Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

...

jako ciekawostkę podam CAŁKOWITE zużycie poprzedniego i obecnego sezonu...

od 12,07,2012 do 1,03,2013

T! - 2236kwh

T2 - 8536kwh

od 12,07,2013 do 1,03,2014

T1 - 2222kwh

T2 - 8326kwh

patrząc na różnicę w sezonach to ilości są naprawdę iście "aptekarskie"...

czytując na różnych wątkach "wypociny" dotyczące zużycia energii / opału dochodzę do wniosku że jednak nie mieszkamy w tym samym kraju ...:p

 

Ja na obecną chwile nie mam tak odległych odczytów :) u mnie drugi sezon ale widzę znaczny spadek zużycia do roku poprzedniego (po części łagodna zima i kolejny sezon grzewczy)

od 19-01-2013 do 03-03-2013 (43 dni)

T1 - 105 kWh

T2 - 2868 kWh

od 18-01-2014 do 28-02-2014 (41 dni)

T1 - 129 kWh

T2 - 2044 kWh

spadek o ~ 30% :) są to stany za cały prąd.

Edytowane przez Krzysiek_BB
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 44,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • jasiek71

    3293

  • Pyxis

    3126

  • Liwko

    2430

  • Lobo_M

    2212

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

patrząc na różnicę w sezonach to ilości są naprawdę iście "aptekarskie"...

czytując na różnych wątkach "wypociny" dotyczące zużycia energii / opału dochodzę do wniosku że jednak nie mieszkamy w tym samym kraju ...:p

Mało tego, domy też nie te same, nawet mieszkańcy inni...

Dlatego wyniki trzeba brać jako informację, a nie wyścig szczurów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

mam pytanie do specjalistów od akumulacji :) Planuje u siebie ogrzewanie wodne podłogowe na płycie fundamentowej i tutaj mam dwa warianty:

Wariant I:

płyta na 20cm XPS, 20cm beton, folia alu i na to rurki zalane 6-7cm anhydrytu,

Wariant II:

płyta na 16cm XPS, 20 cm beton, 5cm EPS, folia alu i rurki w anhydrycie.

 

I teraz co będzie lepsze dla mnie? :) Boje się, że w pierwszym wariancie otrzymam zbyt dużą bezwładność układu i wydaje mi się, że drugi wariant będzie "bezpieczniejszym" rozwiązaniem. Warstwa 5cm EPS umożliwi lepsze sterowanie strefami i niższą bezwładność, a jednocześnie nie będzie zbyt dużą barierą by w sytuacjach kryzysowych płyta odebrała nadmiar ciepła i go zakumulowała "na później". Jeśli źle myślę to proszę o poprawę :)

 

Nie zależy mi aż tak bardzo na drugiej taryfie obecnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Witajcie,

mam pytanie do specjalistów od akumulacji :) Planuje u siebie ogrzewanie wodne podłogowe na płycie fundamentowej i tutaj mam dwa warianty:

Wariant I:

płyta na 20cm XPS, 20cm beton, folia alu i na to rurki zalane 6-7cm anhydrytu,

Wariant II:

płyta na 16cm XPS, 20 cm beton, 5cm EPS, folia alu i rurki w anhydrycie.

 

I teraz co będzie lepsze dla mnie? :) Boje się, że w pierwszym wariancie otrzymam zbyt dużą bezwładność układu i wydaje mi się, że drugi wariant będzie "bezpieczniejszym" rozwiązaniem. Warstwa 5cm EPS umożliwi lepsze sterowanie strefami i niższą bezwładność, a jednocześnie nie będzie zbyt dużą barierą by w sytuacjach kryzysowych płyta odebrała nadmiar ciepła i go zakumulowała "na później". Jeśli źle myślę to proszę o poprawę :)

 

Nie zależy mi aż tak bardzo na drugiej taryfie obecnie.

Zrobiłbym wariant II,oczywiście w swoim drugim domu grzanym pompą ;)

Chociaż akumulacja w płycie nie jest złym rozwiązaniem,nie mam potrzeby regulowania temperaturą w domu,raz ustawione przepływy sprawdzają się.

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało tego, domy też nie te same, nawet mieszkańcy inni...

Dlatego wyniki trzeba brać jako informację, a nie wyścig szczurów

 

Przeciez porownania dotycza tych samych domow i tylko zuzycia odnosnie ten rok do poprzedniego.

U mnie ronica jest ponad 17% na korzysc obecnego sezonu za analogiczny okres. Sporo, tym bardziej, ze jednak obecnie mam ciut cieplej.

Edytowane przez Pyxis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To po co akumulacja?

 

Bardziej niż na akumulacji zależy mi na stabilnej temperaturze w domu przy jednoczesnym zachowaniu komfortu szybkiej reakcji układu na zmiany.

Przykładowo gdybym korzystał tylko z akumulacji i płyta była by "naładowana" i w tym momencie nastąpiło by dodatkowe ogrzanie pomieszczenia (słońce, kominek, impreza) to płyta nie była by w stanie odebrać nadmiaru ciepła co by skutkowało przegrzaniem pomieszczenia. To samo gdyby nagle pogoda się pogorszyła i trzeba by włączyć CO - zanim płyta zareaguje to wszyscy pomarzną, a taka wystarczy podgrzać tylko wylewkę. W moim drugim wariancie takie sytuacje można by ograniczyć. Tak sobie myślę tylko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardziej niż na akumulacji zależy mi na stabilnej temperaturze w domu przy jednoczesnym zachowaniu komfortu szybkiej reakcji układu na zmiany.

Przykładowo gdybym korzystał tylko z akumulacji i płyta była by "naładowana" i w tym momencie nastąpiło by dodatkowe ogrzanie pomieszczenia (słońce, kominek, impreza) to płyta nie była by w stanie odebrać nadmiaru ciepła co by skutkowało przegrzaniem pomieszczenia. To samo gdyby nagle pogoda się pogorszyła i trzeba by włączyć CO - zanim płyta zareaguje to wszyscy pomarzną, a taka wystarczy podgrzać tylko wylewkę. W moim drugim wariancie takie sytuacje można by ograniczyć. Tak sobie myślę tylko :)

 

ten temat jest nieco bardziej zlozony a niżeli tylko to czy rurki dawac w płycie / na płycie czy tez na płycie styro i wyrewke z rukam

dom to calos a nie zbiór przypadkowo zebranych składnikow - na akumulacj sklada się jeszcze trop i ściany

u mnie nie ma nagłych skoków czy spadków temperatur w dni słoneczne czy deszowe

 

akumulacja płyty przereklamowana ... ;) zwłaszcza gdy nie intresuje Cei II taryfa - zrób poprostutanij i lepiej ... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardziej niż na akumulacji zależy mi na stabilnej temperaturze w domu przy jednoczesnym zachowaniu komfortu szybkiej reakcji układu na zmiany.

Przykładowo gdybym korzystał tylko z akumulacji i płyta była by "naładowana" i w tym momencie nastąpiło by dodatkowe ogrzanie pomieszczenia (słońce, kominek, impreza) to płyta nie była by w stanie odebrać nadmiaru ciepła co by skutkowało przegrzaniem pomieszczenia. To samo gdyby nagle pogoda się pogorszyła i trzeba by włączyć CO - zanim płyta zareaguje to wszyscy pomarzną, a taka wystarczy podgrzać tylko wylewkę. W moim drugim wariancie takie sytuacje można by ograniczyć. Tak sobie myślę tylko :)

 

Z tego co piszesz, to powinno Ci zalezec na braku akumulacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

mam pytanie do specjalistów od akumulacji :) Planuje u siebie ogrzewanie wodne podłogowe na płycie fundamentowej i tutaj mam dwa warianty:

Wariant I:

płyta na 20cm XPS, 20cm beton, folia alu i na to rurki zalane 6-7cm anhydrytu,

Wariant II:

płyta na 16cm XPS, 20 cm beton, 5cm EPS, folia alu i rurki w anhydrycie.

 

I teraz co będzie lepsze dla mnie? :) Boje się, że w pierwszym wariancie otrzymam zbyt dużą bezwładność układu i wydaje mi się, że drugi wariant będzie "bezpieczniejszym" rozwiązaniem. Warstwa 5cm EPS umożliwi lepsze sterowanie strefami i niższą bezwładność, a jednocześnie nie będzie zbyt dużą barierą by w sytuacjach kryzysowych płyta odebrała nadmiar ciepła i go zakumulowała "na później". Jeśli źle myślę to proszę o poprawę :)

 

Nie zależy mi aż tak bardzo na drugiej taryfie obecnie.

a ja wsadziłbym te rurki bezpośrednio w płytę ...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja wsadziłbym te rurki bezpośrednio w płytę ...:)

 

Znam temat i nie podpasował mi :)

 

Z tego co piszesz, to powinno Ci zależeć na braku akumulacji.

 

Częściowo tak. Ale tak jak pisałem, że są sytuacje, w których dodatkowy akumulator się przydaje :) Jednocześnie zależy mi na w miarę rozsądnym czasie reakcji układu na zmiany.

Nie wiem może błądzę, ale wydaje mi się, że te 5cm styro na płytę to niegłupi pomysł. Anhydryt dość szybko się nagrzeje, a jak będzie trzeba to beton przejmie nadmiar energii...

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem to będę miał pompę ciepła więc i tak będzie tanio (odnośnie grzania w II taryfie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Częściowo tak. Ale tak jak pisałem, że są sytuacje, w których dodatkowy akumulator się przydaje :)

 

Ja nie wyczytalem w Twoim poscie sytuacji w ktorej zalezaloby Ci na akumulacyjnosci. Jesli masz w kazdym momencie dostepne zrodlo ciepla, to nie rozumiem po co masz dodatkowo robic akumulacje w wylewce. Albo robisz akumulacyjna wylewke, albo nie. Nie mozna zjesc ciastka i miec ciastko. Taki styropianowy przekladaniec IMHO da marne rezultaty, jesli na nim bedziesz opieral zachowanie sie wylewki i jakies cudowne przejecie nadmiaru ciepla przez plyte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja wsadziłbym te rurki bezpośrednio w płytę ...:)

 

prosto , skutecznie, wcale nie większy koszt (XPS'a pod ,bo na nie robisz wylewki) = same plusy ...

 

Częściowo tak. Ale tak jak pisałem, że są sytuacje, w których dodatkowy akumulator się przydaje :) Jednocześnie zależy mi na w miarę rozsądnym czasie reakcji układu na zmiany.

 

powtarzac będę jak zdarta płyta - w domach dobrze zaizolowanch w ciągu doby bez ogrzewnia trai się 1-1,5*C .... w takim wypadku "szybka" reakcja to gotowanie czainika z wodą ;) :p lub gotowanie obiadu - ustalasz sala temperaturę i zapominasz o ukladie- a w naglych wpadkach (choroba dziecka) wystarcza kilka min pracy farelki/ suszarki i masz saune w pokoju

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, czyli lepiej nie kombinowac i od razu rurki na plyte. A powiedzcie jak to wyglada: mam rurki na płycie (pod nimi folia alu) i włączam grzanie. Ile procent ciepła idzie do góry(folia alu coś tam chyba odbija), a ile ładuje płyte? Bo jesli do gory idzie spora część to może z tą reakcją nie jest tak źle:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
A powiedzcie jak to wyglada: mam rurki na płycie (pod nimi folia alu) i włączam grzanie. Ile procent ciepła idzie do góry(folia alu coś tam chyba odbija), a ile ładuje płyte? Bo jesli do gory idzie spora część to może z tą reakcją nie jest tak źle:)

Nie wiem jak to wygląda procentowo ale u mnie reakcja na grzanie następuję po ok.2h od momentu włączenia pompy.

Nie jest to reakcja nagła tzn nie robi się od razu 1st.C cieplej w domu ale po dziesiątce stopnia temperatura sukcesywnie idzie w górę ;)

 

A tu apropo akumulacji:

Z drugiej strony,widzę,że przy moich rozwiązaniach akumulacyjno-bezwładnościowych wolałbym źródło pracujące od razu na pełnej mocy niż dochodzące do maksymalnych mocy przez dłuższy czas czyli pompę o mniejszej mocy grzewczej ale wchodzącej na pełną moc grzewczą od razu.

Innymi słowami,do pompy ciepła nie jest konieczne a wg mnie nawet nie wskazane jest bawienie się w akumulacyjność.

W następnym domu robiłbym wylewkę anhydrytową,odizolowaną od płyty styro,oczywiście z taryfą G11 (mowa o nowych domach,potrzebujących mało energii)

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...