MarcinSz 25.02.2008 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 Witam, Mam na dzialce dosyc duze (3-5ton) bloki wapienne.Chclabym sie ich pozbyc, ale sa zbyt duze a dostep dzwigiem jest utrudniony. Podobno jest jakias substancja, ktora po wsypaniu do wczesniej nawierconych otworow i zalaniu woda, rozsadza kamienie po jakims czasie. Czy moze ktos sie juz kiedys spotkal z czyms takim? A moze jakies inne pomysly? Dynamit niestety odpada;) Pozdrawiam,Marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Geno 25.02.2008 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 Starożytny sposób - wbijasz kołki i moczysz aż zaczną pęcznieć rozłupując kamień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andk 25.02.2008 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 A może urządzić skalniak? Najlepszym materiałem do rozsadzania skał jest woda. Niestety do zadziałania potrzebny jest mróz - a z tym ostatnio jest duży kłopot Wapień nie jest najtwardszą skałą. Jeśli materiał wybuchowy odpada to trzeba nawiercać i "odgryzać" po kawałku. Można chemicznie rozpuszczać ale po pierwsze to trzeba sporo kwasu a po drugie to jest to czasochłonne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 25.02.2008 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 http://forum.muratordom.pl/lupanie-kamienia,t100533.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
3241mirek 25.02.2008 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 napal ognisko i podgrzej kamienie a potem jak będa gorące to polej wodą. Napewno pękną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 25.02.2008 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 podobno nawet bez treningu możnahttp://www.strongmani.pl/fotografie_galeria/163.jpg zresztą jest tyle filmów poglądowych... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 25.02.2008 14:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 ludzie cieżkie pieniądze dają, aby se takie kupić, a ten chce rozwalać...co za naród... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
theodolit 25.02.2008 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 ludzie cieżkie pieniądze dają, aby se takie kupić, a ten chce rozwalać... co za naród... W sumie moze to jest myśl - wystaw na Allegro i dodaj, ze "odbór własny" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cpt_Q 25.02.2008 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 ludzie cieżkie pieniądze dają, aby se takie kupić, a ten chce rozwalać... co za naród... W sumie moze to jest myśl - wystaw na Allegro i dodaj, ze "odbór własny" http://manu.dogomania.pl/emot/syzyf.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pjr 25.02.2008 20:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 Zakop w ogródku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 26.02.2008 05:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 Z całą pewnością wykorzystałabym jako element ozdobny w ogrodzie! Niesamowite takie głazy są, ludzie płacą ciężkie pieniądze, jak pisze Retro. Przy kilku - można uzyskać przepiękne efekty w ogrodzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzegorz Saczek 26.02.2008 06:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 Nawet nazwa tematu sugeruje zastosowanie ogrodnicze. Rozsady z nich robić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 26.02.2008 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 A jakiś młot udarowy nie da rady ?Nawiercić otwory, wlać wodę w zimie podczas mrozów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
theodolit 26.02.2008 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 nawiercic, karbid, woda i zaczopowac tylko to troche niebezpiecne moze byc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 26.02.2008 10:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 nawiercic, karbid, woda i zaczopowac tylko to troche niebezpiecne moze byc Tylko czym zaczopować, aby nie wystrzelił czop? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
theodolit 26.02.2008 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 nawiercic, karbid, woda i zaczopowac tylko to troche niebezpiecne moze byc Tylko czym zaczopować, aby nie wystrzelił czop? hmm detal powinno sie jako udac - byle nie palcem - wielkiego wkreta moze wkrecic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 26.02.2008 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 nawiercic, karbid, woda i zaczopowac tylko to troche niebezpiecne moze byc Tylko czym zaczopować, aby nie wystrzelił czop? hmm detal powinno sie jako udac - byle nie palcem - wielkiego wkreta moze wkrecic Pudło. Albo nieszczelne, albo fajny pocisk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
listek 26.02.2008 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 hmm detal powinno sie jako udac - byle nie palcem - wielkiego wkreta moze wkrecic Tia i zadziała jak pocisk Troche OT Strzelanie z karbidu - stare dobre czasy (butla duża spawalnicza po tlenie, czop opasany metalem i wbijany młotem, 2m pochodnia i jebudu ). Mina sasiadów nieoceniona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AXENTY 26.02.2008 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 W Poznaniu miała miejsce taka historia: Przy kopaniu rowu pod ciepłociąg, koparka natknęła się na ogromny granitowy głaz. Robotnicy zawołali ekipę z młotami pneumatycznymi i zaczęli dziubać. Nic z tego nie wynikło, oprócz kilku zadrapań na powierzchni kamienia. Mordowali się tak cały dzień, aż w końcu ktoś przypomniał sobie, że ma dziadka kamieniarza, który chyba sobie poradzi z kamlotem. Po godzinie, na placu budowy zjawił się zasuszony staruszek, w garniturze, kapeluszu i z małą walizeczką pod pachą. Robociarze na to w śmiech: "Dziadek, co ty tu chcesz robić!? zegarki naprawiać?" A dziadek na to: "Chłopcy, przy kamieniu nie trzeba pracować bicepsami, tylko głową." Kazał znieść się do wykopu (przecież nie będzie się brudził), otworzył swoją walizeczkę i wyjął z niej mały młoteczek. Obszedł głaz dookoła ostukując go młoteczkiem, z walizeczki wyjął kilka malutkich, stalowych klinów, po czym wbił je na głębokość około 1cm w kilku miejscach. Kazał się wywindować na górę i zrobić sobie herbatkę z dużą ilością cukru. Po wypiciu herbatki kazał wejść jednemu z robotników do wykopu, uderzyć w każdy klinik lekko młotkiem i spieprzać. Robotnik zrobił co mu kazano, wyskoczył z wykopu, a głaz stęknął i rozpadł się na kilka kawałków. Morał: tu trzeba dobrego kamieniarza! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
listek 26.02.2008 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 Pewno cos ala "słoje", jak na drewnie. Łatwiej rozłupać wzdłuż słoja niż w poprzek.Pewno podobnie jest z kamieniami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.