Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 44,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • jasiek71

    3293

  • Pyxis

    3126

  • Liwko

    2430

  • Lobo_M

    2212

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Liniowo, z niewielkim przesunieciem wynikającym z mocy urzadzen zainstalowanych w domu (lodówka, oswietlenie ,tv, dekodery, itp)

 

Dzięki, wolę nie brać pod uwagę tych "zysków". W ciągu pracującego tygodnia to chyba niewiele ich występuje. Częściej wstawia się teraz oświetlenie ledowe, telewizory też zamiast plazmy itp....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie po dłuższym okresie milczenia ;) Tak żyje i jak i mój domek i moja podłogówka i wszyscy mamy się dobrze.

Minął 4 rok grzania na prąd i myślę, że teraz śmiało moge przedstawić moje ewentalne uwagii, sugestie i wnioski :

1. NIGDY nie zmieniłabym sposobu ogrzewania przy tak niedużym domu (100m) i do 140m robiłaym dokładnie taki sam system

2. Dałabym mniej wylewki w pokojach dzieci by osiągnąć jeszcze lepszą sterowalność (nadal upieram się, że udaje mi się częściowo sterować podlogówką :p)

3. Zmieniłabym sterowniki na centralne - czasem wkurza mnie że muszę zmienić tą godzinę co pół roku :p Wołałabym to robić z kompa lub z jednego miejsca w domu zarządzać wszystkim, być może jakiś pogodowy cud bym dołączyła ale dla frajdy bardziej.

4. Przypminam- dom 95m, podłoga 15cm styro, ściany 20 cm, dach - 35- 45 cm wełny, wylewki od 5 do 8 cm, okna zwykłe pakiet 2 szybowy, bez ciepłych ramek itd, wentylacja - grawitacyjna wspomagana mechanicznie.

4. Jestem mega zadowolona że grzeje prądem i kablami, uzyskuje temperatury w domu: 23 w salonie i kuchni, łazienka, pokoje dzieci ok 22, sypialnia ok 20-21. Rachunki za samo ogrzewanie średnio kształtują się: październik 100 zł, listopad 150-200 zł, grudzień do 300 zł, styczeń - maks 500 zł przy 3 tygodniach -25 stopni, luty, marzec maks 300 zł, kwiecień 150 -200 zł, maj - 100 zł. czyli nie przekraczam 2 tysięcy na ogrzanie całego domu. Dochodzi bojler - maks 100 zł miesięcznie, codziennie pełna wanna wody plus min 3 prysznice. Czyli rocznie CO + CWU maks 3000 z ł.

 

Znalazłam post sprzed 3 lat i moje założenia i wydatki były bardzo podobne :p

 

do tego wszystkiego można dodać spokojną głowę przez cały okres eksploatacji bo raczej awarii kabli nie uświadczysz za swojego życia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czas na podsumowanie maja...

zużycie energii na ogrzewanie 335,53kWh, rok temu było 408,42kWh...

całkowite zużycie energii na ogrzewanie 10202,51kWh, rok temu było 10219,02kWh

różnice pomiędzy sezonami na dzień dzisiejszy 16,51kWh

"życie" miesiąca w odniesieniu do poprzedniego sezonu...

+46, +61, +54, +26, +19, +3, -10, -29, --34, -33, -50, -59, -75, -93, -93, -89, -96, -103, -107, -100, -81, -65, -41, -26, -22, +12, +28, +13, 0, -16...

dni słonecznych od początku mojego sezonu grzewczego 73, w ubiegłym sezonie 77...

i ciągle nasuwające się pytanie ..., gdzie tu widać rekuperator...???!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To znaczy zamontowałeś rekuperator a zużycie prądu nie spadło ?

 

jak widać...

rekuperator jest od połowy marca, temp. nawiewu podniosła się do ponad 21* ( obecnie jest 22*...), ostatnie kilka sezonów był tylko sam GWC a jak wiadomo na koniec sezonu to temp. nawiewu często jest niższa z gruntu niż bezpośrednio z zewnątrz więc powinna być widoczna różnica ale jak widać to raczej "nic nie widać"...:cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak widać...

rekuperator jest od połowy marca, temp. nawiewu podniosła się do ponad 21* ( obecnie jest 22*...), ostatnie kilka sezonów był tylko sam GWC a jak wiadomo na koniec sezonu to temp. nawiewu często jest niższa z gruntu niż bezpośrednio z zewnątrz więc powinna być widoczna różnica ale jak widać to raczej "nic nie widać"...:cool:

 

Znaczy dom jest szczelny i straty na wentylacji były najmniejszymi jakie miałeś?? Gdzieś indziej tkwi problem... Podłoga i jej izolacja??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy dom jest szczelny i straty na wentylacji były najmniejszymi jakie miałeś?? Gdzieś indziej tkwi problem... Podłoga i jej izolacja??

akurat szczelność czy izolacje nie mają wpływu bo one są na takim samym poziomie od samego początku, różnica powinna być widoczna po zamontowaniu tego "ustrojstwa" bo zostały zmniejszone straty na wentylacji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

akurat szczelność czy izolacje nie mają wpływu bo one są na takim samym poziomie od samego początku, różnica powinna być widoczna po zamontowaniu tego "ustrojstwa" bo zostały zmniejszone straty na wentylacji...

 

Z jednej strony wiekszosc powie niemozliwe :p Ale z drugiej strony wczesniej z GWC nawiewales jakies 15-18 stopni. Tak wiec roznica energii bedzie niewielka zeby nie powiedziec znikoma, zwlaszcza, ze cieplo przed wszystkim masz z promieniowania a nie konwekcji.

 

Ja mam u siebie wentylacje nawiewno-wywiewna, moj "reku" to troche rury na strychu karmionej stratami z domu i tez nie widze roznicy w rachunkach w porownaniu do tego, jak kiedys byl BRINK ze sprawnoscia 90%.

 

Tak czy inaczej bardziej u Ciebie roznica sie powinna pojawic a jej nie ma. Moze gdybys notorycznie zima wietrzyl otwierajac okna a teraz zaprzestal tego procederu to by sie roznica pojawila :)

 

Ciekaw tez jestem jaka jest srednia, niekontrolowana wymiana powietrza zima poza kontrolowanym obiegiem wentylacji. Ile tymi nieszczelnosciami "ucieka". Bo nimi dostaje sie powietrze o temperaturze zenwetrznej, to znacznie ponizej tego, co dostarczasz z GWC, wiec moze tutaj tkwi rozwiazanie zagadki - jesli bedzie super szczelny dom to w nim roznica bedzie do zauwazenia, jesli "przecietny" to nie za bardzo.

 

Tak czy inaczej na dzien dzisiejszy przy obecnych cenach energii zalecalbym kazdemu przynajmniej GWC i rozprowadzenie kanalow. Jesli zima pojawi sie dyskomfort zimnego nawiewu to dokupic polski reku za 2000 zl dla swietego spokoju :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym skromnie napomknąć, że straty ciepła określane są przy założonych temperaturach rzędu minus 18-20*C

Jak temperatury były w "zimie" dodatnie to i zyski z rekuperacji niewidoczne.

Więc po co przepłacać... ;)

 

Zgadzam się, to że jest rekuperacja czuję jak spadnie poniżej -15 i mi zaczyna się nawiewny wentylator wyłączać i czuję jak zaciąga do domu Syberię. Wtedy dopiero wiem że działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tak czy inaczej na dzien dzisiejszy przy obecnych cenach energii zalecalbym kazdemu przynajmniej GWC i rozprowadzenie kanalow. Jesli zima pojawi sie dyskomfort zimnego nawiewu to dokupic polski reku za 2000 zl dla swietego spokoju :)

 

A ja twierdzę, że albo jedno, albo drugie. Łączenie tych systemów nie ma ekonomicznego sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta zima w moim regionie była najcieplejsza odkąd mieszkam, za to była dłuższa niż w zeszłym roku. Może tu tkwi rozwiązanie...

chyba zauważyłeś że nakładam dwa sezony na siebie aby coś wyłapać, od początku sezonu grzewczego budynek reaguje dokładnie tak samo a powinna być widoczna jakaś zmiana od momentu założenia rekuperatora...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony wiekszosc powie niemozliwe :p Ale z drugiej strony wczesniej z GWC nawiewales jakies 15-18 stopni. Tak wiec roznica energii bedzie niewielka zeby nie powiedziec znikoma, zwlaszcza, ze cieplo przed wszystkim masz z promieniowania a nie konwekcji.

 

zacznijmy może od tego że ja nie czepiam się jesieni kiedy to nawiew ma ok. 15* ...

centrala zostałą uruchomiona kiedy z GWC leciało ok. 8* i zostało "podbite" z dnia na dzień do ponad 20*, nawiew cały czas na poziomie 80-100m3/h co licząc na "piechotę" daje ok. 8,5kWh na dobę różnicy...

od momentu uruchomienia ( 75 dni...) powinno chyba się zauważyć te ok. 500kWh ...;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poniżej 1k dla wydajności ponad 600m3/h...

 

Czyli za resztę zapłaciłem około 3000zł.

Jeżeli chodzi o GWC rurowiec i żwirowiec u mnie odpadał, wyszło na glikolowca. I nawet zakopałem dwie pętle po 75m rury fi25, i nawet kupiłem chłodnicę (ktoś nie chce?), ale prędzej to podłącze pod DZ pompy niż pod reku, będzie chyba lepszy pożytek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...