Anoleiz 04.05.2009 11:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 a w sobotę zrobiliśmy sobie wycieczkę Tuchów - Biecz - Ciężkowice - Zakliczyn i Lipnica Murowana a na koniec odwiedziliśmy rodzinę pod Bochnią... oczywiście poza przystankami zaplanowanymi, po drodze zaliczyliśmy znowu kilka zabytków na szlaku architektury drewnianej min. piękny Kościółek św. Jana Chrzciciela w Rzepienniku Biskupim, wpisany na listę UNESCO Kościół św. Michała Archanioła w Binarowej oraz Kościół św. Marcina Biskupa w Gromniku w Tuchowie nie zabawiliśmy długo bo jakiś dzień targowy był i ludzi kupa, miejsca do zaparkowania nie było, ludzie na zakazach stali, no szok i pandemonium a i do oglądania niewiele się okazało ratusz http://www.loginow.info/beta/_c/gal/16/106-640.jpg kościółek jak zwykle my od tyłu - mamy już całą kolekcję zdjęć spod zabytkowych obiektów sakralnych gdzie widać nas od tyłu na tle http://www.loginow.info/beta/_c/gal/16/108-640.jpg a po drodze było min. tak: http://www.loginow.info/beta/_c/gal/17/112-640.jpg następnie był Biecz - perła podkarpacia, mały Krakówek itp... ale generalnie srogi zawód nas spotkał oczywiście zabytki przepiękne, miasto położone bardzo urokliwie... ale... niektóre kamieniczki w ogóle niewidoczne spod zwisających wszędzie reklam żywca, kredytów hipotecznych, czy innych reklam, brak kawiarenek, miejsca gdzie można by było sobie przysiąść... no zawód straszny, w porównaniu do Sandomierza, czy Kazimierza nad Wisłą... a naprawdę tak niewiele potrzeba... http://www.loginow.info/beta/_c/gal/18/122-640.jpg http://www.loginow.info/beta/_c/gal/18/123-640.jpg ooo i znowu my od tyłu chyba założę specjalny album na takie zdjęcia special edition http://www.loginow.info/beta/_c/gal/18/128-640.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anoleiz 04.05.2009 11:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 Następne były Ciężkowice ze Skamieniałym Miastem. Zgodnie z legendą skały są pozostałością miasta, które zostało ukarane za swoje grzechy. Legenda, legendą a skałki trzeba zobaczyć Gabrysia jak kozica na każdą skałę chciała wleźć, z każdej skoczyć normalnie strach było za nią latać i ja doganiać a tu ciekawe czemu nazwano ta skałę czarownicą... http://www.loginow.info/beta/_c/gal/19/144-640.jpg szkraby dwa http://www.loginow.info/beta/_c/gal/19/149-640.jpg http://www.loginow.info/beta/_c/gal/19/151-640.jpg przez tą szczelinę Gapeć chciał przeskakiwać... http://www.loginow.info/beta/_c/gal/19/156-640.jpg no wszędzie jej było pełno... http://www.loginow.info/beta/_c/gal/19/159-640.jpg tu już w drodze powrotnej ze skał http://www.loginow.info/beta/_c/gal/19/161-640.jpg to naprawdę ładny głaz... ) http://www.loginow.info/beta/_c/gal/19/162-640.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anoleiz 04.05.2009 11:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2009 potem był Zakliczyn... http://www.loginow.info/beta/_c/gal/20/164-640.jpg i wysokie krawężniki http://www.loginow.info/beta/_c/gal/20/166-640.jpg http://www.loginow.info/beta/_c/gal/20/167-640.jpg i Lipnica Murowana znana z konkursu na największą Palmę Wielkanocną to mnie urzekło - pizza Kebab i "Galeria Smaku" http://www.loginow.info/beta/_c/gal/21/168-640.jpg już trochę jesteśmy zmęczeni http://www.loginow.info/beta/_c/gal/21/169-640.jpg jeszcze jeden cyk.. i w drogę... http://www.loginow.info/beta/_c/gal/21/174-640.jpg Nowy Wiśnicz tylko minęliśmy - już zaliczony mamy i zamek i dworek w tamtym roku i zjawiliśmy się u rodzinki oczywiście nie obyło się bez rozmów budowlanych i ogrodowych a Gapeć nawet wyłudził cebulki fioletowego tulipana i kilka kępek niezapominajek ) o takich: http://www.loginow.info/beta/_c/gal/22/176-640.jpg http://www.loginow.info/beta/_c/gal/22/177-640.jpg jeszcze takie roślinki podziwialiśmy http://www.loginow.info/beta/_c/gal/22/189-640.jpg http://www.loginow.info/beta/_c/gal/22/187-640.jpg a potem zmęczeni wróciliśmy - prosto do domu ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anoleiz 26.07.2009 19:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2009 Trochę jakby się zakurzył dziennik... budowlanego za bardzo nie ma co pisać, projekt gotowy, okazało się, że nie musimy zgłaszać rozbiórki - kóra de facto już dawno dokonana - chlewika, oczywiście okazało się po tym jak już zgłosiliśmy... przyszło pisemko, że papiery im się coś nie zgadzają, żeby uzupełnić, uzupełniliśmy, i po 2 tygodniach przyszło pisemko, że w zasadzie to oni nic nie mają bo zgodnie z jakimś paragrafem rozbiórki nie musimy zgłaszać, nosz w morde jeża kocham biurokrację w tygodniu jadę dopiero do gminy w związku z załatwianiem WZ-tki no bo skoro plan zagospodarowania szlag trafił i jest nieobowiązująco - wycofany i zawieszony, trza pchać sprawy do przodu inną drogą zobaczymy kiedy WZ wydadzą już pogodziłam się z myślą, że chałupa musi poczekać do przyszłego roku ale nic to, wczoraj przelotem między jedną ulewą a drugą odwiedziliśmy działkę, co by zobaczyć na własne oczy BUSZ i DZICZ jaka tam zapanowała 4 tygodnie nie bycia, nie koszenia, nie dbania i masz babo placek zarosło tak, że nawet kupa gruzu nie jest widoczna spomiędzy chwaściorów róże się oparły mszycom i nawet zakwitły, mają nowe pączki, wypieliłam też przelotem, znaczy wyrwałam naokoło roślinek trochę zielska, coby miały dostęp do światła w tym buszu i ich nie zagłuszyła bujna roślinność koszenia nie było, bo lało cały dzień z pół godzinnymi przerwami na upał w tygodniu trza się przejechać i zrobić z tym porządek powycinać, powyrywać, przejechać kosiarą śliwek mnóstwo, ale jeszcze zielone, wiśnie już opadły, albo zostały zebrane przez życzliwych tuż przed wyjazdem na urlop udało mi się wiadro zebrać to i baniak bulgocze w łazience, ale tylko jeden, reszta na zmarnowanie poszła ze śliwek to ja nie wiem co zrobię jak już dojrzeją, bimber będę pędzić? jak w łącku? jeszcze mi się po łbie telepie że powidła, ale kto to u nas będzie żarł ? chyba zbiorę i będę rozdawać potrzebującym uff... a urlop, udał się jak rzadko 2700 km zrobione w 14 dni, wyjechaliśmy na 2500 mnpm przejechawszy alpejską słynną trasę bajka czułam się po tych 2 tygodniach jakbym była co najmniej miesiąc na wakacjach, tak intensywnie było zdjęcia za chwilkę powklejam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anoleiz 26.07.2009 19:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2009 a urlop wyglądał tak: wyjechaliśmy w niedzielę ok 3 w nocy, coby jak największą część trasy przebyć nie w upale, i w jak najmniejszych korkach udało się, bo bez problemów u calu wylądowaliśmy o zaplanowanej godzinie dzień 1 Kraków --> Klagenfurt 786 km http://www.loginow.info/_c/gal/57/758-640.jpg Po wjeździe do Austrii - charakterystyczne farmy wiatraków http://www.loginow.info/_c/gal/57/759-640.jpg i oczywiście tunele, których potem mieliśmy serdecznie dość ) http://www.loginow.info/_c/gal/57/762-640.jpg nasze obozowisko na campingu w Klagenfurt http://www.loginow.info/_c/gal/57/763-640.jpg całkiem fajne jeziorko z ciepłą wodą http://www.loginow.info/_c/gal/57/766-640.jpg pierwsze i ostatnie w tym dniu pluskanie się pogoda się trochę zepsuła i postanowiliśmy się nazajutrz zebrać już do Włoch Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anoleiz 26.07.2009 19:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2009 2 dzień Klagenfurt --> Cavallino 241 km http://www.loginow.info/_c/gal/58/776-640.jpg alpy http://www.loginow.info/_c/gal/58/778-640.jpg zaczęliśmy unikać autostrad, bo żadnych widoków nie było, albo ekrany, albo tunele przesiedliśmy się na drogi zwykłe, które jechały w większości równolegle do autostrady ale za to spokojnie mogliśmy cykać zdjęcia i się zachwycać http://www.loginow.info/_c/gal/58/780-640.jpg http://www.loginow.info/_c/gal/58/781-640.jpg http://www.loginow.info/_c/gal/58/783-640.jpg prawie w każdym ogródku obowiązkowo palma dotarliśmy na camping z bezpośrednim dostępem do oceanu, słone cholerstwo jak fiks, zaczęłam rozumieć, dlaczego większość wakacjowiczów siedzi zamiast na plaży to nad basenami na campingach ciepła woda, ale jak się człowiek napije, albo się do oczu naleje to masakra ... http://www.loginow.info/_c/gal/58/785-640.jpg Gapcia pierwsze spotkanie z adriatykiem http://www.loginow.info/_c/gal/58/787-640.jpg Dziubol relaks pełen i zen - kwiat lotosu na tafli http://www.loginow.info/_c/gal/58/788-640.jpg żeby nie było ja też się pluskałam... http://www.loginow.info/_c/gal/58/790-640.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anoleiz 26.07.2009 19:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2009 dzień od 3-6 - Cavallino Na campingu świetnie, w dzień upał, w nocy leje, dla odświeżenia powietrza Sporo Polaków, prawie cały dzień siedzimy na plaży, z przerwa na obiadokolacje, w trakcie robimy wypad jednodniowy do Wenecji i wycieczki po okolicy i na zakupy Na Campingu jemy zdecydowanie najlepszą pizzę we Włoszech na jaką trafiliśmy, świetne ciasto, dużo dodatków, a frutti di mare szokująca zupełnie, szkoda, że nie mógł nikt nam zrobić zdjęcia jak pierwszy raz ją zobaczyliśmy http://www.loginow.info/_c/gal/59/795-640.jpg bitwa morska obserwowana z plaży http://www.loginow.info/_c/gal/59/799-640.jpg dziuby na falochronie http://www.loginow.info/_c/gal/59/802-640.jpg wieczorne spacery http://www.loginow.info/_c/gal/59/807-640.jpg latarnia zaraz przy campingu http://www.loginow.info/_c/gal/59/811-640.jpg ŁŁEEEEE co to jest ? i zbliżenie na pizze http://www.loginow.info/_c/gal/59/812-640.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anoleiz 26.07.2009 20:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lipca 2009 W przerwie w plażowaniu wybraliśmy się do Wenecji Zostawiliśmy auto na parkingu, a sami kupiliśmy bilety na tramwaje wodne i popłynęliśmy zobaczyć miasto na wodzie warto odwiedzić, ale męcząca wycieczka straszliwie, ze względu na upał i tłumy dzikie turystów Darowaliśmy sobie wszelkie muzea, do których wejścia stały ogonki na godziny czekania, gdzie się da unikaliśmy głównych turystycznych szlaków, Atmosfera uliczek wąskich, kanałów, wilgoci nie do opisania Dziubek pierwsze pytanie jakie zadał to "a dlaczego to jest miasto zakochanych?, że romantyczne?" no to jest romantyczne, w uliczce na końcu szlaku, albo na mostku ponad kanałem, gdzie akurat przepływa gondola ze śpiewającym za dodatkowa kasę gondolierem... ślicznie, ale zdecydowanie zbyt tłumnie, traci przez to dużo ze swojego uroku http://www.loginow.info/_c/gal/60/820-640.jpg http://www.loginow.info/_c/gal/61/833-640.jpg http://www.loginow.info/_c/gal/61/834-640.jpg http://www.loginow.info/_c/gal/61/839-640.jpg http://www.loginow.info/_c/gal/61/845-640.jpg przerwa na posiłek http://www.loginow.info/_c/gal/61/848-640.jpg http://www.loginow.info/_c/gal/62/854-640.jpg zaczarowane uliczki http://www.loginow.info/_c/gal/63/882-640.jpg i wszędzie mosty i mosty i woda i woda http://www.loginow.info/_c/gal/63/883-640.jpg cdn ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anoleiz 12.04.2010 08:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2010 Miał ciąg dalszy nastąpic, ale chyba juz nie nastąpi wróciłam z niebytu, ale nie mam czasu na forum niestety, na domowej stronie uzupełniamy mniej więcej zdjęcia i informacje na bieżąco, ale po zmianach forum zupełnie mi nie leży, zgubiłam się już daaawno, wątków nie mogę znaleźć obserwowanych i generalnie się wkurzyłam maksymalnie, że tak bez ostrzeżenia wielkie zmiany ze świeżych wiadomości - mamy WZ-kę, po 8 miesiącach czekania :| w tej chwili czekamy jeszcze na zmianę w WZ-ce zapisu o szerokości frontu domu, napisali nam że może mieć do 15 m a nasz projekt przewiduje 15,70 m ale z tym już nie powinno być problemu myślę więc już niedługo złożymy papiery o pozwolenie na budowę no i będziemy mogli w końcu się za coś konkretnego zabrać tyle informacji, i znikam znowu pewnie na dłuższy czas pozdrawiam wszystkich bardzo mocno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.