Tomi78__ 04.03.2011 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2011 A z drugiej strony czemu nie podlogowka na dwa poziomy z osobnym sterowaniem, i wtedy pompa dyrydy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rwxw 05.03.2011 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 to powiem Wam z mojego przykladu kociol na pellet ... Porównujesz nieporównywalne. Piszemy o elektrycznym wodnym, a nie kotle na pellet. W dodatku porównujesz cenę instalacji wykonanej przez siebie z instalacją wykonaną przez kogoś innego. Czy rurek sam byś na podłodze nie ułożył ? Fakt, że kable nieco łatwiej, ale położenie rurek, to też nie jakiś kosmos. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rwxw 05.03.2011 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 WODNA wady: 1) - mniejsza sprawność ? 2) - bardziej skomplikowany montaż (trudniej wykonać samemu) 3) - system centralny (trudniej wysterować każde pomieszczenie) KABLE zalety: 4) - wysoka sprawność 5) - system nie centralny (sterowalność pomieszczeń) wady: 6) - brak uniwersalności, skazani jesteśmy na prąd 7) - w razie awarii kabla kosztowna lub niemożliwa naprawa 1) Sprawność obu rodzajów ogrzewania jest taka sama. Jedyne straty, które mogą być na wodnej, to wtedy, gdy grzałkę i kawałek układu zamontujemy w nieogrzewanym i nieizolowanym pomieszczeniu, np. w garażu lub piwnicy, albo na dworze . Jednak nawet wtedy straty na kawałku zaizolowanej rurki i grzałce (czy jak inaczej zwał kotle elektrycznym) będą jednak minimalne. Straty obiegówki ? Ona też grzeje pomieszczenie, choć słabo. 2) Rurki są sztywniejsze i nieco trudniej się je pewnie kładzie. Ale czy jeden-trzy dni więcej pracy to argument w skali całego domu? 3) Sterowanie nie musi być centralne. W najprostszym przypadku tam, gdzie chcesz mieć zimniej spowalniasz obieg wody grzewczej dławiąc zawory na rozdzielaczu i już - rozwiązanie bezkosztowe. Jeden termostat w reprezentatywnym miejscu, jeden kabel i już - w zupełności w większości przypadków to wystarczy. Jeśli chcesz czegoś bardzie skomplikowanego, to musisz w pomieszczeniach założyć termostaty, pociągnąć do rozdzielacza kable i założyć siłowniki na rozdzielaczu - sprawa się komplikuje i koszty nieco rosną (o 2-3 kzł ?). Ogólnie ze sterowaniem podłogówką nie jest tak szybko jak grzejnikami ze względu na dużą bezwładność podłogi z betonu i niską jej temperaturę. Nie ma sensu obniżanie temperatury na noc i podwyższanie na dzień, bo przez 12h bez grzania temperatura obniży się o około 1 stopień, a przez następne 12h grzania o tyle się mniej więcej podniesie. W dodatku tania taryfa jest w określonych godzinach i z niej chcemy korzystać, więc raz uregulowana podłogówka nie jest przestawiana przez lata. 4) patrz punkt 1). 5) ale i tak bezwładność duża, więc patrz pkt 3) 6) To jest moim zdaniem największa wada kabli - w moich oczach dyskwalifikująca je, ale każdy przecież może mieć swoje zdanie. Do wodnego podłączasz gaz, masz gaz, grzałkę, masz prąd, węgiel, masz węgiel itd. Przy kablach - kicha: prąd na zawsze, a domu nie buduje się na 2 lata. Co będzie, jeśli szacunki zużycia energii się nie sprawdzą ? Gdy spadną Ci dochody ? Gdy zmieni się sytuacja na rynku energii ? itd... Kicha... 7) w razie awarii wodnej kujesz dziurę gdzie cieknie i łączysz zepsute rurki. Przy kablach/matach ciężko chyba zlokalizować miejsce awarii. Ta wada raczej nie jest wielka, bo szansa uszkodzenia jest bardzo mała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rwxw 05.03.2011 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 Powiedzcie przy okazji co się stanie z pompą ciepła powietrze/woda Zerknij do innego działu - do pomp. Ogólnie grzejniki przy pc kiepsko się sprawdzają, bo jak może zagrzać grzejnik o temperaturze np. 30-35 stopni ? Pc może grzać wyżej, ale koszty rosną i nie ma to sensu. Po co Ci grzejniki, chcesz nimi zdobić ścianę ? Drabinki w łazience wystarczą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomi78__ 05.03.2011 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 Porównujesz nieporównywalne. Piszemy o elektrycznym wodnym, a nie kotle na pellet. W dodatku porównujesz cenę instalacji wykonanej przez siebie z instalacją wykonaną przez kogoś innego. Czy rurek sam byś na podłodze nie ułożył ? Fakt, że kable nieco łatwiej, ale położenie rurek, to też nie jakiś kosmos. Dobra zamien sobie kociol na pelet na kociol elektryczny i masz wycene, a co do rurek w podłogowce wodnej, to nie tylko rurki, a jeszcze kotłwnia, rozdzielacze itd, nie mam narzedzi ani wiedzy zeby sie szarpac, ale moze bym zrobil, przy odrobinie zawziecia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ana-76 05.03.2011 12:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 Powiedzcie przy okazji co się stanie z pompą ciepła powietrze/woda jeśli dół to podłogówka a góra grzejniki?Trzeba je przewymiarować?O ile?Czy bufor?Czy lepiej w ogóle nie stosować pompy ciepła powietrze/woda do domu z poddaszem? Tomek ja mam PC P-W góra i dół w podlogówce, sprawdza się rewelacyjnie, nie mam ani jednego kaloryfera, nawet drabinek w łazienkach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomi78__ 05.03.2011 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 Zaleta kabli to mozliwosc sterowania kazdym pomieszczeniem osobno (ja tak mam, Marcin tak ma) a w wodnej dyrydy ale duze koszty takiego rozwiazania, Co do nosnika energii:ostatnie 10lat- wegiel drozszy o 400%- pelet drozszy o 250%- drewno drozsze o 300%- gaz drozszy o 200%- prad drozszy o 110% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kbab 05.03.2011 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 wszystko można porównać, tylko trzeba odróżnić koszt inwestycyjny od kosztu eksploatacji, jeden zainwestuje np 100k w przyzwoitą pc mocy 10kW, inny kupi kilka pieców akumulacyjnych lub nawet farelek czy grzejników konwektorowych po kilkadziesiąt zł - systemy ogrzewania jak wszystkie inne mają swoje zalety, ale również wady. W takich systemach pomimo olbrzymiej różnicy w inwestycji eksploatacja powinna zaspokoić odpowiedni komfort jak również zmieścić się w założonych kosztach - te natomiast można zawsze porównać, chociaż w tym przypadku systemy wykorzystują ten sam nośnik energii, ale w innych wystarczy obliczyć cenę 1kWh - wtedy porównanie ma sens. Odnośnie wzrostu cen nośników - nie jest pewne, że tendencja się utrzyma - o tym zadecyduje rynek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomi78__ 05.03.2011 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 A moze tendencja bedzie taka ze bedziemy sami produkowali ten prad za pomoca ogniw fotowoltaicznych badz silowni wiatrowych, bo beda dotowane? Pomyslcie w ta strone..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomi78__ 05.03.2011 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 Jest jeszcze cos takiego jak pierwsze paliwo, czyli izolacja i energooszczednosc domu, a najtansze paliwo to to zaoszczedzone..... jesli potrzebuje malo ciepla dla domu to i tak niewazne ile ono kosztuje Jesli ktos ma jak ja 90m2 i rocznie zuzyje 4500kW za ok 1600zl, a ktos ma dom ktory zuzyje 10000kW na cele grzewcze gazem, to kto wiecej zaplaci? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aDw 05.03.2011 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 J 4500kW za ok 1600zl, a ktos ma dom ktory zuzyje 10000kW Wybacz , że się czepiam ale kW to jednostka mocy a kWh to jednostka pracy, energii oraz ciepła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomi78__ 05.03.2011 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 i masz racje... moj błąd.. kWh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 05.03.2011 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 Zaleta kabli to mozliwosc sterowania kazdym pomieszczeniem osobno (ja tak mam, Marcin tak ma) a w wodnej dyrydy ale duze koszty takiego rozwiazania, Dlaczego uważasz, że to są duże koszty? W pomieszczeniach, w których chcesz kontrolować temperaturę wstawiasz sterownik (termostat) w cenie 50-300zł. Cena zależy od funkcji, jaką ma taki sterownik spełniać (np. programowanie czasowe). Przy rozdzielaczach instalujesz siłowniki, których cena nie przekracza 100zł. Okablowanie będzie podobne jak w przypadku ogrzewania z kablami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 05.03.2011 14:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 i masz racje... moj błąd.. kWh Tu nie ma co przyznawać racji, tylko trzeba to szybko poprawić . Od tego jest przycisk Edytuj post. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomi78__ 05.03.2011 15:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 Dlaczego uważasz, że to są duże koszty? W pomieszczeniach, w których chcesz kontrolować temperaturę wstawiasz sterownik (termostat) w cenie 50-300zł. Cena zależy od funkcji, jaką ma taki sterownik spełniać (np. programowanie czasowe). Przy rozdzielaczach instalujesz siłowniki, których cena nie przekracza 100zł. Okablowanie będzie podobne jak w przypadku ogrzewania z kablami. Ale jednak podnosi to koszty takiej instalacji... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kbab 05.03.2011 15:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 Ale jednak podnosi to koszty takiej instalacji... Inwestycja w sterownik zwraca się najszybciej, bo brak kontroli temperatury spowoduje szybki niekontrolowany wzrost kosztu eksploatacji takiego systemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ana-76 05.03.2011 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 Zaleta kabli to mozliwosc sterowania kazdym pomieszczeniem osobno (ja tak mam, Marcin tak ma) a w wodnej dyrydy ale duze koszty takiego rozwiazania, pozwolę się nie zgodzić , mam PC i w każdym pomieszczeniu mogę ustawić sobie dowolną temperaturę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomi78__ 05.03.2011 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 pozwolę się nie zgodzić , mam PC i w każdym pomieszczeniu mogę ustawić sobie dowolną temperaturę. tak lecz jest to opcja dodatkowa przy rozwiazaniu wodnym i dodatkowo kosztuje, w kablach jest to niejako w standardzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 05.03.2011 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 tak lecz jest to opcja dodatkowa przy rozwiazaniu wodnym i dodatkowo kosztuje, w kablach jest to niejako w standardzie Co to znaczy w standardzie? Za elementy do swojej instalacji zapłaciłeś ~6800zł przy założeniu osobnego sterowania kilku pomieszczeń. Jeżeli zamówiłbyś układ z jednym sterowaniem, to zapłaciłbyś mniej. Zupełnie podobnie jest z ogrzewaniem wodnym. Jeżeli ktoś chce mieć możliwość łatwej zmiany temperatur w poszczególnych pomieszczeniach, czy też zależy mu na stabilnej temperaturze, to może zainwestować w dodatkowe sterowniki, siłowniki i okablowanie. Jeżeli wystarczy mu jeden regulator temperatury i trochę bardziej upierdliwa regulacja temperatury w pomieszczeniach, to może z takiej inwestycji spokojnie zrezygnować. Do zalet wodnego ogrzewania z kotłem elektrycznym zaliczyć można jeszcze brak możliwości przegrzania posadzki. Kable grzewcze dostarczają stałą wartość mocy grzewczej (pomijając znacznie droższe kable grzewcze samoregulujące), co w przypadku zaizolowania części posadzki (np. poprzez ustawienie tam mebli) może powodować znaczne podniesienie w tym miejscu temperatury. Przy ogrzewaniu wodnym woda ma ograniczona temperaturę (zazwyczaj nie przekracza ona 50 st. C), zaś moc przekazywana przez rury zależy od różnicy temperatur pomiędzy rurą grzewczą a temperaturą posadzki. Daje to efekt samoregulacji dostarczanej energii cieplnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomi78__ 05.03.2011 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 Co to znaczy w standardzie? Za elementy do swojej instalacji zapłaciłeś ~6800zł przy założeniu osobnego sterowania kilku pomieszczeń. Jeżeli zamówiłbyś układ z jednym sterowaniem, to zapłaciłbyś mniej. Zupełnie podobnie jest z ogrzewaniem wodnym. Jeżeli ktoś chce mieć możliwość łatwej zmiany temperatur w poszczególnych pomieszczeniach, czy też zależy mu na stabilnej temperaturze, to może zainwestować w dodatkowe sterowniki, siłowniki i okablowanie. Jeżeli wystarczy mu jeden regulator temperatury i trochę bardziej upierdliwa regulacja temperatury w pomieszczeniach, to może z takiej inwestycji spokojnie zrezygnować. Do zalet wodnego ogrzewania z kotłem elektrycznym zaliczyć można jeszcze brak możliwości przegrzania posadzki. Kable grzewcze dostarczają stałą wartość mocy grzewczej (pomijając znacznie droższe kable grzewcze samoregulujące), co w przypadku zaizolowania części posadzki (np. poprzez ustawienie tam mebli) może powodować znaczne podniesienie w tym miejscu temperatury. Przy ogrzewaniu wodnym woda ma ograniczona temperaturę (zazwyczaj nie przekracza ona 50 st. C), zaś moc przekazywana przez rury zależy od różnicy temperatur pomiędzy rurą grzewczą a temperaturą posadzki. Daje to efekt samoregulacji dostarczanej energii cieplnej. Ok wodna ma wiecej zalet, ale jak dla mnie jest drozsza o wiele od moich kabli, i to byl wazny czynnik w decydowaniu o sposobie ogrzewania, a co do kosztow eksploatacji to w moim "kurniku" koszty nie beda powalajace - i to dlatego tez sa kable. Gdybym mial duzo wiekszy dom to myslał bym o pelecie, dalej o pompie ciepla, zeby obnizyc koszty eksploatacyjne, gdyz w duzym domu roznica jest juz znaczna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.