fotosik.pl/167/122231a2d1dde7bemed.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

No tak jak już wspomniałem mieliśmy ruszyć 1 marca, ale pogoda nie dopisała. "Emma" wywiała nas z budowy. Ale powróciliśmy ze zdwojoną siłą. Dodatkowo zmobilizowali nas moi koledzy, którzy budują się obok. Jeden ma już fundamenty, a drugi wylał niedawno ławę.

 

http://images23.fotosik.pl/171/2e6c5ef1f757a4c0med.jpg

 

Zostałem w tyle. Więc przystapiłem do natychmiastowego działania. W czwartek ściągnąłem budowlańców na budowę i zaczęli robić zbrojenie. A dzisiaj udało nam się wykopać pod ławę - SUPER SZYBKO. Troszkę pomogła nam kopareczka, no może bardzo. W sumie zrobiła wszystko. Zapłaciłem 250 złoty i po bólu.

 

http://images30.fotosik.pl/172/4eb44f657f1f1336med.jpg

 

Efekty naszej pracy

- zbrojenie ułożone

http://images27.fotosik.pl/171/43f637d034e4dfe5med.jpg

- widok od strony garażu

http://images24.fotosik.pl/172/94921b2dc5e4808fmed.jpg

- widok od strony salonu

http://images32.fotosik.pl/169/59bc063091d4efbfmed.jpg

 

A więc dwa dni wyteżonej pracy i nadrobiliśmy stracony tydzień.

Dzień zakończył się pięknym zachodem słońca co optymistycznie nastraja na jutro.

http://images26.fotosik.pl/172/3a0e7903ad7ecec2med.jpg

A jutro lejemy beton. Hura :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sobota - DZIEŃ KOBIET - wieczór poświęciłem mojej kobiecie życia, więc komputer poszedł w odstawkę. Dlatego, też uzupełniam dziennik dzisiaj. Tak jak wspomniałem w sobotę rano na budowie zjawili sie budowlańcy i przygotowali wszystko na przyjazd betoniarek z betonem. O dziesiątej rano zjawił się samochód wyposażony w pompę, a zaraz po nim przyjechała betoniarka z 9 m3 betonu B20. Obydwa auta ustawiły się przy wjeździe na budowę, częściowo na chodniku i ulicy. Efektem tego było uszkodzenie się chodnika oraz utrudnienia w ruchu, ale cóż innego wyjscia nie było. Cały teren budowy jest nasiąknięty wodą po ostatnich deszczach i nie ma mowy aby tam wjechał ciężki sprzęt.

I się zaczęło:

http://images31.fotosik.pl/173/b3f2028cea4b6cc6med.jpg

Lanie ławy odbyło sie w dwóch etapach, ponieważ w pierwszej betoniarce skończył sie beton. Szybko policzylismy ile betronu jeszcze potrzeba i zadzwoniliśmy po drugą betoniarkę, w której było 4 m3 betonu.

Na szczęście wyliczenia były ok. i ława jest już gotowa:

http://images33.fotosik.pl/173/7754bcd44a6db997med.jpg

Teraz musimy ją tylko podlewać i czekać, aż będzie można zacząć murować fundamenty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj rozliczyłem się z hurtownią za beton. 13 m3 betonu + pompa kosztowało nas 3.850 zł. Również dzisiaj przywieźli bloczki betonowe na fundamenty.

 

http://images33.fotosik.pl/174/a99564c0e76d1935med.jpg

 

Zamówiłem jeszcze jedną tonę cementu oraz piasek do murowania, który mają dostarczyć jutro. I zapomniałem wspomnieć, że w sobotę napełnilismy zbiornik wodą, którą dostałem od sąsiada, ponieważ na nasze przyłacze wodne będziemy musieli troszeczkę poczekać. Razem z kolegami, którzy sie obok mnie budują, ustalamy, którędy najkorzystniej będzie poprowadzić kanalizację i wodę. Najbliższa studzienka, do której mozna się włączyć jest za drogą wojewódzką i ponadto na terenie sołtysa. Trzeba będzie dobrze go podejść aby się zgodził na przyłączenie się do studzienki na jego terenie. Ale cos się wymyśli. Przecież nas jest trzech, więc jakoś może po męsku. Małe spotkanko w barze powinno dać oczekiwane efekty.

Teraz jeszce dopnę sprawę z energetyką, która lekko się ociąga. Trudno będzie pospieszyć bo to monopolista. Raz juz z nimi spinkę miałem. Kobietkę od obsługi klientów wyzwałem od niekompetentnych a faceta z biura technicznego, że ma bajzel w dokumentach. Nic to nie dało tylko pogorszyłem sytuacje i musiałem poprosić znajomych aby załagodzili temat. Jutro postaram się elokwentnie i z gracją zaproponować szybki montaż w zamian za uśmiech do słuchawki telefonicznej. Zobaczymy co będzie.

No i zapomniałem wam przekazać jednej z najważniejszych spraw, które ostatnio się wydażyły. W sobotę popołudniu żonka mnie wysłała na budowę abym do ławy wrzucił pieniążka. Taka przepowiednia aby nam nigdy nie zabrakło pieniążków. Osobiście przepowiednie mnie nie interesują, ale jak żonka poprosiła to wziąłem pare złoty w kieszeń i pojechałem. I ... wchodząc na budowę przez bramę na granicy działki leżał sobie 1 grosz. Orzełkiem w stronę nieba. Podniosłem go i włożyłem do betony w miejscu gdzie jest ganek. Mam nadzieję że ten zbieg okoliczności oznacza coś dobrego w przyszłosci.

http://images26.fotosik.pl/174/71dbeb7d18dcf658med.jpg

 

Tak więc wszystko wskazuje na to, że w środę zacznie się murowanie fundamentów. Czekam z niecierpliwością na ten moment.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj skromnie, ponieważ niewiele się działo. Rano przywieźli piasek do murowania. A po południu dostarczyli trzy rolki papy izolacyjnej na ławę i tonę cementu. Musiałem sam rozładować ten cement i schować do budy. Trochę mi przy tym zeszło - ok. jednej małej godzinki. Ale to wysiłek konieczny dla dobra sprawy, ponieważ budowa domu to piękny czas. To czas wielu wyrzeczeń, trudności ale mimo wszystko warto, bo każdy zakończony etap daje wiele radości mojej rodzince. Jutro ruszają do boju budowlańcy z murowaniem bloczków fundamentowych, jak nic im nie przeszkodzi np. kolejna "emma" to do soboty powinni wymurować. Ale zobaczymy jak się sprawy potoczą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I sa pierwsze mury

 

Na szczęście pogoda może nienajlepsza ale też nie powoduje jak narazie większych problemów z murowaniem ścian fundamentowych. Ekipa zwija się jak może aby zakończyć do soboty. Nie obeszło się i tym razem bez kłopotów. Zamówiony wcześniej piasek owszem przyjechał na czas lecz nie taki jak powinien. Zadzwoniłem do gościa aby przywiózł jeszcze jedną wywrotkę a do tego czasu korzystamy z piasku od kolegi obok. Trochę to kłopotliwe bo bedę musiał mu jakoś oddać. Najważniejsze jest to, że budują. Oczywiscie zrobiłem kilka fotek o to one:

 

http://images29.fotosik.pl/175/edca93c9f5f9e58fmed.jpg

i zarys salonu z kuchnią prawie gotowy

http://images27.fotosik.pl/175/c0c0fe25ac9a032emed.jpg

 

Tak jak widać na zdjęciach mury pną się powoli do góry, ale jeszcze jedna rzecz się wydarzyła na budowie. Panowie z energetyki zamontowali licznik energii elektrycznej i będę mógł podziekować sąsiadowi za współpracę w temacie prądu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fundamenty wymurowane

W sobotę 15 marca zakończyli murowanie ścian fundamentowych. Chociaż nurtuje nas pytanie, czy nie podnieśc na jeszcze jeden bloczek tych fundamentów?. Ponieważ, wydaje nam się, że w odniesieniu do drogi jest troszkę za nisko. Zabrałem dzisiaj nawet teścia na budowę, aby również wypowiedział się na ten temat. Jego zdaniem powinienem o ten jeden bloczek podnieść, choć do końca przekonany nie był. Dlatego jutro w tej sprawie mam spotkanie z Panią kierowniczką budowy i powinno sie wszystko wyjaśnić. Oto zdjęcia z soboty.

Fundamen w całej swojej krasie:

http://images27.fotosik.pl/177/d1ec340ac652364amed.jpg

Salon, kuchnia i hol

http://images23.fotosik.pl/177/110d0ef2e61c5528med.jpg

Pokój, kotłownia i garaż

http://images28.fotosik.pl/178/cbeb20ae86c26bf6med.jpg

Jeśli bedziemy podnosić fundament o ten bloczek, bedę musiał znów budowlańców ściągnąć na budowę. Nie będą z tego powodu zadowoleni. Do świąt wielkanocnych ustaliliśmy, że mają wolne. A ja w tym czasie mam wprowadzić do kotłowni przyłącze wodociągowe oraz sprowadzić piasek i żwir do zasypania a także kupić dysperbit na izolację scian fundamentowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak murujemy dalej fundamenty

No i zadecydowalismy z kierowniczką budowy, że podniesiemy o jeden bloczek wymurowane juz fundamenty. Więc muszę dodatkowo sprowadzić pozostałą resztę bloczków betonowych, która dotychczas niedojechała. Piasek do murowania jest, cement jest, troszke wody w zbiorniku też, tylko ekipę budowlaną pozostało powiadomić. Może do świąt się uda, choć szczerze mówiąc wątpie, ponieważ mocno pada i grunt na budowie jest podmoknięty. Samochód z bloczkami może nie wjechać na ten teren. Jesli będzie małe opóźnienie to myslę, że te pare dni nie zachwieje terminem zakończenia stanu surowego, który wznaczylismy z ekipą na lipiec.

Ja wspomniałem na samym początku budżet budowy składa się z kredytu oraz kaski za mieszkanie. Mniej więcej po połowie. Piszę o tym, ponieważ była u nas dzisiaj znajoma, z którą podpisalismy umowę przedswstepną sprzedaży-kupna mieszkania. Teraz czekamy ok. 2 tygodnie, aż załatwi wszystkie formalości w banku. Mamy nadzieję, że uda jej się otrzymać ten kredyt, tym bardziej, że stara się o niego w banku, który nam udzielił kredytu na budowę. Byłoby SUPER :wink:

Pogoda i zbliżające sie święta nie nastrajają mnie do pracy na budowie. Szczególnie pogoda, jak cały dzień pada deszcz to nic się nie da zrobić. Może jutro będzie lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I było lepiej. Pogoda po południ nawet dopisała. Więc prosto po pracy poszusowałem na budowę. Oczywiscie wzięłem sie za przekop pod ławą na przyłacze wodne.

http://images30.fotosik.pl/179/10692a5eb8083a04med.jpg

Wykonałem wiekszą część dzisiaj to znaczy przecisnąłem się pod ławą zewnętrzną garażu i dokopałem się do ławy przy kotłowni. Dzisiaj więcej nie dałem rady, bo zrobiło się już ciemno. Jutro ponoć ma też być niezła pogoda, więc mam nadzieję że skończe to małe dzieło.

http://images30.fotosik.pl/179/1fa9fae6f618c001med.jpg

 

Dowieźli dzisiaj bloczki, przeznaczone na podniesienie fundamentów, tylko co z tego jak ekipa budowlana zrobiła sobie już święta i raczej w tym tygodniu nie przyjedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyłacze wodne w budynku skończone

Dzisiaj pogoda była ale raczej tylko do południa. Po pracy podjechałem po teścia (bo we dwóch to zawsze raźniej) i razem ruszyliśmy dokończyć przyłącze wodne pod budynkiem i zrobić przelotkę przez fundament na kabel z prądem ze złącza ZZP. Przyłacze wodne doprowadziliśmy do kotłowni i tam będziemy mieć wodomierz. Myślę że to lepsze rozwiązanie niż wodomierz w garażu - tak jest w projekcie.

http://images33.fotosik.pl/185/8e804f304d61e286.jpg

 

W trakcie robótki dopadł nas śnieg. To jednak nas nie zraziło i jeszcze przed zmrokiem zdążyliśmy wszystko zrobić. Nawet udało się napełnić woda od sąsiada zbiornik, po to aby ekipa budowlana po swiętach miała wszystko do dalszego murowania.

http://images28.fotosik.pl/180/d6ad6c73f22ee093med.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Święta w pełni

 

Koszyczki moich córeczek gotowe

 

http://images32.fotosik.pl/188/ff91ae8d3084844emed.jpg

 

Wszystkim odwiedzającym, zaglądającym, lukającym na chwilkę no i oczywiście moim czytelnikom!!! z okazji Świąt Wielkiej Nocy przesyłam garść refleksji związanych z tym pełnym zadumy, ale jakże radosnym czasem. Oprócz tego życzę: zdrowia, szczęścia, humoru dobrego, a przy tym wszystkim stołu bogatego, mokrego dyngusa, smacznego jajka i niech te święta będą jak bajka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio nic nie pisałem w moim dzienniku, ponieważ przez święta i zaraz po nich cały czas utrzymywała sie śnieżna pogoda. Dopiero dzisiaj wyszło na dłużej słońce, ale z przyjazdu ekipy budowlanej jak narazie nic nie wyszło. Umówilismy się więc na jutro. Jak nie przyjadą poprostu ich opier....... Przez ten okres staram się zorganizować tanio piasek na podsypkę na fundamenty, ale i to idzie opornie. Piasku jest wbrud ale w normalnej cenie. Jedyne co uzgodniłem to projekt na przyłącze wodne. W kwietniu powinienem mieć wodę z wodociągu miejskiego na działce i wtedy bedę niezależny od mojego sąsiada, od którego w tej chwili odkupuje wodę. Myslę, że ułatwi to organizację pracy na budowie. Mam nadzieję, że jutro wznowimy pracę na budowie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ściany fundamentowe skończone

 

A jednak ekipa budowlana przyjechała w piątek i od rana przystapiła do działania. Wymurowali ostatni rząd bloczków betonowych i sciany fundamentowe skończone.

 

http://images31.fotosik.pl/197/783e2b61486d16b1med.jpg

 

Dodatkowo jeszcze pomalowali większość ścian wewnetrznych dysperbitem co pozwoli nam je zasypać podsypką i ułożyć tam w najbliższym czasie kanalizację.

 

http://images31.fotosik.pl/197/77531fbf715999b2med.jpg

 

Teraz kolej na mnie. Po niedzieli ostro biorę się za przywiezienie piasku (podsypki) i żmudne zasypywanie fundamentów.

 

Natomiast dzisiaj z rana udaliśmy się do wrocławia na zakupy związane ze ślubem kuzyna, na którym jestem świadkiem. Wiecie o czym mówię: garnitury, sukienki itp. Ale nie to było sednem tej wycieczki. W drodze powrotnej porobiliśmy parę fotek szafirka, który stoi pod wrocławiem. Kiedyś nawet wprosiliśmy się do środka. Bardzo mili Państwo.

http://images30.fotosik.pl/185/cd6d688e6a4cf38dmed.jpg

Mniej więcej nasz szafirek będzie tak wyglądał po doprojektowaniu garażu

I jeszcze jedo. Jak na budowie niewiele się działo przeglądaliśmy z żonką czasopismo muratora. I tam znaleźliśmy zdjęcie salonu, który idealnie pasuje do naszego projektu a zarazem jest w naszym guście. Oto to zdjęcie - trochę słaba jakość zdjęcia oraz telewizora, nie wiem dlaczego.

http://images27.fotosik.pl/185/ff626f7072be216fmed.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

Dziś ekipa wymalowała wszystkie ściany dysperbitem, więc wszystko jest gotowe do zasypywania. Zamówiony dziś piasek (podsypka) zaczną od jutra zwozić na plac budowy. Zamówiłem go ok. 150 ton. tj. 10 kamazów. Strasznie dużo. Oglądnąłem niedawno pogodę i lekko jestem przerażony. Ma padać od środy do niedzieli. Źle wróży to kolejnym pracom na budowie. Mam jednak nadzieję, że do środy zwiozą cały zamówiony piasek i pod koniec tygodnia będę mógł zagęścić go częściowo i ułożyć kanalizację.

Natomiast jutro jestem umówiony na przekazanie dokumentów (mapy do celów projektowych, mapy z usytuowaniem budynku oraz warunkami przyłączeniowymi z zakładu wod-kan) projektantowi, który wykona nam projekt przyłącza wodociągowego. Na szczęście wodocią mamy na działce ok 5m od garażu, więc koszty będą niewielkie.

Zdjęć z budowy dzisiaj niestety nie ma, gdyż dzisiejszy dzień w domu był dniem gospodarczym, sprzątanie itp., ponieważ ostatnią sobotę poświęciliśmy na zakupy weselne, jak wczesniej wspominałem, więć trzeba było to jakoś nadrobić. Teraz siadam do projektu aby zrobić zestawienie instalacji kanalizacyjnej. No cóż, temat budowy jest w rodzince wszechobecny, o każdej poże dnia.

Pozdrowionka dla wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie. Kiedyś czytając różne dzienniki budowy zastanawiałem się dlaczego wszyscy piszą je późnym wieczorem a niejednokrotnie nocami. Teraz wiem dlaczego tak się dzieje. Aby zorganizować i dopilnować wszystkiego na budowie to trzeba poświęcić wiele czasu, a więć na pisanie zostaje tylko wieczór lub noc.

Dziś kolejny dzień na budowie, który przyniósł na szczęście dobre wieści. Panowie od piasku tym razem popisali się na medal. Przyjeżdżając na budowę sądziłem, że zastanę max. do 5-ciu kamazów , a tu niespodzianka. Dowieźli 10 wywrotek, czyli tyle ile zamówiłem.

Chociaż po rozmowie z dostawcą okazało się, że w pięciu wywrotkach było więcej piachu. Dlatego wszystkiego piachu jest ok. 165 ton.

Niezła kupa piachu jak widać. Takie tam księżycowe pole.

http://images26.fotosik.pl/187/4cf1caa087b34fd8med.jpg

Acha, jeszcze zdjęcia pomalowanych dysperbitem ścian fundamentowych.

http://images32.fotosik.pl/201/c7a3f3d4b823b766med.jpg

Pierwszy etap zaożonego celu na ten tydzień wykonany, zobaczymy jak dalej pójdzie. Oby dobrze ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...