wisnia 06.10.2008 18:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2008 Pierwszy dzień, kiedy ekipa od tynków opanowała dom. Dziś zaraz po pracy zgodnie z założeniami weekendowymi pojechaliśmy do wrocławia.Drzwi nam się spodobały, więc żonka zamówiła. Mają dowieźć w parę dni.Tak wyglądają na zdjęciu: http://www.drzwi.pl/files/Product/8rb9o3g073ti87/z11_site_site.jpg Mam nadzieje, że zdążymy je osadzić przed otynkowaniem parteru. Na szczęście zaczynają od góry. Dziś osadzili sobie narożniki i zagruntowali wszystkie ściany.Był również facet od balustrad. Zamontował je, a poniżej widać efekty jego starań.http://images50.fotosik.pl/17/df66d3efefa6d860med.jpg... ihttp://images27.fotosik.pl/281/6f300eb2f4e6c133med.jpgPoszczególne prace posuwaja się na przód więc ogólnie jest pozytywnie. pa i ,miłych snów po wyczerpującym dzionku. Jutro kolejny ważny dzień na budowie i nie tylko... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wisnia 14.10.2008 19:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2008 witam po długiej nieobecności. Jak ostatnio pisałem byliśmy na etapie początku tynkowania naszego domku,a teraz tyki są poprostu zakończone. Ekipa godna pochwalenia. Robią dokładnie, starannie i czysto. Owszem w trakcie robót jest TOTAL BAŁAGAN, ale na samym końcu jest posprzątane i widać całkowity efekt. Niestety zdjęć nie mam ale wkrótce sie pojawią. Ogólne założenie było, że podczas tynkowania odpoczne sobie troszke od budowy i ogranicze się do dozorowania. Ale było inaczej.Już we miniony wtorek okazało się że należy podkuć w kilku miejscach i na szczęście tyko w kilku. Ogólnie tynkaże pochwalili moich murarzy że wymurowane jest prosto i profesjonalne. I tu złamie zasadę co tanie nie musi być kiepskie. Dotyczy to przede wszystkim ogólnej sytuacji w budowlańce, która mnie drażni. Wszyscy chcą nagle zarobić na drugim człowieku 100% a może jak sie da to 200%. Złodziejstwo jednym słowem.Ale wracając do tynkowania, to podkułem we wtorek te pare miejsc i we wtorek okazało się że muszę przesunąć jeszcze dwa przewody i dołożyć jeszcze jeden w kuchni. I znów po pracy w środę musiałem jechać na budowę i wykonać to szybko aby nie opóźniać ich prac. I jak już myslałemże to koniec . Okazało sie że na poddaszu zatynkowali puszkę z przewodami która była źle osadzona i znów kucie i przeróbka. Zrobiłem to szybko a tynkarze zalepili to od razu po mnie. W czwartek przyjechali na budowe murarze i podmurowali (zmniejszyli) otwór drzwiowy w wejściu ponieważ drzwi zakupiliśmy 90` a w projekcie były 100`. Umówiłem się z nimi na sobotę na montaż. I tak piątek okazał się dniem wolnym. Wykorzystałem go na drzemkę poobiednią. Natomiast w sobotę rano pojechałem na budowe i wzielismy sie do osadzania drzwi. Poszło szybko i drzwi około południa zostały zamontowane. Wyglądają super. Podoba nam sie efekt końcowy. Zresztą osądzicie sami jak wstawie fotki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wisnia 14.10.2008 19:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2008 ale napisałem długiej nieobecności, a przecież nie pisałem raptem tydzień. No cóż napisane i koniec poszło w eter. Kończąc poprzedni wątek. To w sobotę osadziłem haki w sufitach podtrzymujące przewody elektryczne. Bo w trakcie tynkowania zauważyłem że odpadaja i nie chcą sie dobrze zatynkować. I jak już opuszczałem budowę zauważyłem, że zatynkowali mi kabel od domofonu oraz oadł kabel z sufitu w hollu i źle jest zatynkowany. Zgłosiłem natychmiast to szefowi od tynków, porawiłem niszcząc troszkę ich pracę, ale innego wyjścia nie było.W wekeend pojechaliśmy z żonką do marketu budowlanego i zakupiliśmy wkład kominkowy (koszt: 1 700 zł) oraz klamki i wkładki do zamka w drzwiach wejściowych.W w poniedziałek ekipa wytynkowała pozostałe pomieszczenia czyli holl i jeden pokój na dole i we wtorek czyli dziś nastąpiło rozliczenie się z tego zakresu robót.Koszt tynkowania to kwota rzędu 12 000 złoty. Aż mnie głowa rozblała od tego wydatku, ale dom wypiękniał. Wygląda wyśmienicie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wisnia 14.10.2008 19:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2008 Również dziś przywieźliśmy z żonką parapety zewnętrzene stalowe w kolorze złoty dąb. A wewnętrzne parapety zamówimy jutro bo dziś zabrakło czasu. Dostarczą je do tygodnia czasu więc termin jak najbardziej do przyjęcia.Jak jest po tynkach czas również wrócic do instalacji sanitarnej. Jeszcze raz muszę przeprowadzić próbę ciśnieniową bo cosik nepasowało wtedy. No i zakupić grzejniki i rozdzielacze do c.o. i zacząć rozprowadzać instalację c.o. po pokojach na poddaszu i na parterze.Jak to wszystko zrobie zlece otynkowanie kotłowni i zrobimy instalację w kotłowni, a potem posadzki i regipsy w łazienkach i na poddaszu. I zacznie sie wykończenie. Ale jeszcze przed nami sporo roboty i duzo wydanej kasy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wisnia 14.10.2008 19:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2008 Tak miej więcej przedstawia sie parapet zewnętrzny:http://www.isofas.internetem.pl/file/Parapet%20ren.jpgKolor "złoty dąb" czyli w kolorze okien. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wisnia 16.10.2008 19:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2008 Obiecane fotki tynków. Trwało to troszeczkę ale wczoraj byłem jakis rozbiegany a raczej zabiegany. Pojechałem najpierw zamówić parapety wewnetrzne a później na budowę. I co okazało się na miejscu, że nie mam klucza do własnego domku. Obrót na pięcie i wyjazd z budowy. A było za późno aby ponownie wrócić. Więc dziś porobiłem te fotki. I oto one:Zacznijmy zwiedzanie domu od kuchni.http://images39.fotosik.pl/20/7896059e2dfcd2de.jpg http://images42.fotosik.pl/20/5b62f814592a949a.jpg http://images34.fotosik.pl/381/3152f80f7f14d29d.jpg Przechodzimy teraz dop salonu http://images30.fotosik.pl/285/66768b2b65e7618c.jpg http://images47.fotosik.pl/20/390ec7fbf996196e.jpg http://images46.fotosik.pl/20/89108969d66b801b.jpg Z salonu zerkamy na holl http://images31.fotosik.pl/382/0d89bf484f7c6e75.jpg a tam drzwi zewnętrzne (na żywo lepiej wyglądają)http://images23.fotosik.pl/284/0ef68519fb5129f6.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wisnia 16.10.2008 19:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2008 Przerwałem to sympatyczne zwiedzanie tylko dlatego, że chciałem pokazać porównanie jak było przed tynkami a jak jest teraz.Do tego posłuzy mi zdjęcie schodów na poddasze.Przedhttp://images31.fotosik.pl/375/cbabb9b5afc57a91.jpgi po ...http://images38.fotosik.pl/20/b01fb95d504a994a.jpgSUUUUUUUUUUUPER Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wisnia 16.10.2008 19:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2008 A teraz będąc na górze zajrzymy do sypialni.http://images31.fotosik.pl/382/1710138352d89e2d.jpgi garderobyhttp://images32.fotosik.pl/381/ea2f3d32e5271131.jpgnastępnie do pokoi dziewczynek- pierwszyhttp://images44.fotosik.pl/20/3ad2f8db10ee55e4.jpg- drugihttp://images36.fotosik.pl/20/d3ed8c164257cf2c.jpgi na koniec łazienka (tylko częściowo wytynkowana, zresztą jak i toaleta na dole i kotłownia) reszta będzie przygotowane pod płytki przez teścia. Przynajmniej tak mówił.http://images42.fotosik.pl/20/59013f606ca4427f.jpgKoniec zwiedzania. Domek nabrał teraz innego wizerunku. Zrobiło sie w nim znacznie przytulnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wisnia 16.10.2008 19:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2008 Na zakończenie dzisiejszego dnia jak juz się rozkręciłem z fotkami pokażę jeszcze jakie będą te parapety wewnętrzne.PARAPET WEWNĘTRZNY BOTTICINOhttp://images44.fotosik.pl/20/03e55bae7ac108ff.jpg Natomiast dziś zwiozłem na budowę rozdzielacze z szafkami do centralnego ogrzewania i czekam na zamówione grzejniki, Jak dojadą na budowę, ruszam na ostro z ich montażem.[/img] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wisnia 20.10.2008 18:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2008 Znów znalazłem chwilke na uzupełnienie dzienniczka. Dziś w pracy daki mi popalić i zaraz po niej wybrałem sie na budowe i dałem sobie upust. Młotowiertarka w dłonie i kucie pod szafkę centralnego ogrzewanie. Idzie ciężko ale powolutko do przodu. Wykułem dziś pod jedną, jutro może uda się pod drugą a szafka od podłogówki jest nadtynkowa (znajdzie sie pod schodami, więc może byc nadtynkowa). A więc jak wynika z mojego opisu wewnątrza domu po tynkach narazie spokój i oczekiwanie na wzmożenie prac. Natomiast na zewnątrz prawdziwa rewolucja , ale jak pamiętacie o tym "cicho sza ...". Jak skończymy pokaże napewno. W mijający weekend znów była niezła akcja. Musielismy zabrać pilnie wełnę na ocieplenie poddasza od kolegi z budowy, ponieważ chciał wytynkować garaż a właśnie tam złożona była wełna. Na szczęście przy pomocy znajomych i mojego ojca udało się skombinować samochód dostawczy i przewieźliśmy ją w całości. W tygodniu będę musiał ją wrzucić na belki stropowe gdyż tylko tam nie będzie kolidować z najbliższymi pracami. To narazie tyle.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wisnia 22.10.2008 09:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2008 wczorajszego dnia z teściem udalismy sie wspólnie na budowę rozszalować słupy betonowo-kartonowe i szalunek pod lukarną (łazienką). Do tej pory jakos nikomu sie nie chciało, ale czas najwyższy było to usunąć. Szło jak po grudzie, a nawet powiem wiecej nie chciało cholerstwo odejść. Dopiero jak zgrała się siła mojego teścia i mój pomysł, udało się bez większych problemów usunąś szalunek ze stropu pod łazienką. A pomysł był bardzo prosty. Użyliśmy to tego sklepanej na końcu rury i poszło jak spłatka. Trudno mi to dokładnie wytłumaczyć, ale uwierzcie mi od początku chęcie zerwania tej płyty (szalunku) był z tym problem. Budowlańcy nawet jakos tą sprawe dystkretnie omineli, a widziałem że się do tego przymieżali. Ale na szczęście jest po sprawie. A słupy poszły już lepiej. Karton zchodził z nich całkiem przyzwoicie, choć wsparlismy sie troszkę szlifirką. Dziś wrócę do instalacji, gdyż w piątek maja dostarczyć grzejniki. Przynajmniej taką informacje uzusykałem od hurtowni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wisnia 22.10.2008 09:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2008 Ogólnie ujmując przede mną ogrom pracy zanim bedziemy mogli urządzać (wykańczać) nasz domek. A moja żonka zaczyna byc zniecierpliwiona. Ona by chciała juz kupować i wykańczać. Ach te kobiety brakuje im czasem cierpliwości. No cóż ale gdyby spojżeć z ich strony to na budowie niewiele dzieje się ciekawego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wisnia 26.10.2008 09:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2008 Kontynuuje wątke mojej niecierpliwej żonki. Ostatnio ustaliliśmy z żonką że ułoży mi harmonogram prac, ponieważ coś na budowie zacięło się i postępu prac nie widać. Skłoniło ja do tego chyba odwiedziny pewnego gościa w jej pracy (a pracuje w hurtowni budowlanej), który przyniósł właśnie taki harmonogram, który przewidywał wybudowanie domu pod klucz w trzy miesiące. Dla mnie jakiś wariat ale mojej niecierpliwej żonce spodobało się tak bardzo, że postanowiła mnie takim harmonogramem obciążyć. Gdzieś pominęłem pewien aspekt "zakupiliśmy wkład kominkowy 14kW" do salonu. Właśnie przymierzam się do podłączenia go komina i dogrzewania pomieszczeń aby tynki szybciej schły i lepiej sie pracowało wewnątrz domu. Bo na zewnątrz pogada jeszcze ok, choć w nocy zlekka mrozi. I nie wiem czy uda się dotrzymać niespodzianki. Prace nie idą w tępie jakiego sie spodziewałem a pogoda ma tu bardzo duże znaczenie. Oglądniemy dzisiaj wieczorem pogodę i zastanowimy sie co dale. Natomiast jutro musimy wybrać się do wrocka po dodatkowy parapet zewnętrzny ponieważ jeden zniszczyła ekipa budowlana przy montażu. Przy okazji przywieziemy rury do podłączenia kominka. Ach, jaszcze jedno w piatek dostałem informację, że grzejniki dojechały do hurtowni i są do odebranie. Teraz troszke logistyki i do wtorku powinny pojawić się na budowie. Również we wtorek spodziewam się parapetów wewnetrznych a na dodatek we wtorek mamy sie spotkać z burmistrzem w sprawie współuczestniczenia w wykonaniu kanalizacji. Mam nadzieje że wszystkie te załążenia wypalą, może wtedy żonka zapomni o harmonogramie bo roota sama pcha się do jej wykonania. A więc reasumując po kilku spokojniejszych dniach, kolejne zapowiadają sie niezmiernie pracowicie. Mnóstwo ustaleń, spraw do załatwienia i co najważniejsze wykonania na budowie. I tak to falowo przebiega u nas. Ciekaw jestem czy u innych też. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wisnia 26.10.2008 10:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2008 Ach jeszcze jedna sprawa, którą ustaliliśmy tego weekendu. Uzgodniliśmy model gniazdek i kontaktów - simon basic (kolor biały). Dobra jakość i prostota wykonania. Poniżej zdjęcie:http://www.kontakt-simon.com.pl/obrazki_produkty/duzyp_142_photo01.jpgA wszystko po to aby je zainstalować podłączyć zastępcze oprawy i móc pracować na budowie do późna. Bo przecież mamy już jesień w pełni i ciemniej robi się szybko. Po pracy niewiele zostaje czasu na wykonanie jakiś robót bez oświetlenia.A teraz z innej troszkę beczki: ostatnio rozmawiałem z Panem, który u siebie instaluje kocioł miałowy z podajnikiem. Zaprosił mnie do siebie z chęcią pokozania jak pracuje taki kocioł, ponieważ zamierzamy taki sam kupić. Wszyscy biora kotły z podajnikiem na eko-groszek, natomiast ja obawiam się tendecji wzrostowej cen tego paliwa, które stało się mocno popularne. Bedziemy mieli przy takim piecu wybór albo miał albo eko-groszek.No cóż życzę miło spędzonej niedzieli przyd wyczerpującym tygodniem (przynajmniej dla mnie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wisnia 01.11.2008 20:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2008 Witam ponownie. Ostatnio zauważyłem, że jak przychodzi niedziela to zbliża się czas uzupełniania dzienniczka. W tygodniu jest wuele spraw i dzienniczek niestety brakuje czasu. A więc do dzieła:Mijający tydzień zaczął się wyjazdem do wrocławia po parapet. Zaraz po pracy udaliśmy sie i ledwie zdążyliśmy przed zamknięciem sklepu. Staliśmy w słynnych wrocławskich korkach. Ale na szczęście się udało. Parapet już zamontowany. Z tym wątkiem wiąże się moja zapowiedziana niespodzianka. Ale o tym potem. Narazie skupie sie na bieżących sprawach. We wtorek dowieźli grzejniki. Rozładowywałem je własnoręcznie w ulewe. Zmokłem ale przynajmniej będzie co robić w najbliższych dniach. W sumie to są już zamontowane. Samodzielnie zamontowałem w środę dwa. A jak w czwartek żonka mi pomogła zamontowaliśmy wspólnie dziewięć. Tak to wygląda.- w pokoju na poddaszuhttp://images41.fotosik.pl/25/b6a58563eb81dc53med.jpghttp://images35.fotosik.pl/25/1a66e50dfed0a5d4med.jpgNa zdjęciach będzie pojawiała się wełna do ocieplenia. Jast narazie naskładowana na górze a niedługo trafi jeszcze wyżej.- w łazience na poddaszuhttp://images24.fotosik.pl/290/3b71213574ab3701med.jpg- w sypialni (choć i bez grzejnika bedzie gorąco)http://images26.fotosik.pl/290/ae74637ce3e478edmed.jpg- w saloniehttp://images31.fotosik.pl/392/c6cb95b0b145bdd4med.jpgFotka również przedstawia wkłąd kominkowy, miejsce jego przyszłego montażu oraz pozostałą częsć wełny na ocielenie poddasza.A na koniec malutki grzejniczek w ganku, dla gości którzy będą nas odwiedzać, aby już w progu odczuli ciepło bijące od tego domu i jego gospodarzy.http://images47.fotosik.pl/25/e1c6f550e03387f0med.jpgKolejnym etapem bedzie montaz rur pomiędzy skrzynkami a grzejnikami. Z tym będziemy się uwijać zaraz po niedzieli.Również po na budowe trafią wewnętrzne parapety. Do ich montażu zgłosili się żonka z teściem, a to dlatego, że ja będę pracował m.in. nad podłączeniem grzejników oraz podłączeniem kominka i uruchomieniem go. W poniedziałek znajomu kominiarz dowiezie mi rury do kominka a w środę może uda się zwieźć drewno opałowe i uda się go w tygodniu odpalić.To tyle z bieżących rzeczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wisnia 01.11.2008 20:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2008 A teraz cosik na temat niespodzianki. Zapowiadają się nad nią czarne chmury ale ja nie trace nadzieji. W związku z tym, że to tyle trawa m.in. ze względu na warunki atmosferyczne oraz tempo pracy fachowców zdradze o co mi chodziło. Pisząc o niespodziance chciałem pokazac domek w pełni wykończony na zewnątrz tzn z elewacją, ale nie udało się. Poniże pokaże poszczególne etapy.http://images42.fotosik.pl/25/cbf1cd4f16290bd0med.jpg http://images45.fotosik.pl/25/80bcc4ad60956937med.jpg http://images45.fotosik.pl/25/eaeaf5d1d01d327emed.jpg http://images31.fotosik.pl/392/caf1ab628dd62c3dmed.jpg http://images24.fotosik.pl/290/08d15efaea67ffa0med.jpg http://images43.fotosik.pl/25/4de081810c0eeeddmed.jpg http://images50.fotosik.pl/25/b5b6303d8d73a791med.jpg http://images49.fotosik.pl/26/6810efadfd139ed2med.jpg http://images29.fotosik.pl/290/6458c945f06538d8med.jpg Jak widać na załączonych obrazkach prace postępuja do przodu, ale wolno. Jeszcze został im jeden szczyt do skończenia. Zobaczymy jak to wszystko się zokończy. Bo tynk mamy kupiony. Lezy w hurtowni do zabrania. Jak nic nie wyjdzie to będziemy musieli gdzies go zeskładować.Pogodę na ten tydzie raczej zapowiadają, ale czy to wystarczy aby skończyć. Zobaczymy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wisnia 01.11.2008 20:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Listopada 2008 Kontynuując wątek prac zewnętrznych. Otrzymaliśmy właśnie dokumenty dotyczące wjazdu na działkę. Niestety wykonawca wybrał się do peru i z tym musimy poczekać. Skontaktuje sie z jego zastępcą może coś ustalimy zanim szef przyjedzie.A w miniony piątek spotkaliśmy sie z Burmistrzem naszej Gminy i ustaliliśmy, że gmina dofinansuje sieć kanalizacyjną maksymalnie w 50% i to dokładnie tylko sieć. Natomiast przyłącza będziemy musieli wykonać na własny rachunek. Na tą okoliczność coraz bardziej rozważam wykonanie własnego przyłącza, przebiegającego pod drogą. Koszt jest bardzo zbliżony a termin wykonania zależy tylko i wyłacznie odemnie i od wykonawców, których zatrudnię to tego przedsięwzięcia.Mam jeszcze parę dni na zastanowienie się, który wariant wybrać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wisnia 09.11.2008 21:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2008 Znów sie pojawiłem, więc jest dzień odpoczynku, jak również dzień uzupełnienia dzienniczka.Jak zwykle tydzień zaczął się od cięźkiej pracy na rzecz wybudowania naszego marzenia, jakie powoli sie urealnia.W poniedziałek udało mi się pożyczyć 20 ramek rusztowania warszawskiego i zwieźć tyn na budowę. Bo jak się okazało na weekend. Brakuje tych ramek na ten niedokończony szczyt. Jeszcze tego samego dnia pokułem wszystkie bruzdy na parterze pod podejścia do grzejników. Aż serce mi sie krajało jak "niszczyłem" tynk za który dałem tyle kasy. Za to pod sam wieczór zajechałem jeszcze do znajomego kominiarza po dobiór rur do kominka.Następnego dnia dokończyłem robienie bruzd pod grzejnikami ale tym razem na poddaszu. Na budowę pojawili się również żonka z teściem gdyż miało nastąpić podłączenie kominka i pierwsze rozpalenie. Do tego posłużyło drewienko zakupione w markecie. Cena 10 zł a drewienka cztery, może pięć kawałków. I ... udało sie a jakże w kominku paliło się aż miło.http://images31.fotosik.pl/396/274e03473778b1a9med.jpgOwo drewienko spaliło sie w mig, dosłownie w trzy może cztery godzinki. Więc ...Następnego dnia szybciutko po pracy udałem sie do kolegi, który naskładał sobie na zimę pocięte kawałki drzewa i mi ok. 1m3 odsprzedał. To drewno na zdjęciu, to własnie część tego co przywiozłem. I tak od środy palimy sobie w tym kominku i w domku robi sie przyjemniej, no i przede wszystkim zaczęły wysychać tynki. Bo jak do tej pory to kiepsko z tym było. Wilgoć na dole była wszędzie natomiast na górze troszkę le[iej, chya dlatego, że tam przewiał wiatr.Kolejny dzień czyli czwartek zaczął się o 5 rano, a czym po prostu uzupełnieniem drewna w kominku. Zależało nam aby w tym kominku paliło sie całą dobę. I tak ja rano razpalałem, w ciągu dnia ekipa od ocieplenia dorzucała drewna a po pracy znów my przejmowaliśmy pałeczkę. I na efekt w postaci podeschnietych tynków nie trzeba było długo czekać.A jeśli chodzi o prace, które wykonaliśmy w tym dniu to skupiliśmy sie na układaniu izolacji poziomej na betonie podkładowym, czyli po prostu papy na chudziaku. Udało nam się ułożyć prawie cały parter a pozostałą resztę miałem dokończyć w piątek ale . ...W piątek na budowie pojawił się elektryk i zaczęliśmy osadzań wszystkie gniazda i wyłączniki oswietleniowe.A więc w domku teraz możemy palić światełko tam gdzie chcemy bez potrzeby ciągania kabli od przedłużacza za sobą. Praktycznie w każdym pokoju wisi zastęcza oprawka. Zrobiło sie wygodniej.W sobotę nie zabrakło dla nas zajęcia. Z żonką po południu zaczęliśmy układać instalację centralnego ogrzewania. Pozwolicie że pochwale się naszym dziełem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wisnia 09.11.2008 21:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2008 oto one:start od rozdzielacza w kotłowni (na razie jeszcze go tem nie ma)http://images30.fotosik.pl/293/8dd5e3fbdae97398med.jpgpoprzez holhttp://images34.fotosik.pl/396/a9e581964bf7f8c6med.jpgwjazd do salonuhttp://images26.fotosik.pl/293/59992f4c416fbaa8med.jpg... kuchnihttp://images47.fotosik.pl/28/03f13fc48f4b3472med.jpgi znów salonu wzdłuż kominkahttp://images45.fotosik.pl/28/74feaf8b4ce8f717med.jpgmożna by było odnieść wrażenie jakby te rury szukały ciepła, a to one w przyszłości mają dać nam ciepłeko w domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wisnia 09.11.2008 22:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2008 Podsumowując ten wątek mam nadzieję że wszystko zrobiliśmy dobrze. W środe powinien pojawić się hydraulik i oceni tą robótkę. A ja jutro z żonką wybieramy sie zrobić to samo na górze, tak aby hydraulik miał jak naj mniej roboty.Zmieniając lekko temat choć w sumie dalj jest to związane z centralnym ogrzewaniem. W piątek odwiedziłem pewnego gościa w celu obejrzenia jego kotłowni. Wygląda tak:http://images50.fotosik.pl/28/c19fe9d37a7c3f4amed.jpgNie jest widowiskowo ładna ale ma to co chciałem obejrzeć czyli kocioł na eko-groszek i miał węglowy jednocześnie. Oba te paliwa można podawać do koła za pomocą podajnika autamatycznego. Przynajmniej będę miał do wyboru dwa rodzaje paliw. Kocioł mi sie spodobał i raczej taki kupię w najbliższej przyszłości. I to tyle jak na razie ................................ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.