Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

wiem że nawet gdybym miał mieć prąd na ogrzewanie za darmo do końca życia, to i tak zainwestowałbym w WM.... ciągły efekt świeżego (ciepłego) powietrza we wszystkich pokojach - bezcenne!! Nie mówiąc już o gotowaniu czy smażeniu, po prostu tego nie czuć

niestety tego nie są w stanie doświadczyć właściciele kominów więc uparcie będą wszystkich przekonywać do słuszności swojego wyboru ...:cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 44,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • jasiek71

    3293

  • Pyxis

    3126

  • Liwko

    2430

  • Lobo_M

    2212

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Gość tymczasowy19

jasiu, ale tak było odkąd pamiętam

 

na WM narzekali i krytykowali najbardziej ci którzy jej nie mieli (że już o elementarnej wiedzy litościwie nie wspomnę)

I jak już ktoś nie raz zwrócił uwagę, dziwnym zbiegiem okoliczności idzie to często w parze z węglem.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikt przecież w mrozy nie uchyla w każdym pokoju okien a tylko wtedy WG działa sprawnie.

 

Przy WG montuje sie w oknach nawietrzaki. To taki elementarz. Bez nawietrzakow to jak bys zrobil WM tylko z kanalami wywiewnymi i zamknal szczelnie dom. U mnie praktycznie caly czas sa okna na mniejszym lub wiekszym rozszczelnieniu (zwlaszcza salon i sypialnia od poludnia). Zostaly tak ustawione grzybki w okuciach, ze moge to bez problemu zmieniac polozeniem klamki.

 

Wlasnie takie podejscie jak opisales powoduje, ze w wielu domach z WG jest "smrodek" i rosa na oknach zima, ale tak samo by bylo jak bys wylaczyl WM, tylko wtedy wiesz, ze nie dziala wentylacja. Ludzie ktorzy zatkaja dolot powietrza do domu przy WG sa przekonani, ze wentylacja powinna dzialac, bo (o dziwo!) nie maja pozatykanych kratek pod sufitem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasiu, ale tak było odkąd pamiętam

 

na WM narzekali i krytykowali najbardziej ci którzy jej nie mieli (że już o elementarnej wiedzy litościwie nie wspomnę)

I jak już ktoś nie raz zwrócił uwagę, dziwnym zbiegiem okoliczności idzie to często w parze z węglem.....

 

Ale co tu krytykowac. WM z reku to piekna sprawa, jednak pod warunkiem jej prawidlowego wykonania z mozliwoscia jej czyszczenia.

 

Nie jest tez tak, ze WG = zaduch. To bzdura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę u uzgodnienie obowiązującej wersji:

"u mnie rekuperator pobiera prądu za 20-30zł na miesiąc, odzysk ciepła na poziomie 80-90%"

"moja WM zużywa średnio na dobę ok. 0,8kwh przy wydatku ok. 100m3/h

przeciętny wymiennik odzyskuje min. ok. 50% "

 

U mnie rekuperator brink renovent exelent - według producenta odzysk 90-95% w rzeczywistości 80-90% (5 miesięcy obserwacji) - Tak jest u mnie, jak u innych nie wiem! Co do kosztów prądu to każdy rekuperator ma w instrukcji napisane ile pobiera na danym biegu......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy WG montuje sie w oknach nawietrzaki. To taki elementarz. Bez nawietrzakow to jak bys zrobil WM tylko z kanalami wywiewnymi i zamknal szczelnie dom. U mnie praktycznie caly czas sa okna na mniejszym lub wiekszym rozszczelnieniu (zwlaszcza salon i sypialnia od poludnia). Zostaly tak ustawione grzybki w okuciach, ze moge to bez problemu zmieniac polozeniem klamki.

 

Wlasnie takie podejscie jak opisales powoduje, ze w wielu domach z WG jest "smrodek" i rosa na oknach zima, ale tak samo by bylo jak bys wylaczyl WM, tylko wtedy wiesz, ze nie dziala wentylacja. Ludzie ktorzy zatkaja dolot powietrza do domu przy WG sa przekonani, ze wentylacja powinna dzialac, bo (o dziwo!) nie maja pozatykanych kratek pod sufitem.

 

Nawietrzaki czy uchylone okno, nie ważne... chodziło mi o to że WG działa dopiero gdy mamy jakąś dziurę w oknie przez które wlatuje powietrze, zimą ma ono często grubo poniżej zera, a to już takie przyjemne nie jest. Mam 5 anemostatów nawiewnych, na średnim biegu do każdego gdy dołożę rękę czuć dość silny podmuch powietrza..... czy u ciebie z tych nawietrzników zimą też tak wieje powiedzmy minus 10st?? Nie chcę żebyś odbierał moich wypowiedzi jako jakiś atak ale mieszkałem wcześniej w domach z WG i mam porównanie, sam do końca byłem sceptycznie nastawiony do WM ale efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania.

Wczoraj tak napaliłem w kozie że dzisiaj w całym domu 23st, nawiewa w tej chwili z reku 19.1st .... na zewnątrz u mnie 11st..... jedynym minusem WM jest brak porannego zapachu kawy, który wyczuwalny był jeszcze długo po jej zaparzeniu :)

Edytowane przez mar1982kaz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy że mózg już ci ktoś wyczyścił :D

 

Robić kolejne zdjęcia?

 

Mi wystarcza te co pokazales juz raz. Czy o tych fotach myslisz? :D

 

Idealnie gladki kanal nawiewny:

 

http://www.szkut.com/dom/t/LiwkoGladkiKanal.jpg

 

Idealnie czysty anemostat:

 

http://www.szkut.com/dom/t/LiwkoAnemostat.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawietrzaki czy uchylone okno, nie ważne... chodziło mi o to że WG działa dopiero gdy mamy jakąś dziurę w oknie przez które wlatuje powietrze, zimą ma ono często grubo poniżej zera, a to już takie przyjemne nie jest.

 

Nie jest przyjemne jak uchylisz jedno okno. Jesli masz nawietrzaki w oknach, to przez kazde z nich "saczy" sie niewielki strumien. Po prostu musisz miec do domu dostarczone wiecej energii, zeby to powietrze ogrzac. Ot cala "tajemnica".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tymczasowy19
U mnie rekuperator brink renovent exelent - według producenta odzysk 90-95% w rzeczywistości 80-90% (5 miesięcy obserwacji) - Tak jest u mnie, jak u innych nie wiem! Co do kosztów prądu to każdy rekuperator ma w instrukcji napisane ile pobiera na danym biegu......

 

to jest oczywiste, ze są rózni producenci, różne sprawności, rózne pobory prądu, że o ustawieniach juz nie wspomnę

 

tylko kompletny dyletant - ponoć montujący kiedyś WM może tego nie wiedzieć...

 

ciekawe że nie wymagają takich uzgodnień odnośnie np. samochodów :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy o tych fotach myslisz?

 

Idealnie gladki kanal nawiewny:

 

http://www.szkut.com/dom/t/LiwkoGladkiKanal.jpg

 

Idealnie czysty anemostat:

 

http://www.szkut.com/dom/t/LiwkoAnemostat.jpg

 

Dureń zrozumie, a Pyxio nie :)

 

Czy folia aluminiowa jest gładka czy chropowata, nawet jak jest specjalnie pomarszczona?

Czy anemostat nawiewny jest bardziej chropowaty od folii aluminiowej czy mniej?

Czy po pięciu latach na tym anemostacie znajduje się aż tak dużo kurzu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dureń zrozumie, a Pyxio nie :)

 

Czy folia aluminiowa jest gładka czy chropowata, nawet jak jest specjalnie pomarszczona?

Czy anemostat nawiewny jest bardziej chropowaty od folii aluminiowej czy mniej?

Czy po pięciu latach na tym anemostacie znajduje się aż tak dużo kurzu?

 

Tak, tak Liwko. WM jest sterylna i jej czyscic nie trzeba. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest przyjemne jak uchylisz jedno okno. Jesli masz nawietrzaki w oknach, to przez kazde z nich "saczy" sie niewielki strumien. Po prostu musisz miec do domu dostarczone wiecej energii, zeby to powietrze ogrzac. Ot cala "tajemnica".

 

Pięknie to podsumowałeś, to jest wlaśnie ta różnica, u ciebie żeby rachunek za ogrzewanie był w miarę niski powietrze się sączy niewielkim strumieniem, u mnie wieje, a w ogóle nie jest to wyczuwalne, bo wieje jakby na zewnątrz było 19st...... w poprzednim domu mialem WG i robiłem tak samo jak ty - teraz mogę pozwolić sobie na wymiane powietrza co najmniej kilku krotnie większą bez stresu że mnie rachunki zjedzą. Dodatkowym plusem jest możliwość płynnego sterowania nawiewem z jednego miejsca, nie muszę już latać po pokojach i kombinować coś z oknami. Wcześniej wietrzenie domu było w dużej części zależne od temperatury na zewnątrz, teraz mnie to nie obchodzi, nawet przy tych dwóch dniach wrześniowych gdzie u nas nad ranem było minus 2st - nawiewało mi ponad 17st,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wracając do tematu... pytanko do wszystkich.. o ile zmienilo sie ( jesli w ogole sie zmienilo) zapotrzebowanie na cieplo w Waszych domach porównując pierwszy sezon gdy dom nie wygrzany duża wilgotność itd z sezonami następnymi??

Może za krótko mieszkam bo to dopiero drugi sezon i nie wiem jaki na to ma wpływ obecna pogoda ale jestem bardzo pozytywnie zaskoczony jeśli chodzi o zapotrzebowanie.

W zeszłym pierwszym sezonie mocno grzalem juz od 26.09 a dzisiaj do tej pory tylko sporadyczne pykniecia.

Dom ewidentnie przyjmuje coraz więcej i na dłużej ciepło bytowe i jest to zauwazalna różnica w porównaniu z zeszłym sezonem co ma duży wpływ na zużycie na c.o.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki jest maksymalny okres oczekiwania na zainstalowanie licznika w istniejącym przyłączu?

Jutro ma wpaść nowy elektryk na przegląd instalacji, jeśli wystawi mi zaświadczenie, to w piątek lub poniedziałek jadę do Tauronu.

No i tu się zastanawiam. Jeśli nie wezmę kompleksowej usługi, teoretycznie mogą wydłużyć okres montażowy do ostatniej chwili (rok?).

Kolega mi opowiadał ostatnio jak jego sąsiad czeka prawie rok na licznik. Przyłącze już ma. Tylko że w trakcie stawiania skrzynki ostro pokłócił się z elektrykami o miejsce jej postawienia. No i teraz czeka.

Czy nie wywiną mi takiego samego numeru?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...