kropi 14.03.2006 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2006 A skąd można wziąć ten darmowy program? W osiołku nie znalazłem, strona firmy się nie otwiera... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Whisper 15.03.2006 00:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2006 A skąd można wziąć ten darmowy program? W osiołku nie znalazłem, strona firmy się nie otwiera... A tu masz ze cztery: http://www.kociewie.info.pl/download.php?id=001016010 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropi 15.03.2006 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2006 Oooo, dzięki ci - zasysam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cooler 15.03.2006 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2006 Potwierdzam to co pisze Jezier, że Noiroty nie palą kurzu bo one mają grzałkę zamkniętą w monobloku aluminiowym (taki radiator) który ma niską temp. w porównaniu do konwektorów z odkrytą grzałką (spirala lub blaszki z drutu oporowego) Nic w nich nie "pyka" jak się nagrzewają bo np. atlantiki mają radiator składany z elementów stalowych i wiadomo, jak się nagrzewa to się metal rozszerza i na łączeniach coś skrzypi Zobaczcie sobie w sklepach bo często mają je zamontowane jak te z radiatorem stalowym albo grzałką otwartą mają okopcone kratki wywiewne. W Noirotach jest czyściutka. Kropi masz rację, tak zrób jak piszesz, nie słuchaj kobiety w sklepie. Ja mam podobnie zrobione i na rachunki nie narzekam. Zresztą możesz zobaczyć w moich postach bo dokładnie to opisywałem tylko nie pamiętam w którym temacie, ale nie ma tego wiele, znajdziesz. Moja rada co Noirotów: to nie kupuj dokładnie takich jak ci wyjdzie z zapotrzebowania. Przewymiaruj je. One mają termostat elektroniczny i nawet jak byś je zmuszał to nie wezmą więcej energi niż potrzeba :D A te większe ładniej wyglądają, są bardziej proporcjonalne a różnica w cenach dla poszczególnych mocy jest niewielka, coś 30 zł / 500W. Ja mam 1500 W w pokojach do 17mkw a docieplenie budynku też zobaczysz w starych postach. Podaję tę tam zużycie energii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leśny_ziutek 15.03.2006 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2006 Potwierdzam to co pisze Jezier, że Noiroty nie palą kurzu bo one mają grzałkę zamkniętą w monobloku aluminiowym (taki radiator) który ma niską temp. w porównaniu do konwektorów z odkrytą grzałką (spirala lub blaszki z drutu oporowego) Nic w nich nie "pyka" jak się nagrzewają bo np. atlantiki mają radiator składany z elementów stalowych i wiadomo, jak się nagrzewa to się metal rozszerza i na łączeniach coś skrzypi . To jest właśnie to co nazywałem "konwektory niskotemperaturowe". Jednak jest takie cudo na swiecie Muszę sobie przepatrzyć ceny jeszcze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Śliwka 15.03.2006 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2006 Mam Noiroty w mieszkaniu. Spalenizną nie śmierdzi, mają 6 lat a wyglądają całkie nieźle. Jeśli chodzi o koszty to wygląda to następująco. Mieszkanie ma 53 m, ale jest to poddasze wię po podłodze nieco ponad 60. Ocieplone jest beznadziejnie, w dodatku zewnętrzne. Rachunki za prąd w sezonie grzewczym wynoszą niecałe 500 zł za 2 miesiące. Ale to nie tylko ogrzewanie, ciepła woda u nas jest z przepływowego ogrzewacza, który też sporo prądu zżera i do tego sprzęty (ale bez kuchenki). Dlatego rozważam ogrzewanie elektryczne w swoim domu. Wszyscy, którym o tym mówie patrzą na mnie podejrzliwie Lidka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leśny_ziutek 15.03.2006 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2006 Mam Noiroty w mieszkaniu. Spalenizną nie śmierdzi, mają 6 lat a wyglądają całkie nieźle. Jeśli chodzi o koszty to wygląda to następująco. Mieszkanie ma 53 m, ale jest to poddasze wię po podłodze nieco ponad 60. Ocieplone jest beznadziejnie, w dodatku zewnętrzne. Rachunki za prąd w sezonie grzewczym wynoszą niecałe 500 zł za 2 miesiące. Ale to nie tylko ogrzewanie, ciepła woda u nas jest z przepływowego ogrzewacza, który też sporo prądu zżera i do tego sprzęty (ale bez kuchenki). Dlatego rozważam ogrzewanie elektryczne w swoim domu. Wszyscy, którym o tym mówie patrzą na mnie podejrzliwie Lidka Skąd ja to znam ... Ale wynika to z ich wiedzy nabytej w dawnych czasach, kiedy wszystkie nośniki energii, poza prądem, były bardzo tanie. Jednak wszystko podrożało, czym było tańsze tym bardziej i ceny są już bardziej wyrównane. Przypatrzyłem się trochę tym grzejniczkom Noirota. Całkiem fajne. Myślę jeszcze o własnej roboty promienniku, konstrukcji takiej: zamówiona płyta granitowa z wyfrezowanym rowkiem, w rowek wklejony (czym?!) kabel grzewczy - taki do podłogówki. Tam gdzie będą płytki, ten sam kabel zalany w podłodze. Mam więc podłogówkę, tam gdzie płytki i granitowe promienniki na ścianach, tam gdzie drewno. Wszędzie jednakowy element grzewczy i jednakowe sterowanie wszystkiego, za pomocą sterowników naściennych. Poza tym klejem domocowania kabla, zastanawia mnie potrzebna grubość płyty granitowej i właściwe obciążenie mocą jej powierzchni (ile watów na m2 płyty), tak aby nie przegrzać kabla, kleju lub samej płyty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cooler 15.03.2006 22:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2006 Myślę jeszcze o własnej roboty promienniku, konstrukcji takiej: zamówiona płyta granitowa z wyfrezowanym rowkiem, w rowek wklejony (czym?!) kabel grzewczy - taki do podłogówki. Wiem czym wkleić są takie specjalne kleje do kamieni oparte na żywicach poliestrowych i epoksydowych. Gdybyś się zdecydował to pomogę ci wybrać ale myślę że z kablami do podłogówki ci nie wyjdzie Dają za małą moc z 1 mb przewodu, to musiałyby być rurkowe elementy grzejne ale wtedy powstaje problem przy ewentualnej naprawie. Chociaż jak dobrze pomyśleć to może by wyszło. Tylko wydaje mi się że taki grzejnik byłby zbyt drogi. Po 700-800 zł można już kupić piece akumulacyjne statyczne w cienkim wykonaniu z postawową automatyką. A moze coś takiego http://www.wienerberger.nl/servlet/Satellite?pagename=Wienerberger/WBArticle/ArticleText05&cid=1040027440942&sl=wb_nl_home_nl&lpi=1042421431689 [/url] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lomeb 20.03.2006 14:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2006 A może ma ktoś doświadczenie z elektrycznymi kotłami c.o.? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leśny_ziutek 21.03.2006 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2006 A może ma ktoś doświadczenie z elektrycznymi kotłami c.o.? Ja niestety nie mam - a też bym posłuchał wrażeń praktyka. Według mnie idea może i ciekawa, bo łatwo adoptowalna do innego rodzaju ogrzewania. Ale decydując się na rozprowadzenie ciepła za pomocą klasycznej instalacji wodnej traci się jedne z ważniejszych według mnie zalet ogrzewania elektrycznego, czyli: 1. Brak potrzeby wydzielania miejsca na kotłownię. 2. Prostota i niskie koszty instalacji rozprowadzenia energii po domu (kable zamiast rur - dzięki temu, w moim przypadku, będę mógł to zrobić sam). 3. Całkowicie niezależne sterowanie wytwarzaniem ciepła w każdym pomieszczeniu. 4. Mniej kłopotliwa konserwacja całej instalacji. 5. Większa niezawodność (awaria jednego grzejnika nie powoduje, że trzeba na gwałt palić w kominku lub szukać serwisu). Gdybym miał zrezygnować z tych zalet i wybudować instalację CO, to chyba jednak nie stawiałbym kotła elektrycznego tylko wrzucał ten work ekogroszku co jakiś czas do pieca, bo to znacznie taniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
leśny_ziutek 21.03.2006 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2006 Gdybyś się zdecydował to pomogę ci wybrać ale myślę że z kablami do podłogówki ci nie wyjdzie Dają za małą moc z 1 mb przewodu, to musiałyby być rurkowe elementy grzejne ale wtedy powstaje problem przy ewentualnej naprawie. Chociaż jak dobrze pomyśleć to może by wyszło. Tylko wydaje mi się że taki grzejnik byłby zbyt drogi. Po 700-800 zł można już kupić piece akumulacyjne statyczne w cienkim wykonaniu z postawową automatyką. A moze coś takiego http://www.wienerberger.nl/servlet/Satellite?pagename=Wienerberger/WBArticle/ArticleText05&cid=1040027440942&sl=wb_nl_home_nl&lpi=1042421431689 Popatrzyłem na ceny kabli i zapał mi minął. Pewnie zdecyduję się na kable w podłodze, wszędzie gdzie będą płytki (przedpokój, kuchnia, łazienka). Ale tam gdzie będzie drewno na podłodze, raczej konwektory z elementami (te z radiatorami), ustawione pod oknami - to jest najprostrze, najtańsze, najbardziej oczywiste i przewidywalne rozwiązanie - a takie rozwiązania lubię. Kable w ścianach miałyby sens, gdyby były choć porównywalne cenowo, ale nie są. Szkoda, że nie ma konwektorów trójfazowych. Zastanawiam się nad dobrym rozdziałem wszystkich zainstalowanych urządzeń grzewczych pomiędzy wszystkie trzy fazy, tak aby ich obciązenie było możliwie równomierne. W salonie wychodzą mi chyba 3 konwektory więc tu problemu by nie było. Jednak boli to, że dwa konwektory po 1 kW wychodzą prawie dwa razy drożej jak jeden 2 kW, a mocy tyle samo. Czyli, z jednej strony dobrze by było postawić po jednym konwektorku pod każdym oknem, przy okazji zapewniając równe obciążenie wszystkich 3 faz, ale z drugiej strony to są koszty. Czy ktoś może się podzielić jakimiś doświadczeniami w tym temacie? Czy z punktu widzenia komfortu jeden duży grzejnik w salonie, czy kilka małych? A jeśli to drugie, to czy warto wydać więcej na takie rozwiązanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alex.57 21.03.2006 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2006 Witajcie! od 8 sezonów używam kotła CO / 6/3kw. mieszkanie 55 m rodzina 3 osobowa, wszystko na prąd. Piec zasila 6 grzejników Purmo, w uzupełnieniu ogrzewania kominek( z prymitywnym własnej roboty DGP). roczne zużycie energi na poziomie 12-13 tys. kwh. z czego większość na drugiej taryfie. Do tego 6 m drewna opałowego. W budowanym domu przewiduję kominek z płaszczem wodnym i piec elektryczny CO. Myślę ,że na terenie bez sieci gazowej jest to rozwiązanie do przyjęcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 21.03.2006 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2006 tez sie zastanawiamy nad układem prąd + kominek ziemnego gazu nie ma i nawet w perspektywie 7 lat nie bedzie. butla jakos tak drogo wychodzi... zastanawiamy sie tylko nad tym czy maty czy kable grzejne w kuchni i łazience na dole. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lomeb 21.03.2006 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2006 Ja myślałem o elektrycznym kotle co +podłogówka + kominek z DGP. Temp. wody na wyjściu 35 st. Z tego co słyszałem podłogówka ma możliwość akumulowania ciepła. Może by wystarczała praca w II taryfie? A może ktoś wie czy temp. wody, przy używaniu takiego kotła, ma wpływ na wielkość zużycia energii? Bo ja, jako laik myślę, że mniej potrzeba energii do zagrzania wody do temp.35 niż np.55. Co o tym sądzicie? (O kotłach na paliwa stałe muszę zapomnieć-brak komina i miejsca na składowanie opału. Jak wybuduję garaż to pomyślę o miejscu na kałownię i wtedy kocioł np. na ekogroszek. ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamkos 22.03.2006 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2006 Dwa pytania w kwestii piecy akumulacyjnych z dynamicznym rozładowaniem:1. Ile czasu musi się ładować taki piec aby naładował się w 100 proc.? Czy całą noc (6-22) czy wystarczy mu mniej czasu?2. Czy naładowany maksymalnie i ewentualnie podładowany między 13 a 15 zapewni ciepło o 19-22? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Buduj 23.03.2006 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 Planuję znajomemu pomóc wybudować dom. Gaz ziemny ma byc za jakies 10 lat.Planuję zamontowac ogrzewanie wodne (kaloryfery panelowe, rurki, rozdzielacze etc.) elektryczny podgrzewacz przepływowy do co i cwu a w przyszłości zamontować piec gazowy. Rozwazam jednak montaż wodnego kondensatora ciepła ( jakieś 1000 l) z grzałkami elektrycznymi. Szukam informacji o akumulatorach ciepła z wkładami parafinowymi. czy ktos o takich słyszał mają być dużo mniejsze dla tej samej pojemności cieplnej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryszard1 23.03.2006 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 ...wodnego kondensatora ciepła... ...akumulatorach ciepła z wkładami parafinowymi... oba tematy byly/sa poruszane na tym FORUM, np tu : "akumulator ciepła, ciepło utajone, ciepło na potem" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropi 23.03.2006 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 Dwa pytania w kwestii piecy akumulacyjnych z dynamicznym rozładowaniem: 1. Ile czasu musi się ładować taki piec aby naładował się w 100 proc.? Czy całą noc (6-22) czy wystarczy mu mniej czasu? 2. Czy naładowany maksymalnie i ewentualnie podładowany między 13 a 15 zapewni ciepło o 19-22? 1. Zależy od mocy grzałki i pojemności cieplnej - dla każdego modelu te parametry się różnią, zwykle kilka-kilkanaście godzin od "zera" do "maxa". 2. Spokojnie - ale kluczem do sukcesu jest odpowiednie dobranie mocy pieców do powierzchni pomieszczeń z uwzględnieniem strat cieplnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Buduj 23.03.2006 14:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 Dziekuje za info od Ryszard1 Moj post był tez informacją jak ja zamierzam rozwiązać dylemat gazowo czy elektrycznie. Rożne mozliwości konfiguracji:1. CWU podgrzewacz przeplywowy bezposrednio, CO przez bufor2. Podgrzewacz do bufora i dwie spirale CWU + CO3. Kompletny skrót: woda w buforze bezposrednio z podgrzewacza przepływowego i bezposrednio podpięty pod CO + spirala do CWU4. Grzałki elektryczne w w buforze i spirala do CWU Konfiguracji jest wiele i ciekawy jestem czy ktos to stosował. Przepraszam za to, że uzywam zamiennie bufor i akumulator ciepła jak synonimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kamkos 23.03.2006 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 kropi - Rozumiem, że trzeba odpowiednio dobrać moc, ale czy kilka czy kilkanaście godzin będzie się ładował to ogromna różnica. Bo kilkunastu godzin na dobę to nie będę miał nawet tańszego prądu (tylko 10 godzin na dobę). A dotrwanie mozliwości grzejnych pieca do wieczora jest dość istotne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.