Ogrzewający elektrycznością z COP=1 - WYSTĄP !!!

[miloszenko]

Narazie jest jedna opcja, wodna podłogowka na kocioł elektryczny plus kominek z płaszczem wodnym... Jeżeli ustawa o Oze bedzie miała kształt taki jakiego oczekuje, tak, wszystko wiązać sie bedzie z prądem. Bardzo liczę na panele fotowoltaiczne i net metering.

Inne opcje? Szukam. M.in. Tutaj:))

 

Prosze jeszcze pamietac, ze dom bardzo dobrze zaizolowany nie tylko jest "lepszy" obliczeniowo, ale takze:

 

- opoznia rozpoczecie sezonu grzewczego,

- zwieksza liczbe dni kiedy zyski bytowe/sloneczne sa wystarczajace i ogrzewanie nie zadziala lub zuzyje niewiele energii,

- dom jest bardziej odporny na chwilowe gwaltowne spadki temperatur - 2 doby porzadnych mrozow moga byc zupelnie niezauwazone jesli (a z reguly tak jest) jest wtedy slonecznie a dom odpowiednio usytowany i z tego mocno korzysta.

 

Takze nawet jesli dom bedzie 1.5-2 litrowy, to i tak zakladalbym nizsze zuzycie.

 

Pozdrawiam

[asolt]

No wlasnie, papier przyjmie wszystko, piękne EUco, ale polskie ekipy budowlane nie potrafią budować budynków pasywnych a boję sie, ze sama wszystkiego nie dopilnuję, raz z racji braku czasu, dwa - wystarczającej wiedzy. A jakość wykonawstwa gra tu pierwsze skrzypce...

Na początku liczyłam, ze zapotrzebowanie na ciepło jest tak małe, ze nie bedzie potrzebna II taryfa, bo nie uśmiecha mi sie potem "oszczędzać" prad w trakcie dnia, bo drogo.

 

Nie chodzi mi jakosc pracy ekip budowłanych (choc moze troche tez) a o rzetelnosc i dokładnsc obliczen OZC, bo to w przypadku takich domów ma znaczenie i to duze.

Ktoś wyliczy ze ma byc 10 kWh, podczas gdy dokładnie obliczenia pokazą ze ma byc 15 kWh, niby róznica tylko 5 kWh, ale to jest 50% błedu.

W czym przeszkadza II taryfa?, wystarczy ok 33-35% zuzycia w II taryfie aby byłoa ona opłacalna, procent uzalezniony od dystrybutora (okręgu).

Edytowane 16 Grudnia 2015 przez asolt

[cezary.pl]

@Seszen_81

 

Przemyśl kominek z płaszczem wodnym, który to jest problematyczny w trakcie zaniku napięcia. W ciągu kilku minut możesz zagotować zład jeśli nie masz buforu ciepła o odpowiedniej pojemności zasilanego grawitacyjnie. Dowiedz się jaki jest stosunek ciepła wypromieniowanego na salon do pobranego przez płaszcz wodny Twojego kominka. Efekt może być taki, że przegrzejesz salon, a podłogi nie dogrzejesz.

 

Pozdrawiam

Cezary

[asolt]

@Seszen_81

 

Przemyśl kominek z płaszczem wodnym, który to jest problematyczny w trakcie zaniku napięcia. W ciągu kilku minut możesz zagotować zład jeśli nie masz buforu ciepła o odpowiedniej pojemności zasilanego grawitacyjnie. Dowiedz się jaki jest stosunek ciepła wypromieniowanego na salon do pobranego przez płaszcz wodny Twojego kominka. Efekt może być taki, że przegrzejesz salon, a podłogi nie dogrzejesz.

 

Pozdrawiam

Cezary

 

Zanik napiecia to nie problem, sa przetwornice, duze akumulatory. Problemem jest mozliwosc przegrzania pomieszczenia w którym jest kominek, a to komfortowe nie jest

[cezary.pl]

Zanik napiecia to nie problem, sa przetwornice, duze akumulatory. Problemem jest mozliwosc przegrzania pomieszczenia w którym jest kominek, a to komfortowe nie jest

 

Przetwornice, akumulatory, agregaty prądotwórcze to dodatkowe inwestycje, komplikacje instalacji i pożeracze prądu.

 

Przyznam, że jeszcze rok temu miałem tę samą koncepcję co Seszen_81 i pewnie wielu innych.

Lecz wyedukowany na FM i jak dopatrzyłem się wypromieniowanej mocy z kominka np. 10 kW na salon, to zrobiło mi się tak gorąco, że poszedłem DGP.

 

Pozdrawiam

Cezary

[asolt]

Przetwornice, akumulatory, agregaty prądotwórcze to dodatkowe inwestycje, komplikacje instalacji i pożeracze prądu.

 

Przyznam, że jeszcze rok temu miałem tę samą koncepcję co Seszen_81 i pewnie wielu innych.

Lecz wyedukowany na FM i jak dopatrzyłem się wypromieniowanej mocy z kominka np. 10 kW na salon, to zrobiło mi się tak gorąco, że poszedłem DGP.

 

Pozdrawiam

Cezary

 

Bo sam kominek z płaszczem do takiego domu to dopiero nieporozumienie, tu jezeli ma juz byc (bo i zwykły kominek tez nie ma uzsadnienia) to kominek o jak najmniejszej mocy i kosztach. Zapalany będzie okazyjnie to po co wchodzic w dodatkowe koszty. Z kominka az 10 kW, a po co taki duzy kominek, na fm nie napisano ze do nowych domów jak najmniejszy (7 kW , bo chyba mniejszych nie ma) wchodzenie w DGP tez bez sensu, po co dodatkowe koszty.

[cezary.pl]

Bo sam kominek z płaszczem do takiego domu to dopiero nieporozumienie, tu jezeli ma juz byc (bo i zwykły kominek tez nie ma uzsadnienia) to kominek o jak najmniejszej mocy i kosztach. Zapalany będzie okazyjnie to po co wchodzic w dodatkowe koszty. Z kominka az 10 kW, a po co taki duzy kominek, na fm nie napisano ze do nowych domów jak najmniejszy (7 kW , bo chyba mniejszych nie ma) wchodzenie w DGP tez bez sensu, po co dodatkowe koszty.

 

Myślę że zweryfikowałem pozytywnie swoją koncepcję domu. Będę grzał bufor elektrycznie w II taryfie i ciepło wodą rozprowadzał po podłodze. Dzisiaj wylali mi wylewkę anhydrytową.

Mieszkam na wsi gdzie zdarzają się zaniki napięcia i dla bezpieczeństwa będzie piec kaflowy (taki pseudo) z wkładem kominkowym 6 kW. Mimo tego że mam agregat prądotwórczy 8 kW to przy zaniku napięcia nawet nie dokupię paliwa na pobliskiej stacji. Bywały zimą zaniki napięcia trwające ponad dwie doby. W zagajniku nieopodal, rośnie przyszły opał za cenę paliwa i pracy pilarką. To moje argumenty za zapasowym źródłem ciepła w domu. To plany, jak na razie stoi dom, którego przestrzeń dachu niezakłócona jest żadnym kominem.

A DGP jeszcze rozważam.

 

Pozdrawiam

Cezary

[budowlany_laik]

Bywały zimą zaniki napięcia trwające ponad dwie doby. W zagajniku nieopodal, rośnie przyszły opał za cenę paliwa i pracy pilarką. To moje argumenty za zapasowym źródłem ciepła w domu.

Im cieplejszy dom zbudujesz, tym bardziej będzie trzymał temperaturę. Mam wszystko na prąd w domu i żadnych agregatów prądotwórczych, a moim zapleczem awaryjnym są latarki i biokominek.

Jak kiedyś nie było prądu przez paręnaście godzin, to nic się nikomu jakoś nie stało.

[APZ]

Nie chodzi mi jakosc pracy ekip budowłanych (choc moze troche tez) a o rzetelnosc i dokładnsc obliczen OZC, bo to w przypadku takich domów ma znaczenie i to duze.

Ktoś wyliczy ze ma byc 10 kWh, podczas gdy dokładnie obliczenia pokazą ze ma byc 15 kWh, niby róznica tylko 5 kWh, ale to jest 50% błedu.

W czym przeszkadza II taryfa?, wystarczy ok 33-35% zuzycia w II taryfie aby byłoa ona opłacalna, procent uzalezniony od dystrybutora (okręgu).

 

Dajcie spokój z tymi dywagacjami. Nad sposobem ogrzewania takiej chaupy.

Koleżanka Seszen_81 niech najpierw zobaczy co wiążę się z budową takiego domu: bryła budynku, usytuowanie pomieszczeń, koszty, nadzór nad realizacją budowy. To są 4 podstawowe rzeczy, które trzeba brać pod uwagę bo samo założenie będę miała dom pasywny rozbije się o marzenia: o balkonikach, kolumienkach, lukarnach i realiach typu: usytuowaniu domu na działce, brak możliwości odpowiedniego sprawowania nadzoru czy może finansach.

 

Na tym etapie możemy dywagować. Wiemy jakie są możliwości, co ma jakie wady. Każdy podejmuje decyzję samodzielnie.

 

Ps. Kominek do pasywniaka pasuje jak kwiatek do kożucha. Nikt ci nie zabroni nosić jednak wiemy jak to wygląda.

[APZ]

Myślę że zweryfikowałem pozytywnie swoją koncepcję domu. Będę grzał bufor elektrycznie w II taryfie i ciepło wodą rozprowadzał po podłodze. Dzisiaj wylali mi wylewkę anhydrytową.

Mieszkam na wsi gdzie zdarzają się zaniki napięcia i dla bezpieczeństwa będzie piec kaflowy (taki pseudo) z wkładem kominkowym 6 kW. Mimo tego że mam agregat prądotwórczy 8 kW to przy zaniku napięcia nawet nie dokupię paliwa na pobliskiej stacji. Bywały zimą zaniki napięcia trwające ponad dwie doby. W zagajniku nieopodal, rośnie przyszły opał za cenę paliwa i pracy pilarką. To moje argumenty za zapasowym źródłem ciepła w domu. To plany, jak na razie stoi dom, którego przestrzeń dachu niezakłócona jest żadnym kominem.

A DGP jeszcze rozważam.

 

Pozdrawiam

Cezary

 

Czyli nie masz komina a planujesz piec kaflowy? Czyli dorobisz komin?

Aby mieć pewność, że Twoja koncepcja jest słuszna przydałoby się dowiedzieć jakie masz zapotrzebowanie.

Ogólnie wygląda ok. Dostosowałeś sposób ogrzewania do lokalnych warunków. Jeżeli nie okaże się, że musisz palić w kominku bo koszt ogrzewania prądem jest niezadowalający to będzie porażka.

 

Pozdrawiam

Przemek

[mar1982kaz]

Bo sam kominek z płaszczem do takiego domu to dopiero nieporozumienie, tu jezeli ma juz byc (bo i zwykły kominek tez nie ma uzsadnienia) to kominek o jak najmniejszej mocy i kosztach. Zapalany będzie okazyjnie to po co wchodzic w dodatkowe koszty. Z kominka az 10 kW, a po co taki duzy kominek, na fm nie napisano ze do nowych domów jak najmniejszy (7 kW , bo chyba mniejszych nie ma) wchodzenie w DGP tez bez sensu, po co dodatkowe koszty.

 

Są mniejszej mocy - mój piecokominek ma 5kw, oczywiście rozpalany wieczorami, nie codziennie, w innym wypadku w salonie temperatura wskakuje powyżej 25st, a to nawet przy kominku malo komfortowe.... w tym sezonie około 1mp drewna przerobił... na razie sezon u mnie sporo poniżej 400zl(prąd+drewno)

Edytowane 17 Grudnia 2015 przez mar1982kaz

[asolt]

Dajcie spokój z tymi dywagacjami. Nad sposobem ogrzewania takiej chaupy.

Koleżanka Seszen_81 niech najpierw zobaczy co wiążę się z budową takiego domu: bryła budynku, usytuowanie pomieszczeń, koszty, nadzór nad realizacją budowy. To są 4 podstawowe rzeczy, które trzeba brać pod uwagę bo samo założenie będę miała dom pasywny rozbije się o marzenia: o balkonikach, kolumienkach, lukarnach i realiach typu: usytuowaniu domu na działce, brak możliwości odpowiedniego sprawowania nadzoru czy może finansach.

 

Bez OZC szkoda nawet dywagować nad sposobem ogrzewania. Ale warto i trzeba zrobic to dokładne rzetelne OZC. Ale zeby je wykonac to pewne dane trzeba miec, czyli bryłe budynky, rodzaje ocieplen, usytuowanie itd.

[asolt]

Są mniejszej mocy - mój piecokominek ma 5kw, oczywiście rozpalany wieczorami, nie codziennie, w innym wypadku w salonie temperatura wskakuje powyżej 25st, a to nawet przy kominku malo komfortowe.... w tym sezonie około 1mp drewna przerobił... na razie sezon u mnie sporo poniżej 400zl(prąd+drewno)

Pisałem o kominku, nie o piecokominku, kozie itp. wynalazkach

[mar1982kaz]

Pisałem o kominku, nie o piecokominku, kozie itp. wynalazkach

 

 

wkłady komikowe zaczynają się od 3,3kw

piecokominek to nic innego jak wkład komikowy w "mobilnej" obudowie

[Liwko]

Czyli nie masz komina a planujesz piec kaflowy?

 

Komin to nie problem, zapytałbym się raczej o fundament.

[oszczednyGrześ]

Zanik napiecia to nie problem, sa przetwornice, duze akumulatory. Problemem jest mozliwosc przegrzania pomieszczenia w którym jest kominek, a to komfortowe nie jest

 

Dokładnie. W domu o małych potrzebach na prawdę niewiele potrzebujemy aby ogrzać się nawet w sytuacjach kryzysowych. Wrzucanie zaś przewymiarowanych urządzeń powoduje dyskomfort oraz niepotrzebne koszty. Wnet idąc tym tokiem rozumowania każdy dom powinien mieć czy kaflaka, czy kozę czy coś podobnego. Raz jeszcze powtarzam, że w domach o bardzo małym zapotrzebowaniu ogrzewanie centralne jest nieporozumieniem. My niestety tutaj w Polsce jakoś tego nie potrafimy zrozumieć...no może nie wszyscy. Ale każdy ma swój punkt widzenia niekoniecznie poprawny.

[Barth3z]

Raz jeszcze powtarzam, że w domach o bardzo małym zapotrzebowaniu ogrzewanie centralne jest nieporozumieniem.

 

A potrafisz w końcu to uzasadnić na jakiś konkretnych liczbach ?

[oszczednyGrześ]

A potrafisz w końcu to uzasadnić na jakiś konkretnych liczbach ?

Tzn. Czego oczekujesz?

[Jacekss]

wkład / kominek o danej mocy to jedno a sposób palenia to drugie...

można mieć kominek o tzw mocy 10 kW, ale palić tak że da połowę z tego

[asolt]

Tzn. Czego oczekujesz?

 

Uscisle za Bartheza

Tzn jakie mamy straty przy centralnym wodnym przy sterowaniu :

a) pogodowym

b) jednym regulatorem temp wewnętrznej

c) sterowaniem strefowym/pomieszczeniowym (czy to jest jeszcze centralne czy niecentralne jak twierdzi TB)

 

w stosunku do ogrzewania niecentralnego (bez wodnej podłogówki)

Tylko tyle i az tyle