CZY JESTEŚCIE ZADOWOLENI ZE SWOICH OKIEN DREWNIANYCH?

[kiwi]

Okna drewniane wczesny Kobiór,kolor palisander, montowane w 1995 roku.

Do 8 lat używania były wporzo, teraz widzę,że gniją dolne części ram w trzech oknach,mimo prawdłowego zabezpieczenia od zewnątrz parapetem.

Łuszczy się farba, no i od południa ten kolor to droga krzyżowa dla tych okien.

Tyle ,że jakbym wtedy kupiła PCV to na pewno bym je już wymieniała.

A te da się naprawić.Przed ubiegłą zimą miałam gościa,który wymienił mi uszczelki w drzwiach balkonowych i okna pod względem szczelności są jak nówki.Na drugi raz/ jeśli nastąpi/ tylko drewniane.

[oxa]

Tylko drewno, nic się nie dzieje nawet od południa (mają 5 latek) podważenie przy włamaniu ładnie naprawimy, podrapanie drzwi balkonowych przez piecha też, plastiki musiałabym wymieniać

[Damro]

Tylko drewno, nic się nie dzieje nawet od południa (mają 5 latek) podważenie przy włamaniu ładnie naprawimy, podrapanie drzwi balkonowych przez piecha też, plastiki musiałabym wymieniać

Tylko PCV,nic się nie dzieje i nic przy nich nie robię od 12 lat

[finlandia]

Nawet jesli jestescie bardzo zadowoleni ze swoich okien, nie konserwujecie ich to moze w koncu czas zacząć... !

A poważnie. Drzewo, lakier i warunki atmosferyczne. Wszystko się ze sobą wiąże i wpływa na starzenie powłoki.

Dobrze wylakierowane okna (mam na mysli dobrą technologie i odpowiednio dobrany kolor do drewna) wytrzymaja śmiało 4-7 lat bez widocznych objawów starzenia się. Jesli dostaną minimum pielegnacji to sądzę ze 10 lat bez konserwacji jest osiągalne.

Chociaz instrukcja Sigmy(producent lakierów), którą się czasem posługuję mówi ze odstępy między renowacjami to rednio 2-4 lata.

 

Ale wracając do konserwacji - lakier na oknach jest ja na aucie. Zadbany,garazowany i woskowany samochod i po 10 latach wygląda dobrze. A coś niemytego, trzymanego pod chmurką po roku - dwóch wygląda nieświeżo.

[grzechk]

mam okna wstawione 9 lat temu. Bez żadnej konserwacji, wyłącznie mycie. Wszystko w porządku, farba się nie łuszczy, nie żółknie. Jadyny problem to uszczelka w oknie w łazience. Za dużo wilgoci i uszczelka zrobiła się ciemna-tak jakby zapleśniała. Nie ma możliwości tego odmyć.

[finlandia]

mam okna wstawione 9 lat temu. Bez żadnej konserwacji, wyłącznie mycie. Wszystko w porządku, farba się nie łuszczy, nie żółknie. Jadyny problem to uszczelka w oknie w łazience. Za dużo wilgoci i uszczelka zrobiła się ciemna-tak jakby zapleśniała. Nie ma możliwości tego odmyć.

No to wymien.

Jak chcesz to dam Ci nr kontakt na dobrego montazyste z Bialegostoku. Na pewno pomoże.

[grzechk]

mam okna wstawione 9 lat temu. Bez żadnej konserwacji, wyłącznie mycie. Wszystko w porządku, farba się nie łuszczy, nie żółknie. Jadyny problem to uszczelka w oknie w łazience. Za dużo wilgoci i uszczelka zrobiła się ciemna-tak jakby zapleśniała. Nie ma możliwości tego odmyć.

No to wymien.

Jak chcesz to dam Ci nr kontakt na dobrego montazyste z Bialegostoku. Na pewno pomoże.

Dzięki, jak możesz to prześlij mi na priva. Za 2-3 miesiące będę robił bardzo poważny remont, a właściwie rozbudowę domu, więc wtedy bedę mógł spokojnie nawet wymontować okno.