jasiek71 22.10.2014 06:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2014 wiem że nawet gdybym miał mieć prąd na ogrzewanie za darmo do końca życia, to i tak zainwestowałbym w WM.... ciągły efekt świeżego (ciepłego) powietrza we wszystkich pokojach - bezcenne!! Nie mówiąc już o gotowaniu czy smażeniu, po prostu tego nie czuć niestety tego nie są w stanie doświadczyć właściciele kominów więc uparcie będą wszystkich przekonywać do słuszności swojego wyboru ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość tymczasowy19 22.10.2014 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2014 jasiu, ale tak było odkąd pamiętam na WM narzekali i krytykowali najbardziej ci którzy jej nie mieli (że już o elementarnej wiedzy litościwie nie wspomnę)I jak już ktoś nie raz zwrócił uwagę, dziwnym zbiegiem okoliczności idzie to często w parze z węglem..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 22.10.2014 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2014 nikt przecież w mrozy nie uchyla w każdym pokoju okien a tylko wtedy WG działa sprawnie. Przy WG montuje sie w oknach nawietrzaki. To taki elementarz. Bez nawietrzakow to jak bys zrobil WM tylko z kanalami wywiewnymi i zamknal szczelnie dom. U mnie praktycznie caly czas sa okna na mniejszym lub wiekszym rozszczelnieniu (zwlaszcza salon i sypialnia od poludnia). Zostaly tak ustawione grzybki w okuciach, ze moge to bez problemu zmieniac polozeniem klamki. Wlasnie takie podejscie jak opisales powoduje, ze w wielu domach z WG jest "smrodek" i rosa na oknach zima, ale tak samo by bylo jak bys wylaczyl WM, tylko wtedy wiesz, ze nie dziala wentylacja. Ludzie ktorzy zatkaja dolot powietrza do domu przy WG sa przekonani, ze wentylacja powinna dzialac, bo (o dziwo!) nie maja pozatykanych kratek pod sufitem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jurgonka 22.10.2014 07:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2014 Proszę u uzgodnienie obowiązującej wersji:"u mnie rekuperator pobiera prądu za 20-30zł na miesiąc, odzysk ciepła na poziomie 80-90%""moja WM zużywa średnio na dobę ok. 0,8kwh przy wydatku ok. 100m3/hprzeciętny wymiennik odzyskuje min. ok. 50% " Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 22.10.2014 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2014 jasiu, ale tak było odkąd pamiętam na WM narzekali i krytykowali najbardziej ci którzy jej nie mieli (że już o elementarnej wiedzy litościwie nie wspomnę) I jak już ktoś nie raz zwrócił uwagę, dziwnym zbiegiem okoliczności idzie to często w parze z węglem..... Ale co tu krytykowac. WM z reku to piekna sprawa, jednak pod warunkiem jej prawidlowego wykonania z mozliwoscia jej czyszczenia. Nie jest tez tak, ze WG = zaduch. To bzdura. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mar1982kaz 22.10.2014 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2014 Proszę u uzgodnienie obowiązującej wersji: "u mnie rekuperator pobiera prądu za 20-30zł na miesiąc, odzysk ciepła na poziomie 80-90%" "moja WM zużywa średnio na dobę ok. 0,8kwh przy wydatku ok. 100m3/h przeciętny wymiennik odzyskuje min. ok. 50% " U mnie rekuperator brink renovent exelent - według producenta odzysk 90-95% w rzeczywistości 80-90% (5 miesięcy obserwacji) - Tak jest u mnie, jak u innych nie wiem! Co do kosztów prądu to każdy rekuperator ma w instrukcji napisane ile pobiera na danym biegu...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 22.10.2014 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2014 Ale co tu krytykowac. WM z reku to piekna sprawa, jednak pod warunkiem jej prawidlowego wykonania z mozliwoscia jej czyszczenia. Wystarczy że mózg już ci ktoś wyczyścił Robić kolejne zdjęcia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mar1982kaz 22.10.2014 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2014 (edytowane) Przy WG montuje sie w oknach nawietrzaki. To taki elementarz. Bez nawietrzakow to jak bys zrobil WM tylko z kanalami wywiewnymi i zamknal szczelnie dom. U mnie praktycznie caly czas sa okna na mniejszym lub wiekszym rozszczelnieniu (zwlaszcza salon i sypialnia od poludnia). Zostaly tak ustawione grzybki w okuciach, ze moge to bez problemu zmieniac polozeniem klamki. Wlasnie takie podejscie jak opisales powoduje, ze w wielu domach z WG jest "smrodek" i rosa na oknach zima, ale tak samo by bylo jak bys wylaczyl WM, tylko wtedy wiesz, ze nie dziala wentylacja. Ludzie ktorzy zatkaja dolot powietrza do domu przy WG sa przekonani, ze wentylacja powinna dzialac, bo (o dziwo!) nie maja pozatykanych kratek pod sufitem. Nawietrzaki czy uchylone okno, nie ważne... chodziło mi o to że WG działa dopiero gdy mamy jakąś dziurę w oknie przez które wlatuje powietrze, zimą ma ono często grubo poniżej zera, a to już takie przyjemne nie jest. Mam 5 anemostatów nawiewnych, na średnim biegu do każdego gdy dołożę rękę czuć dość silny podmuch powietrza..... czy u ciebie z tych nawietrzników zimą też tak wieje powiedzmy minus 10st?? Nie chcę żebyś odbierał moich wypowiedzi jako jakiś atak ale mieszkałem wcześniej w domach z WG i mam porównanie, sam do końca byłem sceptycznie nastawiony do WM ale efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania. Wczoraj tak napaliłem w kozie że dzisiaj w całym domu 23st, nawiewa w tej chwili z reku 19.1st .... na zewnątrz u mnie 11st..... jedynym minusem WM jest brak porannego zapachu kawy, który wyczuwalny był jeszcze długo po jej zaparzeniu Edytowane 22 Października 2014 przez mar1982kaz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 22.10.2014 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2014 Wystarczy że mózg już ci ktoś wyczyścił Robić kolejne zdjęcia? Mi wystarcza te co pokazales juz raz. Czy o tych fotach myslisz? Idealnie gladki kanal nawiewny: http://www.szkut.com/dom/t/LiwkoGladkiKanal.jpg Idealnie czysty anemostat: http://www.szkut.com/dom/t/LiwkoAnemostat.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 22.10.2014 08:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2014 Nawietrzaki czy uchylone okno, nie ważne... chodziło mi o to że WG działa dopiero gdy mamy jakąś dziurę w oknie przez które wlatuje powietrze, zimą ma ono często grubo poniżej zera, a to już takie przyjemne nie jest. Nie jest przyjemne jak uchylisz jedno okno. Jesli masz nawietrzaki w oknach, to przez kazde z nich "saczy" sie niewielki strumien. Po prostu musisz miec do domu dostarczone wiecej energii, zeby to powietrze ogrzac. Ot cala "tajemnica". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość tymczasowy19 22.10.2014 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2014 U mnie rekuperator brink renovent exelent - według producenta odzysk 90-95% w rzeczywistości 80-90% (5 miesięcy obserwacji) - Tak jest u mnie, jak u innych nie wiem! Co do kosztów prądu to każdy rekuperator ma w instrukcji napisane ile pobiera na danym biegu...... to jest oczywiste, ze są rózni producenci, różne sprawności, rózne pobory prądu, że o ustawieniach juz nie wspomnę tylko kompletny dyletant - ponoć montujący kiedyś WM może tego nie wiedzieć... ciekawe że nie wymagają takich uzgodnień odnośnie np. samochodów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 22.10.2014 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2014 Czy o tych fotach myslisz? Idealnie gladki kanal nawiewny: http://www.szkut.com/dom/t/LiwkoGladkiKanal.jpg Idealnie czysty anemostat: http://www.szkut.com/dom/t/LiwkoAnemostat.jpg Dureń zrozumie, a Pyxio nie Czy folia aluminiowa jest gładka czy chropowata, nawet jak jest specjalnie pomarszczona? Czy anemostat nawiewny jest bardziej chropowaty od folii aluminiowej czy mniej? Czy po pięciu latach na tym anemostacie znajduje się aż tak dużo kurzu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 22.10.2014 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2014 Dureń zrozumie, a Pyxio nie Czy folia aluminiowa jest gładka czy chropowata, nawet jak jest specjalnie pomarszczona? Czy anemostat nawiewny jest bardziej chropowaty od folii aluminiowej czy mniej? Czy po pięciu latach na tym anemostacie znajduje się aż tak dużo kurzu? Tak, tak Liwko. WM jest sterylna i jej czyscic nie trzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 22.10.2014 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2014 Tak, tak Liwko. WM jest sterylna i jej czyscic nie trzeba. Dałeś dupy i zwyczajnie szukasz usprawiedliwienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 22.10.2014 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2014 Jakby ktoś nie był w temacie, zdjęcia przedstawiają kanał nawiewny i anemostat po pięciu latach ciągłej pracy. Test białej chusteczki też był, ale Pyxio specjalnie zapomniał go wkleić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mar1982kaz 22.10.2014 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2014 Nie jest przyjemne jak uchylisz jedno okno. Jesli masz nawietrzaki w oknach, to przez kazde z nich "saczy" sie niewielki strumien. Po prostu musisz miec do domu dostarczone wiecej energii, zeby to powietrze ogrzac. Ot cala "tajemnica". Pięknie to podsumowałeś, to jest wlaśnie ta różnica, u ciebie żeby rachunek za ogrzewanie był w miarę niski powietrze się sączy niewielkim strumieniem, u mnie wieje, a w ogóle nie jest to wyczuwalne, bo wieje jakby na zewnątrz było 19st...... w poprzednim domu mialem WG i robiłem tak samo jak ty - teraz mogę pozwolić sobie na wymiane powietrza co najmniej kilku krotnie większą bez stresu że mnie rachunki zjedzą. Dodatkowym plusem jest możliwość płynnego sterowania nawiewem z jednego miejsca, nie muszę już latać po pokojach i kombinować coś z oknami. Wcześniej wietrzenie domu było w dużej części zależne od temperatury na zewnątrz, teraz mnie to nie obchodzi, nawet przy tych dwóch dniach wrześniowych gdzie u nas nad ranem było minus 2st - nawiewało mi ponad 17st, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arczi721 22.10.2014 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2014 wracając do tematu... pytanko do wszystkich.. o ile zmienilo sie ( jesli w ogole sie zmienilo) zapotrzebowanie na cieplo w Waszych domach porównując pierwszy sezon gdy dom nie wygrzany duża wilgotność itd z sezonami następnymi?? Może za krótko mieszkam bo to dopiero drugi sezon i nie wiem jaki na to ma wpływ obecna pogoda ale jestem bardzo pozytywnie zaskoczony jeśli chodzi o zapotrzebowanie. W zeszłym pierwszym sezonie mocno grzalem juz od 26.09 a dzisiaj do tej pory tylko sporadyczne pykniecia. Dom ewidentnie przyjmuje coraz więcej i na dłużej ciepło bytowe i jest to zauwazalna różnica w porównaniu z zeszłym sezonem co ma duży wpływ na zużycie na c.o. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mar1982kaz 22.10.2014 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2014 Tak, tak Liwko. WM jest sterylna i jej czyscic nie trzeba. przecież w rekuperatorze jest filtr powietrza!!!! pięknie zbiera wszystkie pylki, kurz itd. u ciebie przez nawietrzniki wieje bez kurzu??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 22.10.2014 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2014 przecież w rekuperatorze jest filtr powietrza!!!! pięknie zbiera wszystkie pylki, kurz itd. u ciebie przez nawietrzniki wieje bez kurzu??? A zobaczysz po roku co zbiera się na kratce przy czerpni Obowiązkowe czyszczenie raz, dwa razy do roku bo cała się zakleja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klaudiusz_x 22.10.2014 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2014 Jaki jest maksymalny okres oczekiwania na zainstalowanie licznika w istniejącym przyłączu?Jutro ma wpaść nowy elektryk na przegląd instalacji, jeśli wystawi mi zaświadczenie, to w piątek lub poniedziałek jadę do Tauronu.No i tu się zastanawiam. Jeśli nie wezmę kompleksowej usługi, teoretycznie mogą wydłużyć okres montażowy do ostatniej chwili (rok?).Kolega mi opowiadał ostatnio jak jego sąsiad czeka prawie rok na licznik. Przyłącze już ma. Tylko że w trakcie stawiania skrzynki ostro pokłócił się z elektrykami o miejsce jej postawienia. No i teraz czeka.Czy nie wywiną mi takiego samego numeru? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.