marcynka 24.02.2008 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 Witam. Latem wyprowadzamy się poza miasto w końcu na swoje i chcemy kupic psa. Wybór padł na rase malamuta. Mężowi się marzy. Ale ja mam kilka obaw. Moze ktoś mi je rozwieje, albo i nie... Mamy niespełna 2 letnią córeczke - i tu zachodzi obawa czy pies ten dobrze znosi obecnośc dzieci. Zapewne na dworze bedzie szalała w przyszłości gromadka sąsiadów - czy obcych pies toleruje? POza tym od 5 lat jestesmy szczęsliwymi posiadaczami tchórzofretki. No i następny problem - czy pies zaakceptuje królujacego w domu innego zwierzaka. Zdajemy sobie sprawe z tego, że w dużej mierze charakter zwierzęcia zależy od podejscia właścicieli. Bardzo proszę o porade. pozdrawiam wszystkich włascicieli tej przepięknej rasy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marta-mam niebieski dach 24.02.2008 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 Nie jestem specjalistką od malamutów, mam tylko jednego (jedną ) i to mieszańca, z wątku :http://forum.muratordom.pl/przygarne-husky-ego-ale,t116425.htm o charakterze tych psów poczytasz wpisując w google hasło szpice, jedno chcę tylko powiedzieć bo myślę że to ważne i każdy zanim się zdecyduje na szpica wiedzieć powinien to są psy które muszą!!! biegać, nie wystarczy im działka choćby duża żeby się wybiegały, one muszą się zmęczyć, a malamuty były wykorzystywane do ciągnięcia towarów na długie odległości, więc są bardzo silne i wytrzymałe, byle przebieżka im nie wystarczy, jeśli nie będą miały możliwości się wybiegać będą uciekały od właściciela żeby się wyszaleć (nie dlatego że jest im źle), tak było z moją Sonią u poprzedniego właściciela, nie miał dla niej czasu więc przeskakiwała płot i biegała sama, nasze życie odkąd pojawiła się Sonia zupełnie się zmieniło, co prawda może trochę mam świra, ale trzy godziny dziennie na polach to dla niej pikuś, nie wiem czy mogę wkleić link z innego forum ,ale zaryzykuję, tam spotkałam jednego zapaleńca który hoduje haskie (to też szpice) i pięknie potrafi o nich pisać, bardzo nam pomógł w pierwszym okresie opieki nad Sonią http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?t=6202, proponuję pierwsze 2-3 strony, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marta-mam niebieski dach 24.02.2008 16:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 A tak w ogóle to najukochańsze psy pod słońcem żebu nie było że nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gabryjella 24.02.2008 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 Ja bym przy fretce nie ryzykowała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcynka 24.02.2008 22:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 marta, czytałam twój post. naprawde wzruszający. dziekuje za link:)) gabrryjell, dlaczego? myslisz , ze pies od małego nie zaakceptuje fretki, czy tez odwrotnie. Mój Fanki będzie postrachem malamuta czy ty masz, czy tez miałas malamuta? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marta-mam niebieski dach 24.02.2008 22:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 Ja też się zastanawiam cały czas nad tą fretką marcynka, chodzi o to ze to są psy polujące, Sonia np. wykopuje spod ziemi myszy i je zjada w mgnieniu oka , a jak zobaczy gdzieś obcego kota to całe posłuszeństwo bierze w łeb w domu koty zaakceptowała i się ich nie czepia,ale dzisiaj niechcący doprowadziłam do sytuacji kiedy moja misia znalazła się na dworzu w tym samym czasie co psy, skończyło się tym że kotkę zdejmowaliśmy z drzewa , generalnie fretka będzie "łakomym kąskiem", może wychowane od małego?, ale pies na pewno będzie chciał się z nią bawić, cięzko powiedzieć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marta-mam niebieski dach 24.02.2008 22:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 a co do dzieci i sąsiadów to szpice sa takimi stworzeniami co to kochają wszystko co się rusza... , a o ile dobrze pamiętam to malamuty są polecane dla dzieci jako rasa bardzo łagodna, nie sa to psy strużujące/pilnujące, na to nie licz, łasza się do ludzi, nie są agresywne, nasza Sonia ruszy do drzwi zobaczyć co się dzieje dopiero jak Czarny narobi rabanu a i raczej nie szczekają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gabryjella 24.02.2008 23:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 Musiałabyś popytać malamuciarzy jakie szanse widzą, aby malamut + fretka = zgodne życie, ale z tego co ja słyszałam to malamuty mają bardzo silny instynkt łowiecki i koty, kury to dla nich nieodparta pokusa, a więc fretka pewnie też. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 24.02.2008 23:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2008 Proponuję pogadać z Mariolą (Maroa Czerwińska) speca od psów, malamutów i szkolenia zwirząt do filmów. Przemiła osoba, niezwykła. Jej strona :http://www.czeneka.org/index.php?dzial=czeneka_zdjecia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AT 25.02.2008 00:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 Każdy kto decyduje się na psa jakiejkolwiek rasy pracującej powinien zadać sobie pytanie czy jest w stanie zapewnić psu odpowiednio dużo czasu. Nie zmęczony pies rasy pracującej zazwyczaj = przekopany ogródek (niekoniecznie w miejscach, gdzie planowaliśmy nowe rabaty) lub zdewastowane mieszkanie lub agresja lub depresja lub dowolne połączenia albo wszystko na raz.Miłośników i znawców rasy znajdziesz tu http://www.klubmalamuta.org/i jeszcze krótki cytat ze strony głównej portalu,,Współczesny malamut jest rasą prawie nie zmienioną poprzez proces hodowlany, jego żywiołowość nie znika w warunkach domowych. Zawsze będzie psem, który potrzebuje ruchu, pracy i wyzwań, reagującym bardzo niedobrze na nudę i monotonię..." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcynka 25.02.2008 06:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 bardzo dziękuję za odzew. na pewno przestudiuje literature.musze podpytac speca od malamuta, jakie zagrożenie sieje spotkanie nawet młodego malamauta i mojej fredzi. nie darowałabym sobie gdyby jej sie cos stało. wystarczy już, że moja córka jej dokucza... zycze miłewgo dnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marta-mam niebieski dach 25.02.2008 07:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 AT, ta strona jest super , marcynkana tej stronie po prawej jest ramka "czy malamut to pies dla Ciebie?" idealnie przedstawione wymagania i opis rasy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agniha 20.03.2008 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2008 Widze, że wypowiadają się osoby, które malamuta ne mają. Otóż ja miałam alaskan malamut'a i znam masę ludzi, którzy te pieski posiadają a wręcz hodują. Malamut + dziecko = wielka miłość ->to nie ulega wątpliwości...Jest to również rasa tak często wykorzystywana przy dogo-terapii. Malamut + inne zwierzątko, które już jest w domu = ??? To zależy od tego w jakim wieku jest malamut. Jesli to szczeniak to napewno można go wychowac odpowiednio ale jesli to dorosły pies... Malamuty to psy rasy potocznie zwanej pierwotną. Mój na przykład polował w lesie, atakował "na śmierć" koty, gonił za sarnami czy też nie przeszedł obojętnie obok pola na którym pasły się krówki... Oczywiście wszystko zależy od właściciela, chociaż malamuty należą do psów, które ciężko ułożyć. Zgadzam się co do kwestii pracy u tych psów. Malamuta nie wystarczy "wybiegać" (mógłby to robić cały dzień i nie traci sił). Malamut musi pracować ciężko. Mój kochaniutki Set (bo tak się wabił) codziennie ciągnął wielką oponkę po lesie - nie mieliśmy wózka a czymś musieliśmy go "zająć" No i ostatnia rzecz, nie za bardzo nadają się na stróży Kochają ludzi!!!!!! Jednym słowem jest to wspaniały pies ale trzeba mu poświęcać dużo czasu zapewniając odpowiednią pracę. Wzięcie go w celu samego posiadania dużego psa może go brutalnie powiem "zniszczyć" (chodzi o psychikę oczywiście). Jeśli więc sport (psie zaprzęgi) nie stanie się waszą pasję to odradzam kupno malamuta.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.