adam_mk 05.10.2009 15:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 śąciągnęli mnie... Zapytano, odpowiedziałem i tu ,mnie wrzuciło... Właściwie wszystko jedno gdzie ten zawór. Logika wskazuje przed buforem. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teves 05.10.2009 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 najlepiej zapytać i źródła :):): jest jeszcze coś, jak pobieramy wodę to woda na podmieszanie robi parę obrotów na zimnej części wężownicy nim trafi do zaworu na podmieszanie. W zasadzie jest o.k. czerpiemy troszkę energii z części bufora o bardzo niskim potencjale. Tyle, że zawory mieszące muszą mieć jakąś różnicę pomiędzy ciepłym a zimnym a w pewnych sytuacjach może być z tym problem (przy bardzo naładowanym buforze) - ale to teoria. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 05.10.2009 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 No, i matemetyka...Było liczone. Konkretnie: jaka powinna być powierzchnia (długość) wężownicy.Wyszło ponad 20m.Stanęło na handlownej wartości 25mb.Odczep jest na jakich 3-4mb.Tyle, że na 1/3 wysokości baniaczka.Ot i wsio.Na takim odcinku nie da się dobrze zagrzać wody płynącej tą rurką...Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teves 05.10.2009 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2009 Jak płynie to nie,a jak stoi ? A bufor naładowany po samo dno? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 06.10.2009 06:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 Przyjrzyjcie się mojemu rysunkowi, podmieszanie jest z wodociągu a nie z 1/3 części wężownicy, natomiast cyrkulacja wraca do trójnika !!!To rozwiewa Twoje wątpliwości Teves bo zawsze jest z czym zmieszać ten wrzątek z bufora, ale czy w takim razie teza że jeden zawór zwrotny wystarczy jest aktualna?Pytam bo nie wiem czy zauważyliście ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 06.10.2009 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 Zauważyliśmy.Dlatego wraca (no, powinna wracać) na 1/3 wysokości bufora, gdzie tak zupełnie zimno już nie jest. Minimalizuje to uśrednianie temperatury zładu.Jak się otworzy kran, to w momencie w tym miejscu pojawia się praktycznie zimna.Masz dobrze to zrobione.Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ANNNJA 06.10.2009 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 ładny dom i wnętrza! p.s. NIE NUDZISZ!!! -super są takie twoje wywody i obliczenia bo pozwolają laikowi trochę załapać matematyki w sterowaniu/w ogrzewaniu.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 06.10.2009 08:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 Witam Cię w moich komentarzach i dziękuje za miłe słowa A gdzie Twój Dziennik, bo bym może skomentował co nieco ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teves 06.10.2009 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 Zauważyliśmy. Adam M. Jest jeszcze jeden mały problem: pompa dmucha w wężownicę, jak idzie w górę to ok. ale może iść w dół wężownicy a potem za zawór mieszający co nie jest pożądane. Zablokowanie tego wszystkiego wymaga trzech zaworów zwrotnych. http://lh4.ggpht.com/_oGQydpJeb7I/SssLeJycafI/AAAAAAAAEvI/sqlrH872trE/s800/8605c17f0893d993.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 06.10.2009 09:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 Jeśli pompa pcha to i ciągnie, woda popłynie tam gdzie ma lżej więc tylko do góry, tak mi się wydaje W dół wężownicy miała by pod prąd ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teves 06.10.2009 10:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2009 Ciągnie od zaworu mieszającego, a popłynie tam gdzie lżej. A w dół nie jest pod prąd bo tam wtedy nic nie płynie. Jeśli woda w grawitacji jest odpowiedni ciepła to zawór mieszający zamknie się od strony ciepłej i będzie pobierał od dołu. A od dołu popłynie przez "by pass" za pompą, albo w dół na wężownicę jeśli "by pass" będzie stawiał większy opór bo np. ma mniejszą średnicę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 07.10.2009 06:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 O.K.Popcha w dół.Tylko skąd sobie weźmie to, co ma pchać w takim przypadku?Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 07.10.2009 06:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 Witam Piczman, miałeś racje, nie każdy potrafi montować okna za murem. Nie każdy. Więc i my niestety będziemy mieli zamontowane równo z murem zewnętrznym, ale na piankę, kotwy i taśmy od wewnątrz i zewnątrz. Zastanawiam się tylko jeszcze nad ociepleniem... ile dałeś styro na zewnątrz (gdzieś mi umknęło ). My myślimy o 20 cm ale wielu ludzi puka się po głowach (dobrze, że po swoich głowach), i nadal tak myślimy. Chociaż ludzie mówią, że te 5 cm pomiędzy 15 a 20 cm niewiele daje. Jakie są Twoje doświadczenia i przeliczenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Teves 07.10.2009 06:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 http://lh4.ggpht.com/_oGQydpJeb7I/Ssw51rZNexI/AAAAAAAAEwU/3jvMGEMBuy0/s800/popraw.JPG POMPA ->A->B->(jeśli nie na potka zaworu)C->D->E->POMPA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 07.10.2009 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 Witam Piczman, miałeś racje, nie każdy potrafi montować okna za murem. Nie każdy. Więc i my niestety będziemy mieli zamontowane równo z murem zewnętrznym, ale na piankę, kotwy i taśmy od wewnątrz i zewnątrz. Zastanawiam się tylko jeszcze nad ociepleniem... ile dałeś styro na zewnątrz (gdzieś mi umknęło ). My myślimy o 20 cm ale wielu ludzi puka się po głowach (dobrze, że po swoich głowach), i nadal tak myślimy. Chociaż ludzie mówią, że te 5 cm pomiędzy 15 a 20 cm niewiele daje. Jakie są Twoje doświadczenia i przeliczenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 07.10.2009 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 Jak sprawuje sie kocioł ma węgiel? ile razy dokładasz do pieca? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 07.10.2009 07:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 ludzie mówią, że te 5 cm pomiędzy 15 a 20 cm niewiele daje. Jakie są Twoje doświadczenia i przeliczenia? I mają racje ! Bawiłem się OZC kiedy liczyłem swój dom i całkowicie zdjąłem styropian ze ścian, wynik był gorszy ale o dziwo nie katastrofalny. Te 5 cm nie zrobi dużej różnicy, dał bym go raczej ze względu na niską cenę styropianu,wydasz kilka stówek więcej a zwrócić się i tak zwróci,czy za 5 czy za 10 lat ale się zwróci. Kwota niewielka i różnicy Ci nie zrobi na dzień dzisiejszy. Ja mam 20 cm, a na północnej ścianie 24 !!! I nie słuchaj tak ludzi bo ilu z Nich wybudowało dom energooszczędny że mogą Ci COKOLWIEK doradzać? Ilu w takim domu już mieszka i płaci rachunki ? PS.Toż to czarna magia to nasze budowanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arnika 07.10.2009 08:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 To nie czarna magia, i ja to wiem. Kiedyś dawano 8 cm ocieplenia i było dobrze, potem 10cm teraz 12, a czasami 15cm , wiec i my damy 20 cm. a ile ocieplenia dałeś w strop? My zastanawiamy się nad perlitobetonem, ale bardzo drogo wychodzi (niestety). Jakie masz już doświadczenia z paleniem w piecu? Czy już możesz cokolwiek na ten temat powiedzieć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 07.10.2009 08:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 W stropie jest średnio 45 cm wełny w granulacie ! Jak sprawuje sie kocioł ma węgiel? ile razy dokładasz do pieca? Póki co walczę z nim, nie jestem pewien czy to był dobry wybór. Chodzi mi o rozpalanie bo to tragedia przy tym kotle, poza tym w ciągu 4 godzin palenia ( tyle zajmuje naładowanie bufora) muszę odwiedzić kotłownię z 10 razy bo jak nie poruszam rusztem to będzie cię tlić a nie palić! Poza tym mam komin 6m i ciągu nie ma za dużego a ten kocioł potrzebuje sporo! Może się przyzwyczaję i nauczę ale na dzień dzisiejszy NIE POLECAM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piczman 07.10.2009 08:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2009 Zawór zwrotny założę dziś wieczorem między pompą a buforem i zobaczymy ! Jak trzeba będzie to się dołoży Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.