Ogrzewający elektrycznością z COP=1 - WYSTĄP !!!

[surgi22]

Komfort chłodzenia klimą nie jest idealny dlatego jeżeli można to należy jej unikać .

[Liwko]

Komfort chłodzenia klimą nie jest idealny dlatego jeżeli można to należy jej unikać .

 

E tam, wystarczy dużo płynów spożywać

[surgi22]

Najlepiej schłodzone płynne ziemniaki.

[Myjk]

Komfort chłodzenia klimą nie jest idealny dlatego jeżeli można to należy jej unikać .

Ja tam się chłodzę i nie narzekam. Lepsze to niż płynąć przez temperaturę i wilgotność. Natomiast grzanie klimą niewiele się różni od grzania kominkiem z DGP. Więc tak jak moi rodzice się przesiedli z jedynego źródła ciepła jakim był kominek, to teraz nie narzekają na klimę która ich grzeje. Znaczy będzie grzać, bo zainstalowali w marcu br wiec dogrzewali póki co tylko przez 2 miesiące w okresie przejściowym.

[_artur_]

mnie trzeci sezon CWU kosztuje 450 zł.. osobny licznik i już 3ci raz tak samo.. Bojler kospel 200l pionowy, grzany 2kW grzałką - grzeję na 60* tylko w taniej taryfie, na wyjściu zawór mieszający ustawiony na około 40*, w ostatnim roku w małym kibelku założyłem przepływówkę - ale używany jest przy małej umywalce raz na tydzień albo rzadziej więc wpływ jest raczej zerowy..

4 osoby (ja, można mówić że oszczędny brudas bo prysznic głównie ale żona i dwie córki - 14 i 18 lat bez dużej ilości wody nie funkcjonują)..

niech mnie ktoś przekona że opłaca mi się PC założyć do CWU ??

[oszczednyGrześ]

Komfort chłodzenia klimą nie jest idealny dlatego jeżeli można to należy jej unikać .

 

nie jest jak ktoś dobiera klimę 3x przewymiarowaną. Ale inaczej wygląda też chłodzenie kanałówką a inaczej splitem ściennym a jeszcze inaczej konsolką.

[oszczednyGrześ]

mnie trzeci sezon CWU kosztuje 450 zł.. osobny licznik i już 3ci raz tak samo.. Bojler kospel 200l pionowy, grzany 2kW grzałką - grzeję na 60* tylko w taniej taryfie, na wyjściu zawór mieszający ustawiony na około 40*, w ostatnim roku w małym kibelku założyłem przepływówkę - ale używany jest przy małej umywalce raz na tydzień albo rzadziej więc wpływ jest raczej zerowy..

4 osoby (ja, można mówić że oszczędny brudas bo prysznic głównie ale żona i dwie córki - 14 i 18 lat bez dużej ilości wody nie funkcjonują)..

niech mnie ktoś przekona że opłaca mi się PC założyć do CWU ??

 

dokładnie, nie jeden przypadek taki. Da się. pompa ciepła do CWU tylko przy dużym zużyciu.

[ProStaś]

mnie trzeci sezon CWU kosztuje 450 zł.. osobny licznik i już 3ci raz tak samo.. Bojler kospel 200l pionowy, grzany 2kW grzałką - grzeję na 60* tylko w taniej taryfie,

 

A powiedz mi, jak żona i obie córki zapragną wziąć solidne kąpiele w wannie, jedna po drugiej, w dzień powszedni o 17.30, 18.00. 18.30 i 19.00 (każda osoba po 30 minut) to co wtedy?

[asolt]

A powiedz mi, jak żona i obie córki zapragną wziąć solidne kąpiele w wannie, jedna po drugiej, w dzień powszedni o 17.30, 18.00. 18.30 i 19.00 (każda osoba po 30 minut) to co wtedy?

 

Wtedy i ciagła praca 2 kW grzałki w I taryfie nie pomoze

[jasiek71]

A powiedz mi, jak żona i obie córki zapragną wziąć solidne kąpiele w wannie, jedna po drugiej, w dzień powszedni o 17.30, 18.00. 18.30 i 19.00 (każda osoba po 30 minut) to co wtedy?

 

To się umyją w zimnej wodzie...

Jest coś takiego jak użytkownik energooszczędny więc raczej domownicy mają pewną świadomość co do ograniczeń i nie robią z tego problemu...

[_artur_]

A powiedz mi, jak żona i obie córki zapragną wziąć solidne kąpiele w wannie, jedna po drugiej, w dzień powszedni o 17.30, 18.00. 18.30 i 19.00 (każda osoba po 30 minut) to co wtedy?

 

Nic, nie wiem co masz na myśli pisząc o "solidnej kąpieli" ale do wanny jaką mamy wchodzi jakieś 70-80 litrów jak się dziewczyny kąpią (z wanny korzystają dwie osoby, ja i jedna córka głównie prysznic).. No i w bojlerze jest 200l co po puszczeniu przez zawór mieszający daje ze 300l łącznie..

powiem tak.. przez 3 lata mieszkania (15 lipca minie 3 lata) słownie raz brakło wody na tyle że ja jako ostatni płukałam się w chłodniejszej wodzie, ale było to jak dobierałem eksperymentalnie do jakiej temperatury nagrzewać zbiornik i te 60* wyszło mi doświadczalnie że tyle starczy.. jakby co to mogę w sterowniku ustawić do 80* grzanie albo ręcznie, niezaleznie od taryfy włączyć grzałkę i tyle

[_artur_]

To się umyją w zimnej wodzie...

Jest coś takiego jak użytkownik energooszczędny więc raczej domownicy mają pewną świadomość co do ograniczeń i nie robią z tego problemu...

 

Nie, dzieci sie nie przejmują takimi pierdołami jak energooszczędność.. doświadczalnie dobrałem temperaturę zbiornika żeby starczało..

[Tomi78__]

6400kWh/r bez kominka i bez klimy.... i bez reku jeszcze ... na 92m2 to dobrze czy zle?

[JTKirk]

No ale też twierdził, że klimatyzator jest do obniżania rachunków. Wtedy po nim jechano, a teraz tu co drugi zakłada.

 

chyba słabo pamiętasz...lata lecą ...jechano za nim przede wszystkim za inne kwestię, a nie za klimę - a przynajmniej ja to tak pamiętam

[Tomaszs131]

Posty nie związane z tematem wątku przeniosłem TUTAJ

[jasiek71]

Taką ciekawostka...

Od ładnych paru lat miałem ustawione sterowniki na 23*/22* i ogrzewanie było cały rok na czuwaniu...

Jedynym miesiącem kiedy nie było żadnej aktywności był lipiec ( kilka lat obserwacji...)

Pod koniec obecnego sezonu grzewczego postanowiłem że zmienię nastawienia sterowników na 22*/21* czyli o jeden stopień bo powoli zaczynało mnie irytować takie pykanie po kilka kWh co dzień pomimo że temperatury we wszystkich pomieszczeniach były w okolicy 22,5-23*...

I od tego momentu sezon grzewczy się zakończył...

Temperatury były dalej ponad 22* a chałupa przestała mieć potrzebę dogrzewania...

 

W ubiegłych latach wystarczyło kilka zimnych nocy i już ogrzewanie się aktywowało , w tym sezonie mamy zimno po nocach a w chałupie 22,5-23* i ogrzewanie ani myśli działać...

 

To tak odnośnie tego wyliczania OZC i jego zgodności ze stanem faktycznym...

Moim zdaniem wystarczy że zejdziemy do np 19* w domu o dobrych parametrach izolacyjnych i mamy 30-40% oszczędności względem wyliczonego dla np 22* w pomieszczeniach...

Moim zdaniem obniżenie o 1* temperatury w pomieszczeniach to nie jest 6% oszczędności a znacznie więcej i jest to zależne od parametrów samego budynku jak i pory roku...

[Liwko]

Moim zdaniem obniżenie o 1* temperatury w pomieszczeniach to nie jest 6% oszczędności a znacznie więcej i jest to zależne od parametrów samego budynku jak i pory roku...

 

Przetestuj to przez kilka lat a dopiero później wyciągaj wnioski.

[miloszenko]

Przetestuj to przez kilka lat a dopiero później wyciągaj wnioski.

 

Nie da się porównać dokładnie jaka byłaby różnica bo nie ma dwóch identycznych sezonów a i domu nie użytkuje się tak samo co roku. 2 czy 3 imprezy więcej bądź mniej i już wynik z całego roku ciężko porównać.

[Liwko]

Nie da się porównać dokładnie jaka byłaby różnica bo nie ma dwóch identycznych sezonów a i domu nie użytkuje się tak samo co roku. 2 czy 3 imprezy więcej bądź mniej i już wynik z całego roku ciężko porównać.

 

jaśkowi do tej pory wychodziło, że sezony są bardzo do siebie podobne, niezależnie od zimy

[jasiek71]

Kolejna ciekawostka...

W prawym górnym rogu jest temperatura podłogi, zgadnijcie co się stanie jak ustawię minimalną temperaturę podłogi na 23* i jaki to będzie miało wpływ na temperaturę pomieszczenia...