Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

czy ktos odnawial stare drzwi


mamass

Recommended Posts

  • 2 weeks później...
Mój TZ osobiście opalał i skrobał stare drzwi w kamienicy. Problemem nie było 10 warstw farby ale używany niegdyś podkład - rodzaj szpachla, który ciągnął się jak plastelina i błyskawicznie twardniał jak tylko opalarka była 15 cm dalej. Co do szczotki metalowej to odradzam - bardzo niszczy powierzchnię. polecam natomiast druciak do naczyń - świetne narzędzie :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest chyba jeszcze jeden sposob, najprostszy - mianowicie wystawic takie drzwi na jakis czas na dwor - najlepij mrozno-mokra pogoda. Na jakis belkach, zeby nie zaczely gnic. Gwarantuje, ze farba sama z nich zejdzie, bez sladu i bez nakladow pracy:) skad wiem? wywalalem wlasnie jakeis 10 par drzwi ze starego domu, wsyzstkie malowane jakimis olejnicami czy innymi ... ale na smieciarke musialem czekac woasnie 5 tygodni - jak je nosilem do smieciarki, to az mi sie ich zal zrobilo - czyste drewno, sladow farby na nim, nic zgnilego - wiec moze taki sposob:)

 

sad ripper

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Miałem ten sam problem - stare, wielokrotnie potraktowane "olejną" piekne drzwi. Krok pierwszy: opalarka (najtańsza, za 3 dychy, miejsce przy miejscu plus wąska stalowa szpachla. Proponowana powyżej kątówka może przy detalach nie zdać egzaminu (jeśli jest np fikuśna sztukateria, a szpachelką da sie wydłubać, pomocne też może być dłutko rzeźbiarskie, albo kilka zwykłych gwoździ), poza tym niestety te tysiące obrotów robią swoje (palą, trzeba mieć rękę chirurga, zeby to dobrze poszło). Potem korniki - do każdej dziurki wstrzykiwałem denaturat i pewnie do dziś (6 lat!) nie wytrzeźwiały. Potem ręcznie przejechałem papierem sciernym 160. Potem pierwsza warstwa czeskiego Luxolu, potem recznie papier 220, a potem jeszcze 3 warstwy Luxolu. Oczywiście przedtem ubytki zacierałem szpachlą stolarską. Dziś drzwi są jak nowe, żaden robal ich nie żre, a Luxol dał fajny półpołysk - bardzo szlachetny. Polecam ten "algorytm". Acha - jeszcze jedno - dowiedziałem sie, ze chemiczne usuwanie starej farby wiąże się z ryzykiem przebarwień w niektórych (nie wiem, których) rodzajach drewna, a jeśli ktoś chce mieć rysunek drewna, to może mieć problem - wychodzi po kilku - kilkunastu miesiącach. Ta wiadomość jest jednak niesprawdzona!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...
jak w temacie-czy ktos robil renowacje starych(mam 100-letnie) drewnianych drzwi. Chodzi mi o zdjecie farby ,ew. naprawa i malowanie. Ile to moze kosztowac? zakladam ze robilby to fachowiec znajacy sie na rzeczy.

Witam na dzień dzisiejszy renowacja drzwi zamieszczonych poniżej na foto, to około 6 tysięcy(+- 2-3tysiące ) , ja osobiście też polecam tylko chemię. Osobiście zamoczyłbym takie drzwi w sodzie kaustycznej ( wyżre wszystko oprócz drewna ) 8) , a na nich jest chyba z 10 warstw farby olejnej i.t.p. i oczywiście sławna pierwsza warstwa , czyli pokost ale taki bez chemii, tylko na naturalnej żywicy.http://img383.imageshack.us/img383/2332/drzwi005sl2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...