Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Problem z cięciem blatu


Recommended Posts

blat taki normlny, kuchenny, wiórowy w okleinie - nie wiem, jak sie ta plyta nazywa, ale to najnormalniesza plyta blatowa. Ma 1 metr szerokości (lączy się z parapetem).

 

Muszę go przeciąć i połączyc pod kątem 90 stopni. podpowiedzcie mi proszę, jak ciąć. Pod kątem, żeby linia laczenia przebiegala od zewnętrznego naroznika do wewnętrznego, czy polaczyć je tylko zestawiając - tzn. jedna strona od sciany do sciany, a adruga od sciany do blatu?

 

No i co zrobic z zaokragleniem przodu? przy cieciu "na skos" nie bedzie problemu, a przy zestawieniu dwóch "prostokatow" - no wlasnie, co z tym zrobic? czy sa jakies listwy maskujace?

 

dzieki

sad ripper

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i co zrobic z zaokragleniem przodu? przy cieciu "na skos" nie bedzie problemu, a przy zestawieniu dwóch "prostokatow" - no wlasnie, co z tym zrobic?

 

u mnie fachowcy blat przycięli tak ca 2,5cm pod skosem a potem już prosto.(piszę z pamięci więc być może jest to trochę więcej)

 

więc blaty są prostokątami i ale cięcie samego brzegu jest pod kątem 45 stopni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są listwy maskujące... ale mi osobiście niezbyt podoba się takie rozwiązanie (nawet jeśli znajdziesz idealnie pasujące do krzywizny). Łączenie pod kątem 45 stopni zdecydowanie lepiej wygląda - tez mam tak połączony jakiś zwykły blat. Ale idealne przycięcie blatu bez dobrej piły - słabo to widzę, sugeruję wyjazd do stolarni (albo piła kątowa jeśli jest jakaś, która łapie cały metr), bo przecież wypadałoby to potem skleić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio mieliśmy problem z blatami podczas montażu kuchni rodziców. Kupiłam je w Alpo na Góreckeij - tam przycinaję je tez, no ale ja myślałam, ze Panowie montazyści z Ikea umieją blat przyciąć na gotowo, po ustawieniu szafek. Okazało się, że nie :roll: Szczegóły w wątku: http://forum.muratordom.pl/remont-malego-domku,t122072.htm

Skończyło się natym, że dostałam telefon do miłego Pana stolarza, który przyjechał, wymierzył, zabrał blaty na auto i za 2 dni przywiózł zamontować. Cięte prosto, nie po skosie i jakoś tak, że tę część wypukłą na długości łączenia mają ściętą. Żadnej listwy, nie cierpię listw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

profesjonalnie to się robi tak: jest taki szablon igielitowy (w którym część do ciecia blatu w poprzek przypomina fajkę, czyli prosta zakończona delikatnym wygięciem na końcu), który przykłada sie do blatu w odpowiednim,, mocuje na ściski, bierze do ręki szybkoobrotową dużą frezarkę ręczną z odpowiednim frezem, i jedziemy po szablonie, potem drugi blat tak samo ( z odpowiednio przyłożonym szablonem), od spodu blatu też od szablonu frezujemy na 2-3cm wglebienia pod ściski śrubowe w ilości 3-4sztuk, blaty ze sobą łączymy, można czoło posmarować klejem lub silikonem, porządnie ściskamy zaciskami śrubowymi, z góry wycieramy nadmiar kleju lub silikonu i u dobrego fachowca złącza praktycznie nie czuc pod paluszkami, na całej długości łączenia włącznie z zaokrągloną przednią krawędzią blatu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...