Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 44,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • jasiek71

    3293

  • Pyxis

    3126

  • Liwko

    2430

  • Lobo_M

    2212

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dobra rada!!! Zamiast bezowocnej i prostackiej pyskówki polecam prace domowe.... np. przy koszeniu trawy....

 

m.in. Pyxis jak i inni biorący udział w pyskówce wolą tutaj obrzucać się niezrozumiałym dla siebie błotem zamiast po prostu bzyknąc żonę lub napić sie piwka...

no ale społeczeństwo nakazuje być tolerancyjnym wobec zboczeńców psia mać....!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W każdej wycenie na wodną podłogówkę było rozbicie na materiał i robociznę. Robocizna ogrzewania podłogowego w każdej wycenie to ok. 25 zł netto za m2, a materiał to ok. 45 zł netto za m2. Przy kablach w najdroższym wariancie materiał to ok. 53 zł netto za m2 (czyli drożej), w najtańszym to ok. 30 zł netto za m2 (czyli taniej). Koszt pracy elektryka jest tańszy niż koszt pracy instalatora od ogrzewania podłogowego - czytaj jego 25 złotych za m2.

 

Co do CWU, w mieszkaniu zużycie gazu od 3 lat, średnioroczne to ok. 15 m3 na miesiąc, rocznie daje to 180 m3 - 2 dorosłe osoby. Wody idzie ok. 9 m3. Gaz używany do CWU i gotowania. Żona lubi spędzać czas pod prysznicem, stąd takie duże zużycie i gazu, i wody. Natomiast nawet przyjmując, że cały gaz idzie na CWU (a tak nie jest), że cały system ma sprawność 100% (a tak nie jest), że kWh gazu ma 10 kWh (a będzie miała ciut mniej), to na CWU nie chce wyjść więcej niż 1800 kWh rocznie.

 

Bez przesady z tymi wycanami. Wystarczy wejść do pierwszej lepszej hurtowni i mamy koszt na 100m2:

- rura co 10cm -1000mx2.5=2500zł

-folia110m2x2,5=275zł

-rozdzielacz +szafka na 6-7 sekcj ok 600zł

- spinki -100zł

 

Razem ok. 3500 z z z 23%Vat

Jeśli rura co 15cm to będzie taniej o 850zł

 

Ułożenie i podłączenie do rozdzielaczy przy pedantycznej dokładności to nie więcej jak 2 ośmiogodzinne dniówki dla 2 osób czyli 32rbgx50zł=1600zł

(nie liczę ułożenia styropianu)

To wychodzi ok 50złm2 lub 42zł/m2 z robocizną, z tego można odliczyć jeszcze Vat z materiałów.

 

Z tymi wycenami jest tak samo w innych przypadkach, np. przy ocieplaniu domu nie miałem ofert poniżej 110zł/m2 z 7%Vat. Więc ustaliłem średnie ceny za materiały jakie chciałem mieć oraz za robociznę i ustaliłem z wykonawcą że na materiały wystawi mi fakture na 22% a na robotę 7%. W ten sposób wyszło ok. 20zł za m2 mniej, dodatkowo Vat z materiałów oraz pewność że wykonawca nie oszczędzał na materiale co jest możliwe przy uzgodnieniu ceny za m2.

 

Dlatego przy zakupie materiałów czy usług trzeba czasami się trochę wysilić a nie rzucić jakieś zapytanie dodatkowo mało sprecyzowane .

 

Jak już zacząłem to dokończę mój wcześniejszy pomysł na tanie grzanie prądem.

 

Do w/w podłogówki wodnej zbudowałem a właściwie kupiłem zbiornik ok 750 l i wstawiłem tam 50mb rury karbowanej nierdzewnej do przepływowego grzania CWU oraz wspawałem mufy na grzałki 2szt -3x2kW czyli razem 12 kW.Koszt takiego zbiornika to ok 2700zł do tego sterownik + pompka ok 500zł. Sumując 160m2 podłogówki co 15 cm-ok 7000zł+ zbiornik 2700 zł + pompka i inne zawory itp. 1000zł. Razem niewiele ponad 10000 zł. Ja robiłem wszystko sam więc wyszło mnie taniej.

 

Jednak projekt naszego domu jest taki jaki jest ( balkony, okna dachowe , lukarny) ale nam taki się podobał a proste nadające się na energooszczedne domy projekty nie wchodziły w grę, dlatego zejście z zapotrzebowaniem na CO jakie wg mnie było ekonomicznie uzasadnione to ok 8000kWh/rok dodatkowo zdawałem sobie sprawę że będziemy zużywać sporo CWU i dochodzi następne 4000kWh. Razem 12000x0,4= 4800zł/rok. Do tego mogą dojść błędy wykonawcze i może zrobić się 15000kWh. Dla mnie to jednak było dużo. Rozważałem zamontować PC , początkowo powietrzną, jednak po rozmowie z kilkoma instalatorami którzy bez entuzjazmu o nich mówili a wręcz z pogardą, skierowałem się w stronę gruntowych. I tak po kilkumiesięcznym zagłębieniu tematu wykonałem DZ za ok. 4000zł i zakupiłem PC za 12800zł z montażem do gotowej instalacji i napełnieniem DZ.

 

Na PC oszcędzam ok 3000zł rocznie i wg mnie jest to najlepsza inwestycja w nowym domu. Koszt PC to ok. 3% całej inwestycji. I jakby co to z zawodu jestem stolarzem.

 

Co do kabli, nie twierdzę że jest to złe rozwiazanie, jednak posiadanie 10 sterowników w domu jakoś mi nie pasuje tym bardziej te tańsze są poprostu do du...y a te dobre są drogie. Rozwiązanie z wodną podłogówką i buforem jest bardziej komfortowe bo spokojnie możemy grzać przez całą dobę jak nam sie podoba, oczywiście dobierając odpowiednią wielkość bufora, a jak ktoś chce mieć sterowanie każdego pomieszczenia osobno to też nie jest to problemem choć wg mnie jes to zbyteczne.

 

To co powyżej napisałem jest moim osobistym odniesieniem do do sposobu grzania prądem.

 

 

Edycja.

 

 

Dajcie już spokój z tym przepychaniem. Teraz będziemy internet przerabiać. Proponuję zmienić lekarzy lub dilera.

Edytowane przez mar1173
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takze mozna do tego samego 5-minutowego prysznica zuzyc 36 litrow wody laczeni lub 60 litrow, z tych 36 ile jest cieplej to zalezy kto jak goraca leje, ale 2,5 KWh dla tej ilosci to raczej nie jest...

 

36 litrow = 1,26kWh, 60 litrow = 2,1kWh. Mowimy o 5 minutowym prysznicu.. Ja sie w tylu nie wyrabiam. Przyjmujac srednia 2kWh na prysznic * 4 osoby * 365 = 2920kWh. Plus straty na zbiorniku i mycie rak, nijak ponizej 3500 nie wychodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 litrow = 1,26kWh, 60 litrow = 2,1kWh. Mowimy o 5 minutowym prysznicu.. Ja sie w tylu nie wyrabiam. Przyjmujac srednia 2kWh na prysznic * 4 osoby * 365 = 2920kWh. Plus straty na zbiorniku i mycie rak, nijak ponizej 3500 nie wychodzi.

 

Teraz policz jeszcze ile dni w domu nikogo nie ma, bedzie tak z 10-15% roku, a te 36 litrow to wody lacznie zimnej i cieplej, a wiec cieplej tak z 20 litrow czyli max 0,8 KWh za prysznic "ekonomiczny" i za chwile 2000 KWh za rok bedzie mozliwe:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz policz jeszcze ile dni w domu nikogo nie ma, bedzie tak z 10-15% roku, a te 36 litrow to wody lacznie zimnej i cieplej, a wiec cieplej tak z 20 litrow czyli max 0,8 KWh za prysznic "ekonomiczny" i za chwile 2000 KWh za rok bedzie mozliwe:)

 

36l wody o temperaturze 38stC. Nie rozbijasz tego na zimna i ciepla. Jezeli cieplej masz 20l to trzeba policzyc jakby byla o temperaturze 60-70stC. Zasada zachowania energii i takie tam. Ot - zuzyjesz 50l wody o temperaturze 38stC to w to miejsce naplynie 50l wody o temperaturze wodociagowej czyli 8stC, ktore musisz podgrzac do 38stC.

 

2000 kWh jest mozliwe dla dwoch osob przy bardzo oszczednym zuzyciu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma Cie pelne dwa miesiace w domu? No to zalezy od trybu pracy, nas w domu nie ma dokladnie 14 dni w roku czyli 3%. W tym czasie jednak w domu mieszka szwagier lub kuzynka ktorzy tez CWU zuzywaja ;)

 

Co drugi weekend nas nie ma, na dlugie weekendy nas nie ma, czasem raz na 2,3 tygodnie na kilka dni zostajemy u tesciow, spokojnie uzbiera sie tego 50 dni w roku jak nic, przecietnie w miare moblina rodzina z 30 dni jest poza domem.

 

Poza tym przynajmniej raz w tygodniu, choc zdarza sie i 3 razy jest jakis squash, pilka, itp, za kazdym razem oznacza to prysznic poza domem, jesli to bylyby srednia 2 w tygodniu to 2 prysznice z 14 odpadaja, jakies 16%, ale za to corka poki co jest kapana w wannie, czasem ktos u nas zostaje i bierze prysznic, ale tego jest o wiele mniej.

 

Jakby tak zsumowac to max biore w domu 200 prysznicy w roku, ale prysznic biore codziennie zeby nie bylo :p, a to jest ledwo polowa roku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe.... to ja jestem jakis "nienormalny" zazywajac kapieli pod prysznicem bardzo czesto 2x dziennie.

A mowia, ze wiekiem czlowiek ma coraz luzniejsze podejscie do higieny osobistej. ;)

 

Zadna ilosc prysznicy Ci nie pomoze jak sie nie wytaplasz w wannie, zapytaj Arturo on Ci wytlumaczy jak sie dobrze umyc :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe.... to ja jestem jakis "nienormalny" zazywajac kapieli pod prysznicem bardzo czesto 2x dziennie.

A mowia, ze wiekiem czlowiek ma coraz luzniejsze podejscie do higieny osobistej. ;)

 

No ja również bardzo często prysznicuje się rano i wieczorem.. No ale, nie będziemy wnikać kto ile razy się kąpie, to sprawa każdego ;) Faktem jest że jakbym grzał bojler czystym prądem to nawet podświadomie oszczędzałbym na tym ciepełku. Ja już kończe ten temat - zaraz się okaże że wszyscy kablarze wybudowali tylko domki letniskowe, a w sezonie zimowym to w ogóle ich nie ma bo śpią w hotelach albo u znajomych (taniej pewnie wychodzi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadna ilosc prysznicy Ci nie pomoze jak sie nie wytaplasz w wannie, zapytaj Arturo on Ci wytlumaczy jak sie dobrze umyc :p

 

Jak robie przy domu za fizola, albo nabije wieksza ilosc km na rowerku, to faktycznie nie ma jak zalegnac sobie na 30 min w ciplej wodzie w wannie. Na codzienne jej uzywanie, to chyba szkoda czasu. Za dlugo taka kapiel mi schodzi. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne. Te wynurzenia to tylko w swietle "kreatywnej ksiegowosci" miloszenki doczyczacej CWU. ;)

 

No ale co jest nie tak, ze jak sie pojdzie n pilke, squasza czy w ogole na basen to te zachowania sa specjalnie zeby wody oszczedzic?

 

Zycie i tyle. Pewnie nie zawsze tak bedzie ale poki co jest na to czas. Zaden z was nie uprawia zadnego sportu, nie chodzi na silownie, gry zespolowem nic? Nawet raz w tygodniu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zycie i tyle. Pewnie nie zawsze tak bedzie ale poki co jest na to czas. Zaden z was nie uprawia zadnego sportu, nie chodzi na silownie, gry zespolowem nic? Nawet raz w tygodniu? .

 

Nie kazdy bierze w roku tylko 365x prysznic z tego 165x poza domem. Smiem nawet twierdzic, ze jestes w skrajnej mniejszosci pod tym wzgledem a traktujesz to jako swego rodzaju norme. To nie jest norma.

 

Od pewnego wieku z kumplami - jak juz sie trafi przypadek, ze uda sie zebrac "kworum" (czyli jest nas przynajmniej dwoch) - to sie idzie na wodke, a nie porznac w gale na hali. Zycie i tyle. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...