HenoK 10.03.2011 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 (edytowane) Dokładnie,ostatnio zastanawiałem się jak to jest z przewymiarowaniem kabli vs wodnej podłogówki w momencie grzania akumulacyjnego.Na kablach zwiększa się moc grzewczą na 1m2,na wodnej podłogówce teoretycznie też powinno się zagęścić rozstaw rurek ale z drugiej strony mamy tutaj mamy możliwość zwiększenie temperatury czynnika grzewczego co nam powinno dać podobny efekt przy "normalnym" wyliczonym rozstawie. Powyżej opisałem sposób sterowania ogrzewanie w moim domu. Tylko ja mam pompę ciepła, co nieco zmienia ekonomię. Mogę sobie pozwolić na grzanie w 1 taryfie. Przy czystym ogrzewaniu elektrycznym wskazane byłoby ogrzewanie tylko w 2 taryfie. Z ilością dostarczonego ciepła nie ma tu problemu, trzeba tylko przewymiarować podłogówkę na tyle, aby przez 10h dostarczyła ciepło starczające na 24h. Aby było to wykonalne dom nie powinien rocznie zużywać więcej jak 50kWh/m2. Powyżej tej granicy będą spore wahania temperatury w pomieszczeniach. Dużo też zależy od akumulacyjności domu - inaczej będzie zachowywał się dom szkieletowy, a inaczej murowany z bloczków wapienno-piaskowych. Istotna jest też grubość wylewki ogrzewania podłogowego. W domu o małej akumulacyjności rozwiązaniem może być zastosowanie bufora ładowanego w 2 taryfie, współpracującego z podłogówką wodną lub akumulacyjnej płyty fundamentowej, o której pisałem wcześniej w innym wątku : http://forum.muratordom.pl/showthread.php?15342-p%C5%82yta-fundamentowa&p=4617275&viewfull=1#post4617275 . Edytowane 10 Marca 2011 przez HenoK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aadamuss24 10.03.2011 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 Marcin dylatacje i ilość obwodów dużo zależą od układu domu. Przejścia można dać w peszlach jak przy zwykłej podłogówce wodnej. Przy -15 miałem ogrzewanie wyłączone zupełnie przez cztery dni, cały czas świeciło słońce. Dopiero po czterech dniach temperatura spadła na 17-18 stopni. Ogrzewanie pomieszczeń podłogówką podczas słonecznych dni podnosi temp. do 28 stopni, jak podłoga jest wyłączona to nagrzewa się do 25 stopni i nad ranem jest 21.5 przy mrozach nocnych do -8. Pomieszczenia północne przy włączonej podłodze nagrzewają się do 21-22 stopni, bez grzania byłoby tam tyle ile nawiew z reku czyli ok 16 stopni. Przy słonecznych dniach już się przyzwyczaiłem do takiego wzrostu temp, gorzej gdy nie będzie słońca Całe piętro mam wyłączone i tam również jest dobrze ciepło. Centralne sterowanie czy inne ? Dużo zależy od konkretnych warunków/wymagań. Przy dużych przeszkleniach w części dziennej domu trudno mieć takie same temp. w części północnej/nocnej bez sterownia. W zależności od temp. zewnętrznych i słońca inaczej powinno się sterować. Obecne sterowniki nie biorą pod uwagę nasłonecznienia tylko temp. w czasie. Może spróbuję założyć zewnętrzny w słońcu ale to mi zmniejszy całe parametry czyli część północna i tak będzie chłodniejsza. Inna opcja to czujnik zewnętrzny w miejscu słonecznym, czujnik pokojowy w pokoju południowym zamyka elektrozawory na część południową a czujnik pokojowy zamontowany w części północnej daje sygnał, że pomimo słońca i ciepła pompa ma grzać tylko na część północną. Piętro traktowane jako południowe czyli ciepłe. Nie wiem tylko jak się zachowa sterownik pompy, czy mając dużą różnicę pomiędzy zadaną a wymaganą zwiększy parametry grzania czy dalej będzie jechał na niskich bo na zewnątrz ciepło. Minusem który się pojawia przy takich sterowaniach to w przypadku pompy ciepła ilość startów sprężarki. Popróbuję trochę, może będzie pięknie a może skończy się jak zwykle czyli będzie grzało non stop wszystko pozdrawiam "regulujących" z wiatrakami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 10.03.2011 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 Może spróbuję założyć zewnętrzny w słońcu ale to mi zmniejszy całe parametry czyli część północna i tak będzie chłodniejsza. Inna opcja to czujnik zewnętrzny w miejscu słonecznym, czujnik pokojowy w pokoju południowym zamyka elektrozawory na część południową a czujnik pokojowy zamontowany w części północnej daje sygnał, że pomimo słońca i ciepła pompa ma grzać tylko na część północną. Piętro traktowane jako południowe czyli ciepłe. Nie wiem tylko jak się zachowa sterownik pompy, czy mając dużą różnicę pomiędzy zadaną a wymaganą zwiększy parametry grzania czy dalej będzie jechał na niskich bo na zewnątrz ciepło. Minusem który się pojawia przy takich sterowaniach to w przypadku pompy ciepła ilość startów sprężarki. Popróbuję trochę, może będzie pięknie a może skończy się jak zwykle czyli będzie grzało non stop wszystko pozdrawiam "regulujących" z wiatrakami Spróbuj na stałe włączyć pompy obiegowe podłogówki (bez włączania pompy ciepła). Powinno to umożliwić zabranie części ciepła z pomieszczeń południowych i przekazanie go do pomieszczeń północnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutiturumtu 10.03.2011 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 (edytowane) eee tam nieprzewidywalna, jeden sterownik z czujnikiem temp w reprezentacyjnym pomieszczeniu i finał, sterowanie jak trzeba. nic nie bedzie sie przegrzewać ani nic nie zamarznie.. chyba że elektrownia wyłączy prąd napisałem nie - wprost, ze wtedy jest doopa, kiedy woda w rurce zamarznie... chyba, ze napełniacie jej glikolem... wiem, ze prawdopodobienstwo takiej sytuacji jest male - ale jednak jest... druga sprawa: czujnik w reprezentacyjnym miejscu - tak - w kawalerce w bloku co najwyżej... nawet w samochodzch projektuje sie wielostrefowa klimę i dzis jest to standardem.... Kolega ma jeden czujnik przy gazowym: u dziecka na pietrze w pokoju 23stC a w sypialni po polnocnej stronie 18. Czujnik w salonie. Jak napali w kominku, to rozkład temperatury zaciemnia sie jeszcze bardziej... Edytowane 10 Marca 2011 przez tutiturumtu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lobo_M 10.03.2011 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 Marcin dylatacje i ilość obwodów dużo zależą od układu domu. Przejścia można dać w peszlach jak przy zwykłej podłogówce wodnej. Nie można dać w peszlach bo wtedy kabel oporowy nie będzie miał jak oddać ciepła i w tym własnie miejscu z czasem i w zależności od czestotliwości ekspoatacji, ulegnie przepaleniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacekss 10.03.2011 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 tutiturumtu - no taka ewentualność jest możliwa, mozna się ratować jak napisałeś glikolem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutiturumtu 10.03.2011 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 Takie sterowanie jakie mam u siebie w zupełności wystarcza. Pozwala na pracę pompy ciepła w większości w 2 taryfie (ok. 80%) a jednocześnie wahania temperatury w domu są na akceptowalnym poziomie. Dodanie dodatkowych sterowników nic by tu nie wniosło. Z doświadczenia ubiegłych lat wiem, że przy temperaturze wewnętrznej powyżej 23,5 st. C warto ograniczyć ilość słońca wpadającego przez okna. Powyżej 24 st. C w domu mogę włączyć chłodzenie pasywne, które hamuje dalszy wzrost temperatury. Masz parterowy i stosunkowy prosty w rzucie dom. Dlatego wystarcza. Przy pietrowce jest duzo trudniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 10.03.2011 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 napisałem nie - wprost, ze wtedy jest doopa, kiedy woda w rurce zamarznie... chyba, ze napełniacie jej glikolem... wiem, ze prawdopodobienstwo takiej sytuacji jest male - ale jednak jest... Takie prawdopodobieństwo jest wręcz bardzo małe, szczególnie przy pracującej pompce obiegowej. Śmiem twierdzić że około miesiąca by trzeba było bez zasilania z dużymi mrozami by taka sytuacja miała miejsce. Prędzej ZWU zamarznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 10.03.2011 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 Masz parterowy i stosunkowy prosty w rzucie dom. Dlatego wystarcza. Przy pietrowce jest duzo trudniej. Mój nie jest parterowy;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutiturumtu 10.03.2011 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 Mój nie jest parterowy;) nie jest i nie jest tak precyzyjnie sterowany, jak Henok'a Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
HenoK 10.03.2011 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 napisałem nie - wprost, ze wtedy jest doopa, kiedy woda w rurce zamarznie... chyba, ze napełniacie jej glikolem... wiem, ze prawdopodobienstwo takiej sytuacji jest male - ale jednak jest...Jeżeli zamarznie woda w podłogówce, to zamarznie też w rurach wody ciepłej i zimnej. Tak więc żaden glikol tu nie pomoże. Dokładnie taka sama sytuacja jak z kablami grzewczymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 10.03.2011 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 nie jest i nie jest tak precyzyjnie sterowany, jak Henok'a Bo nie ma takiej potrzeby:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 10.03.2011 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 Czy masz różnice temp w pomieszczeniach? Udało Ci się osiągnąć komfort cieplny bo zmianach w nastawach? Stosowanie jednego czy nawet dwóch obwodów na cały dom jest to błąd w sztuce. Co z dylatacjami i przejściem miedzy pomieszczeniami? Komfort jest od 3 m-cy, nowy test zdał egzamin. Taki błąd w sztuce jak sanitarka kładziona na 80 cm . Po co mi dylatacje w każdym pomieszczeniu? Co ma mi się przegrzać skoro ten kabel ledwo działa . pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutiturumtu 10.03.2011 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 Bo nie ma takiej potrzeby:P czyli jest zero - jedynkowy wiec powinieneś sobie zrobić taką wajchę, jak w nastawni kolejowej ON-OFF ok. koniec offtopu, bo nas stąd odłączą od tematu z precyzją termostatu w niezależnie sterowanym pomieszczeniu ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 10.03.2011 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 A mając instalację wodną w domu energooszczędnym można podpiąć choćby to http://allegro.pl/pompa-ciepla-7kw-panasonic-kociol-piec-pow-woda-i1497046692.html Nawet przy beznadziejnym COP rachunki spadną przynajmniej o połowę. Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lobo_M 10.03.2011 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 Komfort jest od 3 m-cy, nowy test zdał egzamin. Taki błąd w sztuce jak sanitarka kładziona na 80 cm . Po co mi dylatacje w każdym pomieszczeniu? Co ma mi się przegrzać skoro ten kabel ledwo działa . pzdr mógłbys przypomnieć o ile zmiełeś nastawy i jak to wpłynęło na temp. w pomieszczeniu i przy jakiej temp zacząłeś odczuwać komfort. Dylatację po to żeby pracujące posadzki nie miały wpływu na siebie i nie powodowały peknięć. znajómy który tego nie miał ma peknięcia w posadzkach do 0,5cm szczególnie na górze, jaki wpływ na to ma brak dylatacji a jaki inne czynniki "pracy" budynku nie wiem. Ty stosowałes peszle na przejściach? Rozumiem że u Ciebie to dogrzewanie, ale nawet pracując relatywnie krótko 1-2h, kable grzejne nie bedący otoczony "radiatorem" a powietrzem (peszel) szybciej się zestarzeje a w konsekwencji czego może ulec przepaleniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lobo_M 10.03.2011 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 Bo nie ma takiej potrzeby:P " Jak się nie ma co się lubi, to się kradnie co popadnie", jasne że sie da bez niecentralnego, ale można lepiej. jasne że temp są akceptowalne, ale przez tzw przyzwyczajenie. Ja nie widzę sensu grzania pom. gospodarczego i utrzymywania temp 22,5 w wiatrołapie. skoro nazywamy się ludźmi energooszczędnymi to nie znaczy że zastosowanie taniego źródła CO np. PCi czy drewno zwalnia od myślenia i racjonalnego zagospodarowania energii. Dla mnie dom energooszczędny to jest szeroko rozumiana "instytucja" oszczędzająca energię ze względu na koszty i ze względu na poszanowanie środowiska naturalnego. Więc ogrzewanie energooszczędne powinno iść w parze z oświetleniem energooszczędnym, urządzeniami AGD >A+, racjonalnym z nich korzystaniem itd. Posiadacz takiego domu kierując się ideą energooszczędności powinien również używać samochodu energooszczędnego ( co w dzisiejszych czasach nie jest okupione osiągami i komfortem jazdy, a nawet wysoka jego ceną). Sorry za odejście od tematu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
j-j 10.03.2011 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 mógłbys przypomnieć o ile zmiełeś nastawy i jak to wpłynęło na temp. w pomieszczeniu i przy jakiej temp zacząłeś odczuwać komfort. Dylatację po to żeby pracujące posadzki nie miały wpływu na siebie i nie powodowały peknięć. znajómy który tego nie miał ma peknięcia w posadzkach do 0,5cm szczególnie na górze, jaki wpływ na to ma brak dylatacji a jaki inne czynniki "pracy" budynku nie wiem. Ty stosowałes peszle na przejściach? Rozumiem że u Ciebie to dogrzewanie, ale nawet pracując relatywnie krótko 1-2h, kable grzejne nie bedący otoczony "radiatorem" a powietrzem (peszel) szybciej się zestarzeje a w konsekwencji czego może ulec przepaleniu. Ja wiem po co są dylatacje . Nie pamiętam czy dawałem w peszle muszę sprawdzić. Poza tym kabel wytrzymuje do 60oC więc raczej trudno będzie go tak rozgrzać przy czasowym działaniu. Nastawione mam teraz że podłogowe w taniej taryfie dobija do 22,5oC. A jak temp. w domu wynosi ponad 20,5 to wyłączam dogrzewanie przy okazji gaszenia światła w przedpokoju przed snem . Nawet przy mrozach następnego dnia nie spadnie tak aby zaczęło być zimno i nstp. nocy już sobie działa. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 10.03.2011 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 Jeszcze jedna uwaga. U mnie od strony północnej znajdują się tzw. pomieszczenia "brudne" i tam znajdują się anemostaty wywiewne. Siłą rzeczy powietrze z pomieszczeń południowych trafia do pomieszczeń północnych więc je dogrzewa. Może to jest u mnie kluczem do sukcesu;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutiturumtu 10.03.2011 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2011 J A jak temp. w domu wynosi ponad 20,5 to wyłączam dogrzewanie przy okazji gaszenia światła w przedpokoju przed snem . Nawet przy mrozach następnego dnia nie spadnie tak aby zaczęło być zimno i nstp. nocy już sobie działa. pzdr czyli moje kino domowe mogłoby Cię zabić temperaturą.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.