gawel 22.12.2018 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2018 Jak przymierzałem się do budowy domu to zacząłem liczyć co i jak z przyłożeniem na oś czasu. I wyszło, że przy prądzie w domach do pow. do 110 m2 to opłacalnym jest iść w kable, przy 110-160 m2 to buforek z grzałką a powyżej 160 m2 to PC. Wynika to z nakładu finansowego na instalację i kosztów jej użytkowania które przyrównywałem do jednostki czasu 15 i 20 lat. Dlatego ja poszedłem w bufor z grzałką, siostra idzie w kable (83m3) a zięć jeszcze się waha pomiędzy kablami a buforem z grzałką (112m2) ze względu na idealną południową ekspozycje dachu (pod PV). Obydwoje planują cwu mieć w osobnym baniaku podobnie jak ja mam. Tak wychodzi ekonomiczniej niż jeden duży baniak z wężownicą wewnątrz oraz łatwiej wysterować dwa niezależne układy. Może i tak ja mam 130m2 konwektory kable były dla mnie za drogie:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kulibob 22.12.2018 16:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2018 Dlaczego w tej dyskusji nie bierzecie pod uwagę podłogi ładowanej w taniej taryfie i zamiast bufora spita?Wydaje mi się to do przyjęcia. GRzejesz podłogę i jeśli trzeba uruchamiasz splita. W cenie bufora można spokojnie jeden klimatyzator założyć do łazienki jakiś farelka z czujką ruchu ekstra. A w okresie przejściowym co bytowe nie wystarczą można jechać na samej klimie.A CWU baniak 200-300l grzany w taniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aydin 22.12.2018 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2018 Żartujesz sobie? Podwyżka cen energii elektrycznej na giełdzie jest już faktem. Jeżeli na razie tego nie odczuwasz, to gratuluję dobrego samopoczucia. Ta bomba prędzej czy później wybuchnie nam w twarz. https://serwisy.gazetaprawna.pl/energetyka/artykuly/1304377,podwyzki-cen-pradu-2019-ile-zaplacimy-za-energie.html https://wysokienapiecie.pl/13041-ceny-energii-rosna-jakie-beda-konsekwencje/ Artykuły nieświeże. Jeden z października, drugi sprzed ponad tygodnia. Od tego czasu trochę się zmieniło. Morawiecki nie chce mieć tu drugiej Francji i odbiorcom indywidualnym nie wzrośnie rachunek. Co prawda uwierzę, jak zobaczę, ale... Przyszły rok wyborczy, to jestem przekonany, że jeszcze tyle "kiełbasy" rzucą ze wszystkich stron, że Polska okaże się krajem mlekiem i miodem płynącym Gowin obiecuje możliwość odsprzedaży prądu z PV i liczy na powstanie 5 milionów mikroinstalacji. To już jest śmieszne, bo facet mówi jakby nie zdawał sobie sprawy z konsekwencji, jakie byłyby nieuchronne po czymś takim. Szkoda nawet rozważać jego pomysły. Mam jeszcze jedno pytanie, bo kilka stron wstecz naczytałem się bardzo ożywionej dyskusji nt. różnych rozwiązań i ich wyższości nad innymi. Niewiele z tego zrozumiałem, bo nawet jak ktoś miał jakieś realne dane liczbowe a nie tylko własne przemyślenia, to albo niewiele mi one mówiły albo były podważane przez interlokutorów. Zastanawiam się w co zainwestować, bo zdecydowany jestem na 100% prądu wspomaganego PV, zapewne 10kWp. Dotąd zdecydowany byłem na kable w kilku centymetrach betonu jako akumulacja, 100l. bufor cwu z grzałką/ami (2-3 osoby w parterowym domu 130 m2). O ile kable (lub maty, ale wtedy bez akumulacji) to na pewno, o tyle zastanawiam się nad buforem, bo trochę tu napisaliście nieciekawych rzeczy o buforach. Czy może zamiast bufora lepiej przepływowe podgrzewacze przy punktach poboru wody? W kuchni czy pomieszczeniu gospodarczym małe, ale w łazienkach większej mocy (2 większe: nasza prywatna i jedna gościnna, raczej rzadko używana). Jak sądzicie? I raczej nie chodzi mi o jakieś dokładne wyliczenia co do złotówki i kWh, ale w przybliżeniu. Czy różnice mogą być duże? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 22.12.2018 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2018 (edytowane) Artykuły nieświeże. Jeden z października, drugi sprzed ponad tygodnia. Od tego czasu trochę się zmieniło. Morawiecki nie chce mieć tu drugiej Francji i odbiorcom indywidualnym nie wzrośnie rachunek. Co prawda uwierzę, jak zobaczę, ale... Przyszły rok wyborczy, to jestem przekonany, że jeszcze tyle "kiełbasy" rzucą ze wszystkich stron, że Polska okaże się krajem mlekiem i miodem płynącym Gowin obiecuje możliwość odsprzedaży prądu z PV i liczy na powstanie 5 milionów mikroinstalacji. To już jest śmieszne, bo facet mówi jakby nie zdawał sobie sprawy z konsekwencji, jakie byłyby nieuchronne po czymś takim. Szkoda nawet rozważać jego pomysły. Mam jeszcze jedno pytanie, bo kilka stron wstecz naczytałem się bardzo ożywionej dyskusji nt. różnych rozwiązań i ich wyższości nad innymi. Niewiele z tego zrozumiałem, bo nawet jak ktoś miał jakieś realne dane liczbowe a nie tylko własne przemyślenia, to albo niewiele mi one mówiły albo były podważane przez interlokutorów. Zastanawiam się w co zainwestować, bo zdecydowany jestem na 100% prądu wspomaganego PV, zapewne 10kWp. Dotąd zdecydowany byłem na kable w kilku centymetrach betonu jako akumulacja, 100l. bufor cwu z grzałką/ami (2-3 osoby w parterowym domu 130 m2). O ile kable (lub maty, ale wtedy bez akumulacji) to na pewno, o tyle zastanawiam się nad buforem, bo trochę tu napisaliście nieciekawych rzeczy o buforach. Czy może zamiast bufora lepiej przepływowe podgrzewacze przy punktach poboru wody? W kuchni czy pomieszczeniu gospodarczym małe, ale w łazienkach większej mocy (2 większe: nasza prywatna i jedna gościnna, raczej rzadko używana). Jak sądzicie? I raczej nie chodzi mi o jakieś dokładne wyliczenia co do złotówki i kWh, ale w przybliżeniu. Czy różnice mogą być duże? Z tego co piszesz to na razie tak mi to przypomina wybór małej dziewczynki przed calą ścianą ciastek i tak bierze wszystko nie zastanawiając się nad kosztami, celowością i czymkolwiek. Napisz może jaką zamierzasz przeznaczyć kwotę na instalacje grzewczą i jakie interesują cię miesięczne koszty ogrzewania to porozmawiamy. A jeżeli koszty sie nie liczą to weź cokolwiek bo i tak to nie będzie miało żadnego znaczenia, gdybym miał nieograniczone zasoby finansowe to niczym bym domu nie ogrzewał tylko wylewał wodę z rur i wyjeżdżał na wczasy do wiosny, Edytowane 22 Grudnia 2018 przez gawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aydin 22.12.2018 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2018 Z tego co piszesz to na razie tak mi to przypomina wybór małej dziewczynki przed calą ścianą ciastek i tak bierze wszystko nie zastanawiając się nad kosztami, celowością i czymkolwiek. Napisz może jaką zamierzasz przeznaczyć kwotę na instalacje grzewczą i jakie interesują cię miesięczne koszty ogrzewania to porozmawiamy. A jeżeli koszty sie nie liczą to weź cokolwiek bo i tak to nie będzie miało żadnego znaczenia, gdybym miał nieograniczone zasoby finansowe to niczym bym domu nie ogrzewał tylko wylewał wodę z rur i wyjeżdżał na wczasy do wiosny, Napisałem o zamiarach, zwłaszcza PV i kable raczej nie mam wątpliwości. Pytam przede wszystkim o wyższość zasobnika cwu około 150l. do użytku bieżącego vs. przepływowe podgrzewacze przy każdym punkcie (lub w przypadku niedużej odległości dwóch punktów mógłby obsługiwać go jeden podgrzewacz). Tylko tyle, bez filozofii. Jak będę wiedział jak wygląda opłacalność i funkcjonalność obu rozwiązań, to podejmę decyzję, czy mnie na to stać. Nie mam ustalonej kwoty w kieszeni, bo na razie badam możliwości, a nie rozpoczynam inwestycję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 22.12.2018 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2018 (edytowane) Napisałem o zamiarach, zwłaszcza PV i kable raczej nie mam wątpliwości. Pytam przede wszystkim o wyższość zasobnika cwu około 150l. do użytku bieżącego vs. przepływowe podgrzewacze przy każdym punkcie (lub w przypadku niedużej odległości dwóch punktów mógłby obsługiwać go jeden podgrzewacz). Tylko tyle, bez filozofii. Jak będę wiedział jak wygląda opłacalność i funkcjonalność obu rozwiązań, to podejmę decyzję, czy mnie na to stać. Nie mam ustalonej kwoty w kieszeni, bo na razie badam możliwości, a nie rozpoczynam inwestycję. Czyli na razie tak ogólnie się rozglądasz, OK. Jeżeli masz już na oku jakiś projekt to trzeba tez zrobić wstępny kosztorys i wybrać ogrzewanie. Możesz np nie robić kotłowni, czy np zrezygnować z komina to są potencjalne środki do np dołożenia do pompy ciepła. Widzę że z twych wpisów że jestes zdecydowany barzdziej na PV niż na sam dom trochę to dziwne. Ja pomimo 80% dofinansowania prze OZE UE i przystapienia do tego programu wycofałem się tu są powody: https://forum.budujemydom.pl/topic/28943-panele-fotowoltaiczne-z-80-dofinansowaniem-czy-warto/ Reasumując powód mojej rezygnacji to by się finansowo nie spięło musiałbym mieć taryfę G-11. Jeżeli chcesz grzać cuw w II strefie lub podczas dnia PV to zasobnik 150 litrów sobie daruj. To będzie na styk. Miałem na 2 osoby bojler 100 l na II strefie i na prysznice starczało i mam taryfę g12w więc w weekendy i sprzątania i aktywność w kuchni bojler wyrabiał na styk. Natomiast od lutego mam zasobnik 300l z PC powietrzną do cuw i to jest rewelacja , całkiem inne życie. Przez 11 lat miałem szambo więc ten bojler był OK ale odkąd mam kanalizę to był za mały. Co do przepływuwek to jeżeli punkt poboru jest bardzo daleko to możesz wziąć dodatkowo. Ale pamietaj że od 6kw wzwyż to jest już przeciążenie sieci i zsilanie jest na 400volt dodatkowo musisz mieć większe zabezpieczenie główne, nie wiem jak na takie walnięcie mocy reaguje konwerter PV trzeba się zapytać kogoś kto to ma. Co do ogrzewania ja mam konwektory elektryczne od 15 lat i podłogówkę w łazienkach, po remoncie zamieniam konwektor w kuchni na elektryczną podłogówkę ale mate nie kable, zamieniam mocniejsze maty w łazienkach i wymieniam w salonie konwektor 2,kw na 3,4 piec akumulacyjny statyczny +1kw konwektor, bo salon powiększam. Edytowane 22 Grudnia 2018 przez gawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aydin 22.12.2018 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2018 Zbiornik 150l może być za mały, ale to zależy ile wody zużywasz. Jak kąpiele to będzie ciężko szczególnie zimą. Kąpiele rzadko, zwykle prysznic, choć nie wykluczam czasem relaksu w wannie. Jednak nie będzie to codziennie i chyba mogę wtedy ustawić maksymalną temperaturę w zasobniku? Zwykle byłaby około 50 st., to chyba taka norma, czy może nie? Nie wiem jak jest w domach, ale w mieszkaniu mam 30l. zaledwie z temperaturą 50 st. własnie i spokojnie wystarcza na prysznic. Ale póki co mieszkam sam. Norma mówi chyba o 50l. na osobę, dlatego zakładając max. 3 osoby w domu przewiduję 150l. Jeśli różnica w cenie nie będzie wielka i będzie zasadność to oczywiście mogę i 200l. zamontować, ale chyba wolę zapotrzebowanie regulować temperaturą niż grzać na zapas, bo jeśli będziemy używać poniżej 100l. to chyba będą niepotrzebne straty za przewymiarowanym zasobniku. Czy może są to kwoty pomijalne? Warto się nad tym zastanawiać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kosmita 22.12.2018 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2018 Siemka, dawno na Muratora nie zaglądałem, a widzę że o buforach się temat przewija. Z doświadczenia wiem, że użytkowników takich wynalazków jest mało więc podzielę się swoimi uwagami. Mam bufor 1500l - a w nim 3 grzałki po 2kw. Ocieplenie bufora po minimum 50 cm z każdej strony (jedynie od spodu jest 20cm). Do tego podłączone 3 panele solarne płytowe wodne. Dom 150 m - energetycznie wybudowany jak najbardziej poprawnie. Użytkowników 4rech w tym 2 kaczki lubiące ciepłą wodę Poprzedni rok zamknąłem na poziomie 13000 kWh. Gazu brak. Prąd 3 taryfowy. Rachunek za cały rok w granicach 4000 zł. Ogólne doświadczenia z użytkowania bufora - JEST MEGA SUPER. Plusy z jego użytkowania: 1. Mogę do niego podpiąć co mi się podoba: solary / kocioł / pompa ciepła i co tam jeszcze nauka przyniesie. Ale póki co lecę na gołych grzałkach i solarach. 2. Jest absolutnie niezniszczalny - najgorsze co się może trafić to wymiana pompy lub jakiejś grzałki (ojoj toż to jakieś 500 zl max) 3. Bez problemu można go ładować na taniej taryfie i podawać zadaną temperaturę na całą instalację (albo poprzez termostat za buforem albo na rozdzielaczach do podłogówki). 4. Działa prosto, bezawaryjnie - łatwy w sterowaniu (zwłaszcza jak się dobrze zmontuje sterowanie na podstawie temperatury w buforze, a nie na termostacie wbudowanym w grzałce). Minusy: 1. W mojej okolicy absolutnie nie ma fachowej ekipy, która potrafi od ręki dobrze zmontować instalację w oparciu o bufor. Zawory zwrotne pokonują większość mądrali o samej idei grzania prądem nie wspomne. 2. Dobrze jest mieć bufor odpowiedniej wielkości - najlepiej nie za mały (500 l na 150 m domu było by porażką), za duży też bez sensu. Mój jest w sam raz. Łyknie każdą porcję ciepła z solarów, a i grzałki mają co ładować na taniej taryfie. Mój budował zacny forumowy kolega adam_mk - i szczerze go polecam (min. z uwagi na odpowiednią długość wężownic itd.) 3. Grzałki z oryginalną regulacją temperatury są do dupy. Tylko gołe grzałki do tego czujnik temperatury w buforze + sterownik i działa jak cudo. Uczciwie przyznam, że bardziej komfortowo było by mieć 3 grzałki po 3kW albo np 3 po 5 kW(tak dla komfortu w razie uszkodzenia jednej z nich). Zaglądam na forum rzadko - nie wiem czy odpowiem na ewentualne pytania - ale rozwiązanie buforowe polecam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomno 22.12.2018 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2018 Napisałem o zamiarach, zwłaszcza PV i kable raczej nie mam wątpliwości. Pytam przede wszystkim o wyższość zasobnika cwu około 150l. do użytku bieżącego vs. przepływowe podgrzewacze przy każdym punkcie (lub w przypadku niedużej odległości dwóch punktów mógłby obsługiwać go jeden podgrzewacz). Tylko tyle, bez filozofii. Jak będę wiedział jak wygląda opłacalność i funkcjonalność obu rozwiązań, to podejmę decyzję, czy mnie na to stać.... Nie toleruje w domu podgrzewaczy przeplywowych (przynajmniej takich z jakimi się spotkalem, a nie wiem czy są jakieś lepsze), bo: temperatura wody zależy od przeplywu, nie da sie puścić malej strużki cieplej wody - zużywa się niepotrzebnie więcej wody, co podnosi koszt uzytkowania - woda + energia na jej podgrzanie. Nie da się grzać tylko w taniej taryfie, więc mimo iż może zużyje mniej kWh, to koszt będzie wyższy. Nie daje takiego komfortu w użytkowaniu jak bojler. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 22.12.2018 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2018 Siemka, dawno na Muratora nie zaglądałem, a widzę że o buforach się temat przewija. Z doświadczenia wiem, że użytkowników takich wynalazków jest mało więc podzielę się swoimi uwagami. Mam bufor 1500l - a w nim 3 grzałki po 2kw. Ocieplenie bufora po minimum 50 cm z każdej strony (jedynie od spodu jest 20cm). Do tego podłączone 3 panele solarne płytowe wodne. Dom 150 m - energetycznie wybudowany jak najbardziej poprawnie. Użytkowników 4rech w tym 2 kaczki lubiące ciepłą wodę Poprzedni rok zamknąłem na poziomie 13000 kWh. Gazu brak. Prąd 3 taryfowy. Rachunek za cały rok w granicach 4000 zł. Ogólne doświadczenia z użytkowania bufora - JEST MEGA SUPER. Plusy z jego użytkowania: 1. Mogę do niego podpiąć co mi się podoba: solary / kocioł / pompa ciepła i co tam jeszcze nauka przyniesie. Ale póki co lecę na gołych grzałkach i solarach. 2. Jest absolutnie niezniszczalny - najgorsze co się może trafić to wymiana pompy lub jakiejś grzałki (ojoj toż to jakieś 500 zl max) 3. Bez problemu można go ładować na taniej taryfie i podawać zadaną temperaturę na całą instalację (albo poprzez termostat za buforem albo na rozdzielaczach do podłogówki). 4. Działa prosto, bezawaryjnie - łatwy w sterowaniu (zwłaszcza jak się dobrze zmontuje sterowanie na podstawie temperatury w buforze, a nie na termostacie wbudowanym w grzałce). Minusy: 1. W mojej okolicy absolutnie nie ma fachowej ekipy, która potrafi od ręki dobrze zmontować instalację w oparciu o bufor. Zawory zwrotne pokonują większość mądrali o samej idei grzania prądem nie wspomne. 2. Dobrze jest mieć bufor odpowiedniej wielkości - najlepiej nie za mały (500 l na 150 m domu było by porażką), za duży też bez sensu. Mój jest w sam raz. Łyknie każdą porcję ciepła z solarów, a i grzałki mają co ładować na taniej taryfie. Mój budował zacny forumowy kolega adam_mk - i szczerze go polecam (min. z uwagi na odpowiednią długość wężownic itd.) 3. Grzałki z oryginalną regulacją temperatury są do dupy. Tylko gołe grzałki do tego czujnik temperatury w buforze + sterownik i działa jak cudo. Uczciwie przyznam, że bardziej komfortowo było by mieć 3 grzałki po 3kW albo np 3 po 5 kW(tak dla komfortu w razie uszkodzenia jednej z nich). Zaglądam na forum rzadko - nie wiem czy odpowiem na ewentualne pytania - ale rozwiązanie buforowe polecam Jaka jest powierzchnia domu? i po ile masz prąd. 13000 kwh to jest kosmos dla mnie nie do przyjęcia a z solarami to masakra Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aydin 22.12.2018 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2018 Czyli na razie tak ogólnie się rozglądasz, OK. Jeżeli masz już na oku jakiś projekt to trzeba tez zrobić wstępny kosztorys i wybrać ogrzewanie. Możesz np nie robić kotłowni, czy np zrezygnować z komina to są potencjalne środki do np dołożenia do pompy ciepła. Widzę że z twych wpisów że jestes zdecydowany barzdziej na PV niż na sam dom trochę to dziwne. Ja pomimo 80% dofinansowania prze OZE UE i przystapienia do tego programu wycofałem się tu są powody: https://forum.budujemydom.pl/topic/28943-panele-fotowoltaiczne-z-80-dofinansowaniem-czy-warto/ Reasumując powód mojej rezygnacji to by się finansowo nie spięło musiałbym mieć taryfę G-11. Jeżeli chcesz grzać cuw w II strefie lub podczas dnia PV to zasobnik 150 litrów sobie daruj. To będzie na styk. Miałem na 2 osoby bojler 100 l na II strefie i na prysznice starczało i mam taryfę g12w więc w weekendy i sprzątania i aktywność w kuchni bojler wyrabiał na styk. Natomiast od lutego mam zasobnik 300l z PC powietrzną do cuw i to jest rewelacja , całkiem inne życie. Przez 11 lat miałem szambo więc ten bojler był OK ale odkąd mam kanalizę to był za mały. Co do przepływuwek to jeżeli punkt poboru jest bardzo daleko to możesz wziąć dodatkowo. Ale pamietaj że od 6kw wzwyż to jest już przeciążenie sieci i zsilanie jest na 400volt dodatkowo musisz mieć większe zabezpieczenie główne, nie wiem jak na takie walnięcie mocy reaguje konwerter PV trzeba się zapytać kogoś kto to ma. Co do ogrzewania ja mam konwektory elektryczne od 15 lat i podłogówkę w łazienkach, po remoncie zamieniam konwektor w kuchni na elektryczną podłogówkę ale mate nie kable, zamieniam mocniejsze maty w łazienkach i wymieniam w salonie konwektor 2,kw na 3,4 piec akumulacyjny statyczny +1kw konwektor, bo salon powiększam. Moje projekty są w sygnaturze, tam więcej się rozpisałem na ten temat. Zapoznam się z Twoimi wnioskami co do PV. Jednak na PV zdecydowałbym się tak czy inaczej, jeśli wszystko ma być na prąd. Z PC i wodnej podłogówki zrezygnowałem, więc nie przewiduję powielania instalacji do różnych celów, bo to koszt sumarycznie znacznie większy, a z każdym "bardziej opłacalnym" źródłem pozostałe tracą na opłacalności. Jako że projekty to parterówki (co prawda nie za duże), to odległości mogą jakieś tam być, może nawet spore, choć nie wiem czy 8-10 m od zasobnika do punktu to dużo. Co do przepływówek to też nie wiem, jakie są moce. 6kW to sporo faktycznie, choć to zapotrzebowanie będzie krótkookresowe. W domu na pewno będzie 3-fazowy, zabezpieczenie przedlicznikowe o ile pamiętam 25A przy mocy 16kW, ewentualnie 32A przy 20kW. Strefy użycia prądu... nie wiem, czy przy PV ma to sens. W ciągu dnia zużycie z bieżącej produkcji + niedobór z sieci. Po zmierzchu co oczywiste tylko sieć, ale... Czy prosumenci mogą także być tak rozliczani? Skoro bilansowania są w okresie rocznym, to choć na pewno z PV braknie mi trochę i będę musiał dopłacić do rachunku, to czy liczy mi wtedy w której strefie to zużyłem? No bo (o ile zrozumiałem inne dyskusje) jeśli NIE zabraknie mi prądu z PV w bilansie rocznym, to ZE nie interesuje, kiedy pobierałem więcej energii, bo jest ona rozliczana 1:1 (pomijając 20% haraczu). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asolt 22.12.2018 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2018 Zaglądam na forum rzadko - nie wiem czy odpowiem na ewentualne pytania - ale rozwiązanie buforowe polecam Nie pisz w ten sposób o buforze, zaraz forumowi przeciwnicy tego rozwiazania nazwia Ciebie łosiem, rozrzutnym i innym mniej przyjemnymi okresleniami. Powinines miec konwektory i zwykły bojlerek a najlepiej ogrzewacze przepływowe cwu. Bufor to fanaberia, a Tobie tylko sie zdaje ze jestes zadowolony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JD1719512917 22.12.2018 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2018 (edytowane) gawelW cytacie zacytowałeś: 150 m2 i 13 000 kWh:cool: czyli ponad 86,6 kWh/m2/rok, przy takim wyniku prąd? Do odważnych świat należy. Edytowane 22 Grudnia 2018 przez J&D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 22.12.2018 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2018 gawel W cytacie zacytowałeś: 150 m2 i 13 000 kWh:cool: czyli ponad 86,6 kWh/m2/rok, przy takim wyniku prąd? Do odważnych świat należy. te 13000 kwh to może być całkowite zużycie roczne na wszelkie cele i te nie grzewcze , martwi mnie to że bufor wspomagany jest solarami czyli od 1 maja do 30 września cuw masz za darmo a dodatkwo wrzesień również i ogrzewanie na spokojnie i skąd takie kosmiczne zuzycie? Mnie wychodzi całkowite zyżycie 14 tys kwh ale na 2 lata ! i nie mam zadnych solarów pv itp Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JD1719512917 22.12.2018 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2018 Nie pisz w ten sposób o buforze, zaraz forumowi przeciwnicy tego rozwiazania nazwia Ciebie łosiem, rozrzutnym i innym mniej przyjemnymi okresleniami. Powinines miec konwektory i zwykły bojlerek a najlepiej ogrzewacze przepływowe cwu. Bufor to fanaberia, a Tobie tylko sie zdaje ze jestes zadowolony. Przeciwnicy mogą tylko teoretyzować bo nie znają przyjemności jaka płynie z użytkowania takiego układu i żal im że histereza przez całą dobę wynosi tylko 0,5*C a nie 1*C co jest już odczuwalne. Co ciekawe u mnie na nowym sterowniku histereza wynosi tylko 0,25*C:D taki jest sprytny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asolt 22.12.2018 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2018 Jaka jest powierzchnia domu? i po ile masz prąd. 13000 kwh to jest kosmos dla mnie nie do przyjęcia a z solarami to masakra To zaden kosmos, bardzo czesto licze takie domy, widzę za bardzo odpłynałes i wszelkie porównania i rozwiazania odnosisz tylko do swojego domu, te 4000 kWh to naprawdę wielka rzadkosc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
asolt 22.12.2018 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2018 Przeciwnicy mogą tylko teoretyzować bo nie znają przyjemności jaka płynie z użytkowania takiego układu i żal im że histereza przez całą dobę wynosi tylko 0,5*C a nie 1*C co jest już odczuwalne. Co ciekawe u mnie na nowym sterowniku histereza wynosi tylko 0,25*C:D taki jest sprytny. A cóz to jest 0,25 oC, jakby to było 0,1 oC to i owszem, zaczynam miec zapytania o regulatory z taką histerezą. Niestety w dobrej cenie praktycznie ich nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JD1719512917 22.12.2018 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2018 te 13000 kwh to może być całkowite zużycie roczne na wszelkie cele i te nie grzewcze , martwi mnie to że bufor wspomagany jest solarami czyli od 1 maja do 30 września cuw masz za darmo a dodatkwo wrzesień również i ogrzewanie na spokojnie i skąd takie kosmiczne zuzycie? Mnie wychodzi całkowite zyżycie 14 tys kwh ale na 2 lata ! i nie mam zadnych solarów pv itp Dużo mu wychodzi nawet jak na całość dodatkowo wspomagane solarami. Ponadto taki układ to trochę przekombinowany jest no i pociągną niemało "dudków" zanim ruszył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JD1719512917 22.12.2018 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2018 A cóz to jest 0,25 oC, jakby to było 0,1 oC to i owszem, zaczynam miec zapytania o regulatory z taką histerezą. Niestety w dobrej cenie praktycznie ich nie ma. Dziwne jest to że w instrukcji jest podane 0,5*C, ale jego praca wygląda tak że jak ma zadaną 23,5*C to ciągnie do 24*C a następnie się usypia i ponownie odpala jak spadnie do 23,5*C. Taki inny jest ten sterownik, bo normalnie działają na +-0,5*C czyli sumarycznie 1*C. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 22.12.2018 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2018 . Moje projekty są w sygnaturze, tam więcej się rozpisałem na ten temat. Zapoznam się z Twoimi wnioskami co do PV. Jednak na PV zdecydowałbym się tak czy inaczej, jeśli wszystko ma być na prąd. Z PC i wodnej podłogówki zrezygnowałem, więc nie przewiduję powielania instalacji do różnych celów, bo to koszt sumarycznie znacznie większy, a z każdym "bardziej opłacalnym" źródłem pozostałe tracą na opłacalności. Z tym się zgodzę , ale od 15 lat mam wlasnie wszystko na prąd i PV jest dla mnie nieopłacalne , więc dlaczego ma być opłacalne dla ciebie? Ile przewidujesz na to wydać? Jako że projekty to parterówki (co prawda nie za duże), to odległości mogą jakieś tam być, może nawet spore, choć nie wiem czy 8-10 m od zasobnika do punktu to dużo. Co do przepływówek to też nie wiem, jakie są moce. 6kW to sporo faktycznie, choć to zapotrzebowanie będzie krótkookresowe. W domu na pewno będzie 3-fazowy, zabezpieczenie przedlicznikowe o ile pamiętam 25A przy mocy 16kW, ewentualnie 32A przy 20kW. Tak ale 5 kw to jest ogrzewacz jednopunktowy np do prysznica, jezeli jak pisałes chciałbyś do całej łazienki to się robi kilkanaście kw a to już angażuje sporo mocy, żebyś w ręczniku nie leciał do skrzynki licznikowej:yes: Strefy użycia prądu... nie wiem, czy przy PV ma to sens. W ciągu dnia zużycie z bieżącej produkcji + niedobór z sieci. Po zmierzchu co oczywiste tylko sieć, ale... Czy prosumenci mogą także być tak rozliczani? Skoro bilansowania są w okresie rocznym, to choć na pewno z PV braknie mi trochę i będę musiał dopłacić do rachunku, to czy liczy mi wtedy w której strefie to zużyłem? No bo (o ile zrozumiałem inne dyskusje) jeśli NIE zabraknie mi prądu z PV w bilansie rocznym, to ZE nie interesuje, kiedy pobierałem więcej energii, bo jest ona rozliczana 1:1 (pomijając 20% haraczu). Zgadzam się dlatego nie robie pv bo zysk na strefach jest większy niż zysk na g11 +pv, Poza tym PV produkują prąd wtedy kiedy najmniej go zużywam czyli w lecie i w dzień. Najzimniej jest w nocy i najwięcej pradu zuzywam w weekendy i dlatego mam taryfę g12w. Powiem tak jestem nietechniczny i bez emocjonalny jeżeli chodzi o koszty utzrymania ogólnie w tym domu. Ma być po 1 komfort i 100% bezobsługowość (bo nie wiem np czy za 2 lata nie zacznę podróżować i najzwyczajniej dom zostanie pusty z prostym ogrzewaniem nastawionym n *, nie wiem czy miałbym taki komfort przy buforach i PV. Innymi słowy im prościej tym lepiej.) Mogę Ci tylko doradzić abyś sobie to wsztko przeliczył na excelu z cyframi sie nie dyskutuje zwłaszcza w zł lub innej walucie.Ale tok rozumowania odnosnie ogrzewania masz jak najbardziej słuszny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.