Roznica pomiedzy mapka a terenem-POMOCY

[przemekj21]

Drodzy forumowicze uprzejmie prosze o porade. Moj probem jest zlozony, jak chyba wszystkie tutaj, mianowicie, moja dzialka jest troche waska i na mapkach wynosi 19 metrow wiec zakupilem projekt domu, ktorego szerokosc jest rowna 11 metrow, juz na poczatku wiedzialem ze wszystko bede mial na centymetry, mowie tutaj o odleglosciach od dzialki, wszystko bylo pieknie az do momentu kiedy to zaczalem budowe i moja tesciu mierzac dzialke oznajmil mi ze rzeczywista szerokosc dzialki wynosi 18.70 metrow. Juz zdazylem zaprosic geodete do wytaczania budynku ale teraz sam niewiem co uczynic. Czy mozecie mi pomoc jak wyjsc z tego problemu, czy wieksza moc prawna ma mapa czy teren? Prosze o rade. Pozdrawiam

[Barbossa]

moc prawną mają dokumenty

[przemekj21]

moc prawną mają dokumenty

Dzieki za odpowiedz, wiec w jaki sposob ma zostac wytyczony budynek? Z jednej strony ma byc zostawione te 30cm mniej??

[theodolit]

moc prawną mają dokumenty

Dzieki za odpowiedz, wiec w jaki sposob ma zostac wytyczony budynek? Z jednej strony ma byc zostawione te 30cm mniej??

 

wypadało by wyznaczyc znaki granicze i przebieg granicy - bo prawdopodobnie sąsiad, ktoremu te 30 cm podwedzisz eeerm odzyskasz chetnie by spojzal na papiery...

 

no i na koniec jezli wymiar był brany tylko z mapki do celow projektowych nie nie za bardzo - bo na skali czasem sie cos 'wali'...

 

Sir Geodeta wznowi znaki granicze po ich wspolrzednych i potem sobie zobaczysz co i jak

[Gość]

... w jaki sposob ma zostac wytyczony budynek? Z jednej strony ma byc zostawione te 30cm mniej??

a wiesz z której strony ?

moim zdaniem trzeba wznowic granice

czyli j.w.

[przemekj21]

Drodzy forumowicze, sytuacja sie komplikuje poniewaz byla to jedna duza dzialka z ktorej 2 lata temu zostal wytyczony podzial na 2 mniejsze dzialki, jedna ma siostra mojej malzonki a druga polowe my, Ona juz domek wybudowala i wedlug mapy, ktora ja otrzymalem do celow projektowych jej dom jest postawiony o 30 cm zbyt blisko mojej granicy. Natomiast w terenie budynek jej jest usytuowany prawidlowo. Ja natomiast niewiem co poradzic w tym temacie ze wzgledu na to ze juz mam wszystko pokupione i jestem przed rozpoczeciem budowy. Projekt zakupilem zgodnie z wymiarami dzialki, ktore wzialem z mapy.

[theodolit]

Drodzy forumowicze, sytuacja sie komplikuje poniewaz byla to jedna duza dzialka z ktorej 2 lata temu zostal wytyczony podzial na 2 mniejsze dzialki, jedna ma siostra mojej malzonki a druga polowe my, Ona juz domek wybudowala i wedlug mapy, ktora ja otrzymalem do celow projektowych jej dom jest postawiony o 30 cm zbyt blisko mojej granicy. Natomiast w terenie budynek jej jest usytuowany prawidlowo. Ja natomiast niewiem co poradzic w tym temacie ze wzgledu na to ze juz mam wszystko pokupione i jestem przed rozpoczeciem budowy. Projekt zakupilem zgodnie z wymiarami dzialki, ktore wzialem z mapy.

 

jak rodzina to chociaz 'moze ' o te pae cm ziemi na noze nie pojdzie

 

Prawda jest taka ze nie ublizajac geodeci potrafia (jak kazdy) totalna kiche odwalic. Nie mniej zabudowana nawet nie prawidłowo działka obok nie jest problemem - chyba ze przeszkadza Ci o 30cm blizej szwagierka . Granice działki leci sie po 'kamieniach' a nie od ich domu liczac. Wznowic granice - jezeli siewszystko zgadza wytyczyc dom i budowac ...

 

Jak mapa do celow projektowych rozni sie od tego co na mapach zasadniczych i w ewidencji geodezji - pojsc z reklamacja do geodety, ktory robote zle zrobil...

 

to chyba tak da sie uporzadkowac

 

 

[edit] nie powiem niczego brzydkiego - ale zakladajac ze podział był oficjalny to ktos robil szkice - wiec pomijajac sprawy urzedowe ktos (rodzice, tesciowie lub geodeta dzielacy) powinni miec jakies szkice czy insze notatki na jakiej wielkosci sznytki działka była dzielona ...

[przemekj21]

Zastanawiam sie rowniez, skoro otrzymal pozwolenie na budowe itd czy poprostu nie przejmowac sie tym tylko budowac tak jakby nigdy nic, oczywista sprawa jest ze jestesmy rodzina i pomiedzy nami nie bedzie nic sie dzialo o te 30cm. Chodzi mi tylko o by ktos jak np bedzie odbieral budynek moj lub jej nie 'rzucil okiem' i powiedzial ze odleglosc pomiedzy budynkami, czy tez granica nie jest prawidlowa. Trapi mnie to bardzo bo poniewaz niewiem jak to rozwiazac, jezeli bede dochodzil by to wszystko zrobic tak jak nalezy, to moze dojdzie do tego ze stwierdza ze ten siostry budynek jest nieprawidlowo wybudowany zgodnie z mapa. Jezeli znowu uznaja ze trzeba poprawic mape bo sie w terenie nie zgadza wtedy mi braknie te 30zm i bede musial kupowac nowy plan lb pisac o jakies zgody by bylo mniejsza odleglosc od granicy.

[theodolit]

zrób jak uwazasz, staralismy sie pomoc - ale widze ze oczekujesz stwierdzenia

 

 

"Spoko buduj, nie bedzie problemu ...."

 

moge to powiedzec, bo nei ja konsekwencje ewentualne poniose ... w sumie ciekawe co powie geodeta tyczacy - moze jakis praktyk da znac ?

[przemekj21]

Dziekuje za pomoc, naprawde. Nie oczekuje stwierdzenia, sam tez jeszcze nic nie postanowilem.

[Trociu]

Kiedyś spotkałem się z takim stwierdzeniem (nie wiem czy ma to pokrycie w prawie), że jeżeli budynek sąsiada jest bliżej granicy niż owe 3/4m, to Ty możesz się w takiej samej odległości zbudować.

Pogadaj z geodetą. Jeżeli się zna na robocie, to pewnie miał już podobne doświadczenia.

Zresztą chyba nikt finalnie nie mierzy, czy masz akurat o te 30cm bliżej czy dalej. To tylko odchyłka 10% (przy ścianie bez okna).