Dom, gdzieś blisko mnie...

[lilan]

W reporterskim skrócie:

- w końcu mamy podłączone CO - w przyszłym tygodniu sprawdzamy jak to działa;

- odebraliśmy brakującą Arkesię (2 opakowania);

- w łazienkach zainstalowane są grzejniki Instal Projekt Astro

 

http://images47.fotosik.pl/807/c768b4f73bb82eeagen.jpg

 

http://images45.fotosik.pl/808/a8333ff98a595caagen.jpg

 

- mam już w głowie koncepcję ogrodu, teraz tylko muszę to wszystko przenieść na papier, a później zrealizować plan:)

[lilan]

Wszystkim, którzy tu kiedykolwiek zajrzeli składam życzenia wielkanocne:

 

Niech radosne Alleluja będzie dla Was ostoją miłości i wiary.

Niech pogoda ducha towarzyszy Wam w trudzie każdego dnia.

Wiele szczęścia na co dzień.

 

http://images43.fotosik.pl/821/5d898ebeb52ffbce.jpg

[lilan]

Próba kotła nie została przeprowadzona - przed świętami zabrakło czasu;) Nie ma mowy żebyśmy przeprowadzili ten eksperyment w tym tygodniu - zwyczajnie brakuje nam czasu. Na szczęście od maja jestem dyspozycyjna, więc mam zamiar przyspieszyć tę nieszczęsną wykończeniówkę

[lilan]

Zaczął się maj, a ja nadal nie mam możliwości wdepnięcia nawet na chwilę na budowę - przynajmniej do poniedziałku. Wykonawca też nie daje znaku życia, chociaż już miał być u nas. Jutro będę go łapać - może się dodzwonię.

[lilan]

W sprawach budowlanych nadal cisza. Wykonawca nas ignoruje i w ogóle nie odbiera telefonów. Jestem po prostu wściekła!

Żeby nie tracić czasu zaczęłam przygotowywać rabatę od strony wschodniego tarasu - tutaj nikt nie będzie się tłukł z rusztowaniami. Na pozostałej części działki konieczny będzie oprysk Roundapem.

[lilan]

Nastąpiła magiczna sobota - ciekawa jestem bardzo czy wykonawca dotrzyma słowa? Wybiorę się tam koło 10.00 i zobaczymy co dalej. Wczoraj skończyłam przekopywanie rabaty przy wschodnim tarasie - to dopiero jedna rabata, a mordowałam się z nią 4 dni.

[lilan]

W końcu zabraliśmy się za wybór tynku na dom. Nie potrafię wybrać koloru na podstawie małego kartonika, więc efekt końcowy na pewno będzie wielką niespodzianką. Zdecydowaliśmy się na Baumit silikatowy, wg wzornika kolorów: Princess 3005 lub Princess 3007 - wolę jaśniejszy:)

 

http://images37.fotosik.pl/869/85c8193df5fd5045gen.jpg

 

A to wzornik Baumita

 

http://images46.fotosik.pl/863/881a9ed32a14c747gen.jpg

[lilan]

Cała ja - w momencie zamawiania tynku zmieniliśmy decyzję dotyczącą koloru. Klamka zapadła - zamówiliśmy Culture 3267, więc tynk będzie szary, ale bardzo jasny. Wprost uwielbiam podejmować szybkie decyzje;)

[lilan]

Wczoraj dojechał tynk:)

[lilan]

Na razie całość została zagruntowana:

http://images49.fotosik.pl/917/90b23699d7a681b8gen.jpg

Nie patrzymy na datę i czas - czyjeś małe paluszki zmieniły "niechcący" ustawienia;)

[lilan]

Na dzień dzisiejszy mamy zrobione odwodnienie. Tynk nadal nie jest położony (pogoda?), wanna nadal nie jest zainstalowana (?), poprawiają się przypory - myślałam, że się zastrzelę, kiedy zobaczyłam je w pierwszej wersji - normalnie komedia jakaś. Miały być położone tylko na rogach budynku, miały być do samej ziemi i miały rozszerzać się ku dołowi, a tymczasem moje oczy zobaczyły coś takiego:

http://images41.fotosik.pl/937/c15397d8cdb72383gen.jpg

Koszmar!

Po poprawkach jest trochę inaczej

http://images41.fotosik.pl/937/2913d83a597a28eegen.jpg

Edytowane 3 Lipca 2011 przez lilan

[lilan]

Prace przy elewacji teoretycznie mają się ku końcowi. Teoretycznie, bo trzeba położyć strukturę na przyporze - zabrakło jakieś 5 kg i dopiero wczoraj przywieźliśmy brakujące wiaderko. Teoretycznie po raz drugi, bo do położenia jest jeszcze marmolit. Nadal czekam na skończenie łazienek - chyba bijemy rekord wykańczania tych pomieszczeń - niedługo minie rok.

Z innych ciekawych wiadomości budowlanych: przeprowadzka została przesunięta aż do lata przyszłego roku. Sama się dziwię, że piszę o tym tak spokojnie, ale decyzję tę podyktował nam rozsądek. Właśnie dzisiaj mąż podpisał aneks do umowy o zbiorowe zaopatrzenie w wodę i zbiorowe odprowadzenie ścieków. Oznacza to, że będziemy podłączeni do kanalizacji, która ma być robiona wiosną przyszłego roku. W związku z tym nie mamy zamiaru pakować się w dodatkowe koszty budowy szamba. Tymczasem zajmuje mnie zakładanie ogrodu, który mam nadzieję nabierze nieco kolorytu i nie będziemy przeprowadzać się na kompletną pustynię.

[lilan]

Elewacja skończona:) Do zrobienia na zewnątrz zostały podbitki, tarasy i balkony. W środku nareszcie doczekaliśmy się obudowania wanny, ale czekamy jeszcze na położenie fugi i kosmetykę sufitu w górnej łazience.

[lilan]

Pożegnaliśmy się w końcu z wykonawcą, który spędził u nas ponad trzy lata. Uff...

Wczoraj zamówiliśmy parapety i blachę na podbitki. Dzisiaj natomiast mamy rozmawiać ze stolarzem w sprawie drzwi i schodów. Zmierzona i zamówiona została barierka na schody do piwnicy, a dzisiaj na tych schodach kładą się płytki. Prywatnie walczę z ogrodem - zajmuje mnie teraz usuwanie darni spomiędzy roślin, które posadziliśmy latem - mordercza praca. Tyle w wielkim skrócie - nadal nie mam aparatu, więc z fotorelacji na razie nici:(

[lilan]

Wczoraj zamontowali nam parapety zewnętrzne. Mamy też zamontowane barierki na schodach prowadzących do piwnicy i położone kafle. Przyjechała też blacha na podbitki, więc wkrótce znajdzie się na właściwym miejscu:)

[lilan]

Podbitki są już na ukończeniu:) Przy okazji wyszło kilka "kwiatków". Tak sumiennie gładzona elewacja jest niemiłosiernie wklęsła przy linii podbitki. Poprawek też wymaga komin. Okazało się, że mamy za mało płytek na klatkę schodową piwnicy, a serii, którą kupiliśmy na początku już nie produkują. Dokupiliśmy więc inny kolor i wyszły "chodniczki". Póki co wszystko jest zakurzone:

http://img510.imageshack.us/img510/6015/20111012023.jpg

http://img651.imageshack.us/img651/6405/20111026055.jpg

http://img696.imageshack.us/img696/9903/20111012037.jpg

http://img148.imageshack.us/img148/3124/20111012032.jpg

[lilan]

Wszem i wobec ogłaszam, że podbitki zostały ukończone.

http://img850.imageshack.us/img850/4272/20111114078.jpg

Zdjęcie kiepskiej jakości, bo telefonowe:)

[lilan]

Wczoraj zamówiliśmy panele. Wyszło ok. 150 m2, a zdecydowaliśmy się na dąb Hamilton

http://img641.imageshack.us/img641/7038/dabhamilton.jpg

[lilan]

Zaczęliśmy układać panele. Na razie ułożone są dwa pokoje. Aparat w telefonie trochę przekłamuje kolory. W rzeczywistości podłoga nie ma czerwonego odcienia.

Jeszcze świeże:

pokój Oliwii

http://img36.imageshack.us/img36/2862/20111202104.jpg

nasza sypialnia

http://img26.imageshack.us/img26/6866/20111203110.jpg

http://img716.imageshack.us/img716/1664/20111203111.jpg

[lilan]

Jeśli wszystko do siebie pasuje, to już połowa sukcesu. Ja tymczasem cierpię na jakąś wykończeniową schizofrenię. Niby wybrałam już model drzwi, ale nie potrafię sobie wyobrazić schodów, które pasowałyby do nich stylistycznie i nie miały ani grama metalu. Wykluczyłam też poziome barierki. Pozostaje mi jedynie pójść raczej w kierunku tradycji niż nowoczesności lub, jak kto woli "mody". Zresztą na zewnątrz budynek też jest "tradycyjny". Wewnątrz płytki nowoczesne, ale ułożone w karo, czyli znowu tradycyjnie. Nie podoba mi się styl rustykalny, ani laboratoryjny. Zostaje chyba eklektyczny, ale jak go osiągnąć?