Pinus 08.04.2008 16:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2008 Najprawdopodobniej u mnie skończy sie na kupieniu spalinowego wertykulatora. Kup! Maćku, koniecznie kup, to może i mnie pożyczysz . .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciejon 08.04.2008 16:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2008 Kup! Maćku, koniecznie kup, to może i mnie pożyczysz ...Jak może kupię, to koniecznie Ci pożyczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
juras 08.04.2008 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2008 no dzisiaj zwiedziłem kilka sklepów ogrodniczych i już wiem, że nie będę wywalał kasy w ... "trawę".Otóż te wszystkie urządzenia do 1000zł to se można w buty wsadzić.Albo to musi być mocny silnik elektryczny albo dobra spalinówka.Na urządzenie pow. 500zł mnie nie stać więc jutro kupuję ręczny aerator i zapierdzielam ... w końcu max 2 razy w roku wykonać zabieg upiększający na 6-7 arach działki to tylko dla zdrowie mi wyjdzie takie czesanie ... juras Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewa 09.04.2008 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 No właśnie. Dobra maszyna trochę kosztuje. Ale ponieważ sama nie daję rady wyczesać całego trawnika i szkoda mi na to miesiąca życia postanowiłam kupić wertykulator. Jedna decyzja za mną Drugą było namówienie sąsiadów do zrzuty - ale po tym jak widzieli jak wygląda zabawa z grabiami to się od razu zgodzili. Teraz prośba o pomoc w wyborze wertykulatora za ok 1000-1500 zł. Kupię coś sensownego? Praca na raty może być bo i tak nie da się zrobić wszystkiego na raz. Polećcie coś. Albo przynajmniej jaka moc wchodzi w rachubę, żeby nie kupić młynka do kawy który spali się po 100 metrach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
juras 09.04.2008 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 No właśnie z drugiej strony szkoda czasu na czesanie grabiami ... A może kupię słabsze urządzenie elektryczne i będę odpoczywał po 30 minutach pracy, żeby go nie spalić a w tzw. międzyczasie grabiami poruszam, pozbieram te odpadki i zapakuję w worki. juras Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 09.04.2008 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2008 Na urządzenie pow. 500zł mnie nie stać więc jutro kupuję ręczny aerator i zapierdzielam juras no to mój kumpel kupił i kazał mi zapomnieć. Na pytanie dlaczego - odpowiedział mi krótko "schujałeś?" Pudziana podobno trzeba do tego ręcznego zaklepać na kilka godzin - jak blisko mieszka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
juras 10.04.2008 05:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 Pudziana podobno trzeba do tego ręcznego zaklepać na kilka godzin - jak blisko mieszka No to chyba dalej mylimy wertykulator z aeratorem. Aerator wyszesuję starą trawę i działa tak jakbyśmy szybko grabiami z cienkimi kolcami czesali trawnik a do ręcznego wertykulatora, który rozcina darń nożami to rzeczywiście Pudzian potrzebny. Nie jestem guru ogrodniczym, ale ostatnio szukam takich urządzeń, czytam, pytam i teraz juz umiem rozróżnić te sprzęty. I nawet wczoraj w jednym fachowcowym sklepie ze sprzętem spalinowym i elektrycznym wiedzieli jak to rozróżnić (nawet mieli ręczny aerator Al-Ko) a w innym w sklepie ogrodniczym pani chciała mi wcisnąć przeróżne wertykulatory ręczne wmawiając, że to aerator. Dalej drążę temat, bo jednak grabie tak nie wyczesują, wczoraj z żoną 3 godzinki machaliśmy grabiami i jednak udało się wyczesać jakieś 1/3 starej trawy a chcemy na prawdę zrobić to luks. juras Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
areq 10.04.2008 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 Dlaczego mówicie,że te tanie to muszą się psuć.Ja kupiłem na allegro za 189zł aerator:) /wyczesywator/ marki Flora-trawy do wygrabienia na około 400m2 robiłem już wygrabianie na jesieni oraz około 2tygodnie temu.Nic sie maszynce nie psuje,nie wyłamują się ząbki.Wybrałem trawę "do żywego",przy okazji uzyskując kompostu około 20worków 60litrowych filcu trawowego....Aha w międzyczasie służył sąsiadowi 2*...Jak ktoś ma działeczkę 700-800m2 to nie ma sensu kupować sprzętu za więcej niż 500zł...Stigi wyczesywarka kosztuje koło 5stów ,a to sprzęcik już super Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 10.04.2008 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 Dlaczego mówicie,że te tanie to muszą się psuć.Ja kupiłem na allegro za 189zł aerator:) moj sie popsuł ...ot co ale kosztował wiecej niż Twój .....może dlatego ale ale ...moj sasiad też kupił w OBI -taki sam jak mój i wyczesał ok 15a trawnika ...i wszystko w porządku wiec te niedrogie psuja sie ...co drugie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
areq 10.04.2008 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 Dlaczego mówicie,że te tanie to muszą się psuć.Ja kupiłem na allegro za 189zł aerator:) moj sie popsuł ...ot co ale kosztował wiecej niż Twój .....może dlatego ale ale ...moj sasiad też kupił w OBI -taki sam jak mój i wyczesał ok 15a trawnika ...i wszystko w porządku wiec te niedrogie psuja sie ...co drugie He he .To musisz znaleźć jeszcze jednego "pacjenta" do porównań,bo jak na razie to psuje się co trzeci sprzęt.....:):) Abstra-hując :) od tematu..na allegro widziałem fajną wygrabiarkę Boscha za cztery i pół stówy...nie powinna się psuć więcej niż jedna z 7-8sztuk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 10.04.2008 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 Na urządzenie pow. 500zł mnie nie stać więc jutro kupuję ręczny aerator i zapierdzielam juras no to mój kumpel kupił i kazał mi zapomnieć. Na pytanie dlaczego - odpowiedział mi krótko "schujałeś?" Pudziana podobno trzeba do tego ręcznego zaklepać na kilka godzin - jak blisko mieszka ja nie Pudzian - sama grabię albo raczej: szarpię się z tym na przemian z mężem już drugi tydzień - po troszku ale jakoś idzie.... ręczny areator Gardeny... mam roczny trawnik a z 200 m kw wybralismy już 6 taczek suchej trawy ale to co wygrabione i pocięte wygląda ....hmmmm...bardziej zdrowo...zobaczymy co dalej..... trawnika się k!@#^$^%$ zachciało.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pinus 10.04.2008 14:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 Dlaczego wiele osób używa jakichś areatorów a nie np. aeratorów do napowietrzania (spulchniania) trawników ? . .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sonika 10.04.2008 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 A ja chciałam zapytać czy każdy trawnik należy aerować , tzn. taki półroczny też? Skąd mam to wiedziec i po czym poznać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agal-b 10.04.2008 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 Aerator i areator to to samo urządzenie tylko drugie słowo łatwiej się wymawia i dlatego występuje częściej, chociaż jest niepoprawne, bo mowa o napowietrzaniu trawnika. Czytałam gdzieś, że aeratora używa się do wieloletnich, gęstych trawników żeby poprawić ich kondycję kiedy jest dużo żółtych miejsc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 10.04.2008 16:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 Dlaczego wiele osób używa jakichś areatorów a nie np. aeratorów do napowietrzania (spulchniania) trawników ? . .. ups ...ja też mam to badziewie bez e .... i tu tkwi cała tajemnica Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
joan 10.04.2008 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 te błendy to zópełnie podobnie jak w pszypatku areoplanu i areobiku no dobra - mam ręcznie sterowaną wygrabiarkę części martwych traw dekoracyjnych wieloletnich...macha się tym równie ciężko jak aeratorem w moim nowym domu trawy będzie o wiele mniej i obiecuję, że nie będę z tego powodu wcale narzekać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pinus 10.04.2008 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 Aerator i areator to to samo urządzenie tylko drugie słowo łatwiej się wymawia i dlatego występuje częściej, chociaż jest niepoprawne, bo mowa o napowietrzaniu trawnika. Czytałam gdzieś, że aeratora używa się do wieloletnich, gęstych trawników żeby poprawić ich kondycję kiedy jest dużo żółtych miejsc. Dziękuję za objasnienie A teraz sprobuję odpowiedzieć na pytanie Sonika A ja chciałam zapytać czy każdy trawnik należy aerować , tzn. taki półroczny też? Skąd mam to wiedziec i po czym poznać? Aeracja trawnika polega na na nakłuwaniu gleby na głębokość okolo 6-8 cm za pomocą narzędzi takich jak różnego rodzju walców ze szpikulcami oraz narzedzi typu wideł z ostrzami najlepiej w kształcie rurek (jak wycinarka dziurek w skórzanych paskach). Aerację wykonujemy, gdy powierzchnia gleby jest np. wydeptywana a jej górna warstwa jest zbita, traci porowatość a niezbędne do rozwoju roślin powietrze nie może przedostawać się w głąb podłoża. Aerację wykonuje się zwłaszcza na ciężkich glebach gliniastych oraz gdy trawniki są intensywnie uzytkowane, raz a nawet dwa razy do roku. Rolę aeracji i wygrabiania (czesania trawnika) spełniają tzw. skaryfikatory. Jest to taki rodzaj ciężkich grabi z pionowo ustawionymi ostrzami (nożami). Taką samą rolę (znacznie lepiej) spełniają urządzenia nazywane wertykulatorami o napędzie spalinowym (lub elektrycznym dla zabawy ). Lepsze wertykulatory posiadają zwykle wymienne wałki z nożami, które tną trwnik na paseczki (szerokość i głębokość wedle potrzeb). Wertykulacja załatwia sprawę napowietrzania i wygrabiania zeschnietej trawy. Osobiscie nie widzę potrzeby corocznej wertykulacji przeciętnego trawnika. Innego zdania są niewatpliwie producenci i sprzedawcy wertykulatorów . To ustrojstwo plastikowe z silniczkiem elektrycznym o którym piszecie (że jest delikatne ) to taki rodzaj wygrabiarki, która nie ma nic wspólnego z aeracją trawnika. Przecież to ledwie trochę drapie ziemię i nie posiada noży, które mogłyby się zagłebiać na kilka cm w glebę. Porządny wertykulator (o taki przecież chodzi) jest stosunkowo drogim urządzeniem i byłby raczej nie wykorzystany nawet wspólnie z sąsiadami (najwyżej zepsują ). Czy nie lepiej wynająć faceta z tym ustrojstwem, który potrafi wykonać usługę, aby zwertykulował nam trawnik. Chyba dwa lata temu zamówiłem taką usługę, (około 10 arów trawnika za 100 złotych). .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NatkaB 10.04.2008 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 A ja chciałam zapytać czy każdy trawnik należy aerować , tzn. taki półroczny też? Skąd mam to wiedziec i po czym poznać? hej Soniko :) taki polroczny jeszcze nie mial czasu sie sfilcowac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
juras 10.04.2008 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 Aeracja trawnika polega na na nakłuwaniu gleby na głębokość okolo 6-8 cm za pomocą narzędzi takich jak różnego rodzju walców ze szpikulcami oraz narzedzi typu wideł z ostrzami najlepiej w kształcie rurek (jak wycinarka dziurek w skórzanych paskach). . . . To ustrojstwo plastikowe z silniczkiem elektrycznym o którym piszecie (że jest delikatne ) to taki rodzaj wygrabiarki, która nie ma nic wspólnego z aeracją trawnika. Przecież to ledwie trochę drapie ziemię i nie posiada noży, które mogłyby się zagłebiać na kilka cm w glebę. Otóż to ! Właściwie to chyba większość myśli właśnie o wyczesaniu starej zeschniętej trawy, bo te aeratory z niższej półki to mają za małą siłę i za małą regulację, aby cokolwiek napowietrzyć, nakłuć. Ja akurat potrzebuje aeratora jako wyczesywarki. Mam roczny trawnik i sporo tego jest, ale chyba nie jest jeszcze tak zajeżdżony aby fachowo wertykulować i napowietrzać. Czy nie lepiej wynająć faceta z tym ustrojstwem, który potrafi wykonać usługę, aby zwertykulował nam trawnik. Chyba dwa lata temu zamówiłem taką usługę, (około 10 arów trawnika za 100 złotych). .. Ja chciałem tylko skąd go wziąć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek R 10.04.2008 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2008 Aeracja trawnika polega na na nakłuwaniu gleby na głębokość okolo 6-8 cm za pomocą narzędzi takich jak różnego rodzju walców ze szpikulcami oraz narzedzi typu wideł z ostrzami najlepiej w kształcie rurek (jak wycinarka dziurek w skórzanych paskach). . . . To ustrojstwo plastikowe z silniczkiem elektrycznym o którym piszecie (że jest delikatne ) to taki rodzaj wygrabiarki, która nie ma nic wspólnego z aeracją trawnika. Przecież to ledwie trochę drapie ziemię i nie posiada noży, które mogłyby się zagłebiać na kilka cm w glebę. Otóż to ! Właściwie to chyba większość myśli właśnie o wyczesaniu starej zeschniętej trawy, bo te aeratory z niższej półki to mają za małą siłę i za małą regulację, aby cokolwiek napowietrzyć, nakłuć. Ja akurat potrzebuje aeratora jako wyczesywarki. Mam roczny trawnik i sporo tego jest, ale chyba nie jest jeszcze tak zajeżdżony aby fachowo wertykulować i napowietrzać. Czy nie lepiej wynająć faceta z tym ustrojstwem, który potrafi wykonać usługę, aby zwertykulował nam trawnik. Chyba dwa lata temu zamówiłem taką usługę, (około 10 arów trawnika za 100 złotych). .. Ja chciałem tylko skąd go wziąć? i to jest dobre pytanie bo jestem w podobnej sytuacji , tzn trawnik roczny tylko wyczesać czy ciąć nożami ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.