katja 28.02.2008 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 jm, podziel się nazwą tej farby do gruntowania A farba nazywa się swojsko "Gruntomal" i pochodzi z Dekorala:) http://www.dekoral.pl/kolory/product.xml?id=30561 Pozdrawiam jm, dzięki serdeczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jm1964 28.02.2008 15:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lutego 2008 Cała przyjemność po mojej stronie I dekorala. ) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jutlandia 29.02.2008 06:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 zaraz zaraz a ten "remlak" jak się fachowo nazywa? bo znaleźć nie mogę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
glowac 29.02.2008 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 tak się właśnie ten produkt nazywa.czy przez "K" czy "c" to potwierdzę po weekendzie i dam znać na forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
glowac 29.02.2008 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2008 potwierdzone - to się nazywa Remlakmożna kupić w sklepach z farbami i lakierami samochodowymi - rozpuszcza wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leila2004 09.03.2008 17:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Marca 2008 Mój TZ osobiście opalał i skrobał stare drzwi w kamienicy. Problemem nie było 10 warstw farby ale używany niegdyś podkład - rodzaj szpachla, który ciągnął się jak plastelina i błyskawicznie twardniał jak tylko opalarka była 15 cm dalej. Co do szczotki metalowej to odradzam - bardzo niszczy powierzchnię. polecam natomiast druciak do naczyń - świetne narzędzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sad Ripper 12.03.2008 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2008 Jest chyba jeszcze jeden sposob, najprostszy - mianowicie wystawic takie drzwi na jakis czas na dwor - najlepij mrozno-mokra pogoda. Na jakis belkach, zeby nie zaczely gnic. Gwarantuje, ze farba sama z nich zejdzie, bez sladu i bez nakladow pracy:) skad wiem? wywalalem wlasnie jakeis 10 par drzwi ze starego domu, wsyzstkie malowane jakimis olejnicami czy innymi ... ale na smieciarke musialem czekac woasnie 5 tygodni - jak je nosilem do smieciarki, to az mi sie ich zal zrobilo - czyste drewno, sladow farby na nim, nic zgnilego - wiec moze taki sposob:) sad ripper Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
matka dyrektorka 13.03.2008 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Marca 2008 tylko czy one potem wchodzą w zawiasy (nie mówiąc o zamykaniu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mamass 17.03.2008 11:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2008 Zadalam pytanie na poczatku a teraz odpowiem-znalazlam firme , ktora odnawia stare okna, drzwi-za moje(wysokie dwuskrzydlowe) do tego oscieznica z rowkami za komplet min 2500(netto)-opalanie ,szpachla, farba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maxclaudiuss 31.03.2008 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2008 Miałem ten sam problem - stare, wielokrotnie potraktowane "olejną" piekne drzwi. Krok pierwszy: opalarka (najtańsza, za 3 dychy, miejsce przy miejscu plus wąska stalowa szpachla. Proponowana powyżej kątówka może przy detalach nie zdać egzaminu (jeśli jest np fikuśna sztukateria, a szpachelką da sie wydłubać, pomocne też może być dłutko rzeźbiarskie, albo kilka zwykłych gwoździ), poza tym niestety te tysiące obrotów robią swoje (palą, trzeba mieć rękę chirurga, zeby to dobrze poszło). Potem korniki - do każdej dziurki wstrzykiwałem denaturat i pewnie do dziś (6 lat!) nie wytrzeźwiały. Potem ręcznie przejechałem papierem sciernym 160. Potem pierwsza warstwa czeskiego Luxolu, potem recznie papier 220, a potem jeszcze 3 warstwy Luxolu. Oczywiście przedtem ubytki zacierałem szpachlą stolarską. Dziś drzwi są jak nowe, żaden robal ich nie żre, a Luxol dał fajny półpołysk - bardzo szlachetny. Polecam ten "algorytm". Acha - jeszcze jedno - dowiedziałem sie, ze chemiczne usuwanie starej farby wiąże się z ryzykiem przebarwień w niektórych (nie wiem, których) rodzajach drewna, a jeśli ktoś chce mieć rysunek drewna, to może mieć problem - wychodzi po kilku - kilkunastu miesiącach. Ta wiadomość jest jednak niesprawdzona! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Fachura 01.07.2008 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2008 jak w temacie-czy ktos robil renowacje starych(mam 100-letnie) drewnianych drzwi. Chodzi mi o zdjecie farby ,ew. naprawa i malowanie. Ile to moze kosztowac? zakladam ze robilby to fachowiec znajacy sie na rzeczy. Witam na dzień dzisiejszy renowacja drzwi zamieszczonych poniżej na foto, to około 6 tysięcy(+- 2-3tysiące ) , ja osobiście też polecam tylko chemię. Osobiście zamoczyłbym takie drzwi w sodzie kaustycznej ( wyżre wszystko oprócz drewna ) , a na nich jest chyba z 10 warstw farby olejnej i.t.p. i oczywiście sławna pierwsza warstwa , czyli pokost ale taki bez chemii, tylko na naturalnej żywicy.http://img383.imageshack.us/img383/2332/drzwi005sl2.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.