Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

budowa domu z jedna firma (pod klucz)


Recommended Posts

Witam, Przymierzam sie do budowy domu w technologii tradycyjnej, okolice Warszawy. Z powodu ograniczonej ilosci wolnego czasu, ktory moglabym przeznaczyc na dogladanie budowy oraz mojej malej wiedzy technicznej chcialabym zlecic budowe jednej firmie. Najchetniej zeby zbudowala mi dom do stanu pod klucz lub deweloperskiego. Czy ktos budowal/buduje dom w takim systemie? Interesuje mnie czy rzeczywiscie jest latwiej i czy naprawde mozna zaoszczedzic sporo czasu. Jak znalezc solidna firme do takiej budowy? Bede wdzieczna za podzielenie sie doswiadczeniami w tym temacie.

Ania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wydaje mi sie żeby to był dobry pomysł,niedosc że slono przepłacisz to jak rozwiązesz sprawę uzgodnień wszystkich szczegółów,zakupów materiałow nie spotykając sie z wykonawcą przecież w projekcie nie masz wyglądu wykończenia i tak będziesz tracić czas na uzgodnienia a będą sie pytać o każdą drobnostkę na etapie wykończenia,chyba że dasz zarobić projektantowi wnętrz a ten będzie bezposrednio nadzorował wykonastwo a to już jest inna para kaloszy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, my budujemy w ten sposób. Co prawda daleko od Ciebie w woj. lubuskim. Właśnie z powodu braku czasu, znikomej wiedzy o budowaniu i dość skomplikowanego projektu. Co jest najważniejsze w takim sposobie budowania to znalezienie zaufanej, sprawdzonej i solidnej firmy. My właśnie taką mamy. Nie jest to proste. :evil: Co nie jest bez znaczenia, powiem więcej ma ogromne znaczenie, koszty budowy znacznie idą w górę w takim przypadku. W naszej sytuacji wybór był prosty - ponieważ mój małż ma własną firmę - stwierdziliśmy, że więcej stracimy na tym, że zostawimy firmę w samopas czas poświęcając na pilnowanie fachowców i załatwianie materiałów na budowę. A przecież gdzieś trzeba na domek zarobić. Szef firmy, który jest jednocześnie kierownikiem budowy (mogliśmy tak zrobić, bo mamy do niego pełne zaufanie) wszystko konsultuje z nami głównie wybór materiałów - on przedstawia nam swoją propozycję, a my albo ją akceptujemy, albo nie. Jeśli nie - kupujemy materiały na własną rękę. Tak zrobiliśmy ostatnio z wełną mineralną na ocieplenie budynku.

 

Więc wszystko zależy właściwie od dobrego układu z firmą. Firma przedstawia nam uczciwą wycenę poszczególnych etapów, my to oczywiście weryfikujemy i ... uczciwie płacimy.

 

Wilk syty i owca cała. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja moze sprecyzuje jak bym widziala taka budowe. Podpisuje umowe z firma ktora buduje mi dom do stanu tzw deweloperskiego (bez podlog, bialego montazu). Firma ma ta ma wlasnego kierownika budowy, z ktorym uzgadniam na biezaco wszystkie szczegoly. Dodatkowo zatrudniam inspektora nadzoru, ktory w moim imieniu kontroluje budowe, czy nie ma zadnych bledow, terminowosc itp. Jak sa jakies fuszerki to rozmawiam z jedna firma, nikt na nikogo nie zwala odpowiedzialnosci. Czy taki system ma szanse zadzialac?

Czy ktos z was w ten sposob buduje?

 

Do giness:

Jak udalo ci sie znalezc twojego wykonawce? cCy robilas wyliczenie o ile drozej wyjdzie budowa w takim systemie?

 

Ania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku nie było to trudne - mieszkam w małym mieście, więc rynek firm budowlanych łatwo prześwietlić. Firma, którą wybraliśmy działa od kilkunastu lat na rynku i cieszy się bardzo dobrą opinią - znaczy jej właściciel. Dodatkowo jest to rodzina naszego przyjaciela, ale to jakby ma mniejsze znaczenie, choć to dla nas też było ważne. Zasięgnęliśmy opinii naszych znajomych, którzy też akurat budowali (o takich teraz nie trudno). Daliśmy projekt do wyceny kilku ekipom dla porównania. Powiem Ci tak, firma którą budujemy nie była najtańsza - była jedną z droższych, ale przeważyły względy uczciwości i rzetelności z jaką była wykonana wycena. Poza tym znam naszego Pana KierBuda jako bardzo uczciwego i profesjonalnego gościa. Jak do tej pory, a jesteśmy na etapie więźby, jestem zadowolona ze współpracy i mogę polecić z ręką na sercu. Wiem, zaraz podniesie się larum jaka to jestem głupia i naiwna, ale nic takiego decyzja była podejmowana długo i rozsądnie.

 

Wystarczy, że posłuchasz kilku fachowców, i zapewniam Cię, po samej rozmowie odróżnisz tego uczciwego od tego co wciska Ci kit, żeby Cię złapać.

 

Życzę powodzenia :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jedna firma jedna odpowiedzialność za błędy, jak spieprza coś na jednym etapie sami będą to poprawiać więc będą się bardziej starać, a gdy ekip jest więcej każda następna krytykuje poprzednią że muszą po niej poprawiać i chcą dodatkowego wynagrodzenia.

A od czego jest kierownik budowy?

Jeśli kierownik jest jednocześnie wykonawcą to znaczy że wykonawca sam sobie podbija poszczególne etapy(wykonawca posiadający pieczatke kierownika to tak jak dziecko z brzytwą).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A od czego jest kierownik budowy?

 

No właśnie, czytając większość pytań zadawanych na tym forum z gatunku - "ratunku mamy źle wylaną wylewkę, co robić?" albo "źle wylany wieniec, co dalej", "za wysoko/za nisko wymurowana ściana kolankowa i co teraz" to też zastanawiam się gdzie ci ludzie mają kierownika budowy.

 

U mnie natomiast pomimo, że kierownik jest jednocześnie wykonawcą tego problemu nie ma. I wcale to nie oznacza, że buduje sobie facet co chce i jak chce wciskając mi bubla, a ja się cieszę, że wszystko jakoś stoi. Każdy etap jest z nami konsultowany i nie ma pytań bez odpowiedzi. Mało tego ma taką wiedzę, że znalazł wiele błędów w projekcie i je poprawił, albo ulepszył coś co tego ulepszenia wymagało.

 

Prawda jest taka, że szanująca się firma nie pozwoli sobie na bubla, bo więcej na tym straci niż zyska. Trzeba jeszcze dodać, że inwestor musi mieć mózg i musi czasem pomyśleć, a nie zdać sie bezmyślnie na wykonawcę/kierownika.

 

Są ludzie i ludziska i żeby zdecydować się na taki sposób budowania trzeba firmę dobrze znać...a może i jeszcze lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, Przymierzam sie do budowy domu w technologii tradycyjnej, okolice Warszawy. Z powodu ograniczonej ilosci wolnego czasu, ktory moglabym przeznaczyc na dogladanie budowy oraz mojej malej wiedzy technicznej chcialabym zlecic budowe jednej firmie. Najchetniej zeby zbudowala mi dom do stanu pod klucz lub deweloperskiego. Czy ktos budowal/buduje dom w takim systemie? Interesuje mnie czy rzeczywiscie jest latwiej i czy naprawde mozna zaoszczedzic sporo czasu. Jak znalezc solidna firme do takiej budowy? Bede wdzieczna za podzielenie sie doswiadczeniami w tym temacie.

Ania

My zdecydowaliśmy się na wynajęcie osoby ,która załatwi wszystkie sprawy papierkowe łącznie z zezwoleniem na budowę i wzięliśmy firmę budowlaną,która w Swoim zakresie zajmie się wszystkim od wjazdu koparki po zakup materiałów budowlanych i dalej budową.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIE NIE i jeszcze raz NIE.Choćby jak zaufana byla ta ekipa i polecana to i tak wynajelabym osobe do ich nadzoru.Przy takim nawale budów ekipy dobrze wiedza na czym zaoszczedzic pieniedzy i czasu aby inwestor nie zobaczyl a oni mogliby to zrobic taniej i szybciej...A kasiorka w ten sposob zaoszczedzona idzie na cele ekipy...przykre ale prawdziwe...niby sa faktury...ale polk potrafi..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie natomiast pomimo, że kierownik jest jednocześnie wykonawcą tego problemu nie ma.

 

a skąd to wiesz? Masz inspektora nadzoru który Ci to weryfikuje? Bo jak sama pisałaś nie znasz sie na tym. A ekipa Cię na pewno sama nie uświadomi o popełnionych błędach (ani kierbud) z wiadomych względów.

 

Popełniłaś podstawowy błąd - być może Tobie ujdzie to na "sucho" jeżeli rzeczywiście firma solidna.

 

ekipy mają to do siebie że lubią sobie ułatwiać robotę - a jest parę takich miejsc - np zbrojenie

 

Moja ekipa była dobra a i tak kierbud miał drobne uwagi na pewnych etapach i kazał im pewne rzeczy poprawiać (w sumie drobnostki ale ja bym tego nie wypatrzył)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasciankowosc bije w oczy, tak sie buduje juz w wiekszosci cywilizowanych panstw. Wynajmuje sie firme i robi ona pod klucz lub do stanu deweloperskiego. Dlaczego maja zle robic? Oceniamy ludzi stereotypami, na pewno sa i partacze ale nie mozna generalizowac. Tak jest "normalnie', tzn. my wynajmujemy firme ktora zna sie na rzeczy a my robimy to na czym sie znamy. Znowu odnosze wrazenie, ze Polak potrafi sam wszytsko zrobic, najlepiej jak nie schodzilby z placu budowy, sam pilnowal. Od czego sa ludzie szkoleni w tym kierunku? Kazdy niech robi to co umie albo to za co mu placa. Tak kreci sie gospodarka, nic i nikt tego nie zmieni. Trzeba zaczac myslec logicznie i przyzanc to sobie, nie znam sie, nie umiem, ale sa ludzie ktorzy znaja sie i oni niech to zrobia -finito. Czesto pisza forumowicze, zaraz cos zepsuja, zniszca, zle zrobia etc, a skad to wiedza? Bo kiedys u kogos cos tam...

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My z żoną stosujemy tzw. wariant mieszany :) To znaczy... Stan surowy otwarty z dachem budowaliśmy z jedną firmą , ponieważ cena ujęta w kosztorysie nie była jakoś rażąco większa od tego co słyszeliśmy od ludzi którzy blisko nas budują tzw. metodą gospodarczą. Ponadto oboje z żonką pracujemy i nie mamy czasu na szczegółowe pilnowanie budowy. Po zakończeniu stanu surowego następne prace tj okna, elektryka, hydraulika, drzwi zleciliśmy trzem różnym fachowcom, którzy wszakże wcześniej u nas w mieszkaniu robli remont i byliśmy z nich zadowoleni. Oczczędziliśmy w ten sposób trochę kasy. A jakość ich prac jest wysoka. Następny etap rozpoczynamy już niebawem, za klika tygodni tj. tynki, wylewki, ocieplenie poddasza i znów zlecamy ten etap firmie, która wybudowała nam stan surowy otwarty. Ceny 33 zł za metr tynków i 100 zł za metr ocieplenia poddasza, nie są może niskie, ale niestety w moim rejonie bardzo podobne obowiązują. Elewacje, podbitkę, najprawdopodobniej zlecimy innej firmie, gdyż cena jest dla nas za wysoka, i da się to zrobić w dużo niższej cenie. Po prostu ekipa od stanu surowego (murarze) tego nie robią i musieliby zlecać to i tak innej firmie i jeszcze chcieliby trochę zarobić dla siebie. Reasumując ja uważam że warto jak najwięcej rzeczy zlecić jednej firmie, ale pod warunkiem, że nie będzie to dwukrotnie droższe niż system gospodarczy. Ponadto ciężkie prace, które wymagają dużej logistyki, np stan surowy warto zlecić raczej jednej firmie, która zadba o logistykę. Natomiast wykończeniówkę w dużym zakresie warto zrobić metodą gospodarczą.

 

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasciankowosc bije w oczy, tak sie buduje juz w wiekszosci cywilizowanych panstw. Wynajmuje sie firme i robi ona pod klucz lub do stanu deweloperskiego. Dlaczego maja zle robic? Oceniamy ludzi stereotypami, na pewno sa i partacze ale nie mozna generalizowac. Tak jest "normalnie', tzn. my wynajmujemy firme ktora zna sie na rzeczy a my robimy to na czym sie znamy. Znowu odnosze wrazenie, ze Polak potrafi sam wszytsko zrobic, najlepiej jak nie schodzilby z placu budowy, sam pilnowal. Od czego sa ludzie szkoleni w tym kierunku? Kazdy niech robi to co umie albo to za co mu placa. Tak kreci sie gospodarka, nic i nikt tego nie zmieni. Trzeba zaczac myslec logicznie i przyzanc to sobie, nie znam sie, nie umiem, ale sa ludzie ktorzy znaja sie i oni niech to zrobia -finito. Czesto pisza forumowicze, zaraz cos zepsuja, zniszca, zle zrobia etc, a skad to wiedza? Bo kiedys u kogos cos tam...

 

Pzdr.

 

Pozwolę sobie, tymi jakże mądrymi słowy Piwopijcy :lol: odpowiedzieć na zarzuty Pierwka.

Podpisuję się pod tym rencyma i nogyma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kasiorka w ten sposob zaoszczedzona idzie na cele ekipy...przykre ale prawdziwe...niby sa faktury...ale polk potrafi..

 

Czasem odnoszę wrażenie, że ludzie chcieliby, aby ktoś postawił im dom lub zrobił coś jeszcze innego z fricko, bo jak weźmie za to kasę to na 100% oszuka.

 

Ludzie nie dajmy się zwariować, żyjmy i dajmy żyć innym. Pamiętajmy, że mamy mózg, umiejętność logicznego myślenia (choć czasem różnie bywa :x), oczy, uszy, niektórzy intuicję - użyjmy czasem tych dobrodziejstw i nie dajmy się nabijać w butelkę. Co prawda w sposób ograniczony, ale jednak ufajmy ludziom mądrym.

 

Ekipa też ludzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie, tymi jakże mądrymi słowy Piwopijcy :lol: odpowiedzieć na zarzuty Pierwka.

Podpisuję się pod tym rencyma i nogyma.

 

ale to nie ma nic wspólnego z moją opinią, że kierownik budowy i wykonawca w jednej osobie + brak inspektora, który będzie nadzorował wykonawcę to proszenie sie o kłopoty. I post Piwopijcy nijak się ma do tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...