klaudiusz_x 05.05.2014 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2014 A dlaczego Ty masz elewację w jasnym kolorze a nie w czarnym ? Zapytaj w dziale o ocieplaniu dlaczego nie wolno dawać czarnego koloru Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lobo_M 05.05.2014 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2014 My Myślałem,że już skumales ale widzę,że ciężki przypadek więc jeszcze raz bo mam taki kaprys,bo nie chce mi się nigdzie biegać,bo uwielbiam grzac w godzinach 6-22,bo lubię jak mam ciepła podłogę pod stopami w godzinach 15-22,jeszcze ? A dlaczego Ty masz elewację w jasnym kolorze a nie w czarnym ? No widzisz i tu jest właśnie pies pogrzebany - brak twojego doświadczenia! W przeciwieństwie do Ciebie ja jestem po 4-ech sezonach grzewczych. W p;rzeciwwieństwie do Ciebie ja grzałem przez kilka miesięcy 24h/dobę (miałem na początku C11) potem G12 itd więc mam porównanie, ktorego Ty nie masz. pisząc, ze lubisz miec ciepla podłogę miedzy 15-22, tu pokazujesz totalny brak wiedzy praktycznej, bo to ze przez kilka godzin (7-13, 15-22), podłoga się nie ładuje, nie znaczy że jest zimna, ba Nie ma mozliwości zauważenia że nawet jest zimniejsza. Tymbardziej że masz ogrzewanie niskotempearturowe i tylko pomiar pirometrem pokaże Ci różnicę. Ty jednak tego nie wiesz bo żaden z Ciebie praktyk. Twoje głupie tłumaczenia z elewacją, tylko Cię pogrążają, bo de facto Ty nie masz żadnych konkretnych argumentow, z wyjatkiem twojego widzi mi się, ale to już nie mój problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 05.05.2014 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2014 Twoje głupie tłumaczenia z elewacją, tylko Cię pogrążają, bo de facto Ty nie masz żadnych konkretnych argumentow, z wyjatkiem twojego widzi mi się, ale to już nie mój problem. Jak widzę to moje G11 dla Ciebie a nie dla mnie jest największym problemem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 05.05.2014 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2014 A mnie juz przestaly interesowac te przepychanki miedzy pompiarzami a kablarzami, bo: - grzeje z tym samym COP do pompiarz ale wrzucam o wiele mniej kWh bo klima grzeje tam gdzie trzeba i kiedy trzeba - sama klima kosztowala polowe tego co najbardziej wypasione kable na super wypasionych sterownikach, choc do pelnego komfortu brakuje drugiej takiej jednostki... - mam klimatyzacje latem a wy nie Wczoraj bylo w dzien +7 w nocy +2, klima pogrzala 1,5 godziny, wieczorem salonie przyjemne 24 stopnie, zyc nie umierac Od dłuższego czasu mam wyłączone CO. Mam duże przeszklenia i w dzień domek nagrzewa się ładnie od słoneczka a tego tej wiosny jest sporo. Nad samym ranem temperatura potrafi spaść poniżej 21 stopni i wtedy załączałoby się ogrzewanie. Trwa to bardzo krótko bo zaraz temperatura skacze w górę i grzanie CO mija się z celem. Wtedy taka klima ma sens. Podgrzeje tylko delikatnie samo powietrze w domu. Okresy przejściowe dla takiego sposobu grzania są najlepsze. U mnie tę rolę spełnia kominek. A teraz uwaga. Cały długi weekend nie było nas w domu i nie było żadnych zysków bytowych (jedynie straty ze zbiornika CWU bo nie zmieniałem ustawień) i było zimno i pochmurno. Temperatura w domu spadła do 17 stopni!!! Wniosek taki, że od dawna nie miałem zakumulowanego ciepła w domu a podgrzewało i ochładzało się w nim niemal tylko samo powietrze. Oczywiście rozpaliłem w kominku i temperatura szybko poszybowała w górę. Znowu ogrzałem powietrze. Dzisiaj już jest słońce i powinno znowu być wszystko ok. Mój wniosek jest taki, że w okresach przejściowych warto mieć klimę lub kominek. Zimą to wszystko jest zbyteczne. Przynajmniej przy PC. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lobo_M 05.05.2014 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2014 Jak widzę to moje G11 dla Ciebie a nie dla mnie jest największym problemem. Mylisz się, ale to znowu nie mój problem. Pierw starałeś się uzasadnić G11 potrzebą komfortu, potem potrzebą posiadania ciepłej podłogi w ciągu dnia, a jak już obie teorie upadły zacząłeś tłumaczyć to własnymi zachciankami, które mają się nijak do logicznego myślenia i którymi w żaden sposób nie powinni się kierować ludzie będący w trakcie budowy. Przykładów twoich "trafnych" decyzji których jedynym uzasadneiniem jest kaprys jest więcej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miloszenko 05.05.2014 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2014 Cały długi weekend nie było nas w domu i nie było żadnych zysków bytowych (jedynie straty ze zbiornika CWU bo nie zmieniałem ustawień) i było zimno i pochmurno. Temperatura w domu spadła do 17 stopni!!! Wniosek taki, że od dawna nie miałem zakumulowanego ciepła w domu a podgrzewało i ochładzało się w nim niemal tylko samo powietrze. Oczywiście rozpaliłem w kominku i temperatura szybko poszybowała w górę. Znowu ogrzałem powietrze. Dzisiaj już jest słońce i powinno znowu być wszystko ok. Mój wniosek jest taki, że w okresach przejściowych warto mieć klimę lub kominek. Zimą to wszystko jest zbyteczne. Przynajmniej przy PC. Wlasnie dokladnie o takie sytuacje mi chodzi, bo mamy juz maj i wygrzewanie scian i podlog byloby bez sensu, klima cyz kominek przywroci komfortowe temperatury a ktorys kolejny dzien sloneczy wygrzeje w koncu caly dom... Podlogowka bedzie potrzebna przynajmniej wtedy gdy: - na zewnatrz bedzie wiecej niz 1 dzien ponizej -10 stopni, - trafia sie przynajmniej 3 dni z rzedu pochmurne przy temp. na zewnatrz ponizej +5 stopni. Ja nastepnej zimy bede testowal cos takiego, natomiast podlogowka nie bedzie chodzic cala dobe a tylko w konkretnych godzinach w lazienkach i pokojach od polnocy. Powinno to zapewnic pelen komfort, gdyz pozostale pomieszczenia (salon, przedpokoj, sypialnie) ogrzeje klima. Ostatecznie zuzycie w kWh powinno spasc z obecnych ok 6 tys do ponizej 2 tys. Klima przy 0 stopni zuzywala na dobe miedzy 2 a 3 kWh, gazu na grzanie w przedzialach czasowych powinno isc nie wiecej niz 0,5 -0,8 m3 srednio, a wiec z 200 dni grzewczych mamy: (3 kWh x 200) + (0,8*10*200) = 2200 kWh dla domu 120 m2 pow. uzytkowej/kubatura 330 m3, no do pasywnego brakuje bo wychodzi ponad 18 kWh/m2rok. To i tak jest pesymistyczne zalozenie, bo w dni bardzo slonecznie w pazdzierniku/lutym/marcu podlogowka w ogole pewnie nie bedzie puszczana, a jej czas dzialania bedzie kluczowy dla calego bilansu. Zeby nie bylo, nie chodzi mi o to, zeby "oszczedzac", ale zeby znalesc zloty srodek miedzy ogrzewaniem akumulacyjnych a dynamicznym, obecnie moge laczyc cechy obu systemow, teraz pozostaje tylko dobrac czas ich pracy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mm0123 05.05.2014 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2014 Od dłuższego czasu mam wyłączone CO. Mam duże przeszklenia i w dzień domek nagrzewa się ładnie od słoneczka a tego tej wiosny jest sporo. Nad samym ranem temperatura potrafi spaść poniżej 21 stopni i wtedy załączałoby się ogrzewanie. Trwa to bardzo krótko bo zaraz temperatura skacze w górę i grzanie CO mija się z celem. Wtedy taka klima ma sens. Podgrzeje tylko delikatnie samo powietrze w domu. Okresy przejściowe dla takiego sposobu grzania są najlepsze. U mnie tę rolę spełnia kominek. A teraz uwaga. Cały długi weekend nie było nas w domu i nie było żadnych zysków bytowych (jedynie straty ze zbiornika CWU bo nie zmieniałem ustawień) i było zimno i pochmurno. Temperatura w domu spadła do 17 stopni!!! Wniosek taki, że od dawna nie miałem zakumulowanego ciepła w domu a podgrzewało i ochładzało się w nim niemal tylko samo powietrze. Oczywiście rozpaliłem w kominku i temperatura szybko poszybowała w górę. Znowu ogrzałem powietrze. Dzisiaj już jest słońce i powinno znowu być wszystko ok. Mój wniosek jest taki, że w okresach przejściowych warto mieć klimę lub kominek. Zimą to wszystko jest zbyteczne. Przynajmniej przy PC. ehhh...co Wy pompiarze byscie zrobili bez tych 'rekreacyjnych kominkow'... A jeszcze do niedawna kominek miales tylko dla relaksu w weekendy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 05.05.2014 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2014 ehhh...co Wy pompiarze byscie zrobili bez tych 'rekreacyjnych kominkow'... A jeszcze do niedawna kominek miales tylko dla relaksu w weekendy Po prostu grzebanie przy ogrzewaniu jesli sie wybywa na tydzien nie ma sensu (chyb, ze masz dostep zdalny do sterownika via internet). Powinien zostawic na ustawieniach nominalnych i wtedy NIC by nie musial robic. Przyjechal by do cieplutkiego domu. Smiem twierdzic, ze rachunek ekonomiczny nie ulegl by zmianie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 05.05.2014 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2014 Ostatecznie zuzycie w kWh powinno spasc z obecnych ok 6 tys do ponizej 2 tys. "Czary z mleka." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miloszenko 05.05.2014 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2014 "Czary z mleka." Zadne czary, ogrzewanie bezposrednie + COP. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 05.05.2014 09:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2014 ehhh...co Wy pompiarze byscie zrobili bez tych 'rekreacyjnych kominkow'... A jeszcze do niedawna kominek miales tylko dla relaksu w weekendy Zawsze pisałem, że kominek świetnie się u mnie sprawdza w okresach przejściowych i że spalam w nim rocznie około 0,5m3 drewna. Zimą rozpalany jest wyłącznie dla relaksu. (często blokersi o to proszą) Gdybym nie miał kominka prawdopodobnie zainwestowałbym w klimę. No ale ja mam kominek więc dlaczego nie mam z niego korzystać? myślisz że jak się budowałem to wiedziałem, że do takiego sporadycznego przepalania się przyda wiosną i jesienią? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
APZ 05.05.2014 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2014 Miłosz a jak zamierzasz rozprowadzić to powietrze na poddaszu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
APZ 05.05.2014 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2014 Zawsze pisałem, że kominek świetnie się u mnie sprawdza w okresach przejściowych i że spalam w nim rocznie około 0,5m3 drewna. Zimą rozpalany jest wyłącznie dla relaksu. (często blokersi o to proszą) Gdybym nie miał kominka prawdopodobnie zainwestowałbym w klimę. No ale ja mam kominek więc dlaczego nie mam z niego korzystać? myślisz że jak się budowałem to wiedziałem, że do takiego sporadycznego przepalania się przyda wiosną i jesienią? Jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić. Sytuacja wymyślona: A jutro ma być +1 st to wstanę godzinę wcześniej ( 4:30 ) i napalę w kominku aby w domu było przyjemniej i moja PC nie zużyła prądu za 3 zł. Sytuację z powrotem rozumiem, spadła temp. bo nie było nikogo przez 3 dni to palę i po chwili jest przyjemnie. Klimatyzator bardziej pasuje do tej koncepcji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miloszenko 05.05.2014 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2014 Miłosz a jak zamierzasz rozprowadzić to powietrze na poddaszu? Nie rozprowadzam, kieruje widelki w klimie wprost na klatke schodowa i bardzo duza czesc nadmuchu idzie do gory, ale tak tylko w te najgorsze dni, normalnie klima grzeje w kierunku okna tarasowego gdzie nikogo nie ma i gdzie sa najwieksze straty ciepla w pochmurny dzien. Ale, ale,,, na poczatku kolejnego sezonu grzewczego przywroce uklad kanalow z WM i pomierze jakie temp sa nawiewany przy pracy klimy na full, bedzie wiadomo, czy jest sens na zime to robic czy pozostac przy centralnym nawiewie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 05.05.2014 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2014 Jakoś nie potrafię sobie tego wyobrazić. Sytuacja wymyślona: A jutro ma być +1 st to wstanę godzinę wcześniej ( 4:30 ) i napalę w kominku aby w domu było przyjemniej i moja PC nie zużyła prądu za 3 zł. Sytuację z powrotem rozumiem, spadła temp. bo nie było nikogo przez 3 dni to palę i po chwili jest przyjemnie. Klimatyzator bardziej pasuje do tej koncepcji Klimatyzator zdecydowanie lepiej do tego pasuje, tyle że ja kominek już mam, a klimatyzator musiałbym kupić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
APZ 05.05.2014 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2014 Klimatyzator zdecydowanie lepiej do tego pasuje, tyle że ja kominek już mam, a klimatyzator musiałbym kupić. Tak a inwestycja w drugą pc jest bezsensu więc oszczędności ograniczamy to 0,5 mp drewna. Dobre i to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
APZ 05.05.2014 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2014 Nie rozprowadzam, kieruje widelki w klimie wprost na klatke schodowa i bardzo duza czesc nadmuchu idzie do gory, ale tak tylko w te najgorsze dni, normalnie klima grzeje w kierunku okna tarasowego gdzie nikogo nie ma i gdzie sa najwieksze straty ciepla w pochmurny dzien. Ale, ale,,, na poczatku kolejnego sezonu grzewczego przywroce uklad kanalow z WM i pomierze jakie temp sa nawiewany przy pracy klimy na full, bedzie wiadomo, czy jest sens na zime to robic czy pozostac przy centralnym nawiewie... Takie rozwiązanie mogłoby działać jeszcze lepiej z kablami grzewczymi ponieważ one uzupełniałyby straty dokładnie tam gdzie trzeba. Pewnie cały salon można wyłączyć. Poddasze pewnie chodziłoby dłużej. Wentylacja w takim systemie to zagadka. Klimatyzator zaburzy działanie wentylacji wyporowej. Gdyby zbudować taki układ oparty na kanałowej pompie p-p i rozprowadzeniu po całym domu to miałoby sens. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 05.05.2014 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2014 Tak a inwestycja w drugą pc jest bezsensu więc oszczędności ograniczamy to 0,5 mp drewna. Dobre i to. Z tymi oszczędnościami przy spalaniu 0,5m3 jestem sceptyczny. Pewnie większe by były gdybym komin zatkał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miloszenko 05.05.2014 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2014 Takie rozwiązanie mogłoby działać jeszcze lepiej z kablami grzewczymi ponieważ one uzupełniałyby straty dokładnie tam gdzie trzeba. Pewnie cały salon można wyłączyć. Poddasze pewnie chodziłoby dłużej. Wentylacja w takim systemie to zagadka. Klimatyzator zaburzy działanie wentylacji wyporowej. Gdyby zbudować taki układ oparty na kanałowej pompie p-p i rozprowadzeniu po całym domu to miałoby sens. No niestety ale ciezko kanalowke zrobic w kosztach porownywalnych do splita:( Ewentualnie pozostaje wykonanie jakiegos wielkiego pudla i rozprowadzenie przynajmniej 3/4 kanalow takich fi150 tak, zeby wyrownac rozprowadzanie ciepla, albo przynajnmiej na lazienki i jakas glowna otwarta przestrzen. Zobacze moze nawet w tym tygodniu jak znajde czas jaka jest temp zaciagana na strych z polaczonych wywiewow, moj bieda-wymiennik (skrzynka plexi a w niej 2 rury fi160 dlugie na 2 metry) nie osiagnie zbyt duzej sprawnosci ale temp moge sprawdzic przed nim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 05.05.2014 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2014 Ewentualnie pozostaje wykonanie jakiegos wielkiego pudla i rozprowadzenie przynajmniej 3/4 kanalow takich fi150 tak Poki co (jesli mnie pamiec nie myli), to Twoj eksperyment z klima nie trwal chyba nawet polowy tej "zimy". Moze poczekaj z achami o ochami az pogrzejesz przynajmniej jedna normalna zime. Wtedy "wnioski" beda cos warte. Poki co, to tylko jarasz sie jak stonka wykopkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.