aadamuss24 10.01.2010 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2010 Jako całość nie wygląda mało. Szkoda, że nie można tego rozdzielić na ogrzewanie i inne cele bo taka informacja byłaby ważniejsza. Trudno określić ile idzie na oświetlenie, komp, tv czy np. halogeny przed domem. Każdy inaczej użytkuje dom i tu mogą już być znaczne różnice w całości kosztów. pozdr adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
perm 10.01.2010 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2010 Mam kable grzejne w grubej płycie betonowej (20 cm) - to podloga na gruncie oraz w sypialniach piece akumulacyjne z dynamicznym rozładowaniem. Grzeje wyłącznie w II taryfie. Np. na zewnątrz minus 10 st. ogrzewam płytę podlogową - w sumie 6 godz. (13 - 15; 22 - 0; 4 - 6). Mam temp. w domu plus 23 - 24 stopnie (żona jest ciepłolubna). Piece akumulacyjne po nocnym (22 - 6) ładowaniu, sumiennie "rozładowuja" się cały dzień ( z krótkim "doładowaniem" w godz. 13 - 15)... (po prostu w domu mam jedno źródlo energii: elektryczność)... Co o tym sądzicie? Też tak chcem . A jaką masz izolację i materiał na ściany - stropy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzychos 10.01.2010 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2010 Może lepiej gdybyście podawali kwoty jakie płacicie za prąd. To pozwoli porównać koszty inwestorom, którzy zastanawiają się nad wyborem rodzaju ogrzewania. Parę dni temu znajoma, która ogrzewa elektrycznością mówiła, że jej ostani rachunek za prąd wynosił 9 000 PLN !!! Prosty dom z dachem dwuspadowym o wymiarach ok. 9m x 11 m, drugi sezon grzewczy, góra nie wykończona więc użytkowany i ogrzewany tylko parter !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutiturumtu 10.01.2010 22:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2010 Najrozsądniej jest grzać w II taryfie czyli w nocy i korzystać z ciepła nagromadzonego w murach i posadzce w dzień. Czyli podłogówką grzejemy w II taryfie, bo ma dużą bezwładność i będzie nam oddawała ciepło po wyłączeniu jeszcze przez kilka godzin, a w I taryfie dogrzewamy np. termowentylatorami, które natychmiast podgrzeją powietrze. od 48h testuje ten wariant i stwierdzam, ze w domu jest duzo cieplej - w II taryfie kable grzeją na full a w drogiej taryfie 3 konwektorki ustawione na min tj. 0,6kW ladnie podtrzymuja temp na poddaszu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 11.01.2010 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2010 Ostatnio podliczyłem koszt kWh w II taryfie i po uwzględnieniu wszystkich składników "stało-zmiennych" wyszło mi 31gr, a w I taryfie 64gr. Taryfa weekendowa. Mógłbyś wstawić obliczenia ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
NOTO 11.01.2010 06:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2010 Parę dni temu znajoma, która ogrzewa elektrycznością mówiła, że jej ostani rachunek za prąd wynosił 9 000 PLN !!! Prosty dom z dachem dwuspadowym o wymiarach ok. 9m x 11 m, drugi sezon grzewczy, góra nie wykończona więc użytkowany i ogrzewany tylko parter !!! Może warto tą górę wykończyć i ocieplić. Bo innego wytłumaczenia podanej przez Ciebie kwoty nie znajduję...no poza tą, że to 900 zł..... Z każdego ogrzewania trzeba umieć umiejętnie korzystać. Piec gazowy z ostrym taktowanie też będzie drogi w eksploatacji. U tej pani w miarę spostrzegawczy gościu byłby w stanie zbić ten rachunek i zaproponować optymalniejsze rozwiązanie (np. bufor ciepła i II taryfa jeśli są grzejniki i piece akumulacyjne - jeśli nie ma ich) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomclav 11.01.2010 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2010 Grzeje prądem juz 13 lat. Jakies pytanie? Chetnie odpowiem! jedno pytanie: co jest ekonomiczniejsze? otrzymywanie stałej temperatury cała dobę - czy obniżanie temperatury w domu podczas nieobecności w ciągu dnia oraz w nocy? wystarczy odpowiedź jednym zdaniem dziękuję Był tutaj kiedyś na forum taki pan którego nikt nie lubił. Był on zwolennikiem ocieplania od środka, niskiej akumulacyjnyności, nie CO, i grzania konwektorami/promiennikami tylko wtedy gdy potrzeba. Wydaje mi się, że miał sporo racji w swoich poglądach. No bo po co w salonie grzać w nocy gdy nikt tam nie przebywa? Po cos w sypialnii grzać w ciągu dnia gdy nikogo tam nie ma? Po co grzać do 20oC gdy się śpi, ..... Chyba nikt nie policzy co jest bardziej opłacalne. Może kiedyś się znajdzie jakiś j-j_v2 i wybuduje dom pasywny nieakumulacyjny. Za rok będę mógł odpowiedzieć na Twoje pytanie bo będę budował pasywny nieakumulacyjny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 11.01.2010 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2010 Co do opłacalności wyłączania ogrzewania na czas nieobecności muszę jednoznacznie stwierdzić, że nie sposób określić czy to się finansowo opłaca, czy nie. Dlaczego? Bo to sprawa indywidualna budynku i systemu grzewczego. Robiłem takie testy u siebie i wynikało z nich, że do dwóch dni nie opłaca się wyłączać ogrzewania po powrót do komfortowej temp. przez następny okres kosztuje więcej niż utrzymanie jej przez cały czas. Co do okresowych wyłączeń (np. na noc) testów nie robiłem, ale podejrzewam, że nic bym nie stracił i nic nie zaoszczędził. Pomijając to nie lubię obniżonej temp. w nocy i nawet jeśli bym coś zaoszczędził to i tak bym tego nie robił.tak jak pisałóem na początku zależy to od włsności cieplnych domu i systemu ogrzewania i moim zdaniem nie sposób tego obliczyć, ale można wypraktykować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutiturumtu 11.01.2010 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2010 Co do opłacalności wyłączania ogrzewania na czas nieobecności muszę jednoznacznie stwierdzić, że nie sposób określić czy to się finansowo opłaca, czy nie. Dlaczego? Bo to sprawa indywidualna budynku i systemu grzewczego. Robiłem takie testy u siebie i wynikało z nich, że do dwóch dni nie opłaca się wyłączać ogrzewania po powrót do komfortowej temp. przez następny okres kosztuje więcej niż utrzymanie jej przez cały czas. Co do okresowych wyłączeń (np. na noc) testów nie robiłem, ale podejrzewam, że nic bym nie stracił i nic nie zaoszczędził. Kiedyś spotkałem się z porównaniem do jazdy samochodem: Co jest ekonomiczniejsze? (Przy którym sposobie jazdy zużyjemy mniej paliwa na przejechanie tego samego dystansu)? Rozpędzanie go do 100km/h, wrzucenie na luz i czekanie, az się zatrzyma po czym ponowne rozpędzanie itd vs jednorazowe rozpędzenie a póżniej delikatne dodawanie gazu, by nie tracić prędkości... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 11.01.2010 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2010 Co do opłacalności wyłączania ogrzewania na czas nieobecności muszę jednoznacznie stwierdzić, że nie sposób określić czy to się finansowo opłaca, czy nie. Dlaczego? Bo to sprawa indywidualna budynku i systemu grzewczego. Robiłem takie testy u siebie i wynikało z nich, że do dwóch dni nie opłaca się wyłączać ogrzewania po powrót do komfortowej temp. przez następny okres kosztuje więcej niż utrzymanie jej przez cały czas. Co do okresowych wyłączeń (np. na noc) testów nie robiłem, ale podejrzewam, że nic bym nie stracił i nic nie zaoszczędził. Kiedyś spotkałem się z porównaniem do jazdy samochodem: Co jest ekonomiczniejsze? (Przy którym sposobie jazdy zużyjemy mniej paliwa na przejechanie tego samego dystansu)? Rozpędzanie go do 100km/h, wrzucenie na luz i czekanie, az się zatrzyma po czym ponowne rozpędzanie itd vs jednorazowe rozpędzenie a póżniej delikatne dodawanie gazu, by nie tracić prędkości... I to też zależy od samochodu i celu. W jazdach na kropelce rozpędzają się i wyłączają silnik bo to przynosi oszczędności. W jeździe drogowej zwykłym samochodem śmiem twierdzić, że oszczędniej będzie jechać ze stałą prędkością (pomijam drobiazg, że inaczej nie można). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stefan_1961 11.01.2010 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2010 Mam kable grzejne w grubej płycie betonowej (20 cm) - to podloga na gruncie oraz w sypialniach piece akumulacyjne z dynamicznym rozładowaniem. Grzeje wyłącznie w II taryfie. Np. na zewnątrz minus 10 st. ogrzewam płytę podlogową - w sumie 6 godz. (13 - 15; 22 - 0; 4 - 6). Mam temp. w domu plus 23 - 24 stopnie (żona jest ciepłolubna). Piece akumulacyjne po nocnym (22 - 6) ładowaniu, sumiennie "rozładowuja" się cały dzień ( z krótkim "doładowaniem" w godz. 13 - 15)... (po prostu w domu mam jedno źródlo energii: elektryczność)... Co o tym sądzicie? Też tak chcem . A jaką masz izolację i materiał na ściany - stropy? Dom jest w technologii Velox (czeska0 tzw. szalunku traconego. Płyta drewnopochodna - styropian - beton - płyta drewnopochodna) Dodatkowe ocieplenie styropianem i oblożenie płytka klinkierową. Dom został oddany w 1997 roku, więc na dachu jest "tylko" 24 cm waty szklanej - grubo ponad ówczesne normy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
frykow 11.01.2010 10:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2010 Może warto tą górę wykończyć i ocieplić. Bo innego wytłumaczenia podanej przez Ciebie kwoty nie znajduję...no poza tą, że to 900 zł..... Nikt nie powiedział też, że to rachunek miesięczny Tak to sobie można w kole gospodyń dyskutować. Ja mam bardzo podobny, do wspomnianego, dom. Zużycie za grudzień to ~2MWh, czyli w normalnej taryfie jakieś 960zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
am00 11.01.2010 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2010 Ostatnio podliczyłem koszt kWh w II taryfie i po uwzględnieniu wszystkich składników "stało-zmiennych" wyszło mi 31gr, a w I taryfie 64gr. Taryfa weekendowa. Mógłbyś wstawić obliczenia ? Nie mam pod ręką rachunku, ale chodziło mi o to, że na wydruku z ZE jest chyba 8 albo 9 pozycji z tego 6 uzaleznione od licznika, a pozostałe stałe. Rozdzieliłem te stałe proporcjonalnie do mojego zużycia przy czym zużywam w II taryfie 7,5 razy więcej prądu niż w I-szej i tak mi wyszło. Napisałem to po to by ktoś nie myslał, że za II taryfę zapłaci np. 18gr za kWh. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 11.01.2010 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2010 (...) Ostatnio podliczyłem koszt kWh w II taryfie i po uwzględnieniu wszystkich składników "stało-zmiennych" wyszło mi 31gr, a w I taryfie 64gr. Taryfa weekendowa. To jakoś drogo u ciebie . Umnie ZEWT Teren nie ma wekendowej ale w G-12 jest I taryfa 57 gr a II 29 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marekw14 12.01.2010 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2010 Witam, Na przełomie 2005/2006 (inne ceny) ogrzewałem również dom 120m2 energią elektr. Temp wew dzień 21stC, noc 20stC. Obecnie gaz GZ50. Kociol Kospel 12kWh Opisane rachunki i zużycie obejmuje wszystko od A do Z (CO, CWU Kospel 18kWh, oświetlenie, kuchnia itd) + dod 3m3 drewna MIESIĘC kWh opłata wrzesień 2005r 841,0 131,76 zł październik 2005r 1139,0 390,55 zł listopad 2005r 1335,0 454,67 zł grudzień 2005r 1756,0 594,21 zł za styczeń 2006r 2333,0 792,40 zł za luty 2006r 2060,0 700,88 zł za marzec 2006r 2102,0 715,48 zł za kwiecień 2006r 1376,0 473,66 zł za maj 2006r 558,0 201,23 zł za czerwiec 2006r 499,0 181,54 zł za lipiec 2006r 372,0 139,26 zł za sierpień 2006r 416,0 154,26 zł razem 4929zł Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomclav 14.01.2010 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 teraz mają nadejść chłodne ale śłoneczne dni, ciekawe ile zysków będzie przez przeszklenia bo dotychczas i zimno i ciemno;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marekw14 14.01.2010 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 Slońce potrafi znacząco obniżyć koszty ogrzewania, jak mamy odpowiednio sporo przeszkleń od strony południowej.Wiem bo sprawdzałem. Czasami w słoneczne dni od godz 9.00 do około 16.00-17.00 ogrzewanie się nie włączało (czujnik temp wew ustawiony na 22stc) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coulignon 14.01.2010 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 teraz mają nadejść chłodne ale śłoneczne dni, ciekawe ile zysków będzie przez przeszklenia bo dotychczas i zimno i ciemno;) No własnie... mam duże okna od południa i na razie jestem głównie zły z tego powodu. Na dwa miesiace moze było ze 4 dni słoneczne. Żałuję że nie zamontowałem rolet. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomclav 14.01.2010 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 z całym szacunkiem ale masz 3 wjazdy garażowe, tak czytałem w dzienniku ja tez musze rolety zaplanować bo to słońce wiecznie się chowa zimą i zyski żadne a straty duże. Ciekawe kiedy ktoś skonstruuje pasywne rolety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 14.01.2010 10:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2010 Ciekawe kiedy ktoś skonstruuje pasywne rolety Rolety pasywne byłoby ciężko wykonać, ale okiennice są do zrobienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.