Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Ale tak jest ze wszystkim. Mozna sie zaangazowac i miec taniej, mozna zlecic i wtedy bedzie drozej (pomijam juz fakt przyswojenia sobie jakiejs wiedzy i robienie u siebie za "inspektora nadzoru" - nader pozyteczne w wiekszosci przypadkow).

trzeba mieć co nieco zmysłu technicznego aby porywać się na takie dłubanki...

wbrew pozorom tak sie jakoś dziwnie składa że tylko te 5% inwestorów jest na tyle "manualna" aby próbowała chociaż część takiej instalacji zrobić samemu ...

"wykucie na blachę" jakiejś wiedzy niewiele pomoże bo trzeba jeszcze rozumieć co się robi ...;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 44,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • jasiek71

    3293

  • Pyxis

    3126

  • Liwko

    2430

  • Lobo_M

    2212

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

a teraz "wysyp" całą tą wyliczankę przeciętnemu Kowalskiemu pod nogi i powiedz niech sobie sam to poskłada...

przecież to takie proste...;)

No faktyczne wyzwanie dla instalatora z 20 letnim stażem.

Dla mnie nie było to trudne choć nigdy wczesniej tego nie robiłem. Ludzie nie takie rzeczy potrafią wykonać. Forum jest dla tych co się chcą czegoś dowiedzieć.Chciałem tylko pokazać jaki procent kosztów motażu PC i wodnej podłogówki to materiał a ile robocizna i marketing. Każdy ma prawo wiedzieć jakie są faktyczne koszty i czy sam da radę to wykonać czy będzie musiał to zlecić firmie za co najmniej drugie tyle.

Jest dużo ludzi którzy kombinują z buforami, kotłami na drewno czy węgiel bo mają przekonanie że PC to kosmiczna technologia. I tu na forum zwłaszcza wsród instalatorów tak to jest obrazowane. Skręcanie czy zgrzewanie rurek to nie jest jakaś trudna rzecz. Bardzo często instalacje wykonane własnoręcznie są lepiej zrobine niż przez firmy.Pochwal się ile zużywasz kWh na CWU, jakim sposobem to osiągasz i jak taki przeciętny Kowalski ma to zrealizować u siebie.

Edytowane przez mar1173
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"wykucie na blachę" jakiejś wiedzy niewiele pomoże bo trzeba jeszcze rozumieć co się robi ...;)

 

Dokladnie tak - sama wiedza nie wystarczy. Tak naprawde to wychodzi kto sie czym bawil za mlodu. Ja od malego elektronika, lutownica, "maly inzynier", lutowanie silnikow parowych, klejenie latajacych modeli - non stop rzeczy techniczne i manualne. Jak ktos nie zna jakichs elementarnych podstaw to nic sam nie zrobi bo sie bedzie bal ze dotknie i spieprzy :D Nawet czesto nie ma i nie wie jakich narzedzi do czego uzyc. No ale dobrze - gdyby kazdy sam wszystko potrafil zrobic to bylibysmy wszyscy biedni ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

klejenie latajacych modeli - non stop rzeczy techniczne i manualne.

 

Nieraz czlowiek przypadkowo odkrywa, ze jednak nie taki diabel straszny. U mnie tak bylo z modelem helika. Kupilem "gotowca" i za bardzo nie interesowalo mnie jak to dziala. Po paru kretach jestem obeznany w naprawie i regulacji tej zabawki :)

 

http://www.szkut.com/fotki/cx450/Kret1.jpg

 

http://www.szkut.com/fotki/cx450/Kret2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nieraz czlowiek przypadkowo odkrywa, ze jednak nie taki diabel straszny. U mnie tak bylo z modelem helika. Kupilem "gotowca" i za bardzo nie interesowalo mnie jak to dziala. Po paru kretach jestem obeznany w naprawie i regulacji tej zabawki :)

http://www.szkut.com/fotki/cx450/Kret1.jpg

http://www.szkut.com/fotki/cx450/Kret2.jpg

 

He he - za mlodu to ja raczej mialem na mysli modele szybowcow ze sklejki + klejonego papieru, potem sie go moczylo i nad kuchenka gazowa ladnie sie naciagal :-) Ale RC mnie teraz tez kreca - jak skoncze remont to chce sie zajac FPV :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe maniak rc?

 

Kiedys kupilem model szybowca elektryka naladowalem pakiety i na pole bez zadnych tam kirsow pilotazu na PC poleciał fajnie po czym spadl niczym tupolew... tyle bylo moich podniebnych wojaży :D widze Twoj helik fajny sprzecik :) mislem potem autka spalinowe on road i off road zabawa super ale po kieszeni tez dawalo :D

 

Za maniaka to raczej sie nie mam. Bardziej jakas taka projekcja mlodzienczych marzen chyba. :)

Mam tez model motoszybowca, jak chce mniej stresow przy oblotach. Motoszybowiec to jak jazda na rowrze z bocznymi kolkami. Helik to juz taki rowerek cyrkowy z jednym kolkiem. Swego czasu sporo czasu musialem spedzic przy kompie na symulatorze, zeby wogole sie podniesc w powietrze. Bez tego kazdy lot by sie szyko konczyl tym co widzisz na fotkach. ;)

 

Wniosek taki, ze nie ma sie co bac technicznych aspektow zycia, ale bez zrozumienia zasady dzialania takiej maszynki do jakies napraw faktycznie nie ma co podchodzic. Nie da sie tego zrobic byle jak, bo aerodynamika to zweryfikuej w pierwszej sekindzie lotu. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He he - za mlodu to ja raczej mialem na mysli modele szybowcow ze sklejki + klejonego papieru, potem sie go moczylo i nad kuchenka gazowa ladnie sie naciagal :-) Ale RC mnie teraz tez kreca - jak skoncze remont to chce sie zajac FPV :)

 

Bylem juz bliskie zabawy z FPV, ale to juz wieksze inwestycje. W miedzyczasie wpadl dom. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylem juz bliskie zabawy z FPV, ale to juz wieksze inwestycje. W miedzyczasie wpadl dom. :)

 

No ja mam w planach jakiegos stabilnego quadcoptera, zasiasc przed plazma i wkur*** nielubianego sasiada :D

 

Do normalnego RC sie nie nadaje chyba - do tego trzeba miec sokoli wzrok :) Ja mam coprawda tylko -1 i w soczewkach widze dobrze ale jakos jak czasem stoje i patrze jak ktos jakimis szybkimi samolotami lata to nie ogarniam tego - dla mnie to jakis maly punkcik, nawet nie widac w ktora strone dziub zwrocony ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...