Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Każdy z tych materiałów ma swoje plusy i minusy. Czasami stosuje sie je zamiennie, czasami nie. I tak:

- na podłogę na gruncie, jako izolacja fundamentów, dachy odwrócone, jako izolacja akustyczna przeciw dźwiękom uderzeniowym - styropian

- izolacja dachu, ściany 3-warstwowe wentylowane, pod okładziny wentylowane, do wygłuszania pomieszczeń (w celu eliminacji pogłosu) -wełna

 

- ściany dwuwarstwowe - można stosować zamiennie, jednak jeśli budynek nie przekracza 25m wysokości polecałbym styropian. Znam budynki wysokie, w których d 25m jest styropian, powyżej wełna. Jedyna różnica jest taka, że do wełny troche trudniej dobrać odpowiedni tynk.

 

 

Oczywiście do jednowarstwowych nie polecam żadnego z powyższych :D

pzdr

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96941-z-czego-wko%C5%84cu-budowa%C4%87/page/3/#findComment-2317597
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 98
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Doliczając do tego straty nie idealnego montażu styropianu (szczeliny na krawędziach płyt) różnica nie wydaje się już tak istotna.

Rozumiem ,że wełnę montują jacys lepsi ludzie (Nadludzie) bo wtedy nie ma błędów montażu i żadnych szczelin.

 

Dajcie już spokój z tym udowadnianiem, że styropian jest najlepszy, albo równie dobry jak wełna. Izolowanie termicznie - ok, to jest bardzo ważne. A co powiecie na to, iż wełna jest niepalna. Czy ktoś z was widział budynek ocieplony styropianem podczas pożaru? Myślę, że wtedy diametralnie zmienilibyście zdanie i nie wzięli swojego super styropianu nawet za darmo.

 

Ja nie udowadniam ,że coś jest najlepsze ja tylko staram się aby nie było fanatyzmu właśnie bo wełna jest super a styropian be lub odwrotnie. Natomiast kolega zbigmor próbuhe forsować swoje idee - ja uważam ,że w zależności od przypadku trzeba dobrać izolację a nie narzucać od razu co jest lepsze.

 

Z tym pożarem to nie przesadzaj. Znaczenie to ma jak masz kilka pięter a nie 1 albo w ogóle parterówkę.

 

Przepraszam bardzo, ale nie forsuje żadnych swoich idei. Też używam obu materiałów izolacyjnych i na bazie wiedzy zawodowej, własnej i nie tylko praktyki po prostu wiem, że na izolację ścian wełna nadaje się technicznie bardziej niż styropian. Argumenty były przytaczane wiele razy i jeśli ktoś na argument o niepalności twierdzi, że praktycznie nie ma on znaczenia to przepraszam, ale nie skomentuję tego. Dla mnie ważniejszym jednak argumentem jest paroprzepuszczalność dlatego dla starych budynków zawsze będę twierdził, że wełna jako ocieplenie w metodzie lekkiej mokrej to jedyne rozwiązanie bez ryzyka.

A propo jakości montażu - montowałem i wełnę i styropian i zapewniam, że takiego szczelnego połączenia między płytami jak dla wełny przy styropianie w 99% przypadków nie uda się wykonać, a lambda podawana jest dla materiału, a nie dla zainstalowanej na ścianie izolacji.

Uważam ,że jest bardzo wiele przypadków, w których styropian jest lepszym rozwiązanie biorąc wszystko pod uwagę, ale nie zmienia to faktu, że wełna jest leprzym materiałem na ściany.

A ja tylko grzecznie zapytałej jaki to styropian zainstalował kolega Geno i oprócz posądzenia mnie o fanatyzm nie otrzymałem odpowiedzi. Trudno, mogę z tym żyć.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96941-z-czego-wko%C5%84cu-budowa%C4%87/page/3/#findComment-2317738
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ wełna jest lepszym materiałem niż styropian, zwłaszcza do BK

może rozwiniesz temat, jakiś przykład, obliczenia, porozumiewanie się sloganami niczego nie zmienia

 

ze względu na swe właściwości paroprzepuszczalne
a niby co to zmienić? Trochę inaczej wyglądają wykresy. Obydwa jak najbardziej OK. Chłonność wełny jest dużo wyższa!

 

Ponadto jest niepalna.

Rozumiem, że nie masz w domu parkietu, okna masz aluminiowe, a gazety czytacz w ogrodzie.

 

lepiej izoluje akustycznie

Zainwestuj w dobre okna (szyby), jeśli to nie wystarczy to buduj z silki. Styropian jest za to lżejszy

 

termicznie, co ma duże znaczenie latem, gdy jest bardzo ciepło itd. .

jest to niezgodne z prawdą

 

tylko wełna.

Co ten marketing robi z ludźmi.

 

PS. Nie jestem ani zagorzałym zwolenikiem styropianu, ani przeciwnikiem wełny

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96941-z-czego-wko%C5%84cu-budowa%C4%87/page/3/#findComment-2317984
Udostępnij na innych stronach

A ja tylko grzecznie zapytałej jaki to styropian zainstalował kolega Geno i oprócz posądzenia mnie o fanatyzm nie otrzymałem odpowiedzi. Trudno, mogę z tym żyć.

Pozdrawiam

Kolega Geno na razie u siebie nie ma ani stryropianu ani wełny, koledze Geno chodzi tylko o brak fanatyzmy i marketingowego napuszczenia. Niestety kolega Zbigmor straszy tym samym czym straszą marketingowcy a to czym straszą to żenada.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96941-z-czego-wko%C5%84cu-budowa%C4%87/page/3/#findComment-2318016
Udostępnij na innych stronach

Budulec, nie szkoda ci czasu na pisanie takich laboratów? Jak chcesz, to mogę odbić piłeczkę i też napisać, abyś udowodnił mi, z wykresami i wyliczeniami, że nie mam racji. Innej argumentacji nie przyjmuję. Do tego podajesz nieprawdziwe dane. Widać, iż agresywny marketing firm produkujących styropian zrobił ci mętlik w głowie.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96941-z-czego-wko%C5%84cu-budowa%C4%87/page/3/#findComment-2318024
Udostępnij na innych stronach

Budulec, nie szkoda ci czasu na pisanie takich laboratów? .

czasami szkoda

Jak chcesz, to mogę odbić piłeczkę i też napisać, abyś udowodnił mi, z wykresami i wyliczeniami, że nie mam racji. Innej argumentacji nie przyjmuję.

czekam

 

. Do tego podajesz nieprawdziwe dane.

które?

Widać, iż agresywny marketing firm produkujących styropian zrobił ci mętlik w głowie.

Nie mam najmniejszego zamiaru podważać Twoich wyborów, z całą pewnością będą najlepsze z możliwych, szczególnie w odniesieniu do Twojej konkretnej sytuacji. Nigdy nie powiedziałem, że styropian jest lepszy i zawsze starałem się przedstawiać rzetelne fakty. Jeśli chodzi o mnie to w 99% przypadków stosuję wełnę, gdyż w tych konkrenych przypadkach jest ona niezastąpiona.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96941-z-czego-wko%C5%84cu-budowa%C4%87/page/3/#findComment-2318049
Udostępnij na innych stronach

A ja tylko grzecznie zapytałej jaki to styropian zainstalował kolega Geno i oprócz posądzenia mnie o fanatyzm nie otrzymałem odpowiedzi. Trudno, mogę z tym żyć.

Pozdrawiam

Kolega Geno na razie u siebie nie ma ani stryropianu ani wełny, koledze Geno chodzi tylko o brak fanatyzmy i marketingowego napuszczenia. Niestety kolega Zbigmor straszy tym samym czym straszą marketingowcy a to czym straszą to żenada.

 

No to wreszcie się wiele wyjaśniło. Kolejny teoretyk zarzuca komuś marketing. Faktycznie ile by nie napisać argumentów popartych doświadczeniem to zawsze znajdzie się jakiś teoretyk, który będzie miał osoby o innym zdaniu za fanatyków.

Jeszcze raz napiszę, że styropian dla niektórych zastosowań jest lepszy od wełny, ale ponieważ dyskutujemy o ociepleniu ścian to wełna jest materiałem technicznie lepszym i to co twierdzę nie wynika z mojej chęci zastosowania w przyszłości takiego, czy innego materiału, ale z praktyki zawodowej w tej branży (nie handlu) oraz doświadczenia osobistego i znajomych.

Jedyne straszenie dotyczy sporego ryzyka rozwoju pleśni po instalacji styropianu na starym budynku i jest to poparte wieloma przykładami.

 

Pozdrawiam ciepło (z domu już ocieplonego wełną)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96941-z-czego-wko%C5%84cu-budowa%C4%87/page/3/#findComment-2320959
Udostępnij na innych stronach

A ja tylko grzecznie zapytałej jaki to styropian zainstalował kolega Geno i oprócz posądzenia mnie o fanatyzm nie otrzymałem odpowiedzi. Trudno, mogę z tym żyć.

Pozdrawiam

Kolega Geno na razie u siebie nie ma ani stryropianu ani wełny, koledze Geno chodzi tylko o brak fanatyzmy i marketingowego napuszczenia. Niestety kolega Zbigmor straszy tym samym czym straszą marketingowcy a to czym straszą to żenada.

 

No to wreszcie się wiele wyjaśniło. Kolejny teoretyk zarzuca komuś marketing. Faktycznie ile by nie napisać argumentów popartych doświadczeniem to zawsze znajdzie się jakiś teoretyk, który będzie miał osoby o innym zdaniu za fanatyków.

Jeszcze raz napiszę, że styropian dla niektórych zastosowań jest lepszy od wełny, ale ponieważ dyskutujemy o ociepleniu ścian to wełna jest materiałem technicznie lepszym i to co twierdzę nie wynika z mojej chęci zastosowania w przyszłości takiego, czy innego materiału, ale z praktyki zawodowej w tej branży (nie handlu) oraz doświadczenia osobistego i znajomych.

Jedyne straszenie dotyczy sporego ryzyka rozwoju pleśni po instalacji styropianu na starym budynku i jest to poparte wieloma przykładami.

 

Pozdrawiam ciepło (z domu już ocieplonego wełną)

 

Jak masz praktyki zawodowej więcej odemnie w tym względzie to ja na drugie mam Edgar.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96941-z-czego-wko%C5%84cu-budowa%C4%87/page/3/#findComment-2321120
Udostępnij na innych stronach

A ja tylko grzecznie zapytałej jaki to styropian zainstalował kolega Geno i oprócz posądzenia mnie o fanatyzm nie otrzymałem odpowiedzi. Trudno, mogę z tym żyć.

Pozdrawiam

Kolega Geno na razie u siebie nie ma ani stryropianu ani wełny, koledze Geno chodzi tylko o brak fanatyzmy i marketingowego napuszczenia. Niestety kolega Zbigmor straszy tym samym czym straszą marketingowcy a to czym straszą to żenada.

 

No to wreszcie się wiele wyjaśniło. Kolejny teoretyk zarzuca komuś marketing. Faktycznie ile by nie napisać argumentów popartych doświadczeniem to zawsze znajdzie się jakiś teoretyk, który będzie miał osoby o innym zdaniu za fanatyków.

Jeszcze raz napiszę, że styropian dla niektórych zastosowań jest lepszy od wełny, ale ponieważ dyskutujemy o ociepleniu ścian to wełna jest materiałem technicznie lepszym i to co twierdzę nie wynika z mojej chęci zastosowania w przyszłości takiego, czy innego materiału, ale z praktyki zawodowej w tej branży (nie handlu) oraz doświadczenia osobistego i znajomych.

Jedyne straszenie dotyczy sporego ryzyka rozwoju pleśni po instalacji styropianu na starym budynku i jest to poparte wieloma przykładami.

 

Pozdrawiam ciepło (z domu już ocieplonego wełną)

 

Jak masz praktyki zawodowej więcej odemnie w tym względzie to ja na drugie mam Edgar.

 

Ale mnie naprawdę nie obchodzi jaką ktoś ma praktykę zawodową i w jakim zawodzie. Sorry, ale wg mnie tak znasz się na wełnie jak ja na betonie i pewnie odwrotnie. :) Może naprawdę masz na imię Edgar :) Myślę, że już wystarczy takich dyskusji. Każdy sam wybierze co chce mieć. Nie mam nic do cudzych opinii, ale naprawdę dyskutujmy o faktach, które znamy, a nie które nam się wydają, bo mamy zamiar je wypraktykować. Też mi zależało, aby nie pogrubiać zbytnio ścian, ale że dom stary to nie miałem wyboru. Gdybym miał i bardzo by mi zależało na grubości ocieplenia nie wybrałbym ani wełny, ani styropianu. Są lepsze izolatory.

Nie rozumiem tylko dlaczego tak niektórzy upierają się, pomimo przykładów nawet z tego forum, że izolacja starych murów stwarza realne zagrożenie wystąpienia grzyba wewnątrz domu. Tych przykładów jest naprawdę sporo i cóż z tego, że ktoś udowodni, że powodem tego są jakieś błędy technologiczne lub użytkowe danego budynku. One i tak występują.

Tylko przed tym pragnę ostrzec nieświadomych. Można tego uniknąć, ale trzeba wiedzieć jak i nie ma uniwersalnych rozwiązań bo domy są różne.

Naprawdę pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96941-z-czego-wko%C5%84cu-budowa%C4%87/page/3/#findComment-2321269
Udostępnij na innych stronach

Jak masz praktyki zawodowej więcej odemnie w tym względzie to ja na drugie mam Edgar.

 

To, że masz dużo praktyki, nie znaczy, iż wszystkio wiesz najlepiej. Mieliśmy już kilku takich fachowców z wieloletnią praktyką na budowie, co słowa nie dali sobie powiedzieć, a potem trzeba było po nich poprawiać. Moim zdaniem zawsze trzeba mieć trochę pokory. Mądre powiedzenie mówi, że człowiek uczy się całe życie, i to jest prawda.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96941-z-czego-wko%C5%84cu-budowa%C4%87/page/3/#findComment-2321296
Udostępnij na innych stronach

A ja tylko grzecznie zapytałej jaki to styropian zainstalował kolega Geno i oprócz posądzenia mnie o fanatyzm nie otrzymałem odpowiedzi. Trudno, mogę z tym żyć.

Pozdrawiam

Kolega Geno na razie u siebie nie ma ani stryropianu ani wełny, koledze Geno chodzi tylko o brak fanatyzmy i marketingowego napuszczenia. Niestety kolega Zbigmor straszy tym samym czym straszą marketingowcy a to czym straszą to żenada.

 

No to wreszcie się wiele wyjaśniło. Kolejny teoretyk zarzuca komuś marketing. Faktycznie ile by nie napisać argumentów popartych doświadczeniem to zawsze znajdzie się jakiś teoretyk, który będzie miał osoby o innym zdaniu za fanatyków.

Jeszcze raz napiszę, że styropian dla niektórych zastosowań jest lepszy od wełny, ale ponieważ dyskutujemy o ociepleniu ścian to wełna jest materiałem technicznie lepszym i to co twierdzę nie wynika z mojej chęci zastosowania w przyszłości takiego, czy innego materiału, ale z praktyki zawodowej w tej branży (nie handlu) oraz doświadczenia osobistego i znajomych.

Jedyne straszenie dotyczy sporego ryzyka rozwoju pleśni po instalacji styropianu na starym budynku i jest to poparte wieloma przykładami.

 

Pozdrawiam ciepło (z domu już ocieplonego wełną)

 

Jak masz praktyki zawodowej więcej odemnie w tym względzie to ja na drugie mam Edgar.

 

Ale mnie naprawdę nie obchodzi jaką ktoś ma praktykę zawodową i w jakim zawodzie. Sorry, ale wg mnie tak znasz się na wełnie jak ja na betonie i pewnie odwrotnie. :) Może naprawdę masz na imię Edgar :) Myślę, że już wystarczy takich dyskusji. Każdy sam wybierze co chce mieć. Nie mam nic do cudzych opinii, ale naprawdę dyskutujmy o faktach, które znamy, a nie które nam się wydają, bo mamy zamiar je wypraktykować. Też mi zależało, aby nie pogrubiać zbytnio ścian, ale że dom stary to nie miałem wyboru. Gdybym miał i bardzo by mi zależało na grubości ocieplenia nie wybrałbym ani wełny, ani styropianu. Są lepsze izolatory.

Nie rozumiem tylko dlaczego tak niektórzy upierają się, pomimo przykładów nawet z tego forum, że izolacja starych murów stwarza realne zagrożenie wystąpienia grzyba wewnątrz domu. Tych przykładów jest naprawdę sporo i cóż z tego, że ktoś udowodni, że powodem tego są jakieś błędy technologiczne lub użytkowe danego budynku. One i tak występują.

Tylko przed tym pragnę ostrzec nieświadomych. Można tego uniknąć, ale trzeba wiedzieć jak i nie ma uniwersalnych rozwiązań bo domy są różne.

Naprawdę pozdrawiam

 

Z mojego doświadczenia wynika,że większość efektów ubocznych styropianu to wynik niewiedzy lub niestaranności w wykonawstwie. Poza jednym przypadkiem (wynikającym z błędnego projektu) nigy nie miałem problemów przy stosowaniu styropianu - tylko trzeba wiedzieć jak to ugryźć. Z błędnego wykonawstwa tworzą się mity typu "wełna jest znacznie lepsza", "oddychające ściany", "pękające terivy" , "pękające g-k" , "osiadające posadzki" itd. wymieniać bez końca.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96941-z-czego-wko%C5%84cu-budowa%C4%87/page/3/#findComment-2321373
Udostępnij na innych stronach

Jak masz praktyki zawodowej więcej odemnie w tym względzie to ja na drugie mam Edgar.

 

To, że masz dużo praktyki, nie znaczy, iż wszystkio wiesz najlepiej. Mieliśmy już kilku takich fachowców z wieloletnią praktyką na budowie, co słowa nie dali sobie powiedzieć, a potem trzeba było po nich poprawiać. Moim zdaniem zawsze trzeba mieć trochę pokory. Mądre powiedzenie mówi, że człowiek uczy się całe życie, i to jest prawda.

Wszystkiego nie wiem najlepiej a najlepszym świadectwem mojej pokory jest to,że jeśli nie mam o czymś pojęcia to się nie odzywam np. mam blade pojęcie o budownictwie związanym z drewnem czy np. nie udzielam się zakresie dekarstwa zbytnio czy ciesielki bo co nieco wiem ale nie na tyle aby doradzać lepiej niż ktoś kto na tym zjadł zęby.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96941-z-czego-wko%C5%84cu-budowa%C4%87/page/3/#findComment-2321384
Udostępnij na innych stronach

izolacja starych murów stwarza realne zagrożenie wystąpienia grzyba wewnątrz domu.

Jeśli izolacje dokładamy od zewnątrz,zastosujemy odpowiednie tynki i poza tym nic innego nie zmieniamy (wymiana okien, zmiana przeznaczenia pomieszczeń itp) i nigdy wcześniej nie było problemów z wilgocią to nieważne czym będziemy izolowac i jaka grubość dodamy - wilgoć nie wystąpi (grzyb również)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96941-z-czego-wko%C5%84cu-budowa%C4%87/page/3/#findComment-2321450
Udostępnij na innych stronach

izolacja starych murów stwarza realne zagrożenie wystąpienia grzyba wewnątrz domu.

Jeśli izolacje dokładamy od zewnątrz,zastosujemy odpowiednie tynki i poza tym nic innego nie zmieniamy (wymiana okien, zmiana przeznaczenia pomieszczeń itp) i nigdy wcześniej nie było problemów z wilgocią to nieważne czym będziemy izolowac i jaka grubość dodamy - wilgoć nie wystąpi (grzyb również)

Budulec możesz tłumaczyć i tłumaczyć. Najwidoczniej trafiło się nam na taki przypadek ,który na własnej operacji poucza chirurga co i jak ma robić.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96941-z-czego-wko%C5%84cu-budowa%C4%87/page/3/#findComment-2321487
Udostępnij na innych stronach

izolacja starych murów stwarza realne zagrożenie wystąpienia grzyba wewnątrz domu.

Jeśli izolacje dokładamy od zewnątrz,zastosujemy odpowiednie tynki i poza tym nic innego nie zmieniamy (wymiana okien, zmiana przeznaczenia pomieszczeń itp) i nigdy wcześniej nie było problemów z wilgocią to nieważne czym będziemy izolowac i jaka grubość dodamy - wilgoć nie wystąpi (grzyb również)

 

Niestety znam kilka przykładów, że wystąpiła :( .

Może jest to kwestia braku świadomości istnienia wilgoci w ścianach, a może inna, ale jest faktem, że to się zdarza.

Nie wszystkich musi, ale mnie przekonuje argument, że tylko 2-3% wilgoci z pomieszczenia w postaci pary migruje przez ścianę. Pytałem się kiedyś na forum co się z nią później dzieje? Niestety nie dostałem odpowiedzi. Bazująć na moich doświadczeniach nieśmiało wyrażam teorie (i te są tylko przypuszczeniami), że przy styropianie mur bez możliwości schnięcia od zewnątrz magazynuje wilgoć i po pewnym czasie nie może więcej przyjąć i stąd wilgoć wewnątrz pomieszczenia. Tej teorii nie potrafię udowodnić, ale w praktyce efekt się potwierdza.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96941-z-czego-wko%C5%84cu-budowa%C4%87/page/3/#findComment-2321489
Udostępnij na innych stronach

izolacja starych murów stwarza realne zagrożenie wystąpienia grzyba wewnątrz domu.

Jeśli izolacje dokładamy od zewnątrz,zastosujemy odpowiednie tynki i poza tym nic innego nie zmieniamy (wymiana okien, zmiana przeznaczenia pomieszczeń itp) i nigdy wcześniej nie było problemów z wilgocią to nieważne czym będziemy izolowac i jaka grubość dodamy - wilgoć nie wystąpi (grzyb również)

 

Niestety znam kilka przykładów, że wystąpiła :( .

Może jest to kwestia braku świadomości istnienia wilgoci w ścianach, a może inna, ale jest faktem, że to się zdarza.

Nie wszystkich musi, ale mnie przekonuje argument, że tylko 2-3% wilgoci z pomieszczenia w postaci pary migruje przez ścianę. Pytałem się kiedyś na forum co się z nią później dzieje? Niestety nie dostałem odpowiedzi. Bazująć na moich doświadczeniach nieśmiało wyrażam teorie (i te są tylko przypuszczeniami), że przy styropianie mur bez możliwości schnięcia od zewnątrz magazynuje wilgoć i po pewnym czasie nie może więcej przyjąć i stąd wilgoć wewnątrz pomieszczenia. Tej teorii nie potrafię udowodnić, ale w praktyce efekt się potwierdza.

 

Przeanalizuj sobie przypadek klasyczny gdzie występuje gromadząca się wilgoć w przegrodzie - ściana 3W np. klinkier-wełna-porotherm.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96941-z-czego-wko%C5%84cu-budowa%C4%87/page/3/#findComment-2321497
Udostępnij na innych stronach

izolacja starych murów stwarza realne zagrożenie wystąpienia grzyba wewnątrz domu.

Jeśli izolacje dokładamy od zewnątrz,zastosujemy odpowiednie tynki i poza tym nic innego nie zmieniamy (wymiana okien, zmiana przeznaczenia pomieszczeń itp) i nigdy wcześniej nie było problemów z wilgocią to nieważne czym będziemy izolowac i jaka grubość dodamy - wilgoć nie wystąpi (grzyb również)

 

Niestety znam kilka przykładów, że wystąpiła :( .

Może jest to kwestia braku świadomości istnienia wilgoci w ścianach, a może inna, ale jest faktem, że to się zdarza.

Nie wszystkich musi, ale mnie przekonuje argument, że tylko 2-3% wilgoci z pomieszczenia w postaci pary migruje przez ścianę. Pytałem się kiedyś na forum co się z nią później dzieje? Niestety nie dostałem odpowiedzi. Bazująć na moich doświadczeniach nieśmiało wyrażam teorie (i te są tylko przypuszczeniami), że przy styropianie mur bez możliwości schnięcia od zewnątrz magazynuje wilgoć i po pewnym czasie nie może więcej przyjąć i stąd wilgoć wewnątrz pomieszczenia. Tej teorii nie potrafię udowodnić, ale w praktyce efekt się potwierdza.

 

Przeanalizuj sobie przypadek klasyczny gdzie występuje gromadząca się wilgoć w przegrodzie - ściana 3W np. klinkier-wełna-porotherm.

 

Pisałem, że znam się na wełnie, a nie na wszystkim co znią związane (moja mama robi piękne sweterki z wełny, ale za grosz nie zna się na ociepleniu) :)

Nie za bardzo wiem z czym ten przykład zjeść. Z tego co wiem w ścianę 3W daje się i styropian i wełnę, ale ona musi być wentylowana bo zawilgotnieje. To by potwierdzało moją teorię dotyczącą pojawiania się wilgoci po zamontowaniu styropianu. Czy o to chodziło? Nie obiło mi się o uszy, aby ktoś rozbierał ścianę 3W w celu sprawdzenia jakości ocieplenia. Może dlatego, że jest to bardzo mało popularne, a może jeśli nawet izolacja się pogorszy to nikt nie zwróci uwagi.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96941-z-czego-wko%C5%84cu-budowa%C4%87/page/3/#findComment-2321532
Udostępnij na innych stronach

Niestety znam kilka przykładów, że wystąpiła :( .

Może jest to kwestia braku świadomości istnienia wilgoci w ścianach, a może inna, ale jest faktem, że to się zdarza.

Nie wszystkich musi, ale mnie przekonuje argument, że tylko 2-3% wilgoci z pomieszczenia w postaci pary migruje przez ścianę. Pytałem się kiedyś na forum co się z nią później dzieje? Niestety nie dostałem odpowiedzi. Bazująć na moich doświadczeniach nieśmiało wyrażam teorie (i te są tylko przypuszczeniami), że przy styropianie mur bez możliwości schnięcia od zewnątrz magazynuje wilgoć i po pewnym czasie nie może więcej przyjąć i stąd wilgoć wewnątrz pomieszczenia. Tej teorii nie potrafię udowodnić, ale w praktyce efekt się potwierdza.

 

Wilgoć występuje wszędzie. Możesz wykonać dom całkowicie szczelny, partrz aktualnie budowane apartamentowce ze szklanymi elewacjami. To że 2-3% wilgoci migruje ścianami to kolejny mit. Ponadto styropian nie jest całkowicie "szczelny". Jego opór dyfuzyjny jest co prawda ok.3 razy wyższy dla tej samej grubości (co skrzętnie wykorzystują marketingowcy), ale i tak jest mniejszy porównując np. do muru z cegły.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/96941-z-czego-wko%C5%84cu-budowa%C4%87/page/3/#findComment-2321565
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...