Ogrzewający elektrycznością z COP=1 - WYSTĄP !!!

[Lobo_M]

Wybacz Marcin ale te 120l na co zużywasz? Masz wannę? Moja zwykła wanna ma 200l więc już by było po CWU i to dla jednej osoby. Osobiście nie lubię wanny, wolę prysznic ale z wanny i tak codziennie korzysta moja żona lub syn. Codziennie u mnie są dwa prysznice i wanna+umywalka i zlew= jakieś 300l fakt że grzanych do 45oC. PC na ten cel zużywa 3kWh dziennie, latem 2 ze względu na cyrkulację.

Pisałem już kilka razy na co zużywam, 2x prysznic mój normalny żony długi, do tego kąpiel synka wanna 170cm wody 10-15cm. mam podlicznik na CWU wiec podaje faktyczne koszty. Nie chcesz nie wierz, mnie to nie boli. Od 10-go stycznia do 28-go stycznia zużyłem 117kWh na CWU. W tym czasie testowałem różne ustawienia sterownika, ale zmiany w zużyciu en. el. były znikome.

Terazkiedy już mniej więcej poznałem mój dom, liczniki spisuje raz na tydzień.

[kbab]

re ProStaś, jeśli sobie tak będziemy liczyć na "powiedzmy", to nadal będziemy odbiegać od poniesionych kosztów. Dlaczego najprościej nie podzielić kwoty na fakturze przez zużytą energię (NT+WT) - to jest cena poniesiona z faktury półrocznej czy rocznej - taka nie podlega dyskusji a ta 26-27 czy 28gr/kWh jest nieporozumieniem. Odnośnie palenia w kominku sporadycznie, to kiedyś drewno budowlane się wypali (chociaż ilość jego jest do policzenia), ale również dzisiaj kupno brykietu i nie uwzględnienie tego nośnika energii w kosztach potrafi te ostatnie mocno zniekształcić. W końcu najważniejsze jest zapotrzebowanie domu na energię, przez ost lata mój dom zużywa jej ok 21000kWh rocznie (za to płacę) nie doliczam energii pozyskanej z solarów (nie potrafię tego wyliczyć i za to nie płacę) ale zdaję sobie z tego sprawę, że obniża mi ona ostateczny przeciętny koszt 1kWh zużytej energii. Odnośnie konwektora mam nieco inne zdanie - eksploatacja jego jest o wiele droższa od kominka mogę to udowodnić w liczbach, patrz w/w tabele Edytowane 30 Stycznia 2011 przez kbab

[Lobo_M]

Witam serdecznie.

Myślę na ogrzewaniem domu prądem elektrycznym. Na chwilę obecną jestem na etapie robienia projektu indywidualnego, ale założenia moje są takie.

Dom parterowy o pow. ok. 120m2.

Płyta fundamentowa - grub. betonu 20cm, ocieplenie brzegowe 20-30cm, od spodu 20cm, wszystko styropian,

Ściany zewn. silikaty 18cm, wewn. silikaty 12cm (to już mat. kupiony) - ocieplenie styropian 20-25cm,

strop drewniany - ocieplenie wełna 30-40cm,

wentylacja mech. z rekuperacją, okna trzy szybowe, kominek z DGP albo bez ale na tej zasadzie co Marcin (jak dobrze zauważyłem wywiew wentylacji w salonie umieszczony w rejonie kominka.

Proszę o opinie.

jak dla mnie wybór silikatów był błędem, skoro dom parterowy to są małe obciążenia, ja bym dał gazobeton bo dużo cieplejszy. No ale masz juz materiał więc za późno

ocieplenia na ścianach dałbym na pewno 25cm

Nie robiłbym DGP, generalnie kominek w tak dobrze ocieplonym domu to nie jest prosta sprawa. Bo jak dla mnie kominek ma być przyjemnością, dlatego palić można ale co pare dni i krótko bo po prostu robi się nieprzyjemnie gorąco. Na pewno nie robiłbym z płaszczem wodnym jak ktoś radził, bo niby po co ten pw przy ogrzewaniu elektrycznym? tylko do cwu? szkoda pieniędzy i zachodu, tym bardziej że jak wspomniałem palenie w tak ciepłym domu będzie nieregularne.

[Lobo_M]

A to bardzo proste. Załóżmy że mamy dwa identyczne domy z identyczną instalacją na prąd czy PC. Ale w jednym z nich jest jeden TV, jedna pralka, jedna lodówka, jeden komputer a w drugim jest 6 TV, 7 pralek, 11 lodówek, 15 komputerów i do tego jeszcze 20 piekarników i mikrofalówek. Jak będziesz liczył dla poszczególnych domów zużycie na CO i CWU skoro masz do tego podlicznik?

Jestem fanem twoich porównań, są takie... takie wyjątkowe:-)

[Lobo_M]

W grę wchodzą piece Dimplex-a DuoHeat, bo żona nie jest za bardzo za elektryczną podłogówką (obawy jakieś o pole magnetyczne).

Dobrze jest przed budową zrobić pewne ustalenia/ założenia. ja z żona ustaliłem że Ona mi się nie wtrąca jak i z czego buduję, a ja Jej nie wchodze w kwestię wykończenia, wystroju itp. Żona ma jakieś uzasadnienie tego pola elektromagnetycznego? Ma wykształcenie ku temu? Jeśli nie to sorry ale niech się nie wtrąca. Dużo bardziej szkodzi komórka jaką używa, wi-fi jakie macie w domu albo nawet wasi sąsiedzi, nie wspomnę już o mikrofalówce. dlatego mit pola elektromagnetycznego przy kablach jednostronnie zasilanych niech sobie daruje - bez obrazy.

[Liwko]

Jestem fanem twoich porównań, są takie... takie wyjątkowe:-)

 

Bo jak mu inaczej wytłumaczyć że zużycie prądu na CO czy CWU nie ma nic wspólnego z całym rachunkiem? On za nic w świecie nie chce tego zrozumieć.

[kbab]

Jestem fanem twoich porównań, są takie... takie wyjątkowe:-)

 

zgadza się są żywcem wyjęte z życia - dodajmy z życia P Liwko

[kbab]

Bo jak mu inaczej wytłumaczyć że zużycie prądu na CO czy CWU nie ma nic wspólnego z całym rachunkiem? On za nic w świecie nie chce tego zrozumieć.

 

będę się powtarzał ale ok, od 5 lat w moim domu zużywam 21000 kWh energii rocznie, wykorzystując gaz prąd i dębinę, zapłaciłem za nią w 2010 wg rachunków 0,1658 zł/kWh, nie zamierzam się tłumaczyć czy włączam jednocześnie

"Ale w jednym z nich jest jeden TV, jedna pralka, jedna lodówka, jeden komputer a w drugim jest 6 TV, 7 pralek, 11 lodówek, 15 komputerów i do tego jeszcze 20 piekarników i mikrofalówek. Jak będziesz liczył dla poszczególnych domów zużycie na CO i CWU skoro masz do tego podlicznik?" - moja rodzina jest przeciętną 3 osobową zajmującą dom 130m2. Oczywiście po rachunkach widać, że mocno zmniejszyłem zużycie prądu (jest drogi). Skoro uważasz, że cały rachunek nie ma nic wspólnego z CO czy CWU to przynajmniej w wyliczanych kosztach uwzględnij te poniesione, ale nadal widzę że rozmowa o fakturach nie ma szans się przyjąć a szkoda bo chyba one są dla nas najważniejsze, jak również to jakimi nośnikami zaspokoić potrzeby energetyczne naszych domów.

Edytowane 30 Stycznia 2011 przez kbab

[kbab]

Zaczynasz irytować.

Jak chcesz poznać moje opłaty co do każdego przecinka wejdź sobie na stronę PGE ŁZE Łódź-Miasto i policz opłaty stałe związane z energią i przesyłem.

Mam do tej pory jedną fakturę (rozliczam się 2 razy w roku) i jest ona ułomna bo nie ma na niej wyliczenia kWh zużytych, tylko opłata. Nie mam swoich prywatnych stanów licznika z tych dni, które uwzględnia faktura (06/02/2010 - 02/08/2010).

W prognozie LETNIEJ jest łącznie przewidziane 1393 kWh (jednej i drugiej) za co mam zapłacić 749,39 zł. , czyli 1 kWh = 0,53 zł.

Prognoza ta w ogóle nie uwzględnia ogrzewania i 7-8 krotnie wyższego zużycia taniej taryfy względem drogiej.

 

O kominku mi się już nie chce pisać, robiłem to wielokrotnie.

Nie wierzysz, Twoja sprawa.

 

spokojnie bez irytacji, a takiej bzdury to w życiu nie słyszałem, aby na fakturze nie było podanych stanów licznika??? Bo u mnie podają i nie mówię o zużyciu prognozowanym, ale o faktycznym i ostatecznie rozliczonym, zawsze na fakturze jest kwota do zapłacenia i za ile kWh, wystarczy je tylko podzielić.

[Liwko]

będę się powtarzał ale ok, od 5 lat w moim domu zużywam 21000 kWh energii rocznie, wykorzystując gaz prąd i dębinę, zapłaciłem za nią w 2010 wg rachunków 0,1658 zł/kWh, nie zamierzam się tłumaczyć czy włączam jednocześnie

"Ale w jednym z nich jest jeden TV, jedna pralka, jedna lodówka, jeden komputer a w drugim jest 6 TV, 7 pralek, 11 lodówek, 15 komputerów i do tego jeszcze 20 piekarników i mikrofalówek. Jak będziesz liczył dla poszczególnych domów zużycie na CO i CWU skoro masz do tego podlicznik?" - moja rodzina jest przeciętną 3 osobową zajmującą dom 130m2. Oczywiście po rachunkach widać, że mocno zmniejszyłem zużycie prądu (jest drogi). Skoro uważasz, że cały rachunek nie ma nic wspólnego z CO czy CWU to przynajmniej w wyliczanych kosztach uwzględnij te poniesione, ale nadal widzę że rozmowa o fakturach nie ma szans się przyjąć a szkoda bo chyba one są dla nas najważniejsze, jak również to jakimi nośnikami zaspokoić potrzeby energetyczne naszych domów.

 

Kilka razy już ci napisałem więc napiszę jeszcze raz, a co tam. Dzieląc kwotę rachunku za ostatnie dwa miesiące przez ilość zużytych kWh cena za 1kWh wychodzi na cały dom 40gr a podlicznika na PC 37gr. O co ci człowieku chodzi??? Kominek mi generuje straty bo tak rzadko jest używany. Podlicznik za cały rok pokazał 5321kWh co daje kwotę licząc jeszcze w starych stawkach 1809,14zł. Miałem nadzieje zejść poniżej 1500, nie udało się częściowo z mojej winy a częściowo że zeszła zima była moją pierwszą a do tego tak mroźną i wietrzną. Jeszcze chcesz coś wiedzieć?

[kbab]

re ProStaś - dla mnie cacy podziwiam, że udało się osiągnąć taką średnią, właśnie taka cena przyjęta w rozliczeniu kosztów co i cwu jest prawidłową, chociaż podnosi koszt od 28gr dokładnie o 23%

[kbab]

re Liwko, jeśli z faktur średnia wypada 34gr/kWh to jest jakieś osiągnięcie, w jednym mieszkaniu rozliczam ogrzewanie wg G-12, ale ostatnio taką cenę było ciężko osiągnąć, ostatnie 4 faktury przy tej średniej wypadają blado - jestem pełen podziwu.

[tutiturumtu]

U mnie koszt taniej energii to 0,3 zł., drogiej 0,7 zł. do tego opłaty stałe ok. 16-18 zł./miesiąc. O tych opłatach stałych pisałem wielokrotnie i nie chce mi się ich przywoływać za każdym razem.

 

Aby Ci udowodnić powiem tyle:

od 29.12. do 29.01.2011 r. poszło mi taniej energii 1448 kWh, drogiej 125 kWh. Rachunek to 521,90 zł. plus opłaty stałe powiedzmy 18 zł. Razem: 540 zł.

I teraz 1448 + 125 = 1573 kWh

540 zł. / 1573 kWh = 0,34 zł. za 1 kWh.

To w zimę.

 

W lato to zupełnie inna bajka.

Szło w dużym zaokrągleniu ok. 100 kWh drogiej (teraz 70 zł.) i ok. 200 kWh taniej (teraz 60 zł.) razem 130 zł. plus 18 zł. za 300 kWh, czyli 1 kWh = 0,49 zł.

 

I wszystko w temacie.

 

U mnie latem jest analogicznie, zimą już troszkę inaczej ale zastrzegałem wcześniej, ze ja nie mam przyrządów dymiących,

 

ProStaś, podaj, proszę Ek ze swiadectwa energetycznego oraz powierzchnię domu. Dziękuję.

[tutiturumtu]

re Liwko, jeśli z faktur średnia wypada 34gr/kWh to jest jakieś osiągnięcie, w jednym mieszkaniu rozliczam ogrzewanie wg G-12, ale ostatnio taką cenę było ciężko osiągnąć, ostatnie 4 faktury przy tej średniej wypadają blado - jestem pełen podziwu.

 

u mnie wyszlo 0.40pln/kWh w zeszłym roku -liczone z rzeczywistego zuzycia a nie z zadnych prognoz, zuzycie podawalem pare postow wczesniej.

[tutiturumtu]

poczekam na Ek

 

a serio: chce porownac, ile rzeczywiscie daje ten kominek, bo u siebie mam komin ale na razie wstrzymalismy sie z instalacja komonka w salonie, ze wzgledow takich, ze nie jestesmy zwolennikami kotlowni w salonie; jesli okaze sie, ze samym kominkiem czy Ty, czy Marcin dostarczacie z 3000kWh / sezon, to gra bedzie warta swieczki (kominka) ze wzgledu na dosc pokazne zyski. Nastroj i przyjemnosc cieplej szyby - jak to ladnie ujales - potraktuje jako wartosc dodaną

[kbab]

3000kWh zawiera 1,43mp dębiny, aby taką ilość energii dostarczyć netto do domu trzeba spalić w kominku od 2,04mp przy kominku z pw (sprawność 0,7) do 2,38mp w kom bez pw (spr 0,6), ta energia jest równoznaczna z 1500 godzin pracy farelki 2kW (najniższy koszt inwestycyjny), przy wykorzystaniu jej średnio po 10godz/dobę mamy ogrzewanie przez cały sezon, ale koszt energii elektrycznej np w moim przypadku wyniósłby 1656,94zł, za to drewno kosztuje mnie nieco ponad 280zł, zatem prąd wychodzi drożej o 5,92 raza (czy warto - każdy ocenia sam) Edytowane 30 Stycznia 2011 przez kbab

[Lobo_M]

poczekam na Ek

 

a serio: chce porownac, ile rzeczywiscie daje ten kominek, bo u siebie mam komin ale na razie wstrzymalismy sie z instalacja komonka w salonie, ze wzgledow takich, ze nie jestesmy zwolennikami kotlowni w salonie; jesli okaze sie, ze samym kominkiem czy Ty, czy Marcin dostarczacie z 3000kWh / sezon, to gra bedzie warta swieczki (kominka) ze wzgledu na dosc pokazne zyski. Nastroj i przyjemnosc cieplej szyby - jak to ladnie ujales - potraktuje jako wartosc dodaną

To ile kWh dostarczysz kominkiem to po prostu zalezy od tego ile i jak często bedziesz do niego wrzucał. Chcesz to osiagniesz 3000kWh nie chcesz to 1000kWh. jak się uprzesz to nawet bedziesz mogl go urzywać jako główne źródło ciepła, ale wtedy nie jest to element sprawiający przyjemność, a raczej ciężar na barkach i wieczna mordęga.

[kbab]

To ile kWh dostarczysz kominkiem to po prostu zalezy od tego ile i jak często bedziesz do niego wrzucał. Chcesz to osiagniesz 3000kWh nie chcesz to 1000kWh. jak się uprzesz to nawet bedziesz mogl go urzywać jako główne źródło ciepła, ale wtedy nie jest to element sprawiający przyjemność, a raczej ciężar na barkach i wieczna mordęga.

 

rocznie wypalam przeciętnie 6mp dębiny, nie nazywam tego mordęgą a na pewno nie wieczną, potrafię utrzymać ogień w kominku nawet do 10dni dokładając grube polana, od 7 lat sprawia mi to przyjemność - zobaczę jak długo jeszcze, chociaż w sezonie grzewczym z lenistwa robię przerwy czasem 2 tygodniowe, wtedy system chodzi na gazie i solarach, ale po wyliczeniu muszę przyznać, że w moim przypadku kominek jest głównym źródłem ciepła (z niego wyciągam największą część rocznie zużywanych kWh)

[kbab]

re Liwko, wczoraj podawałeś , że "Latem przy taryfie G12W średnia cena za 1kWh wyszła mi 44gr a teraz około 40". dzisiaj "A średnia wychodzi 0,37zł więc bardzo podobna jak dla całego domu" - masz problem z wyliczeniem średniej (kilka razy podawałem jak to zrobić) - pomóc ci?

[Lobo_M]

rocznie wypalam przeciętnie 6mp dębiny, nie nazywam tego mordęgą a na pewno nie wieczną, potrafię utrzymać ogień w kominku nawet do 10dni dokładając grube polana, od 7 lat sprawia mi to przyjemność - zobaczę jak długo jeszcze, chociaż w sezonie grzewczym z lenistwa robię przerwy czasem 2 tygodniowe, wtedy system chodzi na gazie i solarach, ale po wyliczeniu muszę przyznać, że w moim przypadku kominek jest głównym źródłem ciepła (z niego wyciągam największą część rocznie zużywanych kWh)

Takie palenie przy moim domu to nie wchodzi w grę, wyszedłbym ze skóry i miał saunę, kilka godzin to max, potem to już nie przyjemność.