Ogrzewający elektrycznością z COP=1 - WYSTĄP !!!

[ardziu]

no dobra, ale straty=ciepło=ogrzewanie.

[Liwko]

Ja polecam Tauron

WT I - 63gr/kWh

NT II - 27gr/kWh

z wszystkimi możliwymi opłatami (możliwość wybrania T weekendowej).

 

 

Z tego co mi wiadomo, godziny obowiązywania taryf zostają takie jakie ma właściciel licznika, czyli firma macierzysta. Jeżeli nie masz taryfy weekendowej to i mieć jej nie będziesz.

[Liwko]

dlatego właśnie w swoich poszukiwaniach uwzględniałem tylko godziny dla taniej taryfy 13-15 i 22-6

 

Bardzo dobrze. Tak właśnie trzeba to kalkulować

[kronos85]

Witam ponieważ nie dostałem odp w moim temacie postanowiłem uderzyć tutaj .

 

Czy ogrzewanie starego budynku prądem ma sens ekonomiczny?

 

Po kolei zamierzam przebudować istniejący budynek i zmienić jego przeznaczenie z gospodarczego na mieszkalny.

Trochę info o budynku budynek ok 70 m2 z poddaszem użytkowym i "podpiwniczony"

 

-piwnice stare kopane jeszcze ręcznie NIC nieocieplone

-wysokość parteru 2,35m

dom nie ocieplony w planie ocieplenie

 

Z fundamentem to już nic raczej nie wycuduję mogę ocieplić od piwnicy.

Budynek miałby być rozbudowany o salon z poddaszem użytkowym i garaż pod salonem tzw podziemny na fotce ta dobudowa to na czerwono zaznaczona.

Nowo dobudowana cześć już według obowiązujących norm budowlanych, a nie jak to robili 50 lat temu co zresztą widać po "prostocie ścian budynku " .Tylko że w nowo dobudowanej części, byłby garaż pod salonem i duże okna w salonie.

 

Doradźcie koledzy i koleżanki czy przypadkiem nie porywam się z motyka na słońce i nie pójdę z torbami grzejąc w tym moim domu prądem ?

 

Dom po rozbudowie miałby ok 110-125 m2 i garaż jeszcze do tego.

 

Za wszelkie sugestie i porady będę wdzięczny.Może się zastanowić nad innym źródłem ogrzewania ?

[coulignon]

bez ocieplenia pójdziesz z torbami. Ja jestem przeciwnikiem remontowania staroci jesli remont jest generalny i polega tylko na zostawieniu starych ścian. To jest najtańsza część budynku. Dalej masz inwestycja jak w nowy dom a w efekcie i tak otzrymujesz starego grata po tuningu. Taki mały offtopic.

[greyhawk]

jak kolega wyżej, pójdziesz z torbami. ogrzewanie elektryczne ma sens tylko przy naprawdę dobrze ocieplonym domu.

[Liwko]

bez ocieplenia pójdziesz z torbami. Ja jestem przeciwnikiem remontowania staroci jesli remont jest generalny i polega tylko na zostawieniu starych ścian. To jest najtańsza część budynku. Dalej masz inwestycja jak w nowy dom a w efekcie i tak otzrymujesz starego grata po tuningu. Taki mały offtopic.

 

Bo starą babę jak umalujesz, dalej będzie stara:D

[coulignon]

no właśnie tak. Z moją Babą jest tak ze po umalowaniu wygląda jeszcze starzej niż bez malunku.

[Liwko]

no właśnie tak. Z moją Babą jest tak ze po umalowaniu wygląda jeszcze starzej niż bez malunku.

 

To pomaluj ją na czarno i zgaś światło:lol2:

[Andrzej.K]

:

Bo starą babę jak umalujesz, dalej będzie stara:D

 

[Andrzej.K]

Jak bez ocieplenia to zapłacił byś ok 1000 zł więcej za sezon grzewczy niz za gaz oczywiście jadąc tylko na nocnej taryfie. Dochodzi pytanie jak zmagazynowac taką ilośc energii. bufor 7 m3 bedzie drogi. No i moc przyłącza. 40kw tak by podłączyć grzałki o mocy co najmniej 36 kw by zdążyć nagrzac w tańszej taryfie. Ja bym w starym domu uderzał w miał.

[Krzysiek_BB]

Jak bez ocieplenia to zapłacił byś ok 1000 zł więcej za sezon grzewczy niz za gaz oczywiście jadąc tylko na nocnej taryfie. Dochodzi pytanie jak zmagazynowac taką ilośc energii. bufor 7 m3 bedzie drogi. No i moc przyłącza. 40kw tak by podłączyć grzałki o mocy co najmniej 36 kw by zdążyć nagrzac w tańszej taryfie. Ja bym w starym domu uderzał w miał.

 

Gdyby gościa nie trzymała wysokość "2,35" to najlepszym akumulatorem jest 10cm wylewki to na 100m2 daje bufor około 20m3 po nagrzaniu dobowy spadek temperatury na poziomie 2,5 - 3 *C, no ale 235 - 10 wylewki i 8-10 cm izolacji = 215 cm = garaż.

[autorus]

Pewnie już było, ale jak sie bierze przydział 17KW, to jaki jest górny koniec zakresu? I jakie zabezpieczenie?

[Lobo_M]

10cm wylewki, 40KW przyłacze, 7m3 bufor i co jeszcze?

Ja bym wynajął spych i zaczął od wyrównania terenu, bo pozorne oszczędności na ścianach będą realnymi kosztami póżniej, bo remontować to 1,5x koszty budowy.

[Liwko]

Ja bym wynajął spych i zaczął od wyrównania terenu

 

To jest najlepsza rada, równanie terenu:)

[jasiek71]

To jest najlepsza rada, równanie terenu:)

 

ale nie na to jak przywiązać się do starej budy;)

[piotrmak]

Pojechaliście trochę za ostro z gościem:) Nic nie wiadomo na temat tego domu, tylko tyle że stary. Może dostał go w spadku i nie ma zdolności kredytowej? Może ma trochę gotówki i chęci, może mieć stałą pracę ale na czarno, a wy mu każecie spychacz i od nowa. Bez jaj. Ja osobiście wolałbym starą budę opalaną miałem niż kredyt na 35 lat. Udeżcie się trochę w piersi:)

Z tymi zdolnościami kredytowymi też jest różnie

[Krzysiek_BB]

Ciekawa strona z wyliczeniami nośników, wstawiłem swoje ceny i prąd mam o kilkadziesiąt zł taniej niż gaz na sezon.

Uważam ze włożenie kabli grzewczych w 12cm wylewkę było strzałem w 10.

Żeby nie być w czarnej d...e oczywiście rurki PEX tez zalane (może kiedyś PC beda faktycznie w cenie lodówek).

 

http://solaris18.blogspot.com/2011/07/ogrzewasz-propan-buranem-czy-olejem.html

[Lobo_M]

Pojechaliście trochę za ostro z gościem:) Nic nie wiadomo na temat tego domu, tylko tyle że stary. Może dostał go w spadku i nie ma zdolności kredytowej? Może ma trochę gotówki i chęci, może mieć stałą pracę ale na czarno, a wy mu każecie spychacz i od nowa. Bez jaj. Ja osobiście wolałbym starą budę opalaną miałem niż kredyt na 35 lat. Udeżcie się trochę w piersi:)

Z tymi zdolnościami kredytowymi też jest różnie

Nim zacząłem myśleć o budowie, miałem połąwę udziału w 110m2 mieszkaniu w poniemieckiej kamienicy. Stan na pierwszy rzut oka bardzo dobry, regularne remonty tego co było widać. Super lokalizacja, z tyłu taras+ ogród+garaż+ dwie spore piwnice. żyć nie umierać. Ale odwidziało mi się, mieszkanie sprzedaliśmy, połowa kasy poszła na dom. Kupiło to małżeństwo 60lat, zamożni, płacili gotówką, potem zabrali się za remont. No i zonk, to co z wierzchu wyglądało ok, pod spodem było dramatem, piwnice wszędzie wilgoć, fundament podciągał wodę. tynki płatami odpadały jak się ruszyło, komin itd. często spotykam tego Pana i mimo iż wszystko zrobił i na wszystko miał pieniądze, powiedział że jak by mógł cofnąć czas to by w to się nie pchał, wydał dużo dużo więcej niż jak na budowe domu.

Kwestia kredytu nie ma tu znaczenia. Bo to że będzie remontował to nie znaczy że wyda mniej, a moim zdaniem wyda więcej, jeśli będzie chciał mieć zrobione pożądnie i z jakimś standardem.

Choć najlepiej jak byś wrzucił jakieś fotki.

[piotrmak]

Oczywiście, że więcej, ale rozłoży to w czasie i wyda gotówkę którą ma np. zarobioną w Angli na zmywaku bez wiedzy US:) Gość za dużo nie napisał