Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

czy ktos odnawial stare drzwi


mamass

Recommended Posts

Szukaj w "przebudowy i remonty".

Tam najłatwiej znajdziesz kogoś, kto pokonał problem. Jest o różnych starych domach....

Ile to może kosztować? - kupę potu i starań. Ale zazwyczaj warto!

 

Mogą ci od renowacji antyków, ale może być drogo...

Poszukaj "majstra-dziadka-stolarza". On za młodu MUSIAŁ podobne na egzaminie zrobić, a i potem sporo podobnych popełnił i drewno zna!

Młody może znać, ale nie musi.... :roll:

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku będzie się zdawało, że nie na temat: mam stuletnie pianino. Mam też olbrzymi sentyment do niego. Bo stare, szczerbate, nie stroi, nie tlumi, klekoce szczerbatymi zębami i ma to coś. Nowe pianino tej klasy (?) kosztuje kilkanascie tysięcy zł. Z gwarancją.

Dałem do wyceny remont mojego starego pianina. 26 tys. na początku. Firma ze stolicy pianin w Polsce, z fachowcami, kontaktami i dużym przerobem.

Pewnie z drzwiami jest podobnie, a problem glówny może polegać na braku odpowiedniej firmy remontującej drzwi.

Ja mam do remontu 6 par drzwi wewnętrznych 2 skrzydłowych, 2 pary zewnętrznych 2 skrzydłowych oszklonych. 4 szt jednoskrzydłowych i na deser 2 pary filongowych kuchennych :)

Ostatnio wymiękłem szukając wykonawcy, więc nabyłem drogą kupna opalarkę w markecie z kompletem skrobaków za coś 85 pln, szlifierkę oscylacyjną za podobną kwotę, puszkę fantastycznej farby do gruntowania - rewelacha! Następnie farbę nawierzchniową namieszałem z RALem jednakowym jak reszta stolarki i ognia.

No i całkiem, całkiem... :) Rodzina tylko musi mieć świętą anielską cierpliwość, bo natchnienie miewam rzadko :)

 

Podsumowując: radzę spróbować - ryzyko finansowe k-krotnie niższe niż zlecenie na zewnątrz, a satysfakcja całkiem możliwa :)

A jak spieprzysz, to zawsze możesz wrócić do poszukiwania fachowca :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jm, to mi się podoba. Ja mam kredens kupiony razem z "komturią". Lekko licząć 10 warstw farby. Może w tym roku? :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak w temacie-czy ktos robil renowacje starych(mam 100-letnie) drewnianych drzwi. Chodzi mi o zdjecie farby ,ew. naprawa i malowanie. Ile to moze kosztowac? zakladam ze robilby to fachowiec znajacy sie na rzeczy.

 

myśle, ze zapłacisz ~ 200 PLN

a jak masz troszkę czasu i smykałke to zrobisz to sam

tak jak pisze jm1964

opalarka, szpachla, impregnat głeboko penetrujacy, dobra farba czy lakier

i jedziemy ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja polecam "remlak" - to silna chemia.

za pomocą tego zdjąłem farby z komody (antycznej)

to taka galareta - mocne świństwo - smarujesz pędzlem - czekasz z minutę, lub dwie i warstwa po warstwie łuszczy się stara farba.

działa super. Opalarką nie pracowałem, bo nie mam - wiec wszedłem w chemię.

polecam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę próbował w tym roku. Dam znać jak poszło. :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Ostatnio wymiękłem szukając wykonawcy, więc nabyłem drogą kupna opalarkę w markecie z kompletem skrobaków za coś 85 pln, szlifierkę oscylacyjną za podobną kwotę, puszkę fantastycznej farby do gruntowania - rewelacha! Następnie farbę nawierzchniową namieszałem z RALem jednakowym jak reszta stolarki i ognia.

No i całkiem, całkiem... :) Rodzina tylko musi mieć świętą anielską cierpliwość, bo natchnienie miewam rzadko :)

 

Podsumowując: radzę spróbować - ryzyko finansowe k-krotnie niższe niż zlecenie na zewnątrz, a satysfakcja całkiem możliwa :)

A jak spieprzysz, to zawsze możesz wrócić do poszukiwania fachowca :)

 

jm, podziel się nazwą tej farby do gruntowania :D

 

Też polecam opalarkę, szczególnie jeśli później powierzchnia będzie malowana. Robota łatwa i całkiem przyjemna :roll:. Stare dwuskrzydłowe drzwi prawie skończone, została jeszcze futryna do odfarbienia :wink:

Tomku, kredens po babci też czeka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odnawiałem - opalarka+szlifierka kątowa /baaaardzo delikatnie...żeby drewna nie przypalić... - potem belcowanie bo się okazało że drewno jednak bardzo zniszczone (przez malowanie i przez pokostowanie nie było widać) - sporo przebarwień - po bejcowanieu lakierowanie i jest ok...

---

problemy z rozstawem zamków oraz wkładek klamkowych - inny rozstaw i rozmiar, trzeba było kombinować...

---

kolejnych drzwi już nie odnawiam - zniszczone jeszcze bardziej, na dodatek barzdo wypaczone choć w sumie ładne...

---

idą na opał, zastępuje je 'nowymi' (tym bardziej że to będą pokoje dla dzieci...

---

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jm, podziel się nazwą tej farby do gruntowania :D

 

Jak wrócę do dom to sprawdzę. Farba jest naprawdę nieprawdopodobna - maluje się jak lalka - po wszystkim: drewno szpachla, w warunkach bojowych także akryl i ma jakąś taka cechę, że cząsteczki jakby kleją się ze sobą i z malowanym materiałem - ewidentnie dążą do stworzenia powierzchni (nanoroboty?). Po wyschnięciu powierzchnia jest elastyczna - nie powinna pękać nawet na łączeniach - i matowa co znakomicie ulatwia malowanie.

 

A, ważne: farba jest biała - w moim przypadku bez znaczenia, bo nie zdecydowalem sie na malaturę transparentą. :)

 

Jeszcze uwaga dla tych co chcieliby pokazać rysunek słoi i po zdjęciu starej farby pomalować czym przezroczystym: w moim przypadku okazalo się, że drzwi przed malowaniem były na grubo zaciągnięte mieszaniną pokostu i jakiegoś szuwaksu - białego wypełniacza (kreda?), który znakomicie wyrównał całkiem spore uszczerbki i niedokładności, (szczeliny, drobne ubytki, niedokładne spasowanie płaszczyzn sąsiednich elementów, wypaczenia, niedokladnie flekowane dziury po sękach itp).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oooo:D

a jak już chemią i szpachelką będzie zrobione to jak na 100000% pozbyć się "kornika"?

Hmm... problem chyba faktycznie istnieje - u mnie po zdjęciu farby z dech podłogowych, okazało się, że powierzchnia jest w misternej siatce kanalików...

Okrutnie nie chciałbym żeby wyglądało na mądrzenie się: "kołatek" w wyszukiwarce daje 35 postów - wielce prawdopodobne, że któryś z nich rozwieje Twoje wątpliwości ;)

 

jm, podziel się nazwą tej farby do gruntowania :D

A farba nazywa się swojsko "Gruntomal" i pochodzi z Dekorala:)

 

http://www.dekoral.pl/kolory/product.xml?id=30561

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...