myszka_misia 25.02.2008 18:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 Dzięki. Spróbujemy rozszczelnić te okna. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97040-budynek-mieszkalny-z-lat-60-tych-xix-w-zero-izolacjipomocy/page/3/#findComment-2315726 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszka_misia 25.02.2008 19:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 http://www.uni-lux.pl/osuszacze_domowe.html?c=4&b=7 Znalazłam jeszcze cos takiego. Może to by doraźnie pomogło? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97040-budynek-mieszkalny-z-lat-60-tych-xix-w-zero-izolacjipomocy/page/3/#findComment-2315790 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 25.02.2008 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 Miałem kiedyś podobną sytuację w kupionym mieszkaniu, ale nie była aż tak tragiczna jak twoja. Tanich rozwiązań nie ma. Jedyne co mogę poradzić to skuć tynk do cegieł. Może w nich nie ma jeszcze grzyba. Nałożyć nowy cementowo-wapienny - wzmocni ściany. Poza tym trzeba grzać. Dla ciebie ta koza to prawdopodobnie najlepsze rozwiazanie - tanie i wbrew pozorom bezpieczniejsze od kominka. Do tego konieczne rozszczelnienie - napływ powietrza musi być adekwatny.Jedną z przyczyn takiej sytuacji zapewne jest również instalacja styropianu jako ocieplenia. Jeśli to możliwe zdemontuj go i zainstaluj wełnę. Uwierz mi, że styropian potrafi znacznie pogorszyć sytuację, nawet jeżeli ktoś twierdzi, że to niemożliwe (patrz inne wątki na forum). Zdrowie naprawdę jest najważniejsze i przynajmniej musisz przestać oszczędzać na ogrzewaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97040-budynek-mieszkalny-z-lat-60-tych-xix-w-zero-izolacjipomocy/page/3/#findComment-2315971 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
theodolit 25.02.2008 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2008 Zdrowie naprawdę jest najważniejsze i przynajmniej musisz przestać oszczędzać na ogrzewaniu. Z tym, ze jest jedno drobne ale ... Taki znajomy facet - miał problemy z grzybem w nowym bloku od developera - tzn mieszkanie na parterze i przemarzanie nad wiencem ... Zaczeli (jako mieszkancy) walczyc ... jak zwykle droga przez meke - i na koniec w desperacji doszlo to PNB - inspektorzy wpadli, zaprosili sanepid - PNB nakazalo wlascicielowi tzn mieszkancom usunac nieprawidłowosci (taa samobój). A co najciekawsze sanepid - zakazał używania ogrzewania - ze wzgledu na zarodniki plesni, ktore wlasnie w cieplym powietrzu ładnie cyrkuluja ... w sumie wiec pupa zbita - nie da sie porzadnie 1 bez 2 ... nie wiem tez w sumie na jak długo by zbicie starych i położenie nowych pomoglo - tzn ile by potrwało przez nową inwazja - czy wytrzymało by te zamawiane 2 lata ... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97040-budynek-mieszkalny-z-lat-60-tych-xix-w-zero-izolacjipomocy/page/3/#findComment-2316023 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 26.02.2008 06:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 Zdrowie naprawdę jest najważniejsze i przynajmniej musisz przestać oszczędzać na ogrzewaniu. Z tym, ze jest jedno drobne ale ... Taki znajomy facet - miał problemy z grzybem w nowym bloku od developera - tzn mieszkanie na parterze i przemarzanie nad wiencem ... Zaczeli (jako mieszkancy) walczyc ... jak zwykle droga przez meke - i na koniec w desperacji doszlo to PNB - inspektorzy wpadli, zaprosili sanepid - PNB nakazalo wlascicielowi tzn mieszkancom usunac nieprawidłowosci (taa samobój). A co najciekawsze sanepid - zakazał używania ogrzewania - ze wzgledu na zarodniki plesni, ktore wlasnie w cieplym powietrzu ładnie cyrkuluja ... w sumie wiec pupa zbita - nie da sie porzadnie 1 bez 2 ... nie wiem tez w sumie na jak długo by zbicie starych i położenie nowych pomoglo - tzn ile by potrwało przez nową inwazja - czy wytrzymało by te zamawiane 2 lata ... Czyli jak by się nie obrócił to i tak d... z tyłu. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97040-budynek-mieszkalny-z-lat-60-tych-xix-w-zero-izolacjipomocy/page/3/#findComment-2316624 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
theodolit 26.02.2008 06:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 mozna podejsc tez z 2 strony: autorka tematu żyje tam juz jakis czas .... czyli ponosza szkody na zdrowiu i raczej gorzej nie bedzie - (techniczne w budynku) - główny problem to jak zminimalizowac wpływ na zdrowie pieczareczek nie rujnujac kieszeni - moze by szukac pomocy u jakiegos fachowca od grzybkow (budowlanych) tzn mykologa .... domyslam sie ze nie jest to odosobniny przypadek i moze ktos sprytny jakąś procedure zaplanowal ... Nie mniej nie wiecej przydał by sie jakis przeglad wielobranżowy budynku - w zaleznosci od zamoznosci mieszkancow calosci bloczku - mozna probowac udezyc i do PNB - ktory po kontroli nakarze wlascicielom usunac usterki ... tylko czy wlasciciele maja na to srodki ??? a minimum przydało by sie zeby chocby 'nieformalna' ekipa wielobranzowa spojżała na ten budynek ... [edit] o tak sprawdzajac jak sie nazywa mykolog znalazlem o taki artykół ..http://paluki.tygodnik.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=3887&Itemid=250&PHPSESSID=549e9 zastanawiam sie czy w przypadku takich rzeczy miasto/gmina dysponuje mieszkaniami zastepczymi .... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97040-budynek-mieszkalny-z-lat-60-tych-xix-w-zero-izolacjipomocy/page/3/#findComment-2316635 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.