Biała 11.12.2008 17:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 Jeszcze te pajęczyny nie takie gęste. Poza tym moja mama mówi: 'szczęśliwy ten dom gdzie pająki są'. No tak, święta tuż tuż, czasem dobrze sobie pobyć na chorobowym, bo choć chatkę można ogarnąć bez pośpiechu, prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anoleiz 11.12.2008 17:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2008 no zwłaszcza, że jak by nie było chorobowego to bym się chyba obudziła przed wigilią, że już święta ) jakoś to tak straszliwie szybko przeleciało... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an-bud 12.12.2008 05:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2008 dzień doberek jak zdrówko dziś? czas leci jak wściekły buziaki gosia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 12.12.2008 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2008 Poranne "heeeeejjjjjj" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Biała 12.12.2008 09:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2008 Hej hej. Ja też sobie pomalutku sprzątam. Dziś planuję sprzątnąć drugą szafę w pokoju małej. Fajnie, że nie się spieszyć z niczym. Trzeba korzystać z uroków lenistwa póki można. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 12.12.2008 13:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2008 Dzień dobry. Ja to też tak bardziej powoli sprzątam. Po jednym okienku na dzień albo po jednej szafce... żeby się nie przemęczać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anoleiz 12.12.2008 14:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2008 witanko no nie przemęczanie się to jest właściwa postawa wobec zbliżających się świąt ) ja powolutku też tu szafeczkę posprzątam... tu lustro umyję okna niestety muszą poczekać aż zupełnie wydobrzeję, bo nie chciałabym się zupełnie rozłozyć znowu na święta same ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 12.12.2008 14:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2008 dzień dobry, dobrze, że te chrzciny miałam. Motywacja do sprzątania była, jak się patrzy, teraz już mam luz na święta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Biała 12.12.2008 15:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2008 A wiecie co, ja w ciąży nabrałam trochę dystansu do takich przyziemnych spraw jak sprzątanie. Kiedyś to swojego ganiałam za byle paproch, wszystko musiało być sprzątnięte, odkurzone. A teraz jakoś mi to wszystko nie przeszkadza, jak chce mi się poleżeć, to sobie leżę, a nie walczę ze stosem prania czy brudną łazienką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anoleiz 12.12.2008 16:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2008 no ja motywację mam marną do sprzątania... jakoś mi się nie chce... jest tyle fajnych rzeczy do zrobienia, pobyć z dziećmi, pobyć ze sobą niż ganianie ze szmatą, zwłaszcza teraz jakoś bardziej nabrałam dystansu do tego wszystkiego, żeby gdzieś tam nie zgubić ważniejszych spraw niż stos prania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 12.12.2008 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2008 Anoleiz, święte słowa!!! "Nie zgubić innych spraw wśród stosów prania czy prasowania" - tego trzymam się już od dawna i jest mi z tym świetnie!!! Bialutka i to jest odpowiednie podejście do spraw przyziemnych, oby Ci i po ciązy pozostało takowe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
an-bud 13.12.2008 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2008 dzień doberek poczytałam sobie, że "nudne kobiety mają wszystko wysprzątane" czy jakoś tak buziaki zostawiam gosia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 13.12.2008 15:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2008 Hejeczka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 13.12.2008 16:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2008 A my dzisiaj z Synkiem okna w dużym pokoju pomylim. I jeszcze trochę porobiłam rzeczy, nastrój taki miałam. Czasem to wcale nie mam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 13.12.2008 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2008 ja już mam utarte, że wstaję rano, robię Dawidkowi śniadanie, pomykam do łazienki się oporządzić... i odrazu ją sprzątam... jakoś tam najbardziej mnie bałagan denerwuje a mąż robi mi go codziennie rano, więc i lustro jest do mycia, baterie i wanna do przetarcia, umywalka i podłoga do mycia... potem lekkie sprzątanko kuchni (po mężowym śniadaniu przed pracą) i odrazu odkurzam.. i myję podłogi.. tak robię codziennie, z czasem to wchodzi do krwi i nawet jak jest czysto (zazwyczaj jest) to i tak to wszystko robię z przyzwyczajenia a najbardziej mnie wkurza, jak czuję piasek pod kapciami... czyli jak piesek przyjdzie z podwórka i przeleci się przez salon i kuchnię do miski a potem do sypialni do swojego koszyka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Irma 13.12.2008 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2008 jejku, jak ja bym chciała, zeby mi coś takiego weszło w krew... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anoleiz 13.12.2008 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2008 ja coś tak czuje, że mi to w krew zupełnie nie wejdzie nigdy wstaję rano ledwo co widzę na oczy, ubieram siebie, zbieram dzieciaki, i szluus do pracy jak wracam po pracy to szczerze mam gdzieś artystyczny nieład w koło... wolę się z dziećmi pobawić )) albo z książką usiąść, ech... no ale to fakt, że trzeba mieć we krwi trochę i w przyzwyczajeniu, ale ja to leniuch jestem i koniec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
braza 13.12.2008 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2008 Irma i Anoleiz, ja też tego we krwi nie mam i wcale za tym nie tęsknię Jest tyle ciekawszych rzeczy do zrobienia .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Irma 13.12.2008 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2008 oczywiście jest wiele przyjemniejszych rzeczy, ale jak jest posprzątane to jest tak miło... Ja bym chciała umieć sprzątać, ale do tego potzrebna systematyczność Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Biała 13.12.2008 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2008 Ja to bym chciała, żeby mnie było stać na sprzątaczkę Ewentualnie jakbym mieszkała na 20 metrach kwadratowych, to mogłabym codziennie to sprzątać, ale na pewno nie 2 piętra z kupą psich kłaków na dywanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.