Ogrzewający elektrycznością z COP=1 - WYSTĄP !!!

[map78]

witam.

po pierwszym sezonie ogrzewania domu ekogroszkiem, poważnie zastanawiam się nad przejściem na prąd. interesuje mnie przybliżony koszt ogrzania przez zimę, powiedzmy od października do marca, domu parterowego 120m2, ściana 24 ytong + 15 styropian standard, strop 10 styropian, okna standard. być może ktoś z wątku ma podobny domek i mógłby mi pomóc. ewentualnie proszę o kontakt instalatorów elektrycznych kotłów co z dolnego śląska.

pozdrawiam

 

Przy takim "standardowym" powiedzmy ociepleniu nie pakuj się w czysty prąd, bo pójdziesz z torbami. Pomyśl raczej o jakiejś pompie ciepła. Podaj tez jakie masz GZ - podłogówka, grzejniki? Również przeszedłem gehennę ze wspaniałym i ekologicznym;) ekogroszkiem, także dobrze Ci życzę. Pozdrawiam

[piekar_]

Przy takim "standardowym" powiedzmy ociepleniu nie pakuj się w czysty prąd, bo pójdziesz z torbami. Pozdrawiam

 

To samo mówił mi wujek jak zakładałem kable.. a tym czasem srednia miesieczna wyszla 340zł.

 

 

 

 

no ale podobno na pierwszy sezon niema co patrzeć....

[asolt]

To samo mówił mi wujek jak zakładałem kable.. a tym czasem srednia miesieczna wyszla 340zł.

 

 

 

 

no ale podobno na pierwszy sezon niema co patrzeć....

 

Twój I sezon zniekształciła łagodna zima, przy normalnej byłoby ok 20-25% wiecej

[map78]

To samo mówił mi wujek jak zakładałem kable.. a tym czasem srednia miesieczna wyszla 340zł.

 

no ale podobno na pierwszy sezon niema co patrzeć....

 

Gratulacje:wave:

A jak wytłumaczysz "osiągnięcia" np waflosa - w domu niemalże pasywnym:confused: Tudzież innych prądowców, których wyniki nie powalają?

Zresztą nie zamierzam tu z nikim polemizować - moim jedynym celem i zamiarem było podpowiedzieć inną (moim zdaniem lepszą) możliwość pytajacemu. Nie zamierzam i nie chcę wywoływać kolejnych wojen pompowo - prądowych:no: Pozdrawiam

[fotohobby]

dla takiego domu trzeba liczyc minimum 50-70 kWh na 1m2 co daje od ok 2000-2500 zl - taki wariant pesymistyczny nalezalo by przyjąć - po poprawieniu niektórych izolacji mozna by było zejść do 30-40 kWh/1m2

 

 

Mnie asolt wyliczyl 52 kWh/1m2, przy płycie, 20cm od podlogi, 20 cm grafitu na scianach i 30cm welny. Oknach z U 0.9-1

I z rekuperacją

Ten dom mi na 80-90 kWh/m2 podchodzi.

[malux20]

I TO TEŻ NIE NA 100%

map -jest inne wytłumaczenie

ja mam z waflosem praktycznie identyczne domy

mi w lutym wyszło 265 kwh+15 kg brykietu

pomijam u mnie ten brykiet- równoważe to 13m2 więcej domu i temperaturami 23-24

patrząc na dom wafla mam cop 4

nie wierzę w taki cop , ponieważ oprócz sobót i niedz. grzałem głównie w nocy przy temp w oklicach 0

dlatego uważam że Rk BARDZIEJ ŻYCZENIOWO napisał o tych 50 kwhm2rok

Waflos moim zdaniem podaję uczciwie zużycie- podobne podają niektórzy kospelówcy w rozmowach telofonicznach ,

u kablowców może jest inaczej

Edytowane 6 Marca 2014 przez malux20

[Wivaldi]

Nie zamierzam i nie chcę wywoływać kolejnych wojen pompowo - prądowych:no: Pozdrawiam

 

Dobra, To powiedz mi tak z ręką na sercu ile kosztowało cię to nawrócenie z ekogroszku.

Też chciałbym się nawrócić.

[malux20]

w starym domu miałem taki piec

uważam że było całkiem ok-nie demonizowałbym jego upierdliwości

[map78]

Dobra, To powiedz mi tak z ręką na sercu ile kosztowało cię to nawrócenie z ekogroszku.

Też chciałbym się nawrócić.

 

Szczerze - całościowo kosztowało mnie to ok 40tys. zł. Ale w żadnym wypadku nie można mnie brać za przykład "typowej" modernizacji, gdyż ja poza wymiana kotła ekogroszkowego na PCi wymieniałem grzejniki na klimakonwektory, wymieniłem zasobnik CWU, oraz całe orurowanie do rozdzielacza podłogówki i sam rozdzielacz. Moja pompa to też akurat najdroższy model z serii T-cap 9kW ( z bajerami). Zrobiłem tak ponieważ w obecnym momencie życia moje finanse na tym nie ucierpiały, więc potraktowałem to jako inwestycje na przyszłość. Teraz jednak mam już większą wiedzę na ten temat i robiąc to samo drugi raz wiedziałbym już gdzie szukać oszczędności.

Przy takiej modernizacji dużo zależy od poszczególnych wyborów i celów jakie się planuje osiągać, granice cen zarówno ta dolna jak i górna jest zawsze otwarta;) Jeśli faktycznie jesteś zainteresowany to możemy pogadać - pewnie oszczędzę Ci trochę czasu spędzonego na lekturze tematu. Pozdrawiam

[piekar_]

Twój I sezon zniekształciła łagodna zima, przy normalnej byłoby ok 20-25% wiecej

 

Zgoda ale nie tylko w tym przypadku.. Bo wszyscy placa tego sezonu mniej czy myslisz ze jakbym mial ekogroszek czy pellet lepiej bym na tym wyszedl?

Ja uwazam ze nie.

 

map78 nie wytlumacze bo sie na tym nie znam.. U mnie nadal jest WG nieocieplony strop i dach... A zużycie mam podobne jak waflos chyba..

[zyzio77]

Dlaczego ?

 

od początku października wydałem na groszek ponad 3 tys. (powinno mi go wystarczyć jeszcze na ok. miesiąc) a zima niewątpliwie najłagodniejsza od lat. stąd zacząłem zastanawiać się, czy za podobne pieniądze nie ogrzałbym domu prądem, oszczędzając sobie przy okazji tego całego syfu związanego z opalaniem węglem. od razu zaznaczam, iż nie zamierzam przerabiać instalacji, czy montować PC. chciałbym jedynie zamienić kotły. w mojej instalacji jest ok. 60m2 podłogówki oraz 5 grzejników w domu + 1 w garażu (prócz dwutygodniowych mrozów, cały czas zakręcony) oraz bojler cwu 140l, wszystko zasilane jedną pompą, bez zaworów n-drogowych + pompka cyrkulacyjna.

[Gość Arturo72]

od początku października wydałem na groszek ponad 3 tys. (powinno mi go wystarczyć jeszcze na ok. miesiąc) a zima niewątpliwie najłagodniejsza od lat. stąd zacząłem zastanawiać się, czy za podobne pieniądze nie ogrzałbym domu prądem, oszczędzając sobie przy okazji tego całego syfu związanego z opalaniem węglem. od razu zaznaczam, iż nie zamierzam przerabiać instalacji, czy montować PC. chciałbym jedynie zamienić kotły. w mojej instalacji jest ok. 60m2 podłogówki oraz 5 grzejników w domu + 1 w garażu (prócz dwutygodniowych mrozów, cały czas zakręcony) oraz bojler cwu 140l, wszystko zasilane jedną pompą, bez zaworów n-drogowych + pompka cyrkulacyjna.

Sądzę,że będziesz musiał przerabiać instalację bo obecna jest spaprana.

Jaką temperaturę puszczasz w podłogę bez mieszacza ?

Druga sprawa,że grzejnikami zamknąłeś sobie drogę do taniego grzania prądem bo będziesz zmuszony grzać w I taryfie lub przegrzewać pomieszczenia w nocy.

Nie polecam wchodzić w prąd przy takim układzie bo rachunki za ogrzewanie będą ok.4-5tys.zł

Edytowane 6 Marca 2014 przez Arturo72

[imrahil]

Sądzę,że będziesz musiał przerabiać instalację bo obecna jest spaprana.

Jaką temperaturę puszczasz w podłogę bez mieszacza ?

Druga sprawa,że grzejnikami zamknąłeś sobie drogę do taniego grzania prądem bo będziesz zmuszony grzać w I taryfie lub przegrzewać pomieszczenia w nocy.

Nie polecam wchodzić w prąd przy takim układzie bo rachunki za ogrzewanie będą ok.4-5tys.zł

 

Może zrobić bufor o odpowiedniej pojemności i zmieści się w taniej taryfie. Z pompą ciepła gorzej, ale i tak nie chce. Czystym prądem taniej niż węglem raczej nie będzie.

[mar1173]

Sądzę,że będziesz musiał przerabiać instalację bo obecna jest spaprana.

Jaką temperaturę puszczasz w podłogę bez mieszacza ?

Druga sprawa,że grzejnikami zamknąłeś sobie drogę do taniego grzania prądem bo będziesz zmuszony grzać w I taryfie lub przegrzewać pomieszczenia w nocy.

Nie polecam wchodzić w prąd przy takim układzie bo rachunki za ogrzewanie będą ok.4-5tys.zł

 

Jaki zmuszony. Jaka I taryfa. A wody w buforze nie można zagrzać w taniej i wykorzystać jak będzie potrzeba. Jeśli ma problemy z ustawieniem kotła to prądem wyjdzie niewiele drożej.

[zyzio77]

ręczna regulacja jest, na podłogę puszczam 30 stopni przy 45 na piecu. grzejni w domu są w większości poskręcane na minimum, temp. w domu 22 - 23 stopnie

[Gość Arturo72]

Jaki zmuszony. Jaka I taryfa. A wody w buforze nie można zagrzać w taniej i wykorzystać jak będzie potrzeba. Jeśli ma problemy z ustawieniem kotła to prądem wyjdzie niewiele drożej.

Oczywiście,jedynym rozwiązaniem jest bufor z grzałkami ale przy grzejnikach bufor musi być spory.

Druga sprawa,że bufor,dobrze zaizolowany i dobrze zrobiony nie jest tanią sprawą.

[mar1173]

Oczywiście,jedynym rozwiązaniem jest bufor z grzałkami ale przy grzejnikach bufor musi być spory.

Druga sprawa,że bufor,dobrze zaizolowany i dobrze zrobiony nie jest tanią sprawą.

 

Zwykły bufor 1m3 + dwie grzałki po 6kW to koszt ok 2 tys. używany będzie tańszy, izolacja i jakiś sterownik ok 1 tys.

[map78]

Przestańcie już z tymi buforami:bash:. Ja nie mam żadnego bufora i grzeję w II taryfie. Może nie zawsze 100%, ale średnia za sezon wychodzi koło 90%. Kaloryfery wymieniłem na klimakonwektory, które zdolność akumulacyjną maja jeszcze mniejsza niż grzejniki. Temperatura w tych pomieszczeniach waha się o 1-1,5*C w ciągu doby - rano jest 22,5st to wieczorem minimalnie 21st, a w pomieszczeniach z podłogówką wahania są max 0,5st. Po co komplikować instalację

[Wivaldi]

od początku października wydałem na groszek ponad 3 tys.

 

Fakt, przy takiej zimie trochę dużo. Na spalanie ekogroszku ma wpływ tyle zmiennych że doktoryzować się można.

Powiem coś takiego że niektórzy się zdziwią. Najlepszym, choć nie najtańszym rozwiązaniem, który uwolni Cię od syfu, noszenia worków, czyszczenia pieca, wyrzucania popiołu, będzie powietrzna PC i zmiana grzejników na klima-konwektory.

Zakładając piec elektryczny potrzebujesz bufor, który musiałby nagrzać wodę w taniej taryfie będzie kosztować dość drogo.

Najtaniej będzie ogarnąć piec i jego sterownik i sprowadzić go do normalnego spalania groszku.

Jak się trochę zamortyzuje to oszczędzisz na coś mniej kłopotliwego.

[mar1173]

Przestańcie już z tymi buforami:bash:. Ja nie mam żadnego bufora i grzeję w II taryfie. Może nie zawsze 100%, ale średnia za sezon wychodzi koło 90%. Kaloryfery wymieniłem na klimakonwektory, które zdolność akumulacyjną maja jeszcze mniejsza niż grzejniki. Temperatura w tych pomieszczeniach waha się o 1-1,5*C w ciągu doby - rano jest 22,5st to wieczorem minimalnie 21st, a w pomieszczeniach z podłogówką wahania są max 0,5st. Po co komplikować instalację

 

Dla mnie wahania temp wewn. na poziomie 1,5 st zwłaszcza przy wystudzonej podłodze są dalekie od komfortu a 21 st wieczorem to już odlot. Od tego właśnie są bufory. Grzać prądem tylko w taniej i odbierać ciepło kiedy jest potrzeba. A bufor wcale nie komplikuje instalacji w przypadku prądu a pozwala stworzyć komfort o którym ty możesz pomarzyć, chyba że wyjedziesz z taryfami 50/50