Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom, gdzieś blisko mnie...


Recommended Posts

  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 228
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 1 month później...
W dalszym ciągu trwa oczekiwanie na nową działkę. Ma być ona większa od poprzedniej, ale dopiero w piątek będzie wiadomo, kiedy ostatecznie sprawa zostanie zakończona. Nieoficjalnie działka ma mieć powierzchnię 17 arów i w związku z tym zastanawiam się nad budową oddzielnego garażu dwustanowiskowego. Na miejscu garażu przy domu powstałby dodatkowy pokój. Na razie czekamy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • 2 weeks później...

Zdjęć na żywo nie mam jeszcze :(

Nasza działeczka to klin o szerokości ok.40 m i długości ok. 78m, pozostały z wycięcia boiska. W planie zagospodarowania na łuku widocznym na zdjęciu jest ścieżka rowerowa, a od frontu droga o szer. minimum 6m. W pobliżu jest Szkoła Podstawowa, Gimnazjum i Przedszkole. Nieopodal znajduje się Urząd Gminy, Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych, Bank i Ośrodek Zdrowia. Do najbliższego miasta jest 20 minut jazdy samochodem, dlatego pomimo iż działka nie ma regularnych kształtów jest idealna dla naszej rodziny:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Z dobrych wiadomości-złożyliśmy dzisiaj do GZUK-u pismo o wytyczenie przyłącza kanalizacyjnego.Mam nadzieję, że nie potrwa długo oczekiwanie na odpowiedź. Zakład energetyczny już został zawiadomiony przez pana, który załatwia nam wszelkie formalności związane z pnb. W zasadzie nie powinno mi się spieszyć, bo dowiedziałam się, że moi fachowcy od budowy stanu surowego zamkniętego wracają z Warszawy około 20 lipca :evil: Miałam cichą nadzieję, że do końca wakacji mury będą już stały, ale okazuje się, że nie ma tak dobrze :cry: Na razie pozostaje mi podglądać co na Waszych budowach. :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że jasabar się nie obrazi, gdy wkleję zwymiarowane rzuty Alabastra :wink:

http://img512.imageshack.us/img512/2180/parterwymiaryzn1.png

 

http://img76.imageshack.us/img76/223/poddaszewymiaryud8.png

 

Musieliśmy do nowego pnb zamówić 4 nowe egzemplarze projektu, gdyż poprzednie zostały opieczętowane pod inną działkę. Ciekawe jaki będzie koszt tej imprezy :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Dosyć długo nie pisałam, ale nie było o czym :-? Życie nie jest jednak usłane różami, więc wrócę do tego, co rozłożyło mnie prawie na łopatki :evil: Pamiętacie zapewne z wcześniejszych wpisów nasze przygody z feralną działką. W tej sprawie wszystko się pięknie ułożyło, ale przesunęło się w czasie. Pisałam też gdzieś na forum, że ekipa czeka tylko na pnb i wchodzi pod koniec lipca - taką miałam nadzieję. Tydzień temu mąż dzwoni do szefa, by ustalić kiedy wchodzą na budowę, a ten odpowiada: "w tym roku nic z tego nie wyjdzie". Widziałam, jak mojej połowie szczęka opada na podłogę.

Mąż: "Umawialiśmy się przecież..."

Szef: "Zacząłem budować córce, a ona musi wykorzystać kolejną transzę kredytu" :o

Mąż: "Szkoda, że wcześniej pan nas nie uprzedził- znalazłbym do tej pory innych fachowców!" po czym wykonał piękny rzut słuchawką. Jednym słowem na dwa tygodnie przed planowanym rozpoczęciem budowy zostaliśmy wystawieni do wiatru :evil: Zaczęliśmy w panice poszukiwania nowej ekipy, ale że sezon budowlany w pełni, więc nie jest łatwo. W końcu wstąpiliśmy na budowę do sąsiada ciotki i ...znaleźliśmy :D Cud jakiś, albo ktoś nad nami czuwa tam w górze, bo naprawdę straciłam nadzieję. Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, choć pan J. uprzedził nas uczciwie, że ma na karku jeszcze jedną budowę, więc mogą wystąpić przerwy pomiędzy kolejnymi etapami budowy, ale na pewno przed zimą zdążymy zamknąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to się zaczęło :D Dom został wytyczony, pan koparkowy prawie wykopał dół pod przyszłą piwnicę, panowie poskręcali zbrojenie pod ławy fundamentowe, ale nie ma dymu bez ognia, a budowy bez konieczności podejmowania szybkich decyzji w krótkim czasie. Już na początku zrodził się problem natury wyższej. Pomimo, iż działka jest płaska jak stół, to okazało się, że dom wymaga podniesienia, tym bardziej, że ma być podpiwniczony. Poziom zero wychodzi równiutko na 135cm :-? Zastanawialiśmy się głośno czy piąć się z domem na tę wysokość czy może zejść nieco z niego. Po rozmowach z wykonawcą i kierownikiem budowy postanowiliśmy zejść z tym zerem do 80cm. Kłopot w tym, że teraz wydaje nam się, że będzie jednak za nisko, ponieważ 80cm jest w najniższym punkcie, a w najwyższym tylko 50cm. Kotłownię będziemy mieć w piwnicy i tam będzie też okienko na zsyp opału. Już oczyma wyobraźni widzę tę wodę z roztopów lejącą się do piwnicy :-? Co robić???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj dla odmiany będzie mniej czytania, a więcej oglądania. Zatem rozpoczynam od prezentacji działki budowlanej w realu.

 

Z perspektywy klina, czyli miejsca najbardziej oddalonego od planowanej drogi

 

http://img247.imageshack.us/img247/9092/s5007846co3.jpg

 

Tam gdzie widać wypalaną trawę znajduje się front działki- na linii auta. Po lewej, jakieś dwa metry w głąb zboża jeden bok, natomiast granicę z prawej strony wyznaczają maliny.

 

http://img145.imageshack.us/img145/3900/s5007848zq5.jpg

 

Pewnego, niekoniecznie słonecznego dnia pojawili się na działce jacyś nieznajomi. Zaczęli pracę nad zbrojeniem pod ławy fundamentowe. Niebawem dołączył do nich pan koparkowy, niejaki Kazimierz B.

 

http://img396.imageshack.us/img396/5297/s5007890pe5.jpg

 

Zadaniem pana koparkowego było wykopanie wielkiej dziury, w której w przyszłości będzie kotłownia.

 

 

http://img389.imageshack.us/img389/2176/s5007895kv6.jpg

 

W sobotę i niedzielę nie było nas w domu, bo pojechaliśmy na weselisko zarabiać pieniążki . Dzisiaj rano obudził nas porywisty wiatr połączony z ulewnym deszczem. W następnym poście pokażę co zastaliśmy na miejscu wykopalisk. :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wygląda krajobraz budowlany po burzy :evil:

 

http://img172.imageshack.us/img172/188/s5007909gx3.jpg

 

http://img174.imageshack.us/img174/8798/s5007915rf1.jpg

 

W związku z powyższym dziś prace odbywają się na górze: c.d. zbrojenia i szalunki. Oby tylko nie zaczęło znowu padać, bo chyba się zastrzelę :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Złość mnie nie opuszcza :evil: Przez ten deszcz wszystkie plany szlag trafił, bo przecież wszystko pływa i nie ma mowy o wylewaniu ław. Wczoraj nic się nie działo, dzisiaj nawet nie wiem, bo nie byłam :-? Podobno robią się szalunki.

 

http://img257.imageshack.us/img257/1522/s5007948lb3.jpg

 

http://img299.imageshack.us/img299/5466/s5007958av7.jpg

 

http://img299.imageshack.us/img299/3857/s5007959tp4.jpg

 

http://img508.imageshack.us/img508/6095/s5007960ba9.jpg

 

:evil: :evil: :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Wróciłam z bardzo krótkich wakacji prosto na lanie ław fundamentowych. Oto dowody:

 

http://img172.imageshack.us/img172/9590/s5008150je3.jpg

 

http://img168.imageshack.us/img168/6189/s5008156og3.jpg

 

http://img362.imageshack.us/img362/3833/s5008159bb0.jpg

 

http://img362.imageshack.us/img362/3609/s5008170hx2.jpg

 

Trochę się zdenerwowałam, ale nie na ekipę, tylko na stryja mojego męża, który pojawił się niespodziewanie na placu budowy i od razu zaczął od skrytykowania projektu. Chodziło oczywiście o słynne kominy w Alabastrze, które nie znajdują się w pobliżu kuchni i łazienki, w związku z czym jest problem z wentylacją. Pokrzyczał trochę, że nikt nie odbierze budynku, jeśli nie będzie on posiadał odpowiedniej wentylacji-jest starym budowlańcem z uprawnieniami kierownika budowy (może lepiej, że wcześniej o tym nie wiedziałam :wink: ). Na szczęście pojawił się szef naszej budowy i sprawa wentylacji została wyjaśniona :D Póki co beton się polewa wodą, żeby lepiej wiązał. Po niedzieli c.d.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Mam wrażenie, że stan zero będziemy mieć za dwa tygodnie. Albo przeszkadza pogoda, albo ekipa nie może się pozbierać, bo ma zaczętą budowę w jednym miejscu, a w jeszcze innym kończy dach. Tak czy inaczej mogłam się tego spodziewać- w końcu znaleźliśmy ich cudem w tydzień. Nie mam ostatnich zdjęć, bo wczoraj było już ciemno. Piwnicę mamy wymurowaną równo z ziemią i zaizolowaną. Ciąg dalszy, jeśli się nic nie urodzi w poniedziałek. Jestem zła, bo w ubiegły poniedziałek słyszałam, że w czwartek będziemy układać Terivę nad piwnicą, tymczasem nic nie wskazuje na to, że nastąpi to w przyszłym tygodniu. Zresztą zamówiony trzy tygodnie temu strop jeszcze nie dojechał :evil:

Pisałam gdzieś wcześniej, że materiał kupowaliśmy na gwałt wtedy, gdy ceny były najwyższe??? No cóż, pośpiech nie jest dobrym doradcą :evil: Pan, który miał nam pierwotnie budować dom w ramach oszczędności doradził nam kupno cegły czerwonej i zwykłych pustaków. Co do pustaków- nie mam żalu, ale co do cegły :evil: Szef nowej ekipy uświadomił nam, że kupiliśmy 8000 szt. grzyba, bo cegła w piwnicy to zły pomysł :-? Naturalnie nie chcę grzybków w piwnicy, więc cegłę zastąpiły bloczki betonowe, co oznacza, że musieliśmy wydać dodatkowe pieniądze na materiał. Kwestia cegieł powróciła przy temacie kominów. Tutaj znowu zostaliśmy przekonani do gotowych kominów ceramicznych- znów dodatkowe koszty. Pytanie za sto punktów: co ja mam zrobić z tą nieszczęsną cegłą??? :evil:

Kilka zdjęć z placu boju:

http://img103.imageshack.us/img103/2083/s5008281yh1.jpg

 

http://img217.imageshack.us/img217/5610/s5008520qh9.jpg

 

http://img179.imageshack.us/img179/606/s5008521un2.jpg

 

Zanim można było położyć choć jeden bloczek trzeba było pozbyć się skutków ulewy i gradobicia :o

 

 

http://img125.imageshack.us/img125/712/dsc00041pn0.jpg

 

http://img125.imageshack.us/img125/500/dsc00042yb8.jpg

 

http://img125.imageshack.us/img125/7455/dsc00038ax7.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Są nowe fotki :D

 

http://img384.imageshack.us/img384/9254/s5008718gb3.jpg

 

http://img384.imageshack.us/img384/8393/s5008727dg8.jpg

 

http://img229.imageshack.us/img229/8705/s5008730yi3.jpg

 

http://img384.imageshack.us/img384/3725/s5008731ex0.jpg

 

http://img384.imageshack.us/img384/571/s5008734yv6.jpg[/img]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Tak, tak..., wiem, że dawno nie pisałam, ale mieliśmy trochę kłopotów zdrowotnych i nie w głowie mi było pisanie. Poza tym nasza ekipa też nie pracowała tylko u nas, bo przecież mają jeszcze dwie budowy i dach. U nas pracowali dosłownie trzy dni, tak więc nie zrobiliśmy oszałamiających postępów :roll: Dzisiaj leje, więc znowu nic :evil:

Zdjęcia wrzucę, gdy wrócę do domu :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...