Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pozwolenia na remont w bloku z wielkiej płyty


Mayka

Recommended Posts

Witam

 

Ponad rok temu zrobiłam remont w mieszkaniu spółdzielczo własnościowym z wielkiej płyty z lat osiemdziesiątych. Ponieważ mieszkam na 4 piętrze zdecydowałam się na zainstalowanie klimatyzatora, teraz dostałam info od spółdzielni, że musze zdjąć klimę ponieważ jest ona zawieszona bezprawnie, napisałam zatem prośbę o możliwość zawieszenia klimy i czekam właśnie na wynik rozpatrzenia mojej prośby. Podczas wizyty w spółdzielni Pani, z którą rozmawiałam powiedziała, że na klatce wisi karteczka gdzie jest napisane, jakie zmiany w lokalu trzeba zgłaszać do zarządu spółdzielni, klimy tam co prawda nie było.

Ale było tam parę rzeczy, które zgodnie z informacją na dole pisemka wykonałam w tzw. "samowolce budowlanej".

Mianowicie powinnam zgłosić prośbę o zgodę na wymianę drzwi wejściowych oraz wymianę posadzki, ale to tylko do władz spółdzielni, więc podejrzewam, że z tym nie będzie większych problemów.

Druga cześć jest nieco bardziej skomplikowana, ponieważ oprócz spółdzielni muszę zgłosić się z prośbą o pozwolenie również do naczelnego architekta miasta, chodzi mi o wymianę okien, remont instalacji wodociągowej, kanalizacyjnej i elektrycznej, z gazową nie jestem pewna, ponieważ ja nic nie zmieniałam (ale nie wiem czy poprzedni właściciel nic nie zmieniał) no i wyburzenie ścianki oddzielającej WC od łazienki.

Jeżeli chodzi o ściankę to składałam prośbę do spółdzielni o możliwość jej wyburzenia, dostałam zgodę pod warunkiem, że dostarczę "opracowanie projektowe" i dostanę zgodę na wyburzenie od naczelnego architekta miasta, a potem zgodę na wykonanie robót budowlanych. Trochę mnie wtedy przeraziła ta papierkologia i ominęłam ją (brak pieniędzy, bark czasu, brak sił na użeranie się z urzednikami, kiedy remont w trakcie). Ale tera zastanawiam się czy warto to załatwić zgodnie z prawem, czy wogóle jest możliwe załatwienie takich pozwoleń na coś co już i tak zrobiłam. Czy w sytuacji zmieni się coś, jeżeli zamienię mieszkanie ze spółdzielczo własnościowego na własnościowe?

Czy może nie okażę się za bardzo nadgorliwa składające te wszystkie papierzyska i prośby?

 

Z góry dziękuję za pomoc Majka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Też robiłam remont mieszkania podobny do Twojego Mayko. Poinformowałam tylko zarządcę budynku o planowanym wyburzeniu sciany między wc, a łazienką. Zrobiłabym to nawet gdyby się nie zgodził. Jeszcze dostałam zwrot za wymianę rur kanalizacyjnych w pionie. Nie zauważyłam też ograniczeń związanych z wymianą drzwi, posadzek itp. Wynika z tego, że na prowincji żyje się łatwiej. Pozdrawiam . esska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź :)

 

Faktycznie w Warszawie ze wszystkim jest pod górkę :/

Tu nadal panuje system komunistyczny - wszyscy muszą mieć tak samo w domu, bo jak ktoś chce sobie coś ulepszyć to trzeba mu to tak utrudnić, żeby przestał mieć na to ochotę. ;)

 

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...