Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom odporny na brud :)


markoto

Recommended Posts

Na podłogę tylko matowe. Już pisałam, mam satynę w kuchni i poler w łazience (czemu ja to sobie zrobiłam?!). Obie są maziate, ale na polerze i tak widać każdą kropelkę wody :evil: Satynka w kuchni jest całkowicie brudooporna :wink:

Jakoś na ścianch nie widzę tego problemu - i tu i tu mam błyszczące :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 336
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jastrzab napisał:

 

Płytki ścienne w łazienkach najlepsze są matowe - znacznie mniej widać na nich ślady po wodzie. W szczególności, gdy zawiera dużo kamienia - okolice Częstochowy.

 

 

Chce polozyc w lazience wlasnie matowe jasne plytki 30x60cm - a bardzo zalezy mi na tym zebym nie musiala ich myc przy kazdym sprzataniu lazienki dokladnie.

 

Czy ktos jeszcze ma takie matowe i potwierdza te opinie, ze sa one "latwe w obsludze"?

 

To są moje doświadczenia.

 

Dodam jeszcze, że pracowałem w Cersanicie w Wałbrzychu - jak robiłem łazienkę to miałem zamiar przykleić płytki błyszczące - ale odradziły mi je panie pracujące na sortowni - jak do tąd nie żałuję.

W nowym domu też będą matowe - w kuchni już mam Sagrę Beige z Cersanitu.

 

Oczywiście kolor i faktura płytki ma też duże znaczenie - im więcej ciapek i jaśniejsze płytki na ścianie - tym mniej widoczny jest brud.

 

U teściów przykleiłem na podłodze w łazience płytki jasnobeżowe serii Iryda ( też Cersanit). I uważam że to był błąd. Widać na nich każdy włos i paproch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po paru miesiącach mieszkania odkryłam jeszcze jeden, niezamierzony, patent brudoodporny :lol:

 

Mianowicie umieszczenie płyty gazowej w narożniku powoduje, że ściany za płytą się nie brudzą - po prostu do ścian jest zbyt daleko od garów i nic na nie nie pryska, nawet przy smażeniu :lol:

Nie byłam pewna, czy to dobry pomysł - takie umiejscowienie płyty - ale teraz wiem, że w każdej następnej kuchni też tak zrobię :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chyba jakieś zaćmienie mieliśmy, ale położyliśmy na podłodze w kuchni jasne płytki, takie

http://www.opoczno.com/index2.php?id=42&KolekcjaID=239&ProduktID=4622#

 

mam wrażenie, że podłoga brudzi się od samego patrzenia :roll:

 

polecam natomiat parkiety dębowe olejowane - prawie nic nie widać (jednynie kulające się kłęby kociego futra :wink: )

 

a do zmiatania sierści polecam miotły gumowe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam w salonie, holu i kuchnie plytki na ktorych nic nie widac. Moze nie byc tydzien sprzatane, a plytki sa idealne. W kuchni mam jasne opoczna w zylki ikitujace marmur, a w czesci dziennej i holu imitujace drewno ale w kolorze slomkowym - rewelacja. Dodam, ze mam w domu non stop psa i drzwi balkonowe otwarte 24 h na dobe, a na tarasie sie kurzy, bo za plotem mamy pole, wiec kurzu jest co nie miara, a na plytkach ani sladu. Tzn. kurz jest ale na plytkach tego kurzu nie widac i tylko ja wiem, ze kurz jest.

 

Nie moge natomiast poradzic sobie z oknami, praktycznie musialabym je myc co tydzien zeby w miare wygladaly. Z przodu domu jest piaszczysta czarna droga, a z tylu pole, wiec jak wieje to kurzy sie strasznie, a jak jest susza to kurzy sie jeszcze bardziej. O pladze much nie wspomne, jest ich mnustwo na szybach i sraja niemilosiernie. Przedtem w miescie nie znalam tego, a okna tez mialam pootwierane. Moskitiery nie wchodza w gre, bo okna mam w kazdym pokoju otwarte, dodatkowo wyjscie na taras i czesto jakies drzwi, wiec moskitiery nie zdaly by egzaminu. Mam pelno kratek owadobojczych i zapachow do kontaktow ale to dziala 1-2 dni po rozpakowaniu, a potem na muchy to juz nie dziala, a ja czuje ten wstretny zapach z kratek owadobojczych wszedzie (to chyba przewrazliwienie).

Moze ma ktos mieszkajacy na wsi tak jak ja sposob na muchy? To jest jedyny minus mieszkania na wsi - wlasnie muchy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w tej chwili mam w kuchni zlew granitowy - grafitowy, bee- widać białe plamy po twardej wodzie. Do domu zakupiłam zlew w piaskowym kolorze.

 

 

Ale w obecnym mieszkaniu w łazience też mam problemy z czyszczeniem silikonu łączącego półkę z wanną. I chociaż w domu wybudowałam taką półkę przy wannie na kosmetyki - to mam chęć zburzenia tej półki i zastąpienia jej inną - ot choćby wiszącą szklaną albo z MDFu. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam w salonie, holu i kuchnie plytki na ktorych nic nie widac. Moze nie byc tydzien sprzatane, a plytki sa idealne. W kuchni mam jasne opoczna w zylki ikitujace marmur, a w czesci dziennej i holu imitujace drewno ale w kolorze slomkowym - rewelacja. Dodam, ze mam w domu non stop psa i drzwi balkonowe otwarte 24 h na dobe, a na tarasie sie kurzy, bo za plotem mamy pole, wiec kurzu jest co nie miara, a na plytkach ani sladu. Tzn. kurz jest ale na plytkach tego kurzu nie widac i tylko ja wiem, ze kurz jest.

 

Nie moge natomiast poradzic sobie z oknami, praktycznie musialabym je myc co tydzien zeby w miare wygladaly. Z przodu domu jest piaszczysta czarna droga, a z tylu pole, wiec jak wieje to kurzy sie strasznie, a jak jest susza to kurzy sie jeszcze bardziej. O pladze much nie wspomne, jest ich mnustwo na szybach i sraja niemilosiernie. Przedtem w miescie nie znalam tego, a okna tez mialam pootwierane. Moskitiery nie wchodza w gre, bo okna mam w kazdym pokoju otwarte, dodatkowo wyjscie na taras i czesto jakies drzwi, wiec moskitiery nie zdaly by egzaminu. Mam pelno kratek owadobojczych i zapachow do kontaktow ale to dziala 1-2 dni po rozpakowaniu, a potem na muchy to juz nie dziala, a ja czuje ten wstretny zapach z kratek owadobojczych wszedzie (to chyba przewrazliwienie).

Moze ma ktos mieszkajacy na wsi tak jak ja sposob na muchy? To jest jedyny minus mieszkania na wsi - wlasnie muchy.

 

A dwuskładnik stosowałaś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w tej chwili mam w kuchni zlew granitowy - grafitowy, bee- widać białe plamy po twardej wodzie. Do domu zakupiłam zlew w piaskowym kolorze.

 

 

Ale w obecnym mieszkaniu w łazience też mam problemy z czyszczeniem silikonu łączącego półkę z wanną. I chociaż w domu wybudowałam taką półkę przy wannie na kosmetyki - to mam chęć zburzenia tej półki i zastąpienia jej inną - ot choćby wiszącą szklaną albo z MDFu. :roll:

 

Witaj Natalio! Ja w tej chwili mam zlew granitowy antracyt franke i jak dla mnie rewelacja - nic nie widac!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, Magdo - poczekaj jeszcze trochę, chyba ze na sucho wycierasz zlew po każdym myciu... :roll:

 

U mnie też okna sie kurzą strasznie, po umyciu nie minęło tygodnia, a z zewnątrz wyglądają na strasznie zakurzone :evil:

 

Kwestia robali też mnie przygnębia - za każdym razem jak przyjadę na budowę - mam cmentarzysko różnych owadów - walają się na podłodze... frrr...

 

Na oknach siatkę chyba zawieszę - ale co zrobić z drzwiami tarasowymi przesuwnymi? Przecież nie zakleję je? Jak jest u was?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam już 5 :o miesiąc :-) i sprawdziło mi się:

- kafelki brudoodporne firmy DelConca (włoskie) seria KY, nr 9 , mam na całym dole, łącznie z podłogą w łazience - rewelacja, podobne do kamienia fakturą z lekkimi maziajami w kolorze jasnego beżu, ugru i brązów, nawet w wiatrołapie po wejściu zabłoconymi nogami błoto po wyschnięciu komponuje się idealnie do płytek :-), żadnych piachów i grudek nie widać. Myję raz w tygodniu (wiatrołap częściej :-)).

- zlew fragranitowy (Franke) w kolorze piaskowym razem z baterią Prince w tym samym kolorze - nic nie widać, żadnego przecierania szmatą po myciu

- zmiękczacz do wody - mamy koszmarnie twardą wodę z wodociągów >21dH, po instalacji ustawiliśmy na ok. 3dH (mięciutka woda), mycie łazienek skróciło się o 2/3, baterie przecieram papierem (wcześniej cilit bang na kamień 1 raz w tygodniu), wanna akrylowa myje się codziennie :-) przez spłukanie po kąpieli :-), wc i bidet - przetarcie szmatką i już błysk

- podręczny akumulatorowy odkurzacz Philipsa - mamy taki z szerokoą nakładką poziomą jak w normalnych odkurzaczach (koniecznie i dodatkową rączką) - to jest hit!!!! codzienne szybkie sprzątanie, moment i czysto. Nie wiem jak mają osoby posiadające centralny odkurzacz, ale wydaje mi się, że to rozwiązanie jest świetne i 10 razy tańsze (koszt ok. 350zł) i nie chodzę z rurą :-).

 

Z problematycznych spraw:

- dość ciemne schody - kurzą się straszliwie, ale odkąd mam ten mały odkurzacz jest ok (mam kota z szarą sierścią i widać ją mocno:-().

- teraz zastanawiałabym się nad jaśniejszą wersją kolorystyczną drzwi i szczególnie schodów a także mebli w kuchni (chociaż nie są aż tak strasznie ciemne - to nie wenge). Podoają mi się nadal bardzo, ale tak praktycznie to lepszy byłby kolor dąb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Natalia,

 

muchy trzeba chyba będzie polubić:( Ja zamówiłam do sypialni i pokojów dzieci moskitiery. Namawiano mnie na drzwi moskitierowe (takie jak na hamerykańskich filmach), ale wygląda to jak zza krzaków. Do drzwi przesównych nie będzie pasować wcale. Brachol z Florydy (tam to dopiero komary mają) ma mi przysłać jakąś specjalną lampę ogrodową, która morduje draństwo tonami w promieniu paru metrów. Zobaczymy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zmiękczacz do wody - mamy koszmarnie twardą wodę z wodociągów >21dH, po instalacji ustawiliśmy na ok. 3dH (mięciutka woda), mycie łazienek skróciło się o 2/3, baterie przecieram papierem (wcześniej cilit bang na kamień 1 raz w tygodniu), wanna akrylowa myje się codziennie :-) przez spłukanie po kąpieli :-), wc i bidet - przetarcie szmatką i już błysk

Możesz napisać jakie to urządzenie i w jaki sposób działa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

josephine - mój mąż ładnych parę lat temu przywiózł takie ustrojstwo ze Szwajcarii ,

i bardo szybko przestaliśmy tego używać :-?

jest to lampa która wabi komary ... i ćmy

i smaży prądem ( który płynie w siatce dookoła lampy ) wszystko co się do niej zbliży,

zwłaszcza ćmy :(

 

pozdrawiam :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...