Bezdomna 26.02.2008 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 Nie uznano mi reklamacji na drzwi zewnętrzne. Miały zamek zwykły zamiast 3bolcowego i krzywo zamontowany zawias. Zauważyłam to od razu po montażu. Reklamację złożyłam w październiku. Firma kazała reklamować przez sprzedawcę. I tu zaczęły się schody. Najpierw sprzedawca twierdził, ze fakturę lepiej wystawić na listopad. Czekamy. Potem firma była zamknięta. Czekamy. Potem zepsuł mi się samochód. Czekamy. Potem sprzedawca przekazał firmie mój telefon, a firma twierdziła, że nie. Dopiero sie ruszyło po mojej interwencji w styczniu. Ostatecznie człowiek z firmy zjawił się na pocz. lutego i stwierdził, że drzwi są krzywo zamontowane. Odpowiedź miała przyjść z firmy do mnie, przyszła do sprzedawcy, o czym sprzedawca mnie nie raczył poinformować. Reklamacji odmówiono. Ponoć 3bolcowy zamek nie przysługuje przy drewnianej ościeżnicy (nie ma nigdzie na ten temat informacji, a zawias jest krzywy, bo montaż jest krzywy. Co teraz? Od montera nie mam kwitku, a zgarnął 300 zł. Da się tu coś zrobić? Można obarczyć winą sprzedawcę za niedoinformowanie (nota bene chciałam przylgowe i sprzedawca zapewniał, że wybrane przeze mnie są przylgowe, a nie są). Drzwi są jednym słowem fatalne, jestem 1500 zł w plecy. Może da się z tym jeszcze coś zrobić? Proszę, doradźcie... PS Mam chyba pecha do drzwi - wszystkie mam spaprane: wejściowe, garażowe i tarasowe Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97150-nieuznana-reklamacja/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztofik 26.02.2008 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 Były (np.)chińskie?Chyba nie.Przy zakupie czegokolwiek warto popatrzeć na jakość wykonania, a nie na napis na metce. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97150-nieuznana-reklamacja/#findComment-2318814 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bezdomna 26.02.2008 22:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 Firma Boryszew. W tej sytuacji winię przede wszystkim siebie i sprzedawcę, ale chciałabym jakoś mimo wszystko wybrnąć. Jedne drzwi między domem i garażem są w porządku. Też Boryszew. A to są te nieszczęsne drzwi zaraz po montażu: http://img85.imageshack.us/img85/6250/200710185xm2.jpg Te krzywizny wynikały wg montażysty z felernego zawiasu. Rzeczywiście nie jest do końca wbity w futrynę. Przez te krzywizny i brak felca widać oba zamki Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97150-nieuznana-reklamacja/#findComment-2318845 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysztofik 26.02.2008 22:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 .............. Przy zakupie czegokolwiek warto popatrzeć na jakość wykonania, a nie na napis na metce. Masz do czynienia z "firmą" która ma Cie gdzieś. Nigdy nie uzywałaś tych drzwi i jesteś winna. PS. Katar też leczysz actimelem? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97150-nieuznana-reklamacja/#findComment-2318942 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bezdomna 26.02.2008 23:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2008 Rzeczywiście ma mnie gdzieś Drzwi nie używałam wcześniej, bo i jak Drugie drzwi są ok. O firmie zebrałam wcześniej przychylne opinie. A z tym aktimelem to coś nie jarze. Chyba pora zbyt późna... Cóż, chyba jeszcze raz zareklamuje... Nic nie mam do stracenia... A z tym montażysta to w ogóle warto gadać? W końcu mam opinie eksperta, że montaż jest zły, tylko kwitka niet Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97150-nieuznana-reklamacja/#findComment-2318952 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arkady1978 27.02.2008 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 Wszystko na piśmie;Faktura pisemna, gwarancja, protokół odbioru, protokół reklamacyjny, itp. Nic na tzw. "Gębę" bo nic nie wskórasz, zwłaszcza wtedy gdy firma ma Cię gdzieś.Napisz reklamację pisemnie, wyślij poleconym do sprzedawcy. Jeżeli Ci nie odpowie pisemnie w ciągu dwóch tygodni to znaczy, ze uznał reklamację za zasadną. Jeżeli nie masz faktury to wyślij jednocześnie list informujący, iż złożysz skargę w US ( to na pewno podziała). Sama faktura uprawnia Cię do składania reklamacji. Sprzedawca, wg prawa na każdy sprzedany produkt daje Ci dwuletnią rękojmię (niezależnie od gwarancji producenta).Pamiętaj strona dla Ciebie, na razie jest sprzedawca. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97150-nieuznana-reklamacja/#findComment-2319511 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bezdomna 27.02.2008 10:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 Wszystko na piśmie; Faktura pisemna, gwarancja, protokół odbioru, protokół reklamacyjny, itp. Nic na tzw. "Gębę" bo nic nie wskórasz, zwłaszcza wtedy gdy firma ma Cię gdzieś. Napisz reklamację pisemnie, wyślij poleconym do sprzedawcy. Jeżeli Ci nie odpowie pisemnie w ciągu dwóch tygodni to znaczy, ze uznał reklamację za zasadną. Jeżeli nie masz faktury to wyślij jednocześnie list informujący, iż złożysz skargę w US ( to na pewno podziała). Sama faktura uprawnia Cię do składania reklamacji. Sprzedawca, wg prawa na każdy sprzedany produkt daje Ci dwuletnią rękojmię (niezależnie od gwarancji producenta). Pamiętaj strona dla Ciebie, na razie jest sprzedawca. Gdzie to można sprawdzić? Wierzę Ci jak najbardziej, ale wolałabym mieć przed oczami podstawę prawną, zwłaszcza jeśli chodzi o zwłokę w odpowiedzi na reklamację. Bo przecież do Boryszewa reklamacja została wysłana w grudniu, a oni odezwali się dopiero w styczniu i to właściwie ja się do nich odezwałam. Na drzwi fakturę mam, tylko na wstawienie nie mam. Drzwi wstawiał facet polecony przez sprzedawcę. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97150-nieuznana-reklamacja/#findComment-2319818 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Arkady1978 27.02.2008 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 Podstawa prawna proszę bardzo;Ustawa z dnia 27 lipca 2002 roku o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97150-nieuznana-reklamacja/#findComment-2320060 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bezdomna 27.02.2008 14:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2008 Podstawa prawna proszę bardzo; Ustawa z dnia 27 lipca 2002 roku o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego Dziękuje. Przestudiuje i zadziałam. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97150-nieuznana-reklamacja/#findComment-2320447 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bezdomna 20.03.2008 14:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2008 No i zadziałałam. Napisałam, że przekroczyli czas odpowiedzi na reklamacje, że wada była już przy montażu i nic do tego nie ma zły montaż, że nie było informacji o zamku 3-bolcowym tylko w ościeżnicy stalowej, a oni mi na to, że właściwie to nie musieli rozpatrywać tej gwarancji, bo nie został przysłany dowód zakupu (sprzedawca miał wysłać!) i że nie znam ustawy, którą cytuję Ja sie tego spodziewałam, że nie uznają tej reklamacji. Czy mam zatem jakieś szanse, np u rzecznika praw konsumenta? Co robić? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97150-nieuznana-reklamacja/#findComment-2365619 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzechk 20.03.2008 14:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2008 Zwróć się do rzecznika praw konsumenta, bo sprzedawca i producent maja Cię głęboko .... Powinnaś przede wszystkim nękać sprzedawcę, bo to on sprzedał CI towar, nie wystawił faktury, a sprawa rozliczenia z producentem też do niego należy. Jak nic się nie da zrobić to idź do niego w towarzystwie dwóch rosłych facetów i powiedz, że jak sprawy nie załatwi w ciągu tygodnia (wymiana drzwi lub zwrot kasy), to będzie to go więcej kosztowało. A donos do Urzędu Skarbowego też by się przydał. Nieewidencjonowanie sprzedaży jest karalne.Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97150-nieuznana-reklamacja/#findComment-2365643 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzechk 20.03.2008 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2008 A możesz jeszcze rozmowę ze sprzedawcą nagrać na dyktafon. Jak potwierdzi, że drzwi sprzedał to sprawę w sądzie też wygrasz. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97150-nieuznana-reklamacja/#findComment-2365645 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość ZW 20.03.2008 15:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2008 No i zadziałałam. Napisałam, że przekroczyli czas odpowiedzi na reklamacje, że wada była już przy montażu i nic do tego nie ma zły montaż, że nie było informacji o zamku 3-bolcowym tylko w ościeżnicy stalowej, a oni mi na to, że właściwie to nie musieli rozpatrywać tej gwarancji, bo nie został przysłany dowód zakupu (sprzedawca miał wysłać!) i że nie znam ustawy, którą cytuję Ja sie tego spodziewałam, że nie uznają tej reklamacji. Czy mam zatem jakieś szanse, np u rzecznika praw konsumenta? Co robić? Jakiś debil albo się zakręcił. Poproś o przesłanie dowodu zakupu. Jeśli odmówi albo będzie kręcił wtedy powołasz się na inną ustawę. I na razie nie stresuj się jak dowiedziesz, że kupiłaś właśnie od niego. powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97150-nieuznana-reklamacja/#findComment-2365711 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bezdomna 20.03.2008 19:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2008 Sęk w tym,że ja fakturę mam, a kopię sprzedawca miał wysłać do Boryszewa i powiedział mi,że wysłał. Ja jestem na końcówce budowania, ja już nie mam siły walczyć o te głupie drzwi (ich wymiana na tym etapie to będzie demolka ), ale wiem, ze nie mogę odpuścić. Sprzedawca zawinił tu najbardziej, bo a) sprzedał mi te drzwi nie informując, że są bezprzylgowe, b) nie udzielił informacji, że ościeżnica drewniana nie ma zamka 3-bolcowego, c) polecił montażystę, który zgarnął kasę bez faktury i jak widać spartaczył sprawę, przez co reklamacji nie chcą mi uznać. Problem polega na tym, że na sprzedawcę nie mam haka, bo nie mam na powyższe sprawy żadnego papierka. Na firmę mam argumenty, które jak widać mają głęboko gdzieś. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97150-nieuznana-reklamacja/#findComment-2366130 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kowalio 20.03.2008 23:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2008 czegoś nie rozumiem ... przekroczyli czas odpowiedzi na reklamację ? to wg prawa - uznali ją i po krzyku. Teraz spokojnie napisz, ze żądasz zwrotu gotówki w przeciągu 7 dni na konto i od 8 dnia liczysz odsetki, koniec amba. To, ze sprzedawca nie przesłał gdzieś rachunku, a co to kogo obchodzi, reklamację uznał nie dając w terminie odpowiedzi na piśmie. W sądzie nie będzie miał żadnego argumentu jeżlei zawalił termin, nic mu nie pomoże. Wszystko na piśmie, polecony za potwierdzeniem odbioru. Ja załatwiałem już kilka reklamacji. Jak napisalem pismo z uzasadnieniem przekroczenia terminu naprawy to od ręki zwracali pieniądze.poczytaj tutajhttp://www.federacja-konsumentow.org.pl/stories.php?topic=13 Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97150-nieuznana-reklamacja/#findComment-2366519 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sloneczko 20.03.2008 23:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2008 Nie rozumiem: dlaczego nie zawiadomiłaś skarbówki? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97150-nieuznana-reklamacja/#findComment-2366527 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
geiko 21.03.2008 03:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2008 nalezy pamietac ze kazda wade nalezy zglosic nie pozniej niz na 2 miesiace od jej stwierdzenia. z tego co zauwazylam, troche to trwalo az sprzedawca przyjal twoja reklamacje. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97150-nieuznana-reklamacja/#findComment-2366541 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bezdomna 21.03.2008 07:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2008 Reklamację zgłosiłam do firmy następnego dnia po montażu. Kazali przez sprzedawcę. U sprzedawcy złożyłam ją 21.11, czyli 5 tyg. po montażu. Mam podpis sprzedawcy na kopii reklamacji. Mam fakturę. Nękać firmę czy sprzedawcę? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97150-nieuznana-reklamacja/#findComment-2366666 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
geiko 21.03.2008 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2008 jestes z w-wy wiec podaje ci kontakt do w-skiego rzecznika.Alicja BabiczInspektor w Wydziale Miejskiego Rzecznika Konsumentów ul. Górskiego 7, 00-033 Warszawatel. (+48 22) 50 50 802, fax (+48 22) 50 50 967 [email protected] Rzecznik odpowiedziała w godzine po wysałniu do niej e-mail-a, czyli blyskawicznie. U mnie sprawa dotyczyła torebek zakupionych na allegro, ale mimo to wkleje jej porady:1. Do złożenia reklamacji na podstawie reklamacji niezbędny jest dowód zakupu – niekoniecznie paragon (może to być wyciąg z rachunku bankowego przy płatności kartą itp.).2. jeśli sprzedawca odmawia wydania paragonu bądź faktury może Pani złożyć skargę do Urzędu Skarbowego W związku z Pani e-mailem z dnia 25 lutego 2008 r. przedstawiam co następuje: sprzedaż konsumencka znajduje prawną regulację w ustawie z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie kodeksu cywilnego (Dz. U. z 2002 r. Nr 141, poz. 1176) - pełny tekst przesyłam w załączniku. Jeśli zatem sprzedany konsumentowi towar jest niezgodny z umową (jest złej jakości, nie posiada właściwości jakie mieć powinien lub o jakich zapewniała reklama) - może on żądać od sprzedawcy: nieodpłatnej naprawy lub wymiany na nowy. Wybór sposobu usunięcia niezgodności z umową należy do konsumenta. Jeśli powyższe żądanie okaże się niemożliwe do zrealizowania albo będzie nieskuteczne albo naraża konsumenta na znaczne niedogodności - dopiero wówczas ma on prawo domagać się albo stosownego obniżenia ceny albo odstąpić od umowy, przy czym odstąpienie od umowy może mieć miejsce tylko w przypadku, gdy niezgodność towaru z umową jest istotna. W myśl artykułu 9 kupujący traci ww. uprawnienia, jeżeli przed upływem dwóch miesięcy od stwierdzenia niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową nie zawiadomi o tym sprzedawcy. Do zachowania terminu wystarczy wysłanie zawiadomienia przed jego upływem. Jeżeli sprzedawca, który otrzymał od konsumenta konkretne żądanie nie ustosunkował się do tego żądania w terminie 14 dni (kalendarzowych), uważa się, że uznał je za uzasadnione. W tym terminie sprzedawca ma powiadomić Panią o tym czy uznaje reklamacje czy nie. Nie jest to termin na realizację reklamacji (na naprawę). Sprzedawca odpowiada za niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową w przypadku jej stwierdzenia przed upływem dwóch lat od wydania tego towaru kupującemu (por. art. 10 cyt. ustawy). Zgodnie z artykułem 2 ust. 3 cytowanej ustawy na żądanie kupującego, sprzedawca wydaje pisemne potwierdzenie zawarcia umowy, zawierające oznaczenie sprzedawcy z jego adresem, datę sprzedaży oraz określenie towaru konsumpcyjnego, jego ilość i cenę. Do złożenia reklamacji z tytułu ustawy wystarczający jest dowód zakupu. Natomiast gwarancja to jednostronne oświadczenie woli gwaranta – korzystając z niej może Pani żądać tego do czego zobowiązał się gwarant (tego co jest tam napisane). W gwarancji gwarant może ograniczyć swoją odpowiedzialność do np. trzech miesięcy. W przypadku wad torebek proponuję korzystać z ustawy. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97150-nieuznana-reklamacja/#findComment-2366765 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysiekWoj 21.03.2008 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2008 Sprzedawcę, ponieważ to on udzielił ci rękojmii. Jeśli masz na piśmie, że złożyłaś do niego reklamacje, a on nie ma na piśmie, że w przeciągu 2 tygodni dał Ci odpowiedź, to znaczy że reklamacje uznał. Czy on coś wysłał do producenta czy nie, to jego problem. Widzę, że troszke chyba miesza Ci się gwarancja z rękojmią. Rękojmi ( teraz się to nazywa "niezgodność towaru z umową" ) udziela sprzedawca. Czas tej rękojmi to 2 lata. Do niego składasz reklamacje i on ma obowiązek ją uznać lub odrzucić do 14 dni. Jeśli nie masz odpowiedzi do 14 dni to zgodnie z prawem uznaje się, że reklamacje uwzględnił. Gwarancja - daje producent. Ma on możliwość dowolnego określania zasad, jak i czasu trwania. W skrajnych przypadkach może wogóle gwarancji nie dawać. Problem jest w zasadzie sprzedawcy, bo to on głową ręczy za towar ( patrz wyżej). Ja bym narazie:1. Przede wszystkim nękał sprzedawce. Jeśli zawalił termin, to jak już wyżej radzono "pismo z potwierdzeniem nadania o zwrot gotówki". 2. Przeczytał warunki gwarancji, jeśli producent ją dawał,ale to raczej jedynie dla własnej wiadomości. 3. Skorzystał z rzecznika praw konsumenta, jako mediatora ze sprzedawcą. Życzę powodzenia i wytrwałości w walce o swoje.[/b] Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/97150-nieuznana-reklamacja/#findComment-2366817 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.